czytam, bo lubię

Miłego wieczoru

No brawo Plotko! możesz przechodzić przez bramki na lotnisku :P:D Ciesze sie, że noga "wolna" Dmucham i chucham

Plotka ciesze się że już po wszystkim Oszczędzaj się teraz a noga szybka wróci do formy. Tekla takie ćwiczenia wykonaj wtedy kiedy będziesz mieć zawroty. Myślę że u ciebie to raczej sprawa laryngologiczna. A na kawę zawsze mam ochotę, mogłabym pić zamiast herbaty:D dzięki. Nabawiłam się gdzieś kataru, kicham i smarczę, zaczynam chodzić w skarpetach:P Miłego wieczoru

heloł heloł Teklo za śniadanko smaczne i kolorowe dzięki ogromne Ploteczko jak dobrze, że już jesteś po. a to kłucie w kręgosłup... szkoda gadać, mój m też miał takie znieczulenie i też dopiero za drugim razem lekarka dobrze się wkłuła. pierwsze boleśnie trafiło w kość:o teraz wracaj do formy Orsejko aleście pięknie z małżykiem się sprawili z tą elewacją, brawo - wyszło bardzo ładnie i przede wszystkim profesjonalnie:) a powiedz, z której strony są okna c.? widać je na fotkach?

Dorix ufff, że sytuacja opanowana:) powiedz jak często chodzisz na ten skaling? Betulka myślę nieustająco a co do czekania, wiesz, że mamy wprawę;)

Teklo wyobrażam Twój strach kiedy tak Cię bujało:o znam to bujanie (zawroty głowy, które czułam już podczas snu), co prawda z innych powodów (od żołądka) ale to był koszmar:o koszmar, bo czy oczy zamknięte, czy otwarte, czy stoisz, czy leżysz - kręci się w głowie, koszmar tym większy, bo w żaden sposób nie mogłam sobie pomóc:o pozostało tylko zgłoszenie urlopu na żądanie, zwinięcie się w kłębek i czekanie aż przejdzie:o współczuję

Terix przybij piątkę;) ten katar to pewnie ode mnie załapałaś, sama smaram się od czwartku i jakoś przejść nie chce i obawiam się, że zszedł ciut niżej:o Teklo chodzę do pracy, mój lekarz wyśmiałby mnie jakbym przyszła do niego z katarem:P zresztą bez gorączki to nie choroba;):P

Witanko wieczorne :} Wpadłam na chwilkę. Byłam rano na sniadanku u Tekli ale nie zdążyłam nic napisac. Ale same wiecie, że w pracy jestem przede wszystkim tylko wtedy , gdy mam chwilke czasu i jestem sama w pokoju.

Plotko...jak dobrze, że juz po wszystkim. Będziemy oczekiwać na Twój powrót. Teklo, zadałaś mi pytanie nad, którym musiałam się zastanowić.. Chyba u nas nikt nie dowodzi. Jesli Przyjaciel ma jakiś pomysł, to zwykle pyta mnie o zdanie używając sformułowania "czy uważasz za stosowne"?

Pozdrawiam wszystkie i całuski zasyłam. Dobranoc.

Acha...Zulko skalinguję się średnio raz na kwartał.

Heloł:D Kawusia pachnie (_)? (_)? (_)? (_)(? zapraszam i herbatka jest i sok grejfiutowy ;) U mnie mgły opadły i mamy słoneczny dzień u bram :D Po śniadaniu wsiadam na jowejek i śmigam na spotkanie z moją bratnią duszą :D w Cafe Tucan Oczywiście śniadanko zostawiam :D https://thumbs.dreamstime.com/z/kanapka-z-masem-orzechowym-i-demem-36510416.jpg http://intopassion.pl/wp-content/uploads/2015/12/IMG_9250-1024x858.jpg http://www.mojegotowanie.pl/media/cache/default_view/uploads/media/default/0001/13/5c10b98f6cf7162e3b97d8b975b495c69749a086.jpeg Miłego dnia

Witaj Teklo..dziekuje za kawunie :) Zulko..cały przód jest córki i jedno okno balkonowe z boku ..(balkon lączony ) te balkony naszym zdaniem są o kant d.u.p.k.i tylko klopot nigdy z nich nie korzystam jedynie pościel przewietrzam :) Ploteczko ..ciesze się ze masz juz to zło za sobą Wszystkim miłego dnia

Tekla dzięki za kawę i śniadanie Wszystko piękne, kolorowe, smaczne i zdrowe:D Orsejowa wybacz sklerozę, oczywiście zdjęcia otrzymałam bardzo mi się podoba domek jak nowy. Nie narzekaj na balkon, ja nie mam i bardzo ubolewam. Dzisiaj wzięłam się pranie i zaległe prasowanie. Ale zapowiada się deszczowy dzień, więc nie będzie szkoda. Miłego dnia wszystkim

Witam i tradycyjnie Sorki Choć myślę o Was bezustannie normalnie kompletnie nie dysponuję swoim czasem.Mam nadzieję że to się kiedyś zmieni,puki co jednak jak same wiecie jest,jak jest;) Ploteczko Dobrze że już po wszystkim.Oszczędzaj się i wracaj do zdrowia Betulka Przytulam mocno Zulka No ja nie mam niestety żadnego kontaktu z Bastylką.Jak rozumiem nic więcej nie wie żadna z nas:(/Nie martwiła bym się milczeniem Bastylki gdybym tylko mogła mieć pewność że to świadomy wybór a jej samej na ciele nic nie dolega.Jednym słowem że jest cała i zdrowa choć tak bardzo,bardzo nieszczęśliwa.Stan ten szybko nie minie niestety no ale gdyby można było ją podejrzeć z boku,upewnić się że ciągle tam jest!.Nie macie jej nr telefonu?!.Oczywiście nie po to by się naprzykrzać,zadzwonić usłyszeć jej głos i tyle,wystarczy,niby niewiele ale jednak tak bardzo dużo Terix Pięknie to opisałaś Teekli.Szkoda tylko że sama musiałaś tego doświadczyć;( Teeklo Ja poczekam aż się zdiagnozujesz hi,hi bo mam dokładnie takie same objawy jak te opisane przez Ciebie.Czasem jeszcze na dokładkę mam uczucie że usta mi drętwieją.A poczekam bo normalnie nie mam kompletnie jak teraz iść do lekarza,czasu zero. Orsejko Elewacja pierwsza klasa,cały dom super!.Widzisz pewnie wcale nie musieliście zatrudniać robotników bo mąż bez nich świetnie by sobie poradził.Mając na uwadze swoje doświadczenia z budowlańcami normalnie nikomu nie życzę.Trzeba mieć do nich anielską cierpliwość,końskie zdrowie,oczy dookoła głowy i trzeba znać się na wszystkim inaczej spierniczą nawet to co spierniczyć się nie da.Teraz jak jesteśmy na etapie ocieplania dachu,oboje z mężem to robimy hi,hi.Odkrywamy że w nowy położonym dachu nie wszędzie wkręcone są śruby.Uwierzycie?!.Mój chłop klnie na czym świat stoi bo zamiast robić postępy musimy się cofać i przykręcać dach.Gdzie się człowiek nie obróci to normalnie same partactwa i fuszerki odkrywa i poprawki za poprawkami.Chyba już porządnych pracowników w dzisiejszych czasach nie ma:(.

Dorix No to rozumiem co poczułaś na wieść o tej arytmii.Myślę jednak że serduszko oszalało po rozstaniu;).Byliście razem chyba z tydzień,teraz znowu nie wiadomo ile musicie czekać na wspólne więcej,dłużej.... Wanilko Całuski Fruwająca Przytulam do Teeklo Jeszcze te gruszki przyszły mi na myśl;). Jakie one były takie rumiane,żółte czy zielone?. Niby nic gruszka ale jak pomyśleć głębiej wdzięczny obiekt do malowania.Pewnie niedługo zobaczę jak dzieło zostanie ukończone ale co z modelkami? .Zjedzone czy wylądowały w koszu?!

A teraz zmykam,buziaczki dla całej uroczej czytelnianej paczki

Heloł Terixiu biore sie za prasowanie - zainspirowałaś mnie może i pranie wstawie bo czarne kolory czekają i przytupują :P Daisy - gruszki kupione były zielone z czerwonawym rumieńcem i twarde jak kamień. Po dwóch dniach zmieniły się w żółte z leciutkim rumieńcem i jedną zjadłam ja :D a dwie oddałam małżowinie bo wiem że bardzo lubi. Jak bede widziała w Lidlu zawsze kupie choć to nie konferencyjki ;) to też pychotki Daisy a te niedoróbki (brakujące śruby) to nie z pośpiechu żeby z terminami zdążyć? tak czy owak - wkurzają. Fruwająca - pozdro posyłam - zdrowia życzę a grzybki zasuszyłaś? a zupa grzybowa była? czy może w smietanie? mniam Dorix - jesteście dobrym materiałem na wolny związek - pięlęgnujcie to co macie Zulko napisz jak rodzinka ślimaczków? gdzie są(jest)?

Witam kawa z dymkiem czeka (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) wczoraj odebrałam ekspres z naprawy poszła uszczelka :) dla mnie dwa dni bez kawy z ekspresu były koszmarem :D Terix... w twoim przypadku rzeczywiście balkon byłby super a u mnie to sprawa drugorzędowa ...:) Teklo... normalnie miodzio na serducho twoje wnuki boskie ...chłopaki ciągną do góry jak na drożdzach a i wnusia sliczna :) dzieki za fotki Daisy ..a i u mnie sa partactwa na kazdym kroku szkoda gadać :O M i ja jedynie rzucał strukturę na dolnej części ...Panowie zrobili całą gorę na dole pozacierali nowy tynk a potem zniknęli dobrze że kasy nie daliśmy na tę część pracy ..my rownież poprawiamy płytki elewacyjne nadal układamy :O a co najgorsze zrobie fotkę wam dziewczynki nowego progu wejściowego to nadaje się do Księgi rekordów Guinessa :D caly czas był zakryty folią a jak panowie poszli odkryliśmy to cudo :D Plotko... zdrowka zyczę :) Beatulko.. Fruwająca ..pisz co u ciebie ? Vanilko.. ładne miejsce napisz jak tam dojechać może uda sie pojechać kiedyś tam :D Zulko.. byłas na grzybach u nas nie widać by przy drodze stali z grzybami ,,do lasu nie wchodze bo i nie mam kiedy ale też kleszczy u nas strasznie dużo ..sąsiad był i wrocił z kleszczami dobrze że ubrany był odpowiednio :O Dorix...choć na kawę ...jak mama się twoja czuje? Wszystkim miłego dnia jest pięknie ciepło trzeba korzystać jeszcze ile się da my całe dnie robimy co się da na zewnątrz :)

Wpadam na kawusie Orsejko dzięki - w mojej wsi zachmurzyło się i może popada ale jest ciepło. Orsejko dzieci wszystkie rosną jak na drożdżach i po nich widać jak my "malejemy" :D Zostawiam kanapki na naszym magicznym stole http://czasnawnetrze.pl/i/dz04MDAmaD04MDA=/de74c727/38222-d_kanapka_z_maslem_orzechowym_i_dzemem_fudio_fotolia.jpg http://makelifetasty.pl/wp-content/uploads/2015/05/kanapka-z-awokado-jajkiem-i-tu%C5%84czykiem-MLT-2.jpg http://1.bp.blogspot.com/-2hbNEFMrdEg/UlcKD2xovEI/AAAAAAAAFSU/YSbnw-gnKHE/s1600/pasztet+domowy+05+a.JPG Pozdrawiam wszystkich :D

Orsejowa dzięki za kawę Tekla za śniadanie wybieram kanapki z jajkiem i awokado:D Ja dopiero teraz, bo naszło mnie na szycie. Nawyciągałam rzeczy do obszycia, podszyci, podłożenia że zeszło mi do tej pory. U mnie pochmurno i od czasu do czasu pada. Jeszcze nie oglądałam zdjęć. Miłego dnia wszystkim

Tekla dzięki za zdjęcia. Fajne bobasy porosły:D Widziałam też gruszki, bardzo apetyczne:D Poszyłam, obszyłam, skróciłam i schowałam maszynę. Teraz muszę się wziąć za przesadzanie kwiatów, ale najpierw muszę dokupić doniczki. Upiekłam dzisiaj krakersy owsiane, da się zjeść:P Miłego wieczoru

witajcie Teklo wiedziałaś co zaserwować - masło orzechowe i dżem - mniammm:D dzięki za fotki, chłopaki jak malowane:) Jagódka - pyszna dziewczynka:) Twoja córcia - cała Ty, taka podobna:) Twój małżyk wpadł mi w oko, zwłaszcza w tej czarnej czapeczce;) a Ty w swoim żywiole - pięknie:):):) Daisy takich robotników to za jaja powiesić to za mało:o wyobraźni nie mają czy jak? przecież jakby przyszedł jakiś silniejszy wiatr, w pięć minut nie miałabyś dachu:o

Orsejko nawet nie wybieram się do lasu, bo pewnie nie ma po co, sucho jest jak pieprz, nie padało u nas chyba z miesiąc, albo i dalej. i bardzo ubolewam nad tym, że w tym roku nie będzie grzybobrania:o

Terix lubisz takie krawieckie robótki? sama mam dwie lewe ręce w tym temacie;)

Zulka Czasami lubię sobie poszyć, ale teraz nie mogę za długo siedzieć przy maszynie, bo boli kręgosłup:( Najczęściej skracam M spodnie jeansowe, ale teraz to pestka bo są z lycrą. Kiedyś jak były z prawdziwego jeansu to łamałam igły. Dzisiaj skróciłam 2 pary spodni, jedną spódnicę, z prześcieradeł kąpielowych (2x1,8) zrobiłam ręczniki i uszyłam poszewki na jaśki. Zbieram przez miesiąc, a później za jednym posiedzeniem wszystko załatwiam:P Zulka polecam do czytania Zabić prezydenta Briana Haiga. Dobrze się czyta, lekko napisane i ciekawa akcja.

Terix masz dryg, ja na zajęciach z zpt-ów chyba nie uważałam;):P ale pamiętam jak szyłyśmy poszewki na jaśki, fartuszek i takie tam i... jakoś dałam radę, ale to zdecydowanie nie moja bajka:P mój m zawsze skracał spodnie na maszynie i sobie i mnie:P dzięki za tytuł - zapiszę, sama wczoraj zaczęłam Zabójczą dyscyplinę Matsa Olssona - szwedzki kryminał, jestem na 157 str. przede mną jeszcze 364 i póki co wciąga.

a teraz idę sobie już, ściskam Was mocno, buziaki posyłam. dobranoc jeszcze tylko jutro pobudka o nieludzkiej porze i... weeeeekend;):P

popchnę

przepchnę