Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieszczęśliwaaaaaaaa

Co robić ? Pomóżcie bo jestem wyczerpana psychicznie... ;(

Polecane posty

Gość Nieszczęśliwaaaaaaaa
a i jeszcze jedno, sex codziennie jest jak jest między nami ok. Nie jak się kłócimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przeciez ona go nigdy nie zostawi. Ani razu nie napisala jak ona sie zachowuje kiedy np on jej wyrzuca, ze jest brudno. Tylko tyle, ze zaczela jakas wielka klotnie. Zapewne kiedy ten walil do niej z pretensjami to ona zamiast powiedziec od teraz sprzatamy po polowie to trzymala wszystko w sobie i leciala robic to co on chce, zeby mu dogodzic. A teraz po czasie dopiero wielki wybuch, zalosne jak dorosli ludzie nie potrafia glosno zakomunikowac co im na sercu lezy, chowaja uraze a potem pod wplywem emocji wala nagle z grubej rury, koles pewnie nawet nie wiedzial za bardzo o co jej chodzi. Co za problem przestac gotowac, sprzatac i prac tylko dla siebie i dziecka? Co za problem zabrac dziecko i tez wyjechac sobie na weekend? A ona jak ten piesek tylko usluznie nadskakiwala jasniepaniczowi, a na dobranoc jeszcze tylek nadstawiala. Tak bardzo boisz sie, ze cie zostawi? Zalosne tlumaczenia, bo ja domu sama nie utrzymam, bo 1800zl przepadnie, bo syn go uwielbia. Widac na kilometr, ze ona sie poprostu boi zostac sama, ze woli byc pomiatana przez faceta, byleby tylko z nia byl. Bez przesady, ze dziecko tak by ucierpialo jakby sie rozstala z facetem, on ma dopiero niecale 4 lata, zna kolesia od roku, zaraz by o nim zapomnial. Ale ona boi sie, ze juz nie znajdzie takiego co ja z dzieckiem wezmie. Wiec woli stópki lordowi calowac, bo on jest taki wspanialy, ze ja wzial z dzieckiem, nie wazne, ze jak gowno traktuje. To ze ona ma dziecko to jest to jego ewidentna karta przetargowa i robi sobie z laska co chce. xxx cała prawda!!! 10/10!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale za tatusiem nie placze i to ci odpowiada:D Miej pretenscje tylko do siebie skoro ledwo znajac faceta i wiedzac, ze masz dziecko zdecydowalas sie na wspolne mieszkanie, i nie pier.. tu ze zrobilas to dla dziecka, bo to jakis absurd brac byle kogo po 5 min znajomosci, tylko zrobilas to dla wlasnej wygody! Ludzie biora rozwody majac i starsze dzieci i jakos to przezywaja, a ty jestes z nim dopiero rok, do tego nie jest ojcem i dziecko tez widuje sie z nim i to ty wygadujesz dyrdymaly, ze swiat sie zawali trzylatkowi! Szybciej zapomni, niz ten caly pseudozwiazek w ogole trwal, ale wmawiaj dalej innym, ze przez dziecko nie chcesz go zostawiac. Kiś sie w tym szambie i dluzej przyzwyczajaj dzieciaka to tego faceta, masz racje, tak bedzie lepiej haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks codziennie tylko jak jest między wami ok? A kiedy jest ok? Kiedy siedzisz cicho, słowem nie piśniesz i latasz między mopem a kuchenką po powrocie z pracy? Dalej nie pojmuję jak możesz chcieć żeby dziecko oglądało takie wzorce i się ich uczyło, i to w imię jego dobra! Wychowujesz młodego człowieka, a teraz naprawdę sprawiasz wrażenie jakbyś czepiała się kurczowo faceta tylko dlatego żeby nie być samą i żeby syn miał mężczyznę w domu. Naprawdę jesteś teraz bardziej szczęśliwa niż jak byłaś sama? Miałam takiego przyjaciela który ojca stracił jeszcze w niemowlęctwie i najgorzej wspominał nie brak taty, ale właśnie jakiś przelotny związek matki, z facetem który zachowywał się jak burak, pomiatał nią i wszedł z butami do jego rodziny. A męski wzorzec znalazł w swoim trenerze który zaszczepił w nim pasję do ćwiczeń i był dla niego wsparciem długie lata. Tak a propos, twój facet, taki mądry, genialny i z pasją, w ogóle się synkiem interesuje? Zabiera go na wycieczki, chce pokazać te góry i to co kocha robić? Ma zamiar wychowywać dziecko i traktować jak swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze jedno do autorki, oprocz dziecka uzywasz jako wymowki swoja "nerwice", mialas pretensje, ze wybuchlas, zaczelas sie dusic a facet cie olal, jak on mogl gdy ja taka biedna krztusilam sie lzami. Nie dziwie sie, ze facet to olal, bo to co ty odwalasz to totalna dziecinada, jakis cyrk na kolkach! Probowalas wywrzec na nim presje odstawiajac taka szopke, myslalas, ze jak sie rozbeczysz to padnie ci na kolana i w czolko pocaluje. Nie potrafiac werbalnie sie komunikowac i czujac totalna bezsilnosc probowalas uzyskac placzem i histeria to, o czym balas sie mu powiedziec. A kiedy twoj placz nie zrobil na nim wrazenia ty zrobilas sie agresywana. I co tym sposobem uzyskalas? Tacy ludzie jak ty to zwykli manipulanci, trzeba wiac od takich! Ty idz sie lecz a nie miej pretensji do faceta, ze nie ma ochoty sznowac takiej histeryczki jak ty! Zamiast szlochac i egzekwowac swoje prawa agresja lepiej usiadz na spokojnie i porozmawiaj jak DOROSLY, bo nikt nigdy nie bedzie brac na powaznie takich rozkapryszonych, niezaradnych dziewczynek. Litosci w nim nie wzbudzisz! W dodatku piszesz, ze nie chcesz zeby on utrzymywal ciebie i twoje dziecko, czyli nawet sama dajesz mu do zrozumienia, ze to jest tylko twoje dziecko, a on ma sie nie angazowac. On ma tylko byc, nie wazne jak byle by byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosienkamama
Może warto by było zdecydować się na jakąś terapię dla par. Wiem że tutaj jest taka prowadzona http://www.psychomedic.pl/psychiatra-warszawa . Klinika jest jedną z najlepszych i jestem pewna że Wam pomogą się porozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×