STYCZNIÓWKI 2017

Onika trzymam mocno kciuki za Was! Wszystko musi być dobrze! :-) Pumpernikiel ja byłam prywatnie i sam gin wyszedł z propozycją, żebym zarejestrowała się na nfz (ten niestety w moim mieście przyjmuje tylko prywatnie), bo jak sam stwierdził bez sensu żebym nawet za cytologie i wszystkie badania płaciła, więc przyznałam się, że już to zrobiłam i bardzo się cieszę, że w tym temacie się dogadaliśmy. Wiadomo przez to u niego nie będę miała założonej karty ciąży i powiedział mi, że on na pewno chce widzieć mnie z 5 razy u siebie no chyba, że ja będę miała potrzebę, to on jest do dyspozycji. Dziewczyny tak okropne mdłości mnie męczą, że szok! Całe dnie mnie mdli a wymiotów brak. Coś okropnego! Z jednej str. przecierpie wszystko, byleby maleństwo rosło i rozwijało się prawidłowo :-) jak wchodzę do pracy (sklep mięsno- wędliniarski), wszystko mi śmierdzi! Powiem Wam, że okropnie stresuję się przed wtorkową wizytą! A Wam jak minął weekend?

Ja wczoraj miałam straszny dzień... Okropny bol głowy, a wieczorem dolaczyly wymioty. Mam nadzieje, ze dzisiaj będzie lepiej:) ach i dzisiaj wybieram się do lekarza:) Asia

Cześć Wam!! Mogę dołączyć? Okres spóźnia mi się 2 dni :) Zaraz jadę z synem do lekarza, więc kupię test, i nie będę czekać do jutra rana, tylko zaraz zrobię, bo nie wytrzymam :) Trzymajcie kciuki i miłego dnia!!

Witam nowe mamusie :) patusia0987 - to też moja trzecia ciąża :) Ja ostatnio mniej się stresuje ciążą itp, wierze że wszystko dobrze się skończy i urodzę zdrowe dzieciątko. U mnie jutro będzie 8 pełnych tygodni. Czułam się okropnie, ale ostatnie 2 dni trochę lepiej. W sumie to na początku tej ciąży bardzo się bałam jak to będzie jak będę miała 3ke, że będzie ciężko. Jedna córka pójdzie to szkoły, druga do przedszkola jak pogodze odwożenie ich z małym dzieckiem. Czy będę mieć czas pomóc starszej córce w nauce. Poza tymv jeżdziłam z nimi na basen, a teraz niestety musimy zrezygnować i czują się pokrzywdzone. Chciałam też od września zapisać je na akrobatykę ale nie wiem czy dam radę :( W ogóle dużo takich i podobnych obaw mnie dręczyło, ale teraz jakoś przyszedł do mnie duży pokój wewnętrzny i dużo szczęścia z powodu tej ciąży. Będę miała jeszcze jedno maleństwo do kochana, czuje się super spełniona :) i nie martwie się już bo wiem, że wcale nie będzie cieżej z 3ką - będzie poprostu inaczej :) A jak u Was to wygląda? obawiacie się czegoś po narodzeniu dziecka? :)

Witam! Od kilku dni podczytuje temat ... bo wszystko wskazuje na to, że w styczniu pojawi się u mnie maluszek :) Poza testem i betą nic więcej nie wiem to jest 5/7 tydzien (miałam monitorowany cykl i według lekarki teoretycznie nie było szans na ciążę a tu ... hmmm). Lekarza teraz muszę poszukać nowego ale nie chcę się śpieszyć.

Ja też was poczytaj od jakiegoś czasu. Dziś gin potwierdził moja 3 ciążę :) mamy 2 dziewczynki w wieku 2 i 4 lata. Zawsze marzyłam przynajmniej o dwójce dzieciaczkow no i moje marzenie się spełniło ;)

monna - super, gratuluję!! ja też mam dwie córki :) tylko moje są troszkę starsze 6 i 3 :) Jak mają na imię? moje Ola i Kingusia :)

Ciągle zapominam się podpisać.. to wyżej dłuższe to też moje ;)

Hej dziewczyny, dziękuję za wsparcie.Asia, Wiola teraz już trochę się ogarnęła i wierzę, że będzie dobrze. Od dziś mam l4 i tym samym musiałam powiedzieć w pracy.Szefostwo się baaardzo ucieszyło i tez wspierają :) Nowe dziewczyny super,ze jestescie i zazdroszczę Wam maluchów :) Asia daj znać jak u Ciebie :)

Cześć dziewczyny :) Chciałabym dołączyć do wątku. Wyznaczony termin mam na 5 stycznia. W piątek byłam u lekarza i było już widać serduszko :) Wrażenie nie do opisania :) Był to 6t4d, a zarodek miał 7mm :)

askkka - Witaj :) ja byłam w 6t6d na usg i mój maluszek miał 9mm :) Gdzieś wyczytałam że na tym etapie rośnie 1mm dziennie :)

Też to będzie moje 3 dziecko :) mam 5 letnia core, i 2 letniego synka :)

hej, sopro nas jest i ciagle przybywa... ja powoli ogarniam swoja glowe jesli chodzi o ciaze, troszke mi pomogla rozmowa z moim managerem, ktory mnie jakos uspokoil ...ogolnie wlasnie sie boje jak dam rade pogodzic dwojke dzieci z praca na caly etat....ledwo teraz daje rade... Zawoze corke do klubu sniadaniowego o 8.15 i biegiem w samochod i do pracy bo o 8.30 zaczynam a gdzie tu w ten czas wcisnac jeszcze odwozenie drugiego dziecka do opiekunki czy zlobka... Po pracy znowu odebrac dzieci, do domu i "juz" o 6 bedziemy jesc obiado-kolacje...strasznie sie boje...nie mam tu zadnej rodziny, ktora zajelaby sie dziecmi gdy sa chore, nie ma czegos takiego jak l4 jak dzieci choruja, p********e. Maz wyjezdza do pracy przed nami i wraca po nas wiec tez lipa, nic nie pomoze... Do tego pierwszy rok zycia mojej starszej corki to byla jakas trauma, byla strasznie placzliwym dzieckiem, nic jej nie pasowalo, ehhh dobra nie bede zanudzac... :( Duzo zdrowka dla wszystkich mamusiek i dzidziusiow

ale nas przybyło, super! Ja dziś byłam u ginekologa i wszystko super, serduszko bije a wariat ma 8mm :) 7tydz i 1dz wg miesiączki, a wg usg 6 i 5dz :)

BMO ogarnięcie dwójki jest do wypracowania, u nas to już schemat...Z trzecim mam małego stresa ale wierzę że dam radę. Pracuje na pełny etat od 7 więc codziennie o 5 wstaje żeby starsza zawieźć do przedszkola a młodsza do dziadków. Dodam, że dojeżdżamy 15 km bo kupiliśmy dom na wsi 4 lata temu. Absolutnie nie narzekam, choć w zimie ciężej - dzień krótkie zimno i ponuro. Ale teraz sama przyjemność wstawać skoro świt i mieć kolejne życie pod sercem :)

Wrociłam od lekarza:) Widziałam serduszko:))) Wg usg mam 6t3d a maleństwo ma 0,58 cm, także wcale nie jest regułą, że dzidzi rośnie 1 mm na dzień:) są do tego odpowiednie tabele i są różne widełki:) Asia

Monna Podziwiam za optymizm ja nie moge go w sobie znalezc. A co robisz jak dzieci chore? Aaa dodam ze u nas najwczesniej mozna dziecko gdziekolwiek zostawic o 8 rano ani domowe przedszkola ani zlobki nie sa otwarte wczesniej :/

Asia, same dobre wiadomości dzisiaj obydwie zobaczyłyśmy serduszko! :) Jak tam w nowej pracy?

Aaa i torbiel sie zmniejsza:) A prace to mam jeszcze inna:) tamta olalam i znalazłam taka 200 metrów od domu:) dzisiaj zaczelam na zlecenie a od 1 czerwca mam umowę o prace:) Asia

Gratuluję wszystkim dobrych wiadomości. Ja miałam długi pracowity weekend łącznie z dniem dzisiejszym bo mój mąż ma dzisiaj urodziny i mieliśmy całą rodzinkę u nas - 12 osób. Padam z nóg. Już nie mogę się doczekać środy kiedy i ja pójdę do gin. P.

Ale napiertttalacie,nie jecie,nie spicie tylko świrujecie.

Zaraz moze przyszla mamusia(trzeci rok co miesiąc,jak miesiecznice w PiS!!!!!!)zalozy kolejny temat,już pora,połowa miesiąca i kolejne jeszcze nie w ciąży juz się wkreca w te debilkę,jak Wy na styczniówkach:(

BMO moje dzieciaki na szczęście nie chorują (w tym sezonie tylkotygodniowa wirusówka w marcu). Mam to ogromne szczęście, że mam do dyspozycji moich rodziców (pracują popołudniami) i teściów na emeryturze więc to ogromna pomoc. A i dodam, że mąż pracuje w delegacji - w niedzielę w nocy wyjeżdża, wraca w piątki popołudniu, czasem uda się w czwartki. Dwójkę w miarę ogarniam razem z moją pracą zawodową ale przy trzecim już nie mam aż tak dużo optymizmu... Mam nadzieję, że znajdzie coś na miejscu... A u Was jak somopoczucue? Mdłości? Mi czasem się w głowie zakręci i tyle. W drugiej ciąży miałam takie obrzydzenie do jedzenia, że schudłam ok 5 kg.

Super, same dobre wieści Asia i paulina :) Bmo samopoczucie świetnie, żadnych mdłości i wymiotów, jedynie co mnie martwi,ze piersi przestaly bolec.Kilka dni temu było podobnie, tez spanikowalam ale potem znów zaczęły. Oby zaczęły znów wrrr...naczyltalam się, że to zły znać i chyba swiruje. Nie wiem jak dam rade do usg 1 Czerwca :(

My z mezem staramy sie juz 5 miesiac, kochamy sie zawsze co dwa-trzy dni, martwi mnie to ze tak dlugo trwaja starania :( wiem ze co jakis czas pojawia mi sie na jajniku torbiel i po pewnym czasie sama znika... Nie wiem czy to ma cos wspolnego z tym ze tak dlugo sie staramy i nic :(wiem ze nie piwinnam sie tak tym zamartwiac bo niektorzy staraja sie latami ale co na to poradze ...

hej ja niestety ze złymi wieściami :-( najprawdopodobniej skończy się tak jak w lutym, czyli poronieniem :-( tydzień temu pęcherzyk miał 2,29 cm a dzisiaj już tylko 11 mm, czyli zamiast rosnąć, zmalał! :-( jest mi okropnie źle ;-( teraz czekam czy poronienie będzie samoistne, czy będzie potrzebna ingerencja ;-(

Dzień Dobry wszystkim, czy mogę dołączyć? Jestem mamą 2,5letniej Amelki, wczoraj zrobiłam test i dwie kreseczki :) wizyta w poniedziałek, także będę wiedzieć coś więcej :) Pozdrawiam.

Liczę na to ze i ha będę styczniówką :) okaże się w piątek :) trzymajcie kciuki :)

Witam:-) wreszcie znalazlam topik dla siebie :-) ostatnia moja miesiaczka byla 7 kwietnia...przed terminem spodxiewanej zrobilam test i byly dwie kreski,choc druga mniej widoczna. Ponowilam test i byla juz wyrazna. Jestem juz po becie (1800) a jutro moja pierwsza wizyta. Napisze co i jak. Korzystajac z kalkulatora porodu wyliczylam,ze termin moze przypasc na 14 styczen ale pewnie to sie nie sprawdzi. W lazdym razie poprawilo mi to chumorek bo to dzien urodzin mojego meza :) Pozdrawiam wszystkie Panie :-)

Wiola.. Przykro mi bardzo, a wiesz jaka moze byc przyczyna, masz jakies problemy czy samoistnie to sie dzieje? Moze do trzech razy sztuka, 3maj sie