Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak po 30stce nie być zdesperowaną?

Polecane posty

Gość gość
Szuksj max 35latkow.zpotem u faceta wszystko die sypie.Klopoty ze wzwodem,lysina,siwe wlosy i pomarszczona skora. A jak jesteś zadbana,masz figurę,fajnie się ubierasz,masz poukładane w głowie i dobrze zarabuasz to masz przewagę nad zaniedbana 25latka na garnuszku u rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma żadnej przewagi nad 25latką i przestań ją oszukiwać bo tylko czas traci. Do 35 lat to tak jak wyżej faceci nie są zainteresowani laskami 30+ bo mogą sobie znaleźć 20stkę bez problemu. Choć nie wiem jak ci to nie leży taka jest prawda. Jak będzie szukala równolatka albo do 35 to będzie tracić jeszcze więcej czasu, a potem za kilka lat to nawet ten pod 40 jej nie będzie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o na chcę normalnego i poważnego faceta.A wy jej tu opisujecie jakiś polmozgow po 30tce którzy patrzą tylko na ciało i młodość. Z resztą jeśli oni są kasiasci to mogą w wieku 35 lat wyrywać i 20latki.Tylko ze one poleca nie ba charakter i wygląd tych facetów Ale na portfel.Więc nie ma się czym podniecać Poza tym facet 35 czy 40ketni jeśli nie dba o siebie - No niestety.Brzuch piwny rośnie,niektórzy są już mocno lysi,siwieja a farbowac sie jak kobiety nie beda - mam kuzynki w wieku 20 i 24 lata-one się śmieją z takich panów przeżywających kryzys .Owszem można się do takiego przyczepić ,a raczej do jego portfela A na boku mieć kochanka takiego Max 29-30lat.Idealny dla 25 latki.A 40latka może mieć dla kasy.Brutalne,ale tak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko kto założył ten temat i kto ma problem. Czy facet 30+ czy laska 30+. Ja wiem o co ci chodzi. Sama masz 30+ i wmawiasz sobie te teorie bo nie możesz pogodzić się z rzeczywistością. Nie będę się kłócił z tobą bo ja chciałem dać jej dobrą radę zgodną z rzeczywistością, żeby nie traciła więcej czasu, a ty pod pretekstem rady sama sobie wmawiasz coś co ma się nijak do rzeczywistości. Spoko, szukajcie sobie równolatków czy do 35lat, ale na poszukiwaniach się skończy, a z każdym rokiem będzie jeszcze gorzej. Jak chce być sama droga wolna niech słucha tych twoich złotych rad i niech sobie wmawia, że równolatki są nią zainteresowani. Moi koledzy po 30 nie mają problemu z umawianiem się z 20 paro letnimi laskami i nie każdy ma dużo kasy i taka jest rzeczywistość. A tematy o podobnej treści są zawsze zakładane przez kobiety czyli kto tu ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E32
reply @ gość 2016.04.24 (...) ps. aha, jak idę do sklepu, albo na spacer do zakładam dresy i nie mam makijażu. więc pewnie nawet byś mnie nie zauważył(...) No fakt. Zapomniałem napisać, że ja jak wychodzę na rower to ubieram się "na galowo/odświętnie" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jest nas dwoje galowo-odświętnych..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:08 Zmiłuj się.Ale te laski 20letnie co są wyrywane ,to szukaj A tylko zabawy A nie poważnego związku.Więc wyrywane sa przez starszych facetów też tylko w celach rozrywkowych. Autorka szuka kogoś na stałe a nie jakiegoś pacana z sianem w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie kota jak Janeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kobieta, która jest pewna siebie i wie jak o siebie zadbać zaintryguje każdego faceta" - problem w tym, że ja np. baaardzo rzadko spotykam facetów, których w ogóle chciałabym zaintrygować. I tak było od zawsze - a bywałam w przeróżnych środowiskach, od pielgrzymek po "szołbiznes", hehehe :p Ale jestem wybredna i trudno - pogodziłam się z tym. Jak się przyglądam mężom koleżanek, to autentycznie z żadną bym się nie zamieniła, żadnej nie zazdroszczę! Wolę być sama, nie uznaję półśrodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale właśnie o to chodzi, że w tym równaniu jej nie ma i to jest ten problem. Dziewczyny mogą sobie wybierać czy chcą młodszego, równolatka czy starszego jak maja 20 pare lat bo na te lata przypada ich największa atrakcyjność wedle większości meżczyzn. I wtedy facetowi twój wiek wisi czy jesteś starsza, młodsza czy w tym samym wieku bo jesteś wciąż w tej grupie. Ale jak masz 30+ to wypadasz z tego równania. Ty możesz sobie chcieć równolatka czy młodszego, ale w większości oni już ciebie nie będą chcieli bo oni nadal chcą młodej kobiety. I to co komu się podoba nie czyni go jak to określiłaś pacanem z sianem w głowie bo to jakim jest człowiekiem, a co mu się fizycznie podoba nie ma nic ze sobą wspólnego. A do 35 lat facet spokojnie może zachaczyć o grupę wiekową 20-29 z różnicą wieku która dużą część dziewczyn nie razi w doborze partnera czyli 4,5,6 czy nawet więcej lat. I jak ktoś zacznie zaraz stękać jakie to niesprawiedliwe to przypomnijcie sobie jak to było jak miałyście 20 pare lat albo wasze koleżanki. Bo właśnie dużo chłopaków w wieku 18-25 lat ma duże problemy ze znalezieniem dziewczyny w swoim wieku bo ich rówieśnice bardzo często wybierają tych 2-6 lat starszych bo oni za szczeniacko dla nich wyglądają , są dla nich niedojrzali, mało kasy i itp. I później sytuacja się odwraca jak wy macie 30+ lat. Wtedy wy nagle nie chcecie już starszych i panicznie szukacie równolatka, a ci równolatkowie mają was wtedy w d***e. Tak to niestety wygląda i trzeba się z tym pogodzić i wyciągnąć odpowiednie wnioski co do swojej strategii, a nie mydlić sobie oczu, że jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie se spokoj. Tqkie tematy sa zakladane przez oblesnych facetow po30, ktorych nikt nie chce i chca przekonac 30letnie kobiety, zeby braly ich bo przeciez nic lepszego sie nie trafi. nie trafi to nie trafi, ale nie warto wiazac sie z byle kim. A co do facetow 30+ umawiajacych sie z 20latkami. Ja bym takiego nie chciala (jestem po 30) bo to swiadczy o nim jaki jest pusty i zakompleksiony. Zreszta zeby 20stce zaimponowac to trzeba miec kase albo wyglad brada pita. Wiec 30latkowie utwierdzajcie sie dalej w tym, jak to 20latki beda sie z wami umawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tłumacz. A z logiką to też masz na bakier. Jak piszą, że nie chcą 30sto latek to znaczy, że nie chcą, a nie, że ich chcą. Co boli, że jedynie może 40sto latek się tobą ewentualnie zainteresuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chlopie to idz sie zabawiac z ta 20stka, a nie siedzisz na forum i fantazjujesz o 10lat mlodszych jak to beda lecialy na twoje pstrykniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj fote ty ponad30latku który tak namiętnie szuka 20latki.W celach zabawowych. Pewnie Cię żadną z rowiesniczek nie chce więc marzysz sobie ze zechce Cię 20latka. A teraz pytanie; co ty mozesz zaoferowac takuej 20latce? Hmmm. Wygląd pewnie kiepski -inaczej nie miałbyś czasu siedzieć na babskim forum Pieniędzy też pewnie nie masz-bo miałbyś wtedy ciekawsze zajęcia niż pisanie pierdol na babskim forum. O charakterze nie wspomnę .widać go po wypowiedziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 21 lat i nie chce miec 30-40 letniego faceta, nie chce byc laseczka do zabawy, zadna z moich kolezanek nie jest ze starszym facetem... Poza tym facet moze miec siano w glowie w kazdym wieku, czy to 20 czy 30 latek, ze licza sie dla niego tylko imprezki i seks, a perelki sie zdarzaja, pisal jeden facet dosc sensowny, ze on by chcial rowiesniczki i ze 30latki sie ukrywaja :p ja tak sie zastanawiam, czy ci 30 latkowie co chca mlodej dupy to interesuje ich w ogole ich osobowosc? Przeciez 10lat roznicy to zupelnie inna mentalnosc. Wlasnie dlatego nie chce 30 latka,nawet jak mi sie podoba z wygladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym te 20 latki nie sa glupie i wiedza, ze sa tylko laleczkami do bzykania i ze facet polecial tylko na ich mlodosc, minie troche czasu to co? Beda wymieniali na lepszy model? Jedyna motywacja zeby byc z takim to zeby dawal kase. Madre babki w takich sie nie zakoc***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież te posty o tym, ze faceci po 30wola studentki, a babki w ich wieku są dla nich za stare wypisują jakieś męskie pipki ,ktorych zadna nie chce.Tzn zadna normalna kobieta. Nie ma co tego brać na serio. To ta sama grupa facetów,co uważa ze każdą samotną matką to puszczalska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież te posty o tym, ze faceci po 30wola studentki, a babki w ich wieku są dla nich za stare wypisują jakieś męskie pipki ,ktorych zadna nie chce.Tzn zadna normalna kobieta. Nie ma co tego brać na serio. To ta sama grupa facetów,co uważa ze każdą samotną matką to puszczalska. Z tych żadnych tez nikt nie chce. Taka prawda pipko. Lepiej wyjdź na dwór i przebiegnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E32 wczoraj reply @ gość 2016.04.24 (...) ps. aha, jak idę do sklepu, albo na spacer do zakładam dresy i nie mam makijażu. więc pewnie nawet byś mnie nie zauważył(...) No fakt. Zapomniałem napisać, że ja jak wychodzę na rower to ubieram się "na galowo/odświętnie" oczko.gif x nie chodzi o ubieranie się na galowo. sytuacja wygląda tak: mam zgrabną figurę, ładne długie włosy. jak jestem zrobiona, to mogę zrobić wrażenie (oczywiście nie na każdym, gusta są różne). natomiast w dresach, bez makijażu i w związanych włosach wyglądam jak przysłowiowa szara mysz. i nieprzypadkowo mężczyźni zaczepiają mnie jak jestem w "pełnym rynsztunku" (chociaż przesadnej tapety sobie nie robię, ani nie ubieram się jakoś wyzywająco). i żeby nie było - nie mam pretensji, że tak jest. wiadomo, że jak człowieka nie znasz, to liczy się wygląd. może gdybym właśnie była zdesperowana, to bym bardziej na ten wygląd zwracała uwagę;) ps. tego wątku też nie śledzę, akurat "wyskoczył" na górze w ostatnio odwiedzanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:40 Znajdź sobie wreszcie dziewczynę .A nie przesiaduj na damskim forum hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc123x
gość dziś mądry wpis, BRAWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu taka natura
trzeba dodać że okres ważności kobiet i facetów jest po prostu INNY!!! Kobieta 18-30 potem zjazd, facet 18-?(50?60?+), taka jest natura i tego nie przeskoczycie. Samice MUSZĄ być młode a samce NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2:25 Zabawne. Po co 20latce 35latek jak ona może mieć 25latka?I tak będzie od niej starszy,bardziej sprawny i z lepszym ciałem?w czym taki 35latek jest lepszy od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochany,samce też muszą być młode,po co młodej dziewczynie stary dziad?.No po co?Jak ona spokojnie może przebierać wśród młodych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam mowie ze tak do 10l może być odemnie starszy, ale miałam nawet takiego co się ubiegał o mnie 22l starszy, no ja pieprze i z dziadkiem na stare lata do łózka, takiego to ja niechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie startowal 15lat starszy.Ok.Wiek wiekiem.Ale pan: Był zapuszczony (wielki brzuch),ręce o dziwo dość cienkie,sflaczale W wieku 40 lat mieszkał z rodzicami Zarabiał 2000 i nie miał ambicji aby zmienić pracę Rozmowy z nim:O niczym,czyli ile kasy zarabia,gdzie to on nie był,ile imprez zalicza itd żenada Zainteresowania:uwaga: zNAWCA PIEKNYCH KOBIET haha. Oczywiście uważał się za nie wiadomo kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego roku skończę 32 lata. Jestem otyła bardzo i chora na cukrzycę. Nigdy nikogo nie miałam, ani się nie całowałam nawet. Nigdy też nikogo nie szukałam ani nie szukam bo z czym do ludzi. Powiem wam, że też nie pracuje, ani nie pracowałam :D To nie prowo ciekawe czy mnie ktoś przebije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna idiotka ktora c**a swedzi i ma problem... faceci to idioci, nadstaw d**e i kazdy poleci... Tylko ty zgrywasz cnotke, co niby dymac sie nie lubi, wiec nie masz faceta. Zreszta moze nie lubisz sie dumac tylko chcialabys zlapac frajera, ktorego wrobisz w dziecko i uwiesisz sie na nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet po 50ce
Piszę jako facet po 50-ce, zdrowy, sprawny, zadbany, zarabiający - i zajęty. I wcale nie zamierzam nic zmieniać w swoim życiu. Córka powiedziała jedno, nie ma facetów, dobiega 30-ki. Intelektem ich przerasta. Już kiedy była w gimnazjum czy liceum to była mowa, że całe to towarzystwo niby męskie jest niepełnosprawne i to nie tylko umysłowo ale i fizycznie, i jakoś mocno niemęskie. Teraz to kobiety są męskie i faceci kompletnie zniewieściali. Taki przykład z pracy. Wymieniano sprzęt w pomieszczeniu zwanym "GYM". I wiecie o co było najwięcej wrzawy - o lustro, bo muszą na siebie popatrzyć. Czysty narcyzm. Nałykają się tych sztucznych białek, po których najbardziej to wątroba puchnie, i myślą, że 30 minutowymi ćwiczeniami rozwiną mięśnie. A to nawet nie rozgrzewka. Wiem co piszę, bo byłem aktywnym zawodnikiem, treningi były nawet i po 8 godzin, i do szkoły jeszcze, lekcje, itd, a żona była baletnica. A dziś czytamy - specjalna dieta, godzina treningu, itd. Ale nażrą się tych sztuczność, i potem nie mają męskości. No to kolejne prochy i cuda, lody na patyku, na erekcję bo cierpią na uwiąd. Ubaw na całego. Ale widzieć siebie w lustrze najcenniejsze, jakie efekty przynosi im machanie ciężarkami przez kilka minut - podobno mięśnie im rosną. Żałosne i stracone pokolenie. Szkoda, że wątroby nie widzą. Tak, że na prawdę, nic nie tracicie. A na ojca dzieci lepiej chyba poszukać dawcy w banku spermy. I wiecie jaki jest inny problem. Nie bardzo komu jest zastąpić nasze pokolenie. Powstała luka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duże wymagania po prostu: http://natemat.pl/178129,jeszcze-nie-wystarczyly-dwie-butelki-wina-by-zaczely-mowic-prawde-juz-nie-chcemy-byc-singielkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×