Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nietypowa reakcja na mlodsze rodzenstwo

Polecane posty

Gość gość

Zakladam ten temat, bo nigdzie nie znalazlam podobnej historii, a jestem ciekawa, czy u kogos bylo podobnie. Otoz moja coreczka ma teraz 22 miesiace, synek-niecale 2m-ce. Córeczka, zanim maly sie urodzil, potrafila zostawac w domu zarowno ze mna, jak i mezem. Zawsze miala charakterek, i probowala wymuszac wiele, stawiac na swoim, jak to dziecko. Jakoś to bylo. Od dnia, w ktorym wrocilam ze szpitala z noworodkiem, sprawy skomplikowaly sie niesamowicie. Coreczka chce byc tylko z tata. Oboje nie pracujemy na etatach, i jestesmy zawsze w domu. Ja przestalam sie dla niej kompletnie liczyć.nie ma szans, zeby zostala ze mna w domu. Jak maz potrzebuje cos zalatwic, musi zabierac ja ze soba, nawet jak bierze prysznic, ona jest z nim. Gdy probujemy, zeby zostala ze mna, dostaje histerii takiej, ze nie da sie uspokoic, nawet godzine. Gdy zabralam ja kiedys do sklepu, caly czas wołala tate, plakala. Gdy wychodzimy na plac zabaw, pobawi sie ze mna chetnie, ale patrzy czy tata jest w poblizu, gdy zniknie z oczu, jest szykanie i placzJest to bardzo trudna sytuacja, bo mąż stal sie niewolnikiem małej. Znam teorie-coreczka jest zazdrosna, przechodzi bunt, uznala ze dzidzius jest mamusi a ona tatusia, ale to jest sytuacja nie do zaakceptowania, wszelkie proby rozmowy, tlumaczeniA koncza sie placzem. Czy ktos mial podobnie? Po prostu dziecko mnie odrzucilo totalnie. Dodam, ze coreczka nie reaguje na małego zle, patrzy sobie na niego, pohusta, złapie za stopke. Ale caly czas kontroluje, czy tatus jest. Czy to minie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
minie ale wymaga czasu i cierpliwosci-próbujcie dalej i nie karzcie ją za swoje zachowanie po prostu odciela sie emocjonalnie od ciebie bo poczula sie porzucona-logika dziecka to co mozesz zrobic to cierpliwie i z usmiechem dalej spedzac z nia czas i reagowac spokojnie na te ataki-wiem ze latwo powiedziec, ale musi poczuci sie przy tobie ebzpiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oboje nie pracujecie to z czego zyjecie? zasilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże,ledwo kobieta temat napisała,to już ktoś wyciągnie konkretną informację i się przyczepi. :( Co cię to obchodzi? Może on handluje zwłokami,a ona pracuje w burdelu???? Nie rozumiem dlaczego obcych ludzi tak bardzo interesuje z czego żyją inni. No i nawet jeśli z zasiłków,to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz z córeczką do psychologa,na pewno pomoże rozwiązać problem,który ewidentnie jest. Ja niestety nie potrafię pomóc,ale szkoda mi małej i Ciebie, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×