Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego dziecko jest ciągle tylko mną zainteresowane ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że mam 3 letnią córkę, no i ona ciągle wszędzie widzi mnie, a moją żonę jak ja jestem praktycznie odstawia w cień, po prostu jak przychodzę, to ona od razu do mnie leci, nie wiem czy moja żona tak jej każe, bo chcę sobie odpocząć, ale to mnie trochę wkurza, czasami nie chcę mi się przez to wracać do domu, ciągle po pracy muszę ją zabawiać, czasami kąpać, no i przeważnie to ja ją usypiam. O co tutaj może chodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie dlatego ze nie okazujesz jej zadnego zainteresowania.dziecko walczy o twoja uwage.o uczucia mamy nie musi, ma na talerzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żone ma przez reszte dnia to normalne, ze jak cie cały dzień nie widzi to się cieszy jak już przyjdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:34 ma rację, albo też może być tak, że mama dziecka robi wszystko w domu + opieka nad dzieckiem i czasem je zbywa aby pobawiło sie samo . Moja córka to taka córunia tatunia była- wszyscy tak mówili a dlatego, że ja po pracy ogarniałam dom i jej pilnowałam jeszcze gotowałam w międzyczasie. Mąż jak z nią zostawał to bawili się bez przerwy a w domu nie zrobione było nic. Sama nie wiem co lepsze. Moze córka non stop jest z twoją żoną a ty to dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to rozumiem, ale ja nie mam latwej pracy i to normalne ze jestem zmeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to ty to dziecko stworzyłeś czy ktoś inny? Bo wyglada na to, że traktujesz córkę jak cudze dziecko Za parę lat przychodząc z pracy odpoczniesz, jak córka cię oleje i wyrocznią będą rówiesnicy. A póki co masz małe dziecko które jest WASZYM dzieckiem a nie żony. Nie przyszło ci do głowy, że żona też chce odpocząc? Czy tylko ty masz prawo odpoczywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:39 Ale ja nie mam siły żeby się nią zajmować. Jak coś w nocy się stanie np. Cos jej złego przyśni to woła tata, tata i to ja musze ją usypiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przykre co mowisz.tak jakbys jej nie chcial zeby sie wogole urodzila.jak sie kogos kocha to mozna przezwyciezyc zmeczenie, widocznie corka jest dla ciebie kula u nogi.w twoich wypowiedziach kompletnie brak uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:42 Ja, ale moja zona ma dużo lżejszą prace, a ja mam tego dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jesteś taki chronicznie zmęczony to kiedy miałeś siłę zrobić to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:44 Chciałem ale nie takim kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak jakby corka to byl przedmiot a nie czlowiek.gdyby twoja zona pracowala, to by musiala posprzatac, ugotowac i zajac sie dzieckiem i slowa by nie powiedziala ze zmeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny mężczyzna który po pracy widzi tylko kanapę i telewizor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zona nie pracuje na budowie jako inżynier, tylko w biurze jest księgową, wiec ma papierkową robotę przy biurku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jako córka lgnie do taty. U nas jest dokładnie odwrotnie, ale mamy syna. Jest tylko "mama i mama", tata jest spoko, ale bez mamy nie ma nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zal mi dziecka.wlasny ojciec ja traktuje jak intruza.rozumiem ze do wrzeszczacego noworodka ciezko sie przekonac(jestem kobieta, opcja macierzynstwa mnie przeraza, wcale nie mam swira na punkcie dzieci), ale zeby odrzucac 3-letnie dziecko ktore cie kocha to naprawde chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:48 I lozko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le to po co dziecko robiłeś? Jak masz ciężką pracę to nie trzeba było się zenic ani dziecka plodzic. To normalne ze chce do mamy i taty. Jesteś nieodpowiedzialnym gburem żebyś zgnil dzuadu w tym swoim wyru i przed tym zakichanym telewizorem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś miał syna, byłbyś bardziej zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też ją kocham, ale mam dosyć tego jej klejenia się do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:51 Byłbym bardziej zadowolony gdybym miał święty spokój po pracy, czyli czysty odpoczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inżynier na budowie a piszesz jakbys murarzem byl albo z lopata latal :( Ksiegowa mniej zmeczona on inzyniera na budowie? Co ty pleciesz czlowieku Trzeba bylo nie zakladac rodziny albo wracac do mamusi i tam sobie polezysz na kanapie z pilotem w grasci a mamusia pod nosek wszystko poda. Tylko co z seksem wtedy? Czy na to tez zbyt zmeczony jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:56 Seks jest rzadko, bo raz jak pisałem jestem zmęczony, a dwa zona jest w drugiej ciąży, wiec tez trzeba z tym uważać . Ja na prawdę nie mam nic przeciwko dziecku, ale nie musi sie do mnie aż tak kleić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie może być prawdziwa sytuacja. Robisz babce drugie dziecko, choć masz dosc pierwszego? Żona pracuje, zajmuje się domem i dzieckiem oraz jest w ciąży, a Ty po pracy najchętniej byś się wypiął na wszystko? Nie wierzę, że są tacy faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, czy to znowu ten osobnik, który od czasu do czasu wymyśla jakieś historie jak to ciężko być ojcem? Ten sam styl pisania, tylko w dawniejszych opowieściach żona była w ciąży chyba z bliźniakami... A jeżeli to prawdziwe to wyprowadź się facet z chaty, płać alimenty i masz z bani;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz ale to nie ja planowałem drugie dziecko, tylko zona mnie zlapala i te jej marne tłumaczenie ze tabletka nie zadzialala zamiast powiedziec prawdę ze specjalnie nie wziela, żeby mnie zlapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to nędzne te wątki, od razu widać, że nic się kupy nie trzyma. Zajmij się czymś pożytecznym człowieku (kobieto czy mężczyzno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie moje tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×