Wiecie kobiety po czym głównie zawsze oceniałam

charakter facetów i nie tylko, ogólnie ludzi? Po ich podejściu do zwierząt, jak ktoś ma serce do nich to dla mnie jest prawie jednoznaczne z przekonaniem, że będzie w porządku także np. dla żony i dzieci. Nie szanujący zwierząt z pewnością nie nadaje się do związku, choćby nie wiem jakie inne zalety posiadał, no way. Oczywiście mogą znaleźć się wyjątki od tej reguły, ale ja takich nie spotkałam.

gadasz bzdury, znałam typa który miał pieska i się nim opiekował a na codzien był zwyklym skur/wielem, bił, kradł a może i gwałcił pijane lafiryndy... azjaci mają inne podejście do zwierząt i lubią jeść np psy, a są ogolnie lepszym narodem niz my , polacy katolicy z papiezem ktory bronił pedofilów... mamy sie czym chwalic naprawde, jan pawel pedofil

No i? Azjaty bym nie chciała, tak jak i każdego innej rasy (nie jestem rasistką, po prostu nie), a już takiego co wpiernicza psy to nawet nie ma o czym mówić.