Czy wielodzietne rodziny w tych czasach to patologia a matki wielodzietne to

Ale macie problem,ha,ha. Zajmijcie sie swoim życiem.

Ja mam czworo dzieci, nic od państwa nie pobieram w sensie zasiłków i zapomóg i nie uważam, że mi się należy. Obiadów dzieci w szkole nie jedzą, a na komitet płacę za każde dziecko. To była nasza przemyślana decyzja i skoro się zdecydowaliśmy na tyle dzieci to naszym obowiązkiem jest zapewnić im dobre warunki, a nie jak większość wielodzietnych "mamy dużo dzieci więc teraz czerwony dywan rozwijajcie" nosz kur/wa - zrobiliście to macie więc co reszta społeczeństwa ma z tym wspólnego? Przez takich leserów i krętaczy potem my rodzice wielodzietni jesteśmy tak postrzegani i wrzucani do jednego wora :o Ja skończyłam studia, pracuję w państwówce zarabiam 3,800zł, a mój mąż ma swoją firmę i zarabia na czysto miesięcznie 9000-12000zł. Mamy fajny dom wybudowany 10 lat temu. Małe dwie córki 4-letnie mają razem większy pokój, a starszaki 9-latek i 11 latka mają osobne mniejsze pokoje, my mamy swoją sypialnię z garderobą, jest też duży salon, jadalnia z kuchnią, dwie łazienki żeby bitew nie było :P więc przynajmniej mamy jakąś ludzką przestrzeń. Mamy dwa auta,bo przy takiej ferajnie trzeba jeszcze ogarniać zajęcia dodatkowe dzieci, zakupy, urzędy, dojazdy do pracy. Jeździmy dwa razy w roku na wakacje i uważam, że to jest godne życie w tych czasach, a jak kogoś na to nie stać to niech ma jedno, dwoje albo wcale, a nie tylko płacz daj i daaaaaj! Mieliśmy mieć 3 dzieci ale trafił się dwupak ;) jednak świetnie sobie radzimy i nie zamierzam się z tego powodu kajać i wstydzić, bo zaraz powiedzą, że jestem zimną suką dla której tylko kasa się liczy a tym czasem jakiej ideologii byście sobie nie dorabiały pieniądze są ważne i nie ma nic w tym złego jak ktoś ciężko pracuje i dobrze zarabia. Wstydzić to się powinny te gwiazdy w komunalkach z grzybem gdzie co rok to prorok i płacz, bo im się wszystko NALEŻY... z naszych podatków, bo ja ta ZŁA śmiałam się dorobić i mam więc mogę na nich płacić, można mnie ukarać za pracowitość podobnie jak innych normalnych rodziców jednego czy wielu dzieci. Wkurza mnie ten system powoli.

a jak tak liczysz te swoje dziesiątki tysięcy na koncie to twoje dzieci się chociaż widzą raz dziennie? czy tylko z zajęć na zajęcia, z korków na korki, a potem padają na pysk i idą spać, a ty masz spokój mamusiu roku?

10 22 ale z Ciebie prostaczka i dama wywyższasz się jak byś Bogiem była idiotko a prawda jest taka że ja mam też 4 dzieci też nie narzekam :-) ale mieszkam w Niemczech i tu państwo inwestuje w dzieci bo liczą się one dla społeczeństwa TO JEST INWESTYCJA W PRZYSZŁOŚĆ a według ciebie cebularo jak już ktoś biedniejszy to wara od dzieci i wypisuj tu swój życiorys ,stan majątkowy jak taka głupia jesteś Ja w życiu w Polsce nie miałam przykrość nikt mnie nie wyzwał mam normalną rodzinę , przyjaciół sąsiadów i umiem oczy przymrużyć na takie kafetematy :-) cieszę się że moja siostra , która tu mieszka w końcu coś od państwa dostanie bo do tej pory na 3 dzieci też nigdy nic nie brała bo mają za duże gospodarstwo z moimi rodzicami i im się nie należy , a tu gdzie ja jestem wszystkim się należy :-p nie ma zawiści , zazdrości POLSZA to szra dupa z takimi idiotkami jak tu co niektóre :-) jak to już czytałam dziś kolorowanie rzeczywistości na swą modłę ....

i ch/u/j/ nam z tej UNI EUROPEJSKIEJ jak w doopie jesteśmy Najlepsza rada zaszyj se i o dzieciach zapomnij polityka prorodzinna a rodziny stąd spitalają gdzie pieprz rośnie czytałam ostatnio artykuł Polki chcą rodzić tylko nie w Polsce mamy się czym szczycić :-o żenada

10:22 skoro twój mąż tak dużo zarabia dlaczego ty pracujesz?? Nie lepiej spędzać czas z dziećmi?Pewnie nawet ich nie widujesz..Chyba,że mąż każe ci pracować,bo są tacy hamy w naszym społeczeństwie. Patrz na dzieci,a nie na siebie.Dzieci wolą mieć mamę w domu.

Ja bym dópy do roboty nie ruszyła gdyby mąż zarabiał 9-12 tys.Głupia jesteś że pracujesz ty z 10:22.

O, jedna nieźle zarabia i nie krzyczy o zapomogi to juz sie na nia biedaczki rzuciły i pocieszają się jak mogą.

13 05 nie idiotko :-o nie rzuciły tylko kretynka ma 4 dzieci i 4 razy więcej pracy niż bezdzietne lalunie i mamunie jedynaków o i święte samotne matki i wszystkie żądają PPRAW tylko koorfa wielodzietne to mają być patole bez żadnych praw tamte mogą ryczeć , żądać i korzystać ze wszystkiego a wielodzietne do piachu bo mają dzieci :-o weźcie się pi/er/d/o/l/n/i/j/c/i/e/ w te głupie łby Jakbyście zobaczyły życie poza polszą to byście zrozumiały jak państwo inwestuje w dzieci :-) i dba o rodziny :-) oczywiście zamożna dama od 4 dzieci po 500 plus też powinna łap nie wyciągać bo sama ma na nie zapiertalać ze swoim gahem

Wieloródki to patologia jednak

baby nie do z***bania przez chłopów, wytrzymałe to cholerstwo, że hej, do pługa z nimi i orać pole

do gość dziś - pieprzony baranie jak mieszkasz w niemczech to się nie wypowiadaj, bo tam owszem dają na dzieci, tylko, ze pracujący też są traktowani jak ludzie i niemiec za godzinę płaci 8,5 euro a u nas 8 zł i to just różnica, ze u nas patologi za pieprzenie się dają po 2-5 tysięcy a pracujący dostają 1200 zł za prace. Wuj z takim krajem

dla mnie wy wszystkie jesteście poyebane :-)

Do 13:11 Nie bardzo mam czas by czytać te wszystkie strony, ale twpja wypowiedź najpierw wprawila mnie w osłupienie później przyszła refleksja że jesteś strasznie sfrustrowana. Ja mam 1 dziecko, więc twoim zdaniem jestem leniwa paniusią, no ok. Gdybyś przestała na 1 też byś mogła nią być, to twój wybór w życiu. Natomiast co ty opowiadasz że rodzice jedynakow czy 2 dzieci, maja do wszystkiego prawo. Chyba bezczelnie kpisz. Ty za swoje dzieci dostajesz pewnie około 1.500 lub 2tys zł ja za jedynaka nic. Ja wyprawkę szkolną kupuje sama tobie za nią oddaja w całości. Ja rade rodziców oplacam sama ty połowę lub nic. Moje dziecko jadac ze szkoły do kina płaci 30zl twoje 1zl. Wiec to nie rodzice jednakowo żyją na koszt innych a twoje. A co mnie to obchodzi że masz 4 razy wiecej pracy przy swojej czwórce ? Twój wybór, nikt cie do tego nie zmuszał prawda. Mimo wszystko masz o 3 powody do radości wiecej niż ja, mam jedynaka. Rodzice jedynakow poprostu czuja sie oszukani ponieważ za wszystkie wydatki na dziecko muszą ponosić 100% kosztów, co sprawiedliwe nie jest. I tak naprawde jedynakow jest bardzo mało, miazdzaca większość to rodziny z 2 i 3 dzieci. Dzieci mające rodzeństwo maja na wstępie o 100p wiecej przy rekrutacji do przedszkola, moje dziecko musiało chodzić prywatnie i ja musiałam 800zl przez 3l za to przedszkole płacić. Teraz w szkole ponosze znowu sto procent opłat za wszystko, to nie jest sprawiedliwe oraz opłacalne. I tak to jest że matka kilkorga dzieci w polsce jest traktowana jak patologia a jedynaka jako egoistyczna leniwa dama. Takie sa stereotypy. Gdybym miała wpływ na los moje dziecko z pewnością by nie było jedynakiem, niestety dwukrotnie ciążę straciłam, a że w oczach niektórych jestem egoistyczna i leniwa - no cóż, moge tylko pogratulować intelektu.

Pierwsze słysze że dzieci z wielodzietnych rodzin płacą 1 zl.za wstęp do kina i mają wyprawke szkolną za darmo.Ja mam 4 dzieci i płacę normalnie za wycieczki,wyjazdy do kina,zoo itp.Na bezpłatną wyprawke szkolną mało kto sie łapie bo dochód nie może przekraczać 520 zl.na osobe więc naprawde niewiele jest rodzin z tak niskim dochodem.

Bylam zdolna, chcialam sie uczyc jezykow, bylam muzykalna. Pozniej marzylam o medycynie. W domu nie bylo na nic pieniedzy a nie bylo wtedy internetu by sie samemu ksztalcic. I w ten sposob zamiast pojsc na medycyne poszlam do pracy a pozniej juz nie mialam czasu i pieniedzy na studia. Tak jak mowilam na zachodzie na pewno w niemczech i wielkiej brytanii dziecko musi miec zapewnione warunki mieszkalne. xx Nie zgodze sie z toba. Marzenia nalezy spełniac, a skoro je miałas to mogłas je spełnic :) Ci sie po prostu nie chciało.. Ja tez nie poszłam na studia tylko do pracy, ale.. jednoczesnie chodzilam do szkoły zaocznej, uczyłam sie dalej. Pózniej bedac dzieciata męzatka robiłam studia, tez w systemie zaocznym, bez netu i kursów online :) Bo chciałam miec te wykształcenie na którym mi zalezało, a nie te w którym pracowałam i bylam samodzielna :) Na studia nigdy nie jest za pozno i mówi ci to baba , która po 20 latach wróciła na studia podyplomowe, dzienne :) I je skonczyla z dobrym wynikiem. A co do opieki spolecznej.. Ja mam inne doswiadczenia.. U mnie normalna jest 4 dzieci i zadna to wielodzietnosc :D A domy maja srednio po 3 sypialnie, w tym jedna mikro , tak na 1 łozko :P Nie ma mozliwosci by kazde dziecko miało swoj pokój :P I nikt ich nie odbiera rodzicom :D Nie mówiac o takich rodzinach co całe zycie mieszkaja w przyczepie z dziecmi i dla nich jest git :D Faktycznie , warunki mieszkaniowe maja zapewnione :D

według mnie mój wpis był do idiotek które szczekają i obrażają a nie do wszystkich co do ulg to nie wiem skąd Ty jesteś , ale ja za wszystko musze płacić a komitet i w szkole to już w ogóle częściej jest tak że matki samotne bądź z jednym maja zwolnienie z opłat bo coś tam ja w życiu nie miałam , no a o wycieczkach :-D kobieto ja już widzę jak zołzy mamusie by płaciły mojemu dzieciakowi za wycieczki itp. zejdź na ziemię i nie bierz sobie tak wszystkiego do serca bo oszalejesz . Zapomogi biorą matki jedynaków jaki i samotne i wielodzietne w momencie jak spełniają kryterium bez wyjątku :-) Pamiętam słynne obietnice PO jak z kartą rodziny 3 + będę miała zniżki do kina i do zoo itd. itp. a mam ch/u/j/a a zapomogę nie mam co liczyć bo dochód za duży więc mi tu nie piertolcie 500 plus dopiero wchodzi a i tez nie wiadomo czy rok przeciągnie tak więc Ja jestem za tym że jak wiecie i znacie przypadki cierpiących dzieci w rodzinach patologicznych to zgłaszać zgłaszać i jeszcze raz zgłaszać

500+ nikt nie odwaźy sie zabrać.Nie oglądasz pr.publicystycznych?Nie słuchasz wypowiedzi ekonomistów?Drażnią mnie prostaczki które tylko seriale oglądają a o polityce nie mają pojęcia.

A ja wczoraj odebrałam 1500+ na moją trojeczke!Mieszkamy w miescie gdzie jest duze bezrobocie,moj nie mąz ale partner zarabia 2200,na nasze warunki lokalne to jest niezle,ja na poł etatu 800.Jestesmy tez zaradni,dodatkowych prac sie nie boimy.I mamy mieszkanie socjalne,sami zrobilismy łazienke i ogrzewanie.Moje dzieci chodza na dodatkowe ,płatne zajecia a do dentysty czy okulisty chodzimy prywatnie.Starsze nawet mają obiady z MOPR w szkole.Dzieci uczą sie bardzo dobrze,biegle mowią po niemiecku,z angielskim w szkole gorzej.Jezdzimy na wakacje.Jest troche ciasno sle wesolo.Mozecie mniecteraz zjechac i tak mam to w głebokim ...

A ja wczoraj odebrałam 1500+ na moją trojeczke!Mieszkamy w miescie gdzie jest duze bezrobocie,moj nie mąz ale partner zarabia 2200,na nasze warunki lokalne to jest niezle,ja na poł etatu 800.Jestesmy tez zaradni,dodatkowych prac sie nie boimy.I mamy mieszkanie socjalne,sami zrobilismy łazienke i ogrzewanie.Moje dzieci chodza na dodatkowe ,płatne zajecia a do dentysty czy okulisty chodzimy prywatnie.Starsze nawet mają obiady z MOPR w szkole.Dzieci uczą sie bardzo dobrze,biegle mowią po niemiecku,z angielskim w szkole gorzej.Jezdzimy na wakacje.Jest troche ciasno sle wesolo.Mozecie mniecteraz zjechac i tak mam to w głebokim ...

A ja we czwartek dostałam na konto 2.000 zl.na czwórkę Naszych Dzieci.W sierpniu jedziemy na 12 dni do Mielna.Mieszkamy w domu na wsi,więc warzywa i owoce mamy swoje.Dużo sadzimy.Ja też jestem zadowolona ze swojego życia.Mam swój samochód,mąż swój oraz służbowy.Te 500+ to naprawdę duże wsparcie. :)

Tak to patologia. Nie rozumiem ludzi, którzy zarabiają ok. 1200zł i decydują się na gromadkę dzieci. Jeśli 500+ zachęci kogoś do zrobienia dziecka to jest idiotą. To jest dobry dodatek dla ludzi, których i tak stać na swoje dzieci.

no i proszę jak królice są wpierane finansowo, tylko za ok. 20 lat to chyba będą te dzieci żreć szczaw bo bezrobocie będzie sięgało co najmniej 50 % i zdobycie pracy będzie graniczyło z cudem

Dziwne-dawniej ludzie mieli po 6-8 dzieci,klepali biedę,żyli tylko z gospodarki i dawali radę.A teraz każdy ma kasę,na wszystko ich stać i nazywacie to patologią??Macie zrytą psychę-problem może tkwić w traumatycznym dzieciństwie..

Nieprawda że zdobycie pracy bedzie graniczyło z cudem-ludzi rodzi sie coraz mniej,część wyjedzie za granicę,technika idzie do przodu.Przyszłość będzie lepsza niż teraźniejszość.Cały czas jest lepiej.Sięgnijcie pamięcią 10-20 lat wstecz!Tak samo powiemy za 30 lat-ale kiedyś było źle!Jakie zacofanie!

Do przewidzenia było,że zazdrość będzie zżerać te bezpłodne,z jednym dzieckiem lub te których nikt nie chce wydymać-i jak na tym wyszłyście?Nie jesteście potrzebne społeczeństwu!Liczą się tylko duże rodziny we współczesnym świecie

Ciekawe tylko jak długo te 500+będzie wypłacane ,także się tak nie cieszcie bo może wam kopara któregoś dnia opaść.

Nie zabiorą tych 500+.Oglądasz ty programy publicystyczne?Czy same seriale?Żaden rząd nie odważy sie tego zabrać!Ba!Przed wyborami będą obiecywać po 600 zl.na dziecko żeby na nich głosować.Partie bedą sie przescigać w tym która da więcej na dziecko.

Ekonomiści przewidują że przed kolejnymi wyborami PO wyjdzie z taką propozycją,żeby dać 500+ na każde dziecko. To będzie wyścig szczurów!Kto da więcej i lepiej!Bo w ten sposób kupią głosy wyborców.

Wkurzają mnie ci ludzie którzy gadają "co to jest 500 zl!Trzeba być głupim żeby sie zdecydować na dziecko dla takich pieniędzy!".Nie wierzę,że tak myslicie.Bo 500 zl.w ciągu roku daje 6.000 zl!Za te pieniądze moge kupić np.nową lodówkę,nowy tv,zrobić remont lub wyjechać z rodziną nad morze.Jak ktoś ma 3-5 dzieci to pomnóż sobie te 6 tys.razy 3 lub 5 !!!!Nikt mi nie powie że to jest mało na polskie realia.