Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wrocilam do Polski po kilku latach

Polecane posty

Gość gość
choćbym się zesrała a marzę o podrózach, to ze względu na to,iż przysługuje mi 26 dni urlopu na rok to nie wiem jakim cudem miałabym 4 czy 5 razy do roku jeździć w dalekie wycieczki i podrózować ,no ktoś kto moze sobie na to pozwolić nie wiem jaką musi miec pracę i nie mówię tutaj o dochodach ale poprostu ile to trzeba mieć mozliwości brania wolnych dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 14.10- no to wyobraź sobie finansowa inteligentko, że kiedyś zainwestowałam praktycznie wszystko w mieszkanie, było ciężko, zaciskanie pasa, po kilku latach przeprowadziłam się do domu i to mieszkanie- według Ciebie nie inwestycja- przynosi mi teraz dodatkowo co miesiąc 2 tys. zł, no ale po co inwestować w 4 ściany, prawda? xx ale jestes tępa, jej chodzilo o to ze pakujac wszystko w kjieszkanie mieszkając w nim sprawia ze to mieszkanie nie jest aktywem ale pasywem wlasnie, bo nie zarabia na siebie a generuje same wydatki, owszem w twoim przypadku inwestycja sie oplacila bo pewnie je wynajmujesz, ale jak ktos ma mieszkac w nim na dluzej, to przez ten czas nic mu to procz dachu nad glowa nie daje, tzn zero korzysci finansowych, wiec albo warto zrobic mega remont naa dluzej bo chce sie tam mieszkac cale zycie, albo zrobic cos ladnie lecz tanio i wynajac i zarabiac wtedy gra jest warta swieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tempa to jesteś ty jeżeli nie zrozumiałaś o co mi chodziło w moim poście, to po pierwsze, a po drugie czy się mieszka samemu, czy się wynajmuje, to dom czy mieszkanie zawsze będzie inwestycją, ale trzeba mieć w głowie coś więcej, niż wyłącznie kurzy móżdżek żeby to zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze, że poza tym że zainwestowałam w zakup mieszkania, to zainwestowałam również w jego remont i wyposażenie, bo dla mnie to nie jest wyrzucanie pieniędzy w błoto, a ktoś taki jak ty,jeżeli tylko ma życzenie, to może w jaskini mieszkać- na szczęście to nie mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem na co tak ujadacie, chyba prawda was boli? Mi sie tez wydaje, ze ludzie u nas zyja w duzej mierze ponad stan. Tzn mamy b duzy kult samochodów, których jest za duzo, rowerem jezdzic uchodzi za wstyd, chyba to po komunie, kiedy prawie nikt nie miał samochodu i teraz ludzie odreagowują.. Przecietna rodzina z dziecmi w Polsce ma niecałe 3 tys zł, więc kupowanie samochodu w ogóle jest ponad stan. Moja tesciowa ma ok. 1500 emerytury, mieszka jeszcze z jedna osoba co ma 1000 zł renty, w bloku, opłacaja czynsz, i ledwo im starcza do 1. Trafiła jej sie jednorazowo kasa z udziałów w ziemi, dostała za nie 40 tys, i kupiła nowy samochód z salonu LOL Po prostu beka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po co sie kłócic? Moze autorce chodziło o to, ze Polacy w kólko narzekaja na nedze, a tu samochody, domy , pelne galerie? Ja mam z kolei uwage z perspektywy zycia na zachodzie - mnie sie nie podoba, z jaka nonszlancja i pewną nawet satysfakcja Polacy tyle rzeczy wyrzucaja na smietnik. A przeciez w duzo bogatszych krajach tak popularne sa wyprzedaze garazowe, organizuje sie cale wielkie spzredaze tego, co w domu nie potrzebne , ewentualnie oddaje do punktow charytatywnych, nic sie nie plącze kolo smietnikow i nikt sie nie wstydzi spzredawania nawet bardzo starych i niemodnych ciuchow, moze znajda amatora w dodtku za grosze. A kupuja czesto zamozni ludzie, chocby z mysla o ekologii. Juz nie wspomne o marnowaniu jedzenia, bo to akurat problem wiekszosci bogatego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska pięknieje a Polacy obrastają w piórka. Mamy powszechny dobrobyt ale nie dla wszystkich na całe szczęście. Jeszcze tylko tego by brakowało żeby niekumaty leń i obibok żył dostatnio. Nie na tym polega zdrowy, polski kapitalizm. Jest aż za dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka sie rozczarowała, wróciła do Polski, myślała ze tu bieda aż piszczy, przywiozła trochę euro, myślała ze wielką bogaczką w PL bedzie a tu się okazało ze ludzie żyją całkiem dobrze, mają kasę, nawet więcej niż ona...więc szuka dziury w całym... a po co to komu? a pokazówka... srata tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem gdzie Ty mieszkasz, że jazda rowerem to wstyd, bo ja mieszkam w sporym mieście wojewódzkim i rowerzystów jest mnóstwo, stąd też pomył rowerów miejskich, które są rozchwytywane x a Ty gościu niżej nie generalizuj, że "Polacy narzekają na biedę"- kto narzeka, ten narzeka, ale nie WSZYSCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli lepiej mieć zaniedbany dom, byleby jeść w restauracjach i drogo podróżować? Niech każdy żyje, jak chce. Mój dom, to mój azyl, lubię mieć wszystko w jak najwyższym standardzie, bo mam to na co dzień, wolę tutaj ładować kasę. To nie znaczy, że do restauracji nigdy nie chodzę, czy nie podróżuję. Po prostu są rzeczy ważne i ważniejsze, dla jednych takie, a dla innych inne. Bez sensu się tego czepiać i przeżywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co to dla was jest robienie czegoś na pokaz? zadbany dom, ładny ogród, samochód???... no proszę. dziś samochód to żaden szpan, jest w każdym dom a czasem i po kilka na rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak było w Pl biednie to jechałyście jaka w tej PL biedota, nie ma kasy, pracy... jak ludziom się poprawia, inwestują to pokazówka i szpan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
96% Polaków z trudnością wiąże koniec z końcem. Owszem są i bogaci, których stać na wszystko, ale większość egzystuje prowadząc marne życie. I to się jeszcze długo nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba mocno się w głowę uderzyłaś przed napisaniem tego posta, skąd to 90% przepraszam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzucacie się na autorkę i tym właśnie potwierdzacie ze ma rację:) Ja nie oceniam ale inaczej ludzie żyją w Polsce niż na tzw zachodzie. Tam faktycznie inaczej wydają kasę, ci którzy mają jej dużo. Często domy, owszem zadbane to i tak z produkcji taśmowej, z czerwonej cegły- UK, standard wykończenia to przecietna klasa średnia w Polsce. Każdy nowobogacki by się wstydził. Za to nie żałują na przyjemności dnia codziennego, wyjścia, puby, restauracje, te miejsca pękają w szwach, w PL tylko w wielkich miastach lub turystycznych ośrodkach. Wakacje, podróże- to nawet przeciętniak angielski na Shaggaluffe:) czy do Turcji a nawet Tajlandii polecieć musi. Mówię o pracownikach magazynu! W moim rodzinnym mieście- zad***e, upadły przemysł, Polska C, na przedmieściach roi się od takich chalup, że jestem w szoku bo ilu może być bogaczy w tej mieścinie? Za to restauracje działają tylko w dniu wesel, nie ma ch ze zwykłymi sieciowkami, a mieszkańcy willi jak wszyscy bywają w jednej z wielu Biedronkek i kolejnym szmateksie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w dużym miescie w PL i biedy to raczej tu nie widzę... wiadomo jakieś pojedyncze pzrypadki jak wszędzie. Ja, moja rodzina, sąsiedzi prowadzimy spokojne, dostatnie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w PL bieda? idź w weekend do galerii handlowej i zobacz te tłumy w sklepach, pełne wózki do kas. W restauracjach, kawiarniach często kolejki sa do stolika. W zeszły weeknd pojechaliśmy do Zakopanego (mieszkam w Krakowie) jeden wielki korek, tłumy turystów, na miejscu nie było nawet gdzie zaparkować, jakby taka bieda była to by wszyscy w domu siedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam 20 lat poza Polska i powiem wam tak , Polska to fajny kraj a to o czym autorka pisze owszem tez widze ale podciagam to pod nasz narodowy charakter :) lubimy jojczec , narzekac a zarazem zeby sasiadowi gul skoczyl no i niestety duza role w ksztaltowaniu naszych zachowan mialy czasy PLUu ale te cechy bardziej obserwuje u 60-40 latkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zamiast do jakiejś tam Turcji, wolę pojechać w nasze Tatry, które uważam za przepiękne i fascynujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja takie kraje jak Turcja Tunezja Maroko Egipt omijam szerokim lukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podatki w Polsce sa smiesznie niskie od firm dochodow i nieruchomosci. Jakby ludzie mieli placic kadaster to tez by w chalupkach mieszkali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy utrzymanie firmy jest takie tanie ( mowa o podatkach). Pamietaj ze podatki to rowniez zus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w dużym miescie w PL i biedy to raczej tu nie widzę.. x to otwórz oczy... LOL Nie wiem skąd sie takie biorą, ja mieszkam w Poznaniu i biedy tu od groma. W Polsce duzo rowerzyst ów? Chyba ze 5 na godzine to dla kogoś duzo. u nas bieda nadal b duza, przecietny dochód w kraju na osobe to ok. 800 zł, wiec to ledwo starcza na podstawowe potrzeby http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/niecale-3-tys-na-rodzine-z-dziecmi-co-8-zyje-w-biedzie,171878.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to i tak z produkcji taśmowej, z czerwonej cegły- UK, standard wykończenia to przecietna klasa średnia w Polsce. Każdy nowobogacki by się wstydził. x x nie znacie terminów którymi sie posługujecie, klasa srednia nie ma nic wspólnego z przecietnymi zarobkami, naleza do niej dobrze zarabiajacy, np. lekarze, prawnicy, to cos wyzej, ale jeszcze daleko do bogactwa A ta moda w UK wynika z ich tradycji, mi sie to nawet podoba, a nie ze kazdy dom innego wzrou i koloru, ale mozna miec rózne zdania, oni zawsze byli stonowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uważam ze w Pl żyje się coraz lepiej, stać nas na coraz więcej. Kiedyś na tv trzeba było wziąć pożyczkę dziś mogę sobie kupić trzy z tylko mojej wypłaty. My mamy coraz więcej, mąż już trzeci raz zmienił pracę w ciągu 2 lat na lepeij płatną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , 100% racji. Choć młodzi ludzie powoli się z tego uwalniają, ale widzę, że głównie ci, którzy właśnie mieli możliwość pomieszkać poza granicami kraju (albo dalej tam mieszkają). Oni zobaczyli już, że można żyć inaczej, że można pieniądze zainwestować ciekawiej niż w alufelgi czy wykańczanie domu z zaciskaniem zębów przez 20 lat, że wcale największej przyjemności nie daje dorabianie się zawiści sąsiadów... Ale przeciętny Polak ciągle jeszcze musi "mieć" i "pokazać", a nie być i przeżywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzymanie firmy jest duzo tansze niz w wiekszosc***anstw zachodnich. W Polsce mozna dobrze zyc wzbogacic sie i rozkrecic firme dojsc do czegos z niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tempa to jesteś ty jeżeli nie zrozumiałaś o co mi chodziło w moim poście, to po pierwsze, a po drugie czy się mieszka samemu, czy się wynajmuje, to dom czy mieszkanie zawsze będzie inwestycją, ale trzeba mieć w głowie coś więcej, niż wyłącznie kurzy móżdżek żeby to zrozumieć xx No, nie zawsze.. Chocby u mnie ok 10 lat temu, ludzie pobrali kredyty na zakup domów na wynajem, po pare domów , czaisz ? Jeden dom przykładowo kosztował 500 tys. Przyszedł kryzys, ludziska stracili prace, przestali wynajmowac te domy, ceny nieruchomosci spadły o 50 % i d.upa.. Własciciel został z kredytami na domy, sprzedac je moze za 50 % wartości, a kredyt i tak zostanie.. Banki zajely w koncu te nieruchomosci a ludziom i tak pozostały długi.. Gdzie tu ta inwestycja ? Owszem inwestycja była, ale nieudana :D W dom czy mieszkanie trzeba regularnie inwestowac by po parunastu latach nie zastac rudery, co tylko zburzyc niz remontowac :p Z wynajmu wcale nie ma takich kokosow jesli sie dba o nieruchomsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, nie zawsze.. Chocby u mnie ok 10 lat temu, ludzie pobrali kredyty na zakup domów na wynajem, po pare domów , czaisz ? Jeden dom przykładowo kosztował 500 tys. Przyszedł kryzys, ludziska stracili prace, przestali wynajmowac te domy, ceny nieruchomosci spadły o 50 % i d.upa.. Własciciel został z kredytami na domy, sprzedac je moze za 50 % wartości, a kredyt i tak zostanie.. Banki zajely w koncu te nieruchomosci a ludziom i tak pozostały długi.. Gdzie tu ta inwestycja ? Owszem inwestycja była, ale nieudana smiech.gif W dom czy mieszkanie trzeba regularnie inwestowac by po parunastu latach nie zastac rudery, co tylko zburzyc niz remontowac jezyk.gif Z wynajmu wcale nie ma takich kokosow jesli sie dba o nieruchomsc.. x a ty nadal nie rozumiesz tego, że dom/mieszkanie zawsze będzie inwestycją i w sumie nie mam zamiaru ci tego tłumaczyć, bo nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty nadal nie rozumiesz tego, że dom/mieszkanie zawsze będzie inwestycją i w sumie nie mam zamiaru ci tego tłumaczyć, bo nie ma sensu x niekoniecznie, w kazdym razie zyski beda coraz mniejsze, kraj sie wyludnia, bedzie coraz wiecej pustostanów, do tego co gorsza, mieszkanie zawsze trzeba trzymywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×