Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wy też uważacie, że matka, która pracuje to zła matka ?

Polecane posty

Gość gość
Bardzo dobrze robisz!!!Sama po drugim dziecku nie wróciłam do pracy,po kilku latach nie miałam gdzie wracać, nie mogłam znaleźć pracy,depresja,różne myśli... Marzyłam aby moje dzieci były ze mnie dumne, a nie miały matkę garkotłuka, bo taka jest prawda chocbyscie się oburzały i protestowały!Teraz pracuje od kilku miesięcy w zawodzie (wreszcie los się do mnie uśmiechnął), w końcu wiem że żyję!!!Moim córkom nie zamierzam wybierać drogi życiowej, ale na pewno będę ich wspierać w pracy zawodowej, bo to dla nas kobiet też powinno być ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam ze bardzo dobrze robisz. Sama 3 lata byłam w domu z dzieckiem i nigdy więcej. Jesli bede miala 2 dziecko to zapisze do zlobka a ja do pracy. Trzeba myslec o przyszlosci a nie skupiać sie tylko na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie mimo wszystko posiedzieć z dzieckiem te 2 -3 lata. Ale prawda jest taka że jak masz dobra opiekunkę to nic się dzieciom nie stanie Ja mieszkam na nowym osiedlu i dużo dzieci tu ma opiekunkę. I nic im się nie dzieje. Dzieci rosną , są mądre i wygaasane, mają dobre relacje z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pracy poszlam w wieku 24lat po studiach. pracowac będę do 67rz a moze jeszcze wydluza? czyli 43 lata pracy przede mna. co to jest 3 lata z dzieckiem? az 6% zycia zawodowego. bez przesady! jeśli Wy po 3 latach nie macie gdzie wracać to już ja widzę te wasze kariery :O wyścig szczurów w korporacji lub średnio bystra Pani od polskiego w podstawówce :( znam kobiety które naprawdę robią kariere-prawniczki, sędziowie, prokuratorzy, lekarki, pracownicy naukowi uczelni wyższych i większość z nich była z dziećmi min 2 lata. więc nie zaslaniajcie się kariera. po prostu nie stać Was na bezpłatny wychowawczy i tyle. ale to nie robi z Was ani lepszych ani gorszych matek-ot szara codzienność i nie ma co dorabiać ideologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyzej hehe juz większej bzdury nie czytałam . Prawniczki, lekarki, kobiety na wysokich stanowiskach nie siedza w domu 2-3 lata bo nie moga sobie pozwolic na taka przerwe w pracy zawodowej. Moja matka caly zycie pracowala w banku i nikt tam nie chodzil na wych. Kazda miala nanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już widze panią doktor, która na 3 lata rezygnuje z pracy:D Jesteś zbyt młoda albo zbyt głupia jesli wierzysz w takie rzeczy. Żaden lekarz, sędzia, prokurator nie może sobie pozwolić na taką przerwe w pracy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większej bzdury dawno nie czytałam. Lekarka po 3 latach siedzenia w domu wypadła by z zawodu, tak samo prawniczka pracująca w dużej kancelarii. Pierwsza mogła by prowadzić prywatną praktyką w Pcimiu Dolnym, drugą udzielać porad prawnych w tej samej miejscowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to wystarczy wziac na logike. Ktora z was poszlaby sie leczyc do lekarza, ktory przez 3 lata nie mial stycznosci ze swoja praca? Trzeba miec inteligencje ameby by wypisywac, ze wiekszosc lekarek chodzi na wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam panią Doktor przemiła kobieta ma juz drugie dziecko. Pól roku ona jest w domu a drugie pół mąż bo jak twierdzi w głowie idzie dostać od siedzenia w domu. W domu są z dziećmi rok.a później żłobek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujące matki dają lepszy przyklad dzieciom. Dzieci wyrastają na bardziej zaaradne i lepiej sobie radza w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inteligencję ameby masz najwyraźniej Ty :( pracuje 17 lat w sądzie okręgowym i większość sędziów w naszym wydziale miało właśnie min 2 lata przerwy i większość ma 2 dzieci... co do lekarzy to w wieku lat 28 nie jest sie jeszcze sensu stricte lekarka więc nie ma się jak wypaść z zawodu-znam 6 przypadkow ze właśnie w tym wieku Panie decydowały się na dziecko. 5 z nich na tym poprzestalo, jedna po 40 zdecydowała się na drugie i też była 2 lata w domu. tyle ze żadną z nich nie poszła na l4 jak zobaczyła 2 kreski-wszystkie pracowały do 7-8mca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak chcecie robic kariery i nie wypasc z obiegu,to po cholere robilyscie te dzieci???Dobrze ktios tu napisal,ze pracuje sie kilkadziesiat lat,to co to jest te dwa,trzy lata zostac z dzieckiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja matka ma rację. Ona poświęciła wam całkowicie siebie a ty jeszcze jak widać nie doceniasz tego wcale, masz to za nic. Ty celowo wiejesz z domu od dzieci mimo że macie kase. Dodam jeszcze małych dzieci a ten 10-miesięczniak to już w ogóle hardcore. Co innego ludzie którzy muszą robić w tej robocie aby mieć na życie a co innego ktoś kto chce sobie niby oficjalnie podwyższyć już i tak wysokie standardy a w rzeczywistości to woli w robocie siedzieć niż z dziećmi spędzać czas. Jeszcze jakby to było dziecko 3 letnie które potrzebuje innych dzieci do zabawy ale 10-miesięcy dziecko ? Co widzi matke tylko przez kilka godzin a która wcale nie musi w rzeczywistości iść do tej pracy ? Przecież to trzeba chyba nie kochać tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze lekarz nie przyjmuje pacjentów nie znaczy ze nie ma styczności z zawodem ? przecież powinien studiować publikacje, kontaktuje się ze znajomymi, omawia przypadki... można dostać na głowę siedząc w domu? A nie lepiej się wtedy UCXYC???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty po prostu jesteś chciwa na kase i tyle, a macierzyństwo cie męczy. A po co dzieci ? A no po to że ty jesteś podobna do faceta który chce mieć dziecko ale tylko dla samego faktu aby było ono na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz bez styczności z pacjentami się nie rozwija. Samo czytanie publikacji jest G warte bez praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka ktora pracuje jest zla ale pracujacy tatus to juz ok? Dzieci maja dobra opieke i nie dzieje im sie zadna krzywda. Swoja droga jak ja rodzilam to było 16 tyg macierzyńskiego. Jak dzieciak mial pol roku to byl w zlobku albo z niania. Dzieci zyja i maja sie bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziłam w czerwcu a w listopadzie skończył mi się macierzyński . Z dzieckiem byłam do 3 rz bo było nas NA TO STAC. potem wróciłam do pracy w której na mnie czekali-prokuratura, po 6 miesiącach pracy dostałam nominację :) dochodziła jako młoda Pani asesor a praktycznie wróciłam jako prokurator :) większość koleżanek tak robiło. W sądach jest podobnie. W kancelaria adwokackich jest gorzej bo adwokata łatwiej "zastapic". ogólnie z tego co widzę to obawy przed zostaniem w domu mają te matki gdzie sytuacja finansowa jest słaba lub one nie mają szczególnych umiejętności i łatwo je można zastąpić- co do lekarzy-pediatra mojego dziecka właśnie wróciła do pracy po wychowawczym-i jakoś nadal tłumy się do niej zapisują..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Szczęśliwa i spełniona matka to dobra matka. Sfrustrowana życiem, które nie spełnia jej oczekiwań - to zła matka. Ty jak widać jesteś dobrą mamą usmiech.gif" Nagminnie tu używany aż do zatargania wygodnicki slogan mający na celu tylko zagłuszanie wyrzutów sumienia nic więcej. Przepraszam nie wyrzutów sumienia bo takowego nie posiadają ludzie ten slogan lubiący. Raczej zagłuszanie innych ludzi którzy uświadamiają tych co przesadnie sobie żyją sami dla siebie i mają troche za bardzo w dupce własne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec ktory zrabia na rodzine i nie go w domu min 9 godz tez jest zlym rodzicem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza kafeteria nie znam ZADNEJ zdrowej matki która zostawiła 6 miesięczne dziecko i poszła do pracy bo chciała. albo musiały albo miały depresję poporodowa i tym się ratowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.34 przeciez jeszcze kika lat temu tp byla norma ze po 16 tyg macierzyńskiego wracalo sie do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wypadanie z obiegu to tylko takie tłumaczenie żeby siebie usprawiedliwić. U mnie w pracy jest kobieta która ma troje dzieci i z każdym siedziała na wychowawczym po 3 lata. W sumie nie było jej chyba z 10 lat. Wróciła do tej samej roboty i pracuje tam nadal cały czas od lat. Jak wy tak trzepiecie portkami o te wasze posady to ja nie wiem. To trzeba chyba być jakimś zakompleksionym człowiekiem, nieporadnym w razie jakichś nowych okoliczności. Powtarzam rozumiem jeszcze jakby ktoś miał zarobki na granicy egzystencji i by nie miał innego wyjścia, ale autorka przecież pisze że jej mąż dobrze zarabia. Tu wyłazi po prostu zwykłe samolubstwo. 3-letnie dziecko jeszcze zrozumiem bo ono lgnie już do zabaw z innymi dziećmi i potrzebuje tego rozwoju społecznego w przedszkolu, ale dziecko przez pierwsze co najmniej 2 lata to jest na takim etapie że matka jest dla niego całym światem. Dlatego ja tego nie rozumiem że autorka uważa to wszystko za takie w porządku i jeszcze się złości że jej matka ośmieliła się jej coś powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haooo czy ktoś tu odpowie na moje pytanie Czy ojciec który pracuje i nie ma w domu min 9 godzin dziennie jest złym rodzicem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem prawnikiem ani lekarzem:P Mam pracę dość fajną, lubię ja, ale na pozostanie w domu dłużej niż rok nie mogę sobie pozwolić. Albo inaczej: mogłabym gdybym chciała te kilka lat przesiedzieć w domu, bo mąż dobrze zarabia. Jednak ja lubię swoją pracę, dostałam awans, po powrocie firma zapewniła mi możliwość dalszych szkoleń i kolejnych awansów. Nie mieszkam w Polsce, więc urlopu wychowawczego tu nie ma. Jeśli po macierzyńskim nie wróciłabym to tym samym zrezygnowałabym z pracy. Owszem, pewnie bym coś znalzła po tych 3 latach siedzenia w domu, ale nie chciałam, bo swoją pracę lubię, lubię ludzi z którymi pracuję. A rok z dzieckiem w domu to według mnie wystarczająco dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W początkach życia dziecko potrzebuje bliskości z rodzicem- jeśli ma jednego cały dzień to drugi wystarczy żeby poświęcił te 2 H w tygodniu i więcej uwagi w weekend. ale jeśli dziecko widzi i jedno i drugie godzinę dziennie to po co takim ludziom dziecko, nie lepiej kupić kota albo rybki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeszcze raz czy ojciec ktory pracuje jest złym rodzicem ? (tak/ nie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego ze macierzyński był 16tygodni? coś się tak tego uczepila? A wychowawczy był 3lata, tylko właśnie... bezpłatny i tu pies pogrzebany. mnie było stać na wychowawczy, innych nie i muszą się usprawiedliwiac przede wszystkim przed sobą żeby nie czuć się gorszą. ja w kilka miesięcy po powrocie z wychowawczego tez dostalam awans-w mojej pracy akurat z obiegu mozna wypaść już po kilku miesiącach więc jak wróciłam w sumie po 3.5 roku to bardzo dużo się zmieniło ale cały czas spędziłam przepisy prawne i nowe trendy a to czego się nauczyłam na studiach się nie zdezaktualizuje nigdy-jestem kierownikiem zespołu projektantów w dużym biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty nie rozumiesz ze nie każdy chce siedzieć w domu 3 lata ? Tu nie chodzi tylko o kase tylko wiele kobiet dusi sie w domu z dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego nie rozumiesz? dziecko potrzebuje r o d z i c a nie ważne czy matki czy ojca, ale żeby któreś przy nim było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×