Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koko35

CHLO jeszcze przed i już po

Polecane posty

Gość gośćNH
Koko35, bardzo fajny masz plan żywieniowy....trochę ściągnę dla siebie :) Owoce będę jadła tylko na śniadanie bo zatrwożył mnie artykuł z jednego z ostatnich Newseeków na temat fruktozy. Jestem po diagnostyce ,na szpitalnej diecie przez 3 dni spadło 1,5kg muszę ten wynik jeszcze polepszyć więc teraz nakładam sobie na talerz takie ilości jak nakładali w szpitalu.Taki trik -udaję przed sobą że nadal tam jestem ;) Bo zabieg już tuż tuż. Poznałam kupę ludzi przed i po CHLO ,niektórych niestety przed drugą operacją bo znowu przytyli...także truizm ale naocznie przekonałam się że zabieg nie załatwia wszystkiego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady_di
Dzieki :) kazdy chudnie inaczej. Ja w sobie mialam bardzo duzo wody wiec jak przestalam puchnac to troche mi jej ubylo. Najwazniejsze, ze idziemy w dobrym kierunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita2745
GościuNH Ja właśnie jestem taką osobą że będę miała drugą operację.Nie wiem czy czytałaś moje wcześniejsze wpisy na forum .Opowiadałam już jak to się stało.W skrócie napiszę tylko tak 10 lat temu ważyłam 107kg poszłam na zabieg schudłam do 58 dokładnie.Dzisiaj ważę już prawie tyle samo co 10 lat temu i mam mieć zabieg baypass żołądka u Paśnika w Warszawie.O ile do niej dojdzie bo od kwalifikacji przytyłam następnych 6kg.Wziełam się za odchudzanie bo czasu mam sporo bo aż do grudnia ale jak by było łatwo mi schudnąć to bym nie szła na ten i poprzedni zabieg.Do szału doprowadza mnie to regorystyczne postanowienie schudnięcia na tych Szaserów.Jak by nie to że straciłam tyle kasy u Paśnika to bym go olała i poszła gdzieś indziej.No ale wracając do mojej wypowiedzi prawdą jest to że operacja nie załatwi u nas wszystkiego.Mój przypadek jest doskonałym przykładem tego.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita2745
Dziewczyny jak tu się odchudzać!!! Nadchodzi lato grille lody piwko.Boże dodaj mi sił.Wy też macie doła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza982
Anita, jaki miałaś pierwszy zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anita - ja nie mam doła. Jestem happy a jedzenie moze dla mnie nie istniec. Nawet to najbardziej aromatyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu NH częstuj się moimi doświadczeniami :) Trzymam za Ciebie kciuki. Anitko, mi 6 kg to spadło w miesiąc jeśli Cię to jakoś pocieszy ;) Ale jeszcze musisz spadek wykazać poza tym, że pozbędziesz się tego co przybrałaś. Dasz radę, ja w Ciebie wierzę. A u mnie dokładnie miesiąc został, bo 20 czerwca jadę do Warszawy a 21 do szpitala. Strach miesza się z radością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koko ja jedyne czego sie balam to wyjecie drenu. Ale... bylo to juz na samym koncu. Pocieszalam sie, ze nic gorszego mnie juz nie czeka i po jego usunieciu pojde juz do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita2745
Elizko ja miałam zmiejszenie żołądka typu Masona w internecie znajdziesz info na ten temat.Lady di zazdroszczę że żadne jedzenie i zapachy Cię nie kuszą.Koko dziękuję że we mnie wierzysz.Pozdrawiam Was moje kochane!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa45
Podpowiedzcie jak to jest,mam skierowanie na operację na 12 czerwca to mam sie stawić w szpitalu 11 czerwca,czy 12 to data stawienia się do szpitala?Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawa45 Jak skierowanie na 12 to stawiasz się dwunastego. Ja miałam na 15 i tak się stawiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa45
Dziękuję gościu.A może różnie jest w szpitalach w całej Polsce? Jak to było u innych? Proszę odpowiedzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam sie stawic 25 a operacja byla 26. Na skierowaniu co masz napisane? Jak 12 to idziesz 12 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa45
Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady, widzisz ja sie boje moze nie samej operacji ale tego jak moje zycie bedzie wygladalo po, pierwszy lyk wody, pierwsze jedzenie, czy nie bedzie bolalo czy nie bede wymiotowala, jak moj zoladej zareguje na nowa sytuacje i czy mi nie wytna za duzo. I takie tam rozterki mam od dawna, a im blizej tym sa one intensywniejsze. A dokladnie za miesiac bede juz w szpitalu o ile mnie nie wywala bo cos tam. Mam od lat podwyzszone leukocyty, bodajze od 10 lat (bo oddawalam krew i wtedy sie zaczelo), moze nie jakos duzo, bo norma jest do 10 a ja mam miedzy 13 a 15. I juz mialam robione badania kazdej czesci w moim ciele i nigdzie nic nie ma, wiec jak odwala mnie z powodu tych leukocytow i kaza sie wyleczyc to ja nawet nie bede wiedziala z czego. To takie moje glowne rozterki. Ale jak mi powiedza w Warszawie, ze nie bo te leukocyty to sie nie poddam, bede szukala pomocy w innych miastach. Anitko jak Ci idzie dietkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKulka55
Tycia Tycia, u mnie wszystko ok. Było dużo strachu, ale zakończenie szczęśliwe. Nie mam jeszcze nowego terminu operacji, ale jak tylko będę coś wiedziała to dam znać. Co tam u Ciebie? Jakieś sygnały ze szpitala? Szkoda, że utraciliśmy nasz wątek, ja przeniosłam się na fb za namową koleżanek, które poznałam na spotkaniu. Bardzo cudowne dziewczyny. Jeśli chciałabyś się dołączyć to zapraszam. Pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita2745
koko dietka ok jakoś daję radę tylko ten weekend będzie ciężki bo wyprawiam urodzinki i weż się tu nie skuś.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FajnaaAniaa
Oj ja po świetnym grillu,ale od rana głowa pęka....napój Bogów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tycia tycia
gość Kulka55 , ciesze sie ,że u Ciebie wszystko ok. Z mojego szpitala - zero informacji . Chciałabym z TOBA I NNYMI DZIEWCZĘTAMI utrzymywać kontakt , choćby i na fejsie, podaj KULCIU , jakiś namiar .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna73kr
Witam was wszystkie kochane dziewczyny.Życie znowu nabiera sensu bo Was znalazłam dzięki elizko jeszcze raz za adres.Wieczory spędzałam z Wami często jako obserwator ale wiele się nauczyłam brakowało mi Was.Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesk
Hejka wszystkim :) Jestem ponad rok po chlo. Polecam odnalezienie na fb grup o chlo. Nie ma tego hejtu co tu, a ludzi dużo. Cała baza wiedzy o szpitalach, metodach, dietach po, lekarzach, komplikacjach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) jestem nowa choć już troszkę przeczytałam o Chlo. na początek trafiłam na blog zwanego przez was "króla Artura" przeczytałam wszyściuteńko od początku, w ostatnim poście dowiedziałam się o was... ale no cóż chyba za późno po tylko 5 stronek szkoda, mało wiedzy. Dlatego zwracam się z pytaniem, pewnie na starym wątku było to już wszystko opisane, wiec chciałabym wiedzie po prostu jak się do tego zabrać czyli do kogo najpierw się udać gdybym zdecydowała się na nfz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Uka. Jesli chcesz calosc na nfz wraz z badaniami to na pewno musisz sie liczyc z dluga diagnostyka. To wtedy idziesz do lekarza rodzinnego po skierowanie do bariatry. A jesli zdecydujesz sie np. na Warszawe na prof. Pasnika to zapisujesz sie do niego na wizyte prywatna, on rowniez prywatnie kieruje na badania i po kwalifikacji masz zapewniona operacje na nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Ula! Skąd jesteś? Masz już jakieś pojęcie gdzie chcesz mieć operację? Warto jechać już z badaniami wymaganymi przed danego lekarza do kwalifikacji. Wtedy jeśli wszystko jest ok to dostaniesz odrazu termin. Teraz najkrócej czeka się w Hajnówce i w Kielcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koko dziękuję, bardzo pomogłaś bo najbardziej chyba będzie mi odpowiadała opcja z prywatnymi badaniami bo to i szybciej i bez łaski bo jakoś mam awersję od paru lat , a jeśli chodzi koszty jakie byłyby w Warszawie to orientujesz się mniej więcej jak to wychodzi? Sorki jeśli pytanie nie jest dozwolone :) eliza więc mieszkam mniej więcej 60 km od Łodzi i jakieś 160 od Warszawy. A jeśli chodzi o to czy już wiem wszystko gdzie kiedy i jak to raczej jeszcze nie wiem. Prawdę mówiąc chcę jeszcze raz ostatni spróbować z dietą ale cho...lera z moim myśleniem cały czas o jedzeniu to nie wiem czy dam radę, ale może warto. W każdym razie w środę jest taki dzień który decyduje o mojej przyszłości zawodowej czy w Polsce czy zagranicą, nawet jeśli to nie na stałe więc cały czas z tyłu głowy będę knuła plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulka, więc jeśli chodzi o Wawke i Paśnika to wszystkie badania oprócz gastroskopii i kardiologa chyba trzeba zrobič w body clinic. Koszt tych badań to około 1500 zł. Długie terminy, teraz od zakwalifikowania czeka się około 10 miesięcy. Wszystkie kontrole z badaniami po operacji również są prywatnie w BC. Kilka osób ( ja też) zrezygnowało z Paśnika, ponieważ kombinuje z terminami. Nie dość, że i tak dostałam długi termin to został on jeszcze wydłużony. W sumie musiałabym czekaç 11 miesięcy. Pojechałam do Kielc ze wszystkimi badaniami i czekałam miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uka87
Chyba ogarniam, najpierw skierowanie od lekarza internisty konieczne ech... Jak mam tam iść i prosić to krew mnie zalewa , ostatnio pani doktor zaleciła mi w ramach schudnięcia poćwiczyć Chodakowską i na śniadanie jeść owsiankę bo stwierdziła że mam za wysokie ciśnienie. Ale idźmy dalej... Potem umòwienue się na wizytę u chirurga w wybranym szpitalu i wypytanie jakie badania są potrzebne i je zrobić na własną rękę lub jest jakaś inna opcja z tymi badaniami tzn. Pewnie oni mogą w szpitalu zrobić ale wtedy pewnie trzeba się na pare dni położyć. Ale co, gdybym odrazu z wynikami poszła i będą dobre to ustalanie daty jest na pireszej wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizko troszke sprostuje co do prof. Pasnika. On nie wymaga kardiologa. Ja mialam pulmonologa, usg brzucha, doplera, psychologa, dietetyka, badania krwi i te wszystkie badania trzeba zrobic w Body Clinic, a gastroskopia we wlasnym zakresie. A caly koszt badan i wizyt do kwalifikacji to ok. 2000 zl na koniec zeszlego roku. Tesciowa mi ostatnio mowila, ze juz za wizyte bierze 270 zl, bo jakas jej znajoma byla i stad wiem. Uka, ja czekam od pazdziernika do czerwca, takze za kilka dni operacja. Mam nadzieje, ze bylo warto postawic na profesora z nadzieja, ze zrobi dobrze, bo czas oczekiwania i koszt badan to zgroza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKulka55
Tycia Tycia betikor@wp.pl napisz do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Uka87.Możesz też spróbować w Łodzi u dr.Szewczyka.Koszt przed operacją to 2-3 wizyty prywatne po 120zl.No i gastroskopia raczej prywatnie-ok.200zl.Reszta badań na NFZ.Terminy operacji są jednymi z najkrótszych w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×