Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allessa

Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Polecane posty

Gość gość
11111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a czy wasi mężowie też było i grygi?robili sobie jakieś badania?jak taka wizyta wygląda? Ona opiera się tylko na rozmowie?brałyście wszystkie dokumenty z gyn?..Dziewczyny gratuluję pozytywnych bet..smutasku gratuluję parki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia885
Smutasku w poniedziałek mam wizyte u dr G Mam nadzieję że wszystko jest ok będzie to chyba już 10 tydzień a Ty w którym tygodniu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandy i Dorociak dzięki za odpowiedzi:) dobrze że pojechałam do tego dr, czasem lepiej jak coś wyjdzie bo wiadomo gdzie szukać przyczyny niepowodzeń...ciekawe co mi jeszcze wyjdzie w innych bad :/ w sumie u Ciebie Dorociak to wyszło jak już byłaś w ciąży czy przed i ten kwas foliowy w większej dawce pomógł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania dr przeprowadza wywiad, weź na wizytę wszystkie badania i dokumenty z gyn. Ja byłam bez męża ale to ja chcę sie przebadać przed crio, jak mamy blastki to stwiedziłam że mężowi odpuszczam i nie musi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Linka, zgadza się, zrobiłam to badanie w czasie stymulacji a wynik dostałam dzień po transferze i w tym samym dniu szybką reakcja lekarza z Warszawy i dr Grygi i już przyjmowałam dawkę 15mg przez 30 dni, a po miesiącu zmniejszona dawka 5mg i do teraz przyjmuje. A czy pomogło? Wierzę że tak. Wierzę, że zarówno clexane jak i ten kwas foliowy czyli coś na co wyszły mi wyniki dodatnie pomogły. Oby dobrze było do końca :) Kochana, Tobie też się uda. Wiesz, mój mąż twierdzi, że w końcu wiemy coś więcej niż do tej pory, bo niepłodność idiopatyczna to walka nie wiadomo z czym. dorciak1805

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Linka, napisz mi proszę jak długo czekałas na wyniki od dr Grygi? bardzo dziękuję, ala ( nie ta troll haha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Dorociak w samą porę zareagowali, teraz już będzie wszystko oki :) Ala 23 maja miałam badanie a dziś wynik, czyli 12 dni roboczych bo boże ciało było po drodze, a mówili że ok 14 dni roboczych się czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutasku, jeszcze jedno mam pytanie. Czy Ty dalej bierzesz luteinę, lub lutinus albo ten utrogestan? Bo z tego co pamiętam Catarina już zakończyła branie luteiny. A Tobie jak lekarz mówił, że do końca czy ile jeszcze trzeba to brać? dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciak...w sumie już powinnam skończyć kilka dni temu ale, że mi zostało to biorę do końca więc jutro mam ostatnią dawkę. I zostanie mi tylko duphaston 3x1 :-) koniec leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z tym co dr mi rozpisala powinnam skończyć gdzieś w połowie 11tc. Ja brałam żel crinone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutasku dziękuję za odpowiedź. To ciekawe jak ze mną będzie. Przyjmuję luteinę i mam jeszcze 3 opakowania. dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qwerty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki życzę wam miłego dnia. Stwierdzilismy z mężem ze trzeba odpocząć od doktorków bo ostatnio to ich mamy dość i oczywiscie rozważamy zmiane kliniki. Niki my bylismy w gync od 2010 r i wtedy traktowali człowieka z godnością i szacunkiem . A ostatnią punkcje. I pózniej zapamiętam do konca życia,mieliśmy monitorowanie zarodków i kiedy dostalismy nagranie brakowało 26 godzin. To znaczy jak w gync konktolują pewne sprawy . Kobietki trzymam za was kciuki i trzeba walczyć . Oczywiscie tez trzeba mieć ręke na pulsie. Dobrze że są fora bo dużo spraw dowiedzielismy sie z nich. Bo nie którym lekarzą trzeba nawet mówić a wręcz upierać sie ze trzeba wykonać posiewy jak i inne badania Bo w naszym wypadku stwierdził drM ze nie jest to konieczne tylko jak sie uparłam ze chcemy mieć wykonane wszystkie badania to juz nie miał wyjscia.I wlasnie z posiewu wyszło paskudztwo które trzeba było wyleczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciak...sama luteine przyjmujesz? Chodzisz do lekarza w Gyn czy w siebie? Tyle nas, że człowiek ciągle zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku, ja tak czułam, że będziesz miała córcię i synka :) cudownie! Cieszę się, że maluchy są zdrowe, a mamusia przeszczęśliwa. Minęły ci już te uciążliwe mdłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po tym poronieniu czuję się psychicznie lepiej niż przed. My mamy niepłodność idiopatyczną, wszystko jest niby super, a dziecka ani widu ani słychu. Teraz wiem, że może nam ivf pomóc, w końcu coś drgnęło. Nawet nie wiecie jaki mam teraz komfort psychiczny, mimo poronienia. Wierzę bardzo w ivf. Mam nadzieję, że następnym razem uda nam się już na zawsze. Do końca tygodnia odpoczywam, a w przyszłym tyg też będę się umawiała do dr Grygi i dr Janosz. Mamy czas do sierpnia, to trzeba go dobrze wykorzystać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu, ja też myślę, że musisz odpocząć, zrobić coś dla siebie, kup sobie coś fajnego, idź do kosmetyczki/fryzjera, pojedź gdzieś z mężem. Bądź szczęśliwa! :) Psychika jest bardzo ważna. Sama wszystkiego sobie odmawiałam, żeby tylko mieć na wizyty i badania. Ale wczoraj wybrałam się na zakupy, kupiłam sobie fajne ciuchy, bo od 3 lat nic sobie nie kupiłam. Wydawałam kasę tylko na jedzenie, lekarzy i zastrzyki. Dopiero po tym poronieniu trochę odpuściłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia...mdłości już nie mam na szczęście. Jeszcze co kilka dni mam bliskie spotkanie z wc ale to już da się przeżyć. Następnym razem Wam się uda. Trzymaj się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mam powiedzieć lekarzowi rodzinnemu, żeby dał mi skierowanie do dr G? Mam zrobić przed tą wizytą jakieś badania? Wyczytałam na forum, że dr Janosz jest od komórek NK i kosztuje to 400 zł w Provicie i badania robi się w 2 połowie cyklu. Na pewno się wybiorę. Chciałabym wszystko posprawdzać zanim podejdę do crio. A za bardzo nie wiem jak się za to zabrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arwena jak po punkcji? Paula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutasku, nie nie tylko luteinę biorę. Mam masę leków i suplementów: femibion natal 1, kwasy omega 3, witaminę D, miałam encorton 5mg, ale już odstawiłam, estrofem zostało mi jeszcze dwa dni brania i już koniec, no i moje kochane clexane zastrzyki ale to do końca ciąży i kwas foliowy 5 mg no i luteina. A chodzę do dr P w Tychach i jak nie da rady tam, to do Katowic do Gyn. A Ty gdzie chodzisz i do kogo? Peonia, jak napisałaś o zakupach i ciuszkach - sobie pomyślałam, kiedy ja byłam ostatnio na zakupach. Nie pamiętam. dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×