Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moje wielkie niewielkie wesele

Zaprosiłam młode osoby bez osób towarzyszących na swoje wesele i jest problem

Polecane posty

Gość moje wielkie niewielkie wesele

Zapraszamy tylko najlepszych przyjaciół i najbliższą aczkolwiek liczną rodzinę łącznie 50 osób będzie, bo mamy dobry z nimi kontakt no przynajmniej tak myślałam do tej pory. Z rodziny zapraszamy tylko rodziców, rodzeństwo, dziadków i rodzeństwo naszych rodziców z dziećmi czyli naszych najbliższych kuzynów już dorosłych lub prawie dorosłych. Wesele robimy plenerowe częściowo pod namiotem, będzie dj, ma być fajna rodzinna, luźna atmosfera. Postanowiliśmy, że młodzież szkolną w sensie nie dzieci ale jeszcze nie dorosłych zapraszamy bez partnerów czyli wszystkich od 15-18 roku życia i generalnie wszyscy prócz mojej ciotki na to przystali, oczywiście ona musi robić aferkę o swoje rozpuszczone dzieciaki. Jej córka15 lat i syn 16 lat strzelają fochy, że jak to bez partnerów oni mają iśc, a kuzyni X, Y i Z idą z partnerami Tylko, że X jest studentką, ma 25 lat i narzeczonego, Y ma 31 lat, a z tą kobietą jest od 3 lat, a Z ma 22 lata sam mieszka, sam się już utrzymuje więc powiedziałam żeby się nawet nie porównywali. Reszta mojej rodziny i rodzina mojego narzeczonego w ogóle nie robi problemów z tego tytułu. Tym bardziej, że postanowiliśmy tak usadzić tych podlotków, że będą wszyscy koło siebie. No zrozumcie nie będę zapraszała obcych dzieciaków na swoją imprezę. Jak ja byłam taką panienką to też zapraszana byłam z rodzicami, a nie z partnerem przy czym zawsze siadaliśmy młodociani i samotni koło siebie z kuzynostwem, rodzeństwem i młodzieżą z tej drugiej rodziny także przybyłą bez partnerów i wszyscy razem się bawiliśmy i problemów nie było, a ja mam teraz smarkaterii ustępować. Proszę was dziewczyny wypowiedzcie się patrząc na to z boku, bo sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zaproś wszystkim te osoby towarzyszące to będzie i wilk syty i owca cała. Po co masz potem słuchać ględzenia latami :P taka moja rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wielkie niewielkie wesele
No tak łatwo powiedzieć 'zaproś wszystkim' ale to wyjdzie mi 1900zł, bo musiałabym zaprosić dodatkowe 12 osób. Nie żebym oszczędzała nie wiadomo jak i żydziła na własnym weselu ale nie będę za swoje zarobione pieniądze urządzać kinderbalu dla obcych dzieciaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje wesele, za które Ty płacisz i zapraszasz kogo chcesz, jak gówniarzom coś nie pasuje, to niech nie przychodzą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem ja tam prosiłam licealistów z osobami towarzyszącymi i nie bawiłam się w jakieś wielskie parowanie młodych jak 30 lat temu to się robiło a że się obcy pobawili u mnie to mnie nawet cieszy i na zdrowie im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie niech Noe przychodzą jak nie chcą ją bym to olala :) albo w ogóle ich nie zapraszaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio zapraszasz taką dużą młodzież bez partnerów? Nienormalna jesteś i za wszelką cenę chcesz postawić na swoim tylko TY I TY :o bo ty obcych nie chcesz bo ma być kameralnie. Najlepiej wesela nie rób,bo przecież bratowe i szwagrowie to też obcy no i cała rodzina twojego męża również obca :P że o mężu nie wspominając. Idź sama na to wesele, sama się nażryj i nachlej w końcu to TWOJA impreza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z cyklu: złośliwa panna młoda :P Wiesz co autorko ja bym do takiej wrednej pustej baby na ślub nie przyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba komus odbilo.... tez podlotki zapraszalam bez towarzystwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja popieram autorkę. Kiedy sama byłam nastolatką miałam taką ciotkę, która taka chciała być nowoczesna, że zapraszała właśnie takie młodociane pary na jakieś większe imprezy. Dla mnie to jakaś żenada, bo co spotkanie to kuzynki z innymi chłopakami i zgrywanie sie na wielkich dorosłych. Na pewno ten wątek padnie ofiarą trolli, ale zrób autorko jak uważasz. Wszystkim i tak nie dogodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, teraz 15 czy 16 latki, to już "prawie" dorosli. Sypiaja ze swoimi partnerami, najchętniej wyprowadzili by sie z domu. Dlatego myślę, że powinnaś zaprosić ich z osobami towarzyszacymi. Fakt, ze 10, 15 lat temu to byłoby nie do pomyslenia, ale czasy się zmieniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no nie wiem ja tam prosiłam licealistów z osobami towarzyszącymi i nie bawiłam się w jakieś wielskie parowanie młodych jak 30 lat temu to się robiło a że się obcy pobawili u mnie to mnie nawet cieszy i na zdrowie im. xx No pewnie jak się wyprawia wesele za teścia i tatusia kasę to nawet obce szesnastolatki nie przeszkadzają. Wiesz, nie każdy wyprawia wesele w stylu zastaw się a postaw sie niektórzy ciężko pracują na te wesela i chcą być tylko w najbliższym gronie w tym dniu, chca byc z ludźmi których znają i z którymi się zadają. 20-30 lat temu to było normalne, że matka z teściową zapraszają swoje ciotki i kuzynki z gór, znad morza, 10 woda po kisielu i z którymi sie widziały 15 lat wcześniej u wujka Zdzicha na pogrzebie. Teraz coraz więcej ludzi samemu robi swoje wesela i zaprasza gości świadomie. Pomyśl o tym zamiast pyertolić bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastosuj zasade: stala(y) du/pa, ku/tas przez pol roku to moze ewentualnie zaproszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow..doprawdy? taka róznice ci robi jesli zaprosisz te 4 osoby wiecej? dla nich to bedzie komfortowe, a ty nie zbiedniejesz od tego chyba ze ci nie stac na wesele i robisz impreze z cyklu ,,zastaw sie a postaw sie" co z tego ze ciebie nie zapraszali w tym wieku z partnerem?co musisz sie teraz mscic? kompletnie cie nie rozumiem i to ty jestes problemowa w tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wielkie niewielkie wesele
gość dziś sama piszesz "prawie" dorośli więc nie są dorośli i co mnie obchodzi, że 15 letnia gówniara z chłopakiem sypia? Jest na utrzymaniu rodziców, mieszka z nimi, jest pod ich opieką i do gimnazjum chodzi :o kurde no straszne w takim razie sę te czasy, o których piszesz :P :P serio tak uważasz, ze byłoby ok zaprosić tych chłystków? Słusznie tu ktoś napisał, że potem pałęta się taka smarkateria z tymi chłopakami i dziewuchami i na wielkich dorosłych się zgrywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wielkie niewielkie wesele
gość dziś to nie są 4 osoby tylko wyszłoby 12 nie rozumiesz? musiałabym zaprosić wszystkim partnerów, bo dlaczego miałabym wyróżniać tylko dwoje dzieciaków? nie robię zastaw się, a postaw się tylko nie wyobrażam sobie, że jakieś obce małolaty pałętają się na mojej imprezie.Kasa to swoja droga i nie zamierzam wywalać w błoto 1900zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że 17 i 18 latków powinno się już zapraszać z osobą towarzyszącą. Młodszych można potraktować jak "dzieci" i zaprosić bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś no nie wiem ja tam prosiłam licealistów z osobami towarzyszącymi i nie bawiłam się w jakieś wielskie parowanie młodych jak 30 lat temu to się robiło a że się obcy pobawili u mnie to mnie nawet cieszy i na zdrowie im. xx No pewnie jak się wyprawia wesele za teścia i tatusia kasę to nawet obce szesnastolatki nie przeszkadzają. Wiesz, nie każdy wyprawia wesele w stylu zastaw się a postaw sie niektórzy ciężko pracują na te wesela i chcą być tylko w najbliższym gronie w tym dniu, chca byc z ludźmi których znają i z którymi się zadają. 20-30 lat temu to było normalne, że matka z teściową zapraszają swoje ciotki i kuzynki z gór, znad morza, 10 woda po kisielu i z którymi sie widziały 15 lat wcześniej u wujka Zdzicha na pogrzebie. Teraz coraz więcej ludzi samemu robi swoje wesela i zaprasza gości świadomie. Pomyśl o tym zamiast pyertolić bez sensu. xxx czemu od razu zakładasz , że ta osoba robiła wesele za pieniadze ojca lub tescia?skąd tyle złosci w twoich wypowiedziach?co jako jedyna wyprawiałaś wesele za swoje pieniadze?nie kochana a jak dla ciebie te 2 tysiące złoty to duzo to albo własnie ty robisz wesele ,,zastaw sie a postaw sie'' albo nie dorosłas do wspólnego zycia- kazdy kto wyprawia wesele ma jakis zapas pieniedzy- 2 tys w tą a 2 tys w tamtą to powinie byc margines wyznaczony an rózne nieprzewidziane wydatki poza tym po co zakładasz, że wszyscy przyjdą? przeciez nie zawsze wszyscy przychodzą-jeszcze nie byłam na weselu, na którym przyszły wszystkie zaproszone osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 i 16 lat? to jakiś żart chyba. Ja też w tym wieku szłam jako małolata z rodzicami i nie miałam problemu żeby bawić się z kuzynami i kuzynkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Twoje wesele, więc zaproś kogo chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym olała rozwydrzone towarzystwo smarkaterii i zrobiła tak, jak planowałam od początku. A już dawno po własnym weselu jestem i też mi próbowano kilka akcji wyciąć. Nikomu korona z głowy nie spadła, a już na pewno nie 15-latkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak autorko , twoja kasa twoja impreza, twoj plener, twoje kameralne wesele, musi byc tak jak ty chcesz i tup tup nóżką:) i ja jeszcze im pokaże!!! no nie może być tak, że jacyś inny ludzie postawią na swoim, o nie nie- zrobie im na złość, bo i mi kiedyś zrobili!!! wiesz kogo mi przypominasz te małolaty z ,,my sweet sixteen" czy czegos takiego na MTV, gdzie wszystkie księżniczki właśnie tak przeżywały swoje 16ste urodziny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby 16+ się już jak najbardziej zaprasza z osobą towarzyszącą, więc popełniłaś sporą gafę, ale jest już po fakcie, gdyby to było kilka osób mogłabyś palić głupa i powiedzieć, że nie wiedziałaś, że kogoś mają(o ile są w związku, bo jakby mieli brać koleżankę/kolegę to bez przesady), ale skoro to aż 12 osób to powinnaś postawić na swoim, bez sensu zapraszać na tak małe wesele 1/5 obcych ludzi... na dużych wiadomo, że się nie zna połowy, ale w takim wypadku nie zapraszaj ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wielkie niewielkie wesele
gość dziś to nie ja odpisałam tej kobiecie więc daruj sobie dziewczyno te chamskie przytyki i pisałam już, że kasa to jedno, a obca gimbaza na moim ślubie to drugie. Nie rozumiesz, że robię kameralną imprezę w gronie najbliższych i nie wisi mi, że przyjdzie 12 obcych osób w wieku 14-17 lat!? Przyjdą jakieś obce chłystki, które nawet nie wiedzą jak mam na imię i będą wydziwiać albo nie daj Boże się napiją i narozrabiają, a potem do mnie ich rodzice przylecą z fochem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam, że nie stać cię na to wesele, skoro te 2 tys to jest taki duży problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, Twoje wesele, Twoje pieniądze-zrób jak uważasz za słuszne. Na swoim weselu kuzyn męża przyszedł z zupełnie obcą dla mnie i męża "koleżanką",która napiła się do nieprzytomności,zarzygała!!!! korytarz przed salą i się ulotniła...po prostu żenada.właśnie taka młodociana.Dlatego jak nie masz chęci to nie zapraszaj gówniarzerii,masz prawo,a ciotka może nie przychodzić jak jej nie pasuje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona się na nikim nie mści nie rozumiecie? Przecież pisze że nie miała problemu nigdy z tym, a i rozumiem, że na wesele wypada wg was przyjść z pustą ręką prawda? No bo skoro taka para małolatów jest zapraszana jak dorośli to wypadałoby coś dać parze młodej, a co dadzą 15stki jak nie pracują? Fajne jesteście. Ja bym w życiu nie przyszła z pustą ręka do pary młodej na wesele ale widzę, że na kafe inne panuja zwyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wielkie niewielkie wesele
gość dziś Stać mnie na wesele ale nie na to żeby wyrzucić 2000zł w błoto dla obcych dzieci, które mnie nie znają i nawet nie wiedzą jak się nazywam, a będą zgrywać wielkich dorosłych. Skoro mnie stać to może w ogóle powinnam zaprosić wszystkich sąsiadów i panią Krysię z warzywniaka, bo jak nie to żałuję i mnie nie stać. Patrzcie jakie nagle szczodre kobiety tu się znalazły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa ,jeszcze czego ,gówniarzy takich zapraszać z osobami towarzyszącymi. Nie słuchaj nawet,rób tak jak założyłaś od poczatku. Moja 16 bratanica dostaĺa takie zaproszenie z os towarzysząca,poszła sama i powiedziała ze nawet sama wstydziłaby sie zabrac na rodzinne wesele jakiegos chłoptasia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy jakbyście robiły wesele na 50 osób z przemyślaną listą gości to też 12 dodatkowych totalnie obcych dla was osób by wam nie zrobiło różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×