Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trudna_sasiadka

Sąsiadka w bloku alkoholiczka, a niebezpieczeństwo

Polecane posty

Gość trudna_sasiadka

Może problem wyda Wam się jakiś dziwny,a ja wyjdę na przewrażliwioną, ale niepokoi mnie pewna sytuacja w moim bloku. Mieszkam w 5 piętrowym bloku. Sąsiadka z mieszkania obok- ponad 50 letnia kobieta jest straszną alkoholiczką. Nikt nie potrafił się uporać z rodziny z jej chorobą, więc mąż odszedł i zmarł niebawem- chorował na nowotwór, a dzieci widząc, ze matka ucieka z ośrodka uależnień zostawiły ją po którejść ucieczce i wraz ze swoimi rodzinami za granicę wyjechały. Kobieta pije tak dużo, że załatwia się pod siebie i tak idzie po ulicy po kolejną flaszke do sklepu lub leży na klatce często. Moja obawa polega na tym, ze po prostu boję się, ze ona może doprowadzić do jakiejś tragedii- np. do wybuchu gazu, bo zapomni kurek zakręcić, do pożaru- bo coś zostawi gotującego sie na gazie itp. Ja mieszkam za ścianą, na piętrze unosi się smród z jej mieszkania (ma też w nim kilka kotów, które pewnie załatwiają sie w mieszkaniu). Czy moje obawy o wybuch gazu i pożar są uzasadnione? Mąż się ze mnie śmieje, że za dużo myślę, bym takich czarnych scenariuszy nie tworzyła. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzasz, ilu alkoholików w blokach mieszka i jakoś o pozarach i wybuchach gazu się nie słyszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona ma gaz oddcięty, skąd wiesz, zę ma gaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna_sasiadka
bo jak koło niej przechodze to czuję - ciekawe co ona żre? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna_sasiadka
Powyżej to podszywacz. SKąd wiem, ze ma gaz? A stąd, ze liczniki mamy na korytarzu, ma licznik, więc i gaz ma w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłoś do spółdzielni mieszkaniowej ze mieszka alkoholika smród w domu itd posciemniaj trochę może ja usuną z mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie dziwie ci sie tez bym sie bala, mysle ze taki pijak latwo nize wzniecic pozar chocby niedopalkiem, ze o wybuchu gazu nie wspomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna_sasiadka
Spółdzielnia nic nie zrobi- już kilku lokatorów było ze skargami, bo mieszkanie jest opłacone(jej dzieci ponoć płacą za nie), a ona spokoju nie zakłóca, śmieci nie gromadzi ze śmietników. na szczęście nie pali papierosów, więc jeden sposób podpalenia mam z głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×