Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zawiercie poród i porodówka

Polecane posty

Gość gość

Cześć wszystkim forumowiczkom, niebawem będę rodzić i wstyd się przyznać ale jeszcze nie wybrałam szpitala a mieszkam w okolicy Zawiercia. Czy ktoś może tu rodził, macie jakieś rady, przemyślenia, wnioski? Bardzo proszę o opinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawiercia nie polecam... Mam wielki żal do położnej jak odnosiła się do mnie w trakcie porodu... niemiła, niepomocna, nie chciała informować o przebiegu porodu... nie obchodziło ja, że boli ma boleć i już !!! A wszystkie metody łagodzenia bólu napisane na stronie internetowej szpitala są po to, żeby ładnie wyglądały na stronie ,w rzeczywistości nic nie otrzymałam...choć prosiłam... także proszę się nie łudzić, że w Zawierciu coś się zmieniło na lepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prosząc położną o pomoc w zawierciu usłyszałam, że nie jest tu na moje usługi... jakby nie obecność męża to nie miałby kto podać butelki wody... zero kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
A ja mam inne wrażenie,podczas porodu mi pomagały może nie tak jak bym chciała ale jednak,przyniesienie wody nie było dla nich problemem. W środę właśnie jadę tam rodzic;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To życzę powodzenia i trafienia na inną położną, bo nie źycze nikomu takiego traktowania w takim momencie. Dzięki tej położnej wspominam bardzo źle poród i nie wyobrażam sobie przeżyć tego jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam, polozna okropna. Zero zrozumienia,niemiła, swoją pracę wykonuje z przymusu. Takie moje wrażenia., które nie powinny mieć miejsca w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się trafi do porodu w piątek niedzielę albo święto to ma się przerabane bo bardzo odczuwa się jak położnej spieszy się do domu nie zważając na rodzącą, wogóle się z nią wtedy nie liczy, wykonuje masaż szyjki bez zgody rodzącej a to jest gorsze od całego porodu. Gdybym wiedziała, że tak traktują w tym szpitalu to wogóle bym się nie zdecydowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto jeszcze rodził w Zawierciu. A co powiecie porodówce w Myszkowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie zgłaszacie skargi na takie zachowania położnej? One wtedy czują się bezkarnie i dalej tak postępują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również rodziłam w zawierciańskim szpitalu i o ile sam poród nie był łatwy to jestem ogromnie wdzięczna wspaniałym położnym i lekarzowi za pomoc i wielkie wsparcie.Natomiast jestem zbulwersowana zachowaniem niektórych położnych i pielęgniarek z oddziału noworodków.Tragiczne podejście do pacjentek,obrażanie,wyzywanie i udowadnianie im w wielu sytuacjach,że są beznadziejnymi matkami było na porządku dziennym.Te dziewczyny potrafiły przepłakać większość pobytu,co z pewnością bardzo im zaszkodziło już na starcie nowego życia z maleństwem.Do tej pory nie mogę się z tego otrząsnąć.Myślę nad złożeniem skargi lub opisaniem sytuacji szerzej.Dlatego nie dajcie się dziewczyny!Będziecie super mamami,najlepszymi na świecie.Nie pozwólcie sobie wmówić,że jest inaczej.Te potworne baby mają poprostu ogromny problem same ze sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nilla
Jestem po porodzie już jakiś czas, ale się wypowiem. Było w porządku. Pomimo bólu była przy mnie fantastyczna położna- p. Iwona. W każdym momencie czułam się pod dobrą opieką. Pani jest bardzo konkretna- od razu wyznaczyła zadania dla mnie i dla męża - ja rodzę, a on ma mi pomagać, trzymać, mierzyć częstotliwość i obsługiwać sprzęt (TENS). Poza tym było bardzo serdecznie i tak domowo. Dziękuję bardzo za trafne decyzje, domową atmosferę, muzykę z oddali i respektowanie moich decyzji. Dzięki p. Iwonie rodziłam po ludzku, a wiedząc, że niektóre panie na oddziale są mniej przyjemne i rodem ze średniowiecza bałam się i w ostatniej chwili chciałam zmienić szpital (wybrany, bo najbliżej). Mam nadzieję, że p. Iwona poprowadzi też mój następny poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nilla

Już wiem, że nie poprowadzi. Nie ma jej już tam. Wiem czemu, ale to nie sa moje sprawy, żeby o tym pisać publicznie. Panie pozostałe położne mnie przerażają. Boję się... . To tak w emocjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 1

Również nie polecam. Rodziłam w Zawierciu w nocy z soboty na niedzielę. To chyba najgorszy z możliwych dni do porodu w tym szpitalu. Zarówno lekarka jak i położna z nocnej zmiany zostawiły mnie samej sobie. Trochę w lepszych słowach mogę napisać o położnej, która była w dzień. Niestety byłam tzw. Niczyją pacjentką a poród się komplikował. Pozostały niemiłe wspomnienia, ból fizyczny i psychiczny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×