Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Polki, dlaczego nie ubieracie sie na luzie i na sportowo?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś , jak dla mnie to pozytywne i budujace!ze kazdy ma szanse, trzeba tylko chciec a nie byc tylko "naturalnie pieknym".ja raczej podziwiam bardziej wlasna tworczosc i umiejetnosc niz to ze ktos mial szczescie urodzic sie pieknoscia, ale ma to gleboko gdzies bo cokolwiek zalozy na siebie to i tak wszyscy beda przyklaskiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie mowie tu o drogich firmowkach czy ubraniu sie w suknie wizytowa na spacer tylko o dbanie o wyglad malymi kosztami a nie snobowanie na kobiety z np. skandynawii.zeby miec ich wyglad trzeba sie natrudzic, taka slowianska uroda niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co mnie najbardziej wk*****a w polakach? Wpier/ . dalanie się w cudze życie i ciągłe jego komentowanie. Dlaczego większośc emigrantek nie może oprócz stylu przejąć od mieszkańców zachodniej europy jednej, ale jakże cudownej cechy - nie wp*****lania się w cudze życie? I co z tego autorko, ze założysz softshela i dresy i wyglądasz bardzo europejsko, skoro pokazujesz czyste wieśniactwo w postaci komentowania cudzych wyborów. Takie to zaściankowe... Bardziej niż ołówkowa spódnica i szpilki. Ale cóż. My chyba zawsze będziemy nacją, która bardziej pasjonuje się życiem innych. Być może dlatego, że swoje mamy mało ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, no do dresow trzeba miec ladna figure, nie wiem skad to przekonanie ze byle kaszalot wyglada cool w popielatych kalesonach? jak jest szczuplutka i proporcjonalna i do tego zalozy ladne sportowe odzienie to czemu nie -byle pasowalo to do okazji i byle nie szla slepa za to moda ze sportowe buty do eleganckiego outfitu (rzyg). taka prawda ze kobiety o przecietnej sylwetce lepiej wygladaja w niesportowej odziezy. wtedy szare kalesony tylko po domu. no i kwestia tych ksiezniczkowatych marzen, ze :ach, moze za rogiem spotkam wymarzonego mezczyzne, dlatego musze wygladac jak najbardziej na boogato". roznie bywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem gdzie ty widzisz te bardzo porobione kobity w mini i szpilach. Między moim mieszkaniem a pracą jest ok 1km, chodzę pieszo i dzisiaj przyglądałam się napotkanym kobietom, a że w okolicy są 3 szkoły, zakłady pracy to przekrój wiekowy bardzo różny od nastolatek, przez młode matki z dziećmi, po babcie z wnukami, a ruch spory jak na małe miasto i zauważyłam 1 nastolatkę w butach na koturnie, takie toporne, w rockowym stylu, jedną kobietę ok 40lat na niskiej koturnie, i jedną ok 20lat w botkach na szpilce. Jedna miała ubraną spódnice (ta sama co te koturny, cała była na rockowo ubrana, wiecie o co chodzi?). Reszta spodnie, zazwyczaj dżinsy albo czarne rurki, płaskie buty (od balerinek, przez trampki, po adidasy), kurtki parki, proste płaszczyki, ramoneski zazwyczaj w stonowanych kolorach (czarne, szare). Makijaże raczej nierzucające się w oczy (oprócz rockowej nastolatki), włosy też normalnie. A i jeszcze widziałam babcię w spódnicy i kapciach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkalam w Szkocji prawie 3 lata i wybacz, ale kobiety tam były tragiczne. Wiekszosc wlasnie preferowala dresy, ale byle jakie, spora nadwaga, wlosy w nieladzie. Jedna kiedyś w szlafroku podjechala na poczte. A te młode? Bardzo wymalowane. I to już bardzo młodziutkie dziewczynki, lat 12-13. W sklepach buty na koturnie dla małych, 2-letnich dziewczynek, stroje kąpielowe a'la bikini. Do Polski tez to weszlo, chciałam kupic 8-letniej corce stroj, a w sklepach większość to wycięte staniczki i majteczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w mniejszym mieście.. Większość kobiet właśnie chodzi tu w szpilkach i przykrótkich spódniczkach.. Ja z kolei wolę ubrać dresy albo legginsy i wygodną koszulkę. Oczywiście bywają dni ( niedziele,święta ) gdzie nakładam szpilki i np. Elegancką sukienkę. Makijaż stonowany - podkład,tusz do rzęs,zrobione brwi i pomadka. Jak widać każdy ma inny gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś trafnie opisał licealistki wyglądające jak klony; te spodnie rurki z podwyższonym stanem, te trampki lub conversy, bluzka i koszula w kratę...ludzie wiem zw są pewne trendy ale wchodzę do metra i cały wysyp jednakowych dziewcząt się widzi. Ani to fajne ani modne a najlepsze ze niedawno jak byłam w Hiszpanii zauważyłam że tam dziewczynom tez mózg wyprala bershka z tym klonowatym stylem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Należy powiedzieć jasno...q Polsce im mniejsze miasto tym bardziej jest nacisk na ubieranie się np.na grilla jak na randkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ubyło wam w jakis sposob czegos w zyciu z powodu owego "strojenia" sie Polek??? Mi absolutnie nie bo ja sie dobrze czuje sama ze soba i nie musze analizować stroju przypadkowych przechodniów zeby die dowartościować. Widac wy w tym swoim luzie czujecie sie zaniedbane i brzydkie ale spokojnie...kazda kobieta moze isc do drogerii i kupic jakies kosmetyki a galerie handlowe stoją otworem i mozna sobie kupic jakies lepsze ubrania niz dresy i polary. Wy tez tak możecie, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jamam kolezanke która ma 40 lat i popyla w tenisowka iwiecie co Wyglada smiesznie. Taka dzidzia piernik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy niedbanie o ubiór to objaw wysokiej cywilizacji. Po prostu tak sie tam przyjęło, że mam swój wygląd gdzieś. Chodzę dobrze ubrana, bo tak się lepiej czuję, a nie dlatego, że sąsiadka zwraca na mnie uwagę, bo nie zwraca. x x no wlasnie, a oni się tam czuja dobrze bez strojenia się i w tym sek. polacy maja za dużo kompleksow.. jestem w szoku, dlaczego w wieku 40 lat nie można mieć tenisowek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.54 bo się wyglada jak stara baba klonująca się na licealistkę ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka wątku . Wyglada na pindzię z Kozich Zadów która zapragnęła wyleczyć kompleksy i olśnić nas tym "zachodem" . Nie pisała co tam robiła, moze sprzątała u Ahmeda czy podcierała tyłki starym Niemcom.. :D lecz pognębić "polski zaścianek " musi::::::::::::::D Haha ...mysli że inne nie wiedzą jak tam jest .UK -masy dosłownie masy brzydkich spasionych kobiet czasem b.młodych .Na codzień niechlujne na weekendowe wypady odpicowane często raczej wulgarnie niz elegancko. Przeraża ilość młodych dziewczynek jeszcze 12-14 lat a odstawionych a la prostytutka .Paryż /okolice . Tłumy grubych murzynek i arabek spoconych jak cholera czuć potem czasem doprawionym ostrymi perfumami w metrze czy kolejce Do tego burki, jakieś szmaty/giezła . I to nie w etnicznych dzielnicach tylko ale wręcz ścisłe centrum . Stolica mody ,haha jak cholera ::D . U dziewczyn młodych panuje dowolność pełna Są owszem typy luz totalny ale i jest wystudiowana elegancja i to o 11 w południe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w Uk i tutaj widać jak 50% Angielek chodzi ubrana że mi w Polsce by było śmieci w takim stroju wyrzucić wstyd brudne sprane rozwleczone dresiska na wielkim doopsku tłuste kłaki odpryskany lakier na obżartych pazurach i obowiązkowo sweterek jak dla babci bez makijażu ale to widać że patologia jakaś. Drugie 50% są zadbane i bardzo eleganckie kobiety ale widać że one pracują i zarabiają na swoje potrzeby a nie oglądają się na zasiłki. Polki nie które zadbane a nie które flejtuchy że aż żal patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka wątku . Wyglada na pindzię z Kozich Zadów która zapragnęła wyleczyć kompleksy i olśnić nas tym "zachodem" . Nie pisała co tam robiła, moze sprzątała u Ahmeda czy podcierała tyłki starym Niemcom.. smiech.gif lecz pognębić "polski zaścianek " musi:::::::::::::smiech.gif x x nie jestem autorka wątku, ale w tej wypowiedzi widze, ze kogos prawda zabolała. Ni e mieszkam za granica, ale zawsze lubiłam luzny styl bycia, może dlatego ze właśnie nie mam kompleksów, i wiele osób mi dogaduje, ze jestem zaniedbana, bo się nie maluję lol , i chodze najchętniej w dżinsach i t shirtach... Dobrze z e coraz więcej ludzi widzi te nasza zasciankowosc, bo może zaczniemy się zmieniac na lepsze. Rzygam po prostu jak widze rewię mody na zwykłych zakupach w markecie, przecież to żenada. A ze oni sa grubi, to tylko poczekajcie pare lat, u nas będzie to samo, już ponad połowa Polaków ma nadwagę, będziemy wyglądac gorzej niż oni już za chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mieszkam w Uk ostatnio byłam z mężem i naszym synkiem na szczepieniu i wyszła matka Polka mówiła do do dziecka po polsku ale byłaś dzielna itd. Zębów zero bo się do tego dzieciaka śmiała wyziew z ust jak szambo bo obok mnie tego dzieciaka ubierała,fleja taka że aż wstyd brudas i kocmołuch jakich mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Zgadzam się, Polki są bardzo spięte żeby tylko nie wyjść na biedną czy zaniedbaną, w tym celu nawet kupią podróbkę torebki Vuitton za 10 zł, a twarz pomalują kilkunastoma kosmetykami. Im z mniejszego miasta, tym większe kompleksy i żałosna próba wyjścia na wielkomiejską bogaczkę. Nawet tu w tematach o makijażu można zauważyć jak reagują, gdy ktoś pisze że się nie maluje. Ale już te masowo noszone czarne brwi wiedźmy działają na mnie jak płachta na byka i zastanawiam się czy niektórzy w ogóle mają lustra w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
Zgadzam się w pełni z gość wczoraj 11:46.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wiezr-"podkreslanie statusu spolecznego strojem.." Jak Cie widza tak cie pisza.To powiedzenie nie wzielo sie znikad.Bardzo dobrze ze Polki dbaja o siebie i na co dzien nie nosza dresow.Na spacer czy wakacje mozna dres zarzucic,a na co dzien nie koniecznie zadna olowkowa spodnica i bluzka szyfon ale tez nie dres!Kupowanie w sieciowkach to tez nic zlego.Wole tam niz na rynku,wole tam niz 1sztuke ciucha na kwartal zamiast 10. Ubieram sie glownie w h&mie i uwazam ze ubrania,zwlaszcza niektore sukienki sa tam cudowne.S do takiej kiecki mozna i szpileczke sandalki zarzucic i adidasy i balerinki...A hybryda na paznokciach to zaden obciach...Nie kumam tych kryteriow o ktorych autorka pisze.A te kurtki softwar i polary -brrr...Okropienstwo. Polka Polce musi zawsze dowalic a przeciez na tle innych nacji wypadamy b na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam cały wątek głównie w poszukiwaniu wyjaśnienia faktu, że hybryda to obciach. Przecież w hybrydzie mogę mieć i french i neon. O co chodzi? Ja zakochałam się, sama robię i rozwijam swój " warsztat", również córkę i synową obdarowałam zestawami startowym i obie są zachwycone. Żyją w wielkim mieście, ja w powiatowym. Co macie do hybryd? Chyba tylko to, że drogie:D X I jeszcze dodam, że czasem więcej o was mówi wasz język polski - niepolski, niz ubrania, w które się dla ściemy przebieracie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, a oni się tam czuja dobrze bez strojenia się i w tym sek. xxx Nie pisałam o strojeniu tylko o eleganckim ubraniu. Osoba, dla której istnieje tylko 2 rodzaje ubrań - dresy i strojenie się jest mało wiarygodnym partnerem do dyskusji w tym temacie. Nie mam kompleksu polskości i nie uważam, że skoro na zachodzie jest inaczej, to jest to najlepsze i trzeba to ślepo naśladować. Jeżeli komuś pasuje chodzenie w legginsach do pracy to jego sprawa, ja w legginsach chodzę na fitness, a do pracy w spódniczce. I wcale nie uważam tego za strojenie tylko za odpowiedni ubiór w odpowiednim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche nawiazujace do niektorych wypowiedzi.pozwolilybyscie 5 letniemu chlopcu na kolczyk w uchu a 10 latce (zakladam ze miala 10, moglo tez byc 8-9) na farbowanie wlosow na czerwono lub piercing pod nosem?az stanelam sie przygladajac, to nie byl pieprzyk tylko polyskujacy kolczyk.na polnocy to normalka, tylko ponizej 16 lat (niewazne czy to 15 czy 7) trzeba miec zgode rodzicow na tatuaz czy piercing, najwyrazniej rodzicielstwo funduje potomstwu.co wiecej, sa i tatusiowie z porzadnych, zamoznych rodzin (nie patologia) co nieletnim synkom sponsoruja alkohol na urodziny, jeden sie wypowiadal na forum ze "mojemu dziecku sie nalezy wszystko co najlepsze" a inny na krytyke jakiejs kobiety odpowiedzial ze "zazdrosna jestes ze juz nigdy nie bedziesz mloda wiec nie chcesz zeby mlodzi korzystali z pelni zycia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos ci sie pomyliło autorko...W Polsce zycie na luzie?... Tam myslisz miec cały czas duposcisk inaczej cie zadeptają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:57 chyba cie pogieło, ze w wieku 40 lat tenisowek nie mozna nosic... A ty co mocherowy beret juz załoxyłas i czołgasz sie juz powoli w kierunku cmentarza?... Kretynka od babcinej mody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale możesz sobie nosić tenisówki nikt ci nie zabroni co nie zmieni faktu ze bedziesz wygladac jak dzidzia piernik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no w wieku 40 lat to już tylko buciki ze skórki i to nie wiadomo czy na obcasie, bo to też może dla studentek zarezerwowane stuknij się w główkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej załóż śpiochy bedziesz wygladać super cool jazzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie p******e w tej PL, 40 i dzidzia piernik? Masakra, wezcie juz sobie wykupcie miejsce na cmentarzu i czekajcie na smierc, bo 40 to juz starosc dla was i nic juz nie wypada... Całe szczescie juz tam nie mieszkam, bo juz kazaliby mi brac rozaniec i pylac do koscioła, co za grajdoł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×