Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JEZUS TO BÓG CZY JEST ICH DWÓCH?

Polecane posty

Gość gość

Syn Boży.. Jezus zwracał się do ojca w niebie, tak samo - Boże moj Boze czemus mnie opuscil.. więc tak jakby ich dwóch było o.O ale jednak spotyka sie tez wiele tekstow ze przyjscie Jezusa to nie bylo przyjscie kolejnego proroka lecz prawdziwego Boga. To czyli to Jeden i ten sam ktory na 33 lata opuscil swoja niebianska siedzibe i ten czas spedzil na ziemi? Tylko dlaczego Jezus modlil sie do Boga i ten tekst na krzyzu przed smiercia? Sam do siebie mówił schizofrenia czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bog to trzy osoby bog ojciec syn bozy i duch sw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno chrzescijaństwo to religia monoteistyczna - jeden Bóg sprawa z duchem swietym tez jest nie jasna, nawet inne religie np muzuły smieja sie ze my wierzymy w 3 Bogów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezus to syn Boży, ale posiada dary Boga. To jak u nas, Jarosław, Premier, Prezydent. Dwóch może pchnąć sprawy, ale na końcu i tak zatwierdzić musi Jarosław.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyśmy się urodzili w Iranie to byśmy byli islamowcami, w Indiach hinduisami itp a jak w Korei płn to jedynym Bogiem byłby dla nas któryś kolejny z dynastii Kim i w kazdym przypadku bysmy mieli przekonanie ze to nasz Bog i zasady naszego wyznania są najprawdziwsze, wiec jaki to wszystko ma sens? Na moje to jest jeden Bóg tyle ze w roznym czasie w histori i roznym zakątku swiata jest on inaczej pojmowany, tylko ze skąd wiedziec ktore zasady i to pojmowanie Boga jest najprawdziwsze? Tym bardziej ze to nasze przekonanie o slusznosći naszej wiary nad innymi zalezne jest tylko od tego gdzie sie urodzimy w jakim zakatku swiata w jakiej kulturze i w jakim dominujacym na danym terenie wyznaniu. Wiec jaki to wszystko ma sens? Bo jednak wizje Boga i zasady wyznan są bardzo różne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martyna33, stara modelka bez związku i inne nawiedzone odpowiadajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze, że się nad tym zastanawiasz. Ja doszedłem do wniosku że katolicyzm nie trzyma się za bardzo kupy już dawno. Trójca nie ma pokrycia w Biblii. Są pewne chrześcijańskie odłamy, które są obśmiewane, ale chociaż ich wierzenia są spójne. Ksiądz na każde niewygodnie pytanie ci odpowie-tajemnica wiary. P.S a co myslisz o ilość Maryj w Polsce. Mamy częstochowską, zielną itd..to ile ich w końcu jest? O co w tym chodzi? "pomódlmy się do św. panienki na jasnej górze", czyli to jakis osobny BYT niż ten na drugim końcu Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest niby wszedzie Jedna i ta sama Matka Boska tylko w roznych miejscach się ukazywała i dlatego moze byc matka boża częstochowska, moze tez byc licheńska bo w Licheniu chociaż tu akurat powinna być Grąblińska bo objawiła się w lesie grąblińskim pod Licheniem, ale czemu jedne miejsca i objawienia są wazniejsze od drugich - jak np Czestochowa - tego tez nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jeszcze zastanwiają dwie kwestie, jak ktoś chce ciekawy materiał, można obejrzeć (link na samym dole) Ksiądz mówi tam że jakieś tam kręgi kościelne czy tam ci co mają wpływ na kształt dzisiejszego Kościoła inspirowani szatanem odchodzą od pewnych praktyk np. msza po łacinie, zrezygnowanie z przyjmowania komunii na klęcząco, dzisiaj może stać, a nawet i stac jak totalna fleja to nie ma znacznia, możesz nawet komunie na ręce przyjąć i samemu do gęby wsadzić - hierarchowie na to pozwolili, a nie Bóg... tak samo ponoć co raz cześciej rezygnuje się w kościele ze śpiewu, tylko leci sama muzyczka, by zamknąć ludziom ustna, by nawet poprzez śpiew nie mogli się modlić, zwłaszcza fajna forma modlitwy dla dzieci... W każdym razie te wszystkie zasady przez te 2000 lat nie pochodzą od Boga tylko od ludzi, bo to ci na górze papieże i jemu podwładni ustalają co i jak a nie Bóg, jeszcze nie tak dawno była łacina na mszy, dziś już nie uświadczysz (lub bardzo bardzo rzadko), dziś to dla nas normalne że jest po polsku i myślimy że "no bo tak miało być, tak pewnie chce Bóg" ale to jednak ludzie wprowadzają ciągłe zmiany a nie Bóg. Np parafianie z Krakowa w piątek jeść mięsa nie mogą, ale parafianie z Wrocławia już mogą bo tamtejszy biskup dał im dyspense... ot tak sobie chciał to im dał, więc jest katolik równy (krakowski) i równiejszy (wrociławski) bo jeden może zjeść mięso w piątek a drugi nie... i kto to wymyślił? jak zwykle ludzie, więc aż strach patrzeć lub szukać informacji jak kościół wyglądał 100, 200, 400 czy 700 lat temu i to co my mamy dzisiaj może kompletnie o 180stopni różnić się od tego co było na początku, a to wszystko sprawka ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
óp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg Ojciec i Syn Boży , a miłością Ojca do Syna i Syna do Ojca jest Duch Święty oto jest to co trzeba wiedzieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

@martyna 33 Martyna to jak to w końcu jest? JEZUS TO BÓG CZY JEST ICH DWÓCH? a jeszcze trzeci to duch święty...

Syn Boży.. Jezus zwracał się do ojca w niebie, tak samo - Boże moj Boze czemus mnie opuscil.. więc tak jakby ich dwóch było o.O ale jednak spotyka sie tez wiele tekstow ze przyjscie Jezusa to nie bylo przyjscie kolejnego proroka lecz prawdziwego Boga. To czyli to Jeden i ten sam ktory na 33 lata opuscil swoja niebianska siedzibe i ten czas spedzil na ziemi? Tylko dlaczego Jezus modlil sie do Boga i ten tekst na krzyzu przed smiercia? Sam do siebie mówił schizofrenia czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jezus powiedział żydowskim faryzeuszom "W zakonie waszym jest napisane, że świadectwo dwóch ludzi jest wiarygodne. Ja świadczę o sobie, a także Ojciec, ktory mnie posłał, świadczy o mnie". Jezus wyraźnie odróżnia tu siebie od Ojca. W tym wersecie jest mowa o dwóch osobach a nie jednej. I to słowa samego Jezusa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

To jak można modlić się do siebie. Przeanalizuj sobie definicję trójcy to zrozumiesz o co mi chodzi. Jezus jako człowiek modlił się do Ojca? Ale jak był już w niebie to nie? No ale czy trójcy nie tworzą 3 osoby które są jedną? Więc będąc sobą Jezus modlił się do siebie. Serio przecież to tak durnie brzmi że nawet logicznie dogmatu trójcy nie da się wyjaśnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Bóg Ojciec, to początek, stworzyciel wszystkiego. Jezus to jego ludzka forma, z ludzkimi nadziejami, radościami, bólem i cierpieniem. Duch Święty to taki kawałek Boga w każdym z nas. Coś na kształt (bezprzewodowego) łącza :D między człowiekiem, a Bogiem. Mogą funkcjonować samodzielnie (jak WORD, EXCEL i ACCESS), ale tworzą całość (jak cały pakiet OFFICE :D). Podobnie woda ma trzy stany skupienia: stały - czyli lód, ciekły - czyli woda i "gazowy" - czyli para wodna. Parą wodną się poparzysz, lodem ból poparzenia złagodzisz, a dzięki wodzie poparzenie szybciej wygoisz. Trzy odmienne stany, trzy różne formy relacji z otoczeniem, a wciąż ten sam skład chemiczny :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, martyna 33 napisał:

Najwcześniejsi zwolennicy Jezusa wydawali się całkiem przekonani, że Jezus był w pełni Bogiem posiadającym ludzką postać. Apostoł Paweł powiedział: "On jest obrazem Boga niewidzialnego...w Nim zamieszkała cała pełnia bóstwa" (Kol.1.15-18). Chrystus sam zresztą oznajmił: "Ja i Ojciec jedno jesteśmy" (Jan 10.30).

Jezus jest drugą Osobą Bóstwa i zawsze istniał. List do Kolosan 1 jasno stwierdza, że Jezus Chrystus, Syn Boży, był tym, kto stworzył wszystkie rzeczy: "bo w Nim zostało wszystko stworzone. I to, co w niebiosach, i to, co na ziemi. Byty widzialne i niewidzialne. Czy trony, czy panowania, czy zwierzchności, czy władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie" (Kol. 1:16-17). Pismo Święte mówi nam też, jak Jezus stwarzał: "Przez słowo Pana powstały niebiosa i wszystkie ich zastępy przez tchnienie ust Jego. (...) Bo sam powiedział, a wszystko powstało; On sam nakazał, a zaczęły istnieć" (Psalm 33:6,9).

Dlatego Piotr powiedział, że: „ każdy, kto w Niego wierzy, otrzyma odpuszczenie grzechów poprzez Jego Imię.”

no to czemu sam ze sobą rozmawiał? albo modlitwa w ogrójcu, do kogo on się modlił? do swojego drugiego JA? no to jakieś rozdwojenie jaźni chyba, albo na krzyżu umierając "boże mój boże czemuś mnie opuścił" sam siebie opuścił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

@martyna 33 no to czemu sam ze sobą rozmawiał? albo modlitwa w ogrójcu, do kogo on się modlił? do swojego drugiego JA? no to jakieś rozdwojenie jaźni chyba, albo na krzyżu umierając "boże mój boże czemuś mnie opuścił" sam siebie opuścił? to jest totalnie zagmatwane, a Pan Bóg mówi raczej jasno i klarownie, to szatan gmatwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duszpasterswo Akademickie

Czy księża Józef i Krzysztof Litwa i Krzysztof Polewka nie uprawiali seksu z kimś spoza zaufanego grona?

 

wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/po-tym-zabojstwie-przestalem-wierzyc-w-boga-czy-to-ksieza-zabili-roberta-wojtowicza/jgk7cjs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mowa o Bogu Ojcu, Synu Bożym (zapowiedź) i Duchu Świętym jest już w Księdze Rodzaju. Pan Jezus głosił: (Ewangelia według św. Jana, rozdział 14) Odpowiedział mu Jezus: "Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. 7Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście". 8 Rzekł do Niego Filip: "Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy". 9 Odpowiedział mu Jezus: "Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: "Pokaż nam Ojca?" 10 Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. 11 Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła! 12 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. 13 A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. 14 O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.".Tu jest mowa m.in. o Bogu Ojcu i Synu Bożym oraz o ich jedności, są tym samym - Bogiem (dogmat o Trójcy Świętej), o Duchu Świętym też można znaleźć podobne cytaty w Biblii, nie aż tak bardzo w prost, ale są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 31.01.2019 o 14:34, martyna 33 napisał:

Napisałam już, że Jezus  jako Bóg- człowiek musiał nauczyć się posłuszeństwa względem Swojego Ojca. Dlatego modlił się do Swojego Ojca. Nie ma żadnego problemu w związku z tym, że Bóg- Syn modli się i rozmawia z Bogiem Ojcem. Ich relacja istniała zanim Chrystus stał się człowiekiem. Jako człowiek poddał się woli Swojego Ojca. A przez to wypełnił Boga plan zbawienia Jego dzieci (Jan 6.38). Uległość Chrystusa względem Ojca była ukształtowana i wzmocniona przez Jego wytrwałość w modlitwie. Dlatego modlitwa Chrystusa jest dla nas przykładem do naśladowania. 

no to na podstawie tego co napisałaś, dlaczego całe chrześcijaństwo twierdzi że jest wyznaniem monoteistycznym? Jak jest Bóg ojciec i Bóg Jezus, jest ich dwóch! Ja tego ciągle nie mogę zrozumieć i nie rzucaj mi znowu cytatami, bo znam je ale wprost nigdzie nie ma napisane że Jezus jest Bogiem, to tylko domysły, interpretacja. Dlaczego tak uparcie mówi się że to jedno i to samo? co by było złego w tym że uznalibyśmy dwa oddzielne byty? Boga Ojca i Syna Jezusa, oboje są sobie równi, ale jednak są oddzielnymi bytami. A Trójca Święta to już całkiem czarna magia dla mnie. Weź to wreszcie wytłumacz ale tak po ludzki, tak z polskiego na nasze, bo mi to ciągle nie daje spokoju i tak samo jak się modlę raz mówię Panie Boże, raz mówię Jezu i nie wiem czy to jest to samo ale tylko naprzemienne formy używam czy po prostu faktycznie raz modle się do jednego bytu a raz do drugiego, chciałbym to wreszcie zrozumieć :( ale nie cytatami tylko wytłumacz mi to proszę normalnie jak krowie na rowie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wg religii chrześcijańskiej, jest jeden Bóg w 3 osobach. Tu nie jest ważna logika, tylko żebyś wierzył. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wg religii chrześcijańskiej, jest jeden Bóg w 3 osobach. Tu nie jest ważna logika, tylko żebyś wierzył. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie
12 godzin temu, Gość gość napisał:

całe chrześcijaństwo twierdzi że jest wyznaniem monoteistycznym?

Bo to jest tryteizm w monoteizmie. Po co komu klasyfikacje? Religia ewoluuje, tak jak ludzkie myślenie. Gdyby zajrzeć w przeszłość, to nawet monoteizm kiedyś był herezją - dla kapłanów egipskich, którzy głosili politeizm. Tak więc monoteizm też nie jest imperatywem kategorycznym, chyba że z punktu widzenia religii abrahamowych. Dla niektórych grup etnicznych, wiara zatrzymała się na kulcie zwierząt, albo szamanizmie. I co, nie pójdą do nieba, jeśli byli dobrymi ludźmi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No Martyna powie że nie pójdę bo nie poznali Jezusa, tak samo pytałem ją u ludzi którzy mieszkają poza cywilizacją na przykład gdzieś w Afryce Czy w dżungli amazońskiej ciągle odkrywane są nowe plemiona które nigdy nie miały styczności z cywilizacja i nadal jest dużo takich plemion które są nieodkryte i co z tymi ludźmi? Pójdą do piekła bo nie poznali Pana Jezusa? Całkowicie nie z własnej winy go nie poznali... Albo co z ludźmi w Korei północnej, przecież oni w ogóle nie mają Boga, u nich Bogiem jest ich przywódca ukochany, o Jezusie to nawet nie słyszeli, a tam w tym dyktacie żyję przecież kilkanaście milionów ludzi i co i oni za te męki w które mają w tamtym kraju w nagrodę pójdą do piekła tylko dlatego że nie poznali Jezusa? I to nie z własnej winy go nie poznali, oni po prostu nie mają najmniejszych szans Go poznać. Martyna powiedz mi co z nimi będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

No nie, tych co bez własnej winy nie poznali, nawet kościół katolicki nie skazuje na potępienie. 

Trochę sensu w tym wszystkim trzeba zachować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość oczywiscie napisał:

No nie, tych co bez własnej winy nie poznali, nawet kościół katolicki nie skazuje na potępienie. 

Trochę sensu w tym wszystkim trzeba zachować. 

No to się okazuje że ci co nie poznali go mają lepsze życie niż ci co go poznali, bo tamte dzikusy z dżungli amazońskiej, żyją sobie jak ta lala szczęśliwie bzykają się ile wlezie bez żadnego ślubu oczywiście polują żrą bawią się palą jakieś zioło, piją czicze luz blues życie jak w Madrycie a i tak będę w niebie, A my musimy się męczyć, cierpieć nieść krzyż, modlić się całymi dniami a jeszcze na końcu się okaże że figa z makiem i do piekiełka w nagrodę mimo że piekło mam już tu na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×