Po śmierci wszyscy trafimy do PL i będziemy robić za pięć osób u prywaciarzy

Świadomość ludzka jest po śmierci zachowywana, jest to fakt niepodważalny i nauka jest bezsilna, bo nie jest w stanie zaprzeczyć, że po wyłączeniu mózgu poprzez ustanie krążenia świadomość nadal trwa. Pasowałaby tutaj teoria, którą często ktoś opisuje. Splątanie kwantowe świadomości z umysłem. W każdym razie coś za taki stan rzeczy odpowiada, a po śmierci kontynuujemy wędrówkę, jednak nie jest wcale różowo. Wszystkim wydaje się, że będzie happy i wspaniale, a tam już czeka życie podobne do obecnego. Kasa, lub wykładanie towaru w supermarkecie i zap*dol za śmieszne grosze z bolącym kręgosłupem i nadnerczami wydzielającymi kortyzol na dźwięk kroków kierownika zmiany, który już przyszykował kolejny zestaw niewykonalnych dla jednej osoby, oprócz polaka obowiązków. Posłużę się słowami Davyego Jonesa z Piratów z Karaibów: "Świat jest okrutny. Czemu zaświaty miałyby być inne?"