Czy byl ktos kiedys w takiej sytuacji

Przez kilka tygodni podrywal mnie pewien facet, dalam mu kosza, obrazil sie na mnie i zaczal rozpowiadac wszystkim, ze ja go podrywalam, ale on mnie nie chcial, bo nie bylam w jego typie. Postanowilam z nim porozmawiac. Zapytalam sie dlaczego rozpowiada nieprawdziwe informacje, przeciez obydwoje wiemy, ze prawda jest inna. On wszystkiego sie wyparl, stwierdzil ze nigdy mnie nie podrywal. Ze nie wie o czym ja mowie. Zrobil ze mnie wariatke.

Olej cymbala,szkoda czasu i nerwow na takiego k****a.

problemy z gimnazjum? to forum dla dorosłych.

Jakie gimnazjum, on ma 25-26 lat

Zacznij rozpowiadać, że ma małego ;)

nie potrafie byc msciwa

To na chuj się nakręcasz? Zostaw temat i migusiem na procesje

Nie byłam w takiej sytuacji, ale tak naprawdę to nie masz się czym martwić. Nikt rozsądny nie potraktuje poważnie faceta, który rozpowiada o tym, że odtrącił jakąś dziewczynę, zwłasza że (jeśli to byli wspólni znajomi) każdy mniej więcej widział jak było, a postronnych ludzi to raczej mało obchodzi kto kogo podrywał. Nie z Ciebie zrobił wariatkę tylko siebie sam ośmiesza.

ciekawa bylam czy jest wielu takich cymbalow