Nie wiecie co się dzieje z Lilką z Bonifratrów?

Już od miesiaca cisza na jej profilu fb i ani jednego postu. Mam nadzieję, że wszystko z nią w porządku, bo ju po glowie chodzi mi najczarniejszy scenariusz. Jeszcze nigdy tak długo nie było tam zupełnej ciszy. Jeśli coś wiecie to napiszcie.

Niestety nicnie wiem.

Jest strajk pigUŁ więc mamuć i tatuć pewnie zabrali ja do domu

Jestem ciekawa....chociaż myślę, że gdyby stało się najgorsze, to gazety ju by o tym pisały

up

a co się ma dziać? dalej jest nieświadomym warzywem na siłę trzymanym pod aparatami, bo mamucia i tatuć muszą coś komuś udowodnić i przy okazji zatruć życie iluś osobom.

21:16 zgadzam się z tobą w 100%! Szkoda że mamucia i tatuć własne dobro przedkładają nad GODNOŚĆ córki!

Ty myślisz ze im tak łatwo uśmiercić własne dziecko? Czekają kiedy bóg albo los za nich zdecyduje i wtedy przyjmą to co otrzymają. Póki co cieszą sie kazda chwila z corka mimo tego ze jest nieświadoma na chwile obecna. Patrzą jak rosnie i widza choć kawałek tego co zostało im odebrane. Moze za kilka/kilkanaście lat okaże sie ze mozna cos zrobic bo na ta chwile medycyna jest bezradna. Moze przypadek tej małej istoty przyczyni sie do postępu medycznego. Gdybać by mozna cały wieczór ale nikt nie powinien naśmiewać sie z nich a oceniać to juz wcale!

A kto to jest?

Wy naprawde jestescie az tak totalnie pozbawione empatii i jakiejkolwiek kultury? Warzywo? Jak tak mozna napisac o dziecku? Zreszta az tak bardzo szukacie sensacji i napawacie sie czyjąś tragedia? To dla was powod do smiechu? Obrzydliwe jestescie.

Z calego serca wsplvzuje Lilce. Rownez rodzicow, ktorzy rozpetalinwijne. Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Czytalyscie centrum konttolingu hiacynt? Tam sa opinie o rodzicach, jak pan w przeganial zone. Sa info tylko trzeba wiedziec co szukac. Niemniej Lilce wspolczuje, zycze wszystkiego co Jej mozna zyczyc..

Może po prostu potrzebuja spokoju, nie potrzebuja z tym momencie publiczności, nie chca robic show dla mas? Mozna gdybać. Ale to przeciez ich corka, ich zycie i maja prawo do tego zeby sie nim dzielic lub nie wtedy kiedy uznają, ze chca. A wy nie macie za grosz empatii i chcecie karmić sie cudzym nieszczęściem? Az tak nudne macie swoje zycie, ze musicie ogladac zycie innych?

To rodzice robią show dla mas i to oni nie dbają o godność i prawo do prywatności własnego dziecka. Ludzie sie wciągnęli w ten tasiemiec, jedni z ciekawości, inni faktycznie współczują. I mogą czuć zaniepokojenie, bo przez tyle lat towarzyszyli Lilce, a teraz nagle nie wiedza, co się dzieje. Zaznaczam, że nigdy nie byłam na jej profilu, sprawa mnie nie interesuje i znam ja tylko z kafe.

Centrum kontrollingu widziałam, czytałam. Jednak co ma piernik do wiatraka? Kłócili sie, przeganiał ja i co..? Czy ich prywatne zycie cos zmienia w zyciu Lilki? To ich osobista sprawa. Spadło na nich tyle nieszczęścia ze cieżko im było. Łatwo ocenia sie ich postawę nie będąc w ich skórze. Zamiast napawać sie ich niepowodzeniami w zyciu osobistym moze lepiej zaproponować im pomoc? Moze sami bez psychologa nie potrafili sobie poradzić? Trzeba ich linczować bo podczas osobistej rozmowy sie kłócili a ktos sie dowiedział/podsłuchał i puścił w eter?

Czy w tej sprawie zapadł jakiś wyrok?

W zeszłym roku miala być sprawa sądowa. Czy ktoś wie jak to sie skończyło?

Coś nowego wiadomo? Był wyrok? Czy szpital jest winny?

Zmarla 21 stycznia 2019 roku

O nie, faktycznie. Biedna malutka