Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wasze odczucia po odwiedzinach restauracji po rewolucja m.gessler

Polecane posty

Gość gość

Warto to czy nie? Ja byłam raz, przyjechaliśmy 50 km by spróbować chwalonej kaczuszki a tu szału nie było. I zastanawiamy czy pojechać do innej czy lepiej dać sobie siana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie siana. gessler to żaden autorytet. większość rewolucji i tak kończy się zamknięciem restauracji. A poza tym szału nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie bylam w restauracji po rewolucji, ale bylam w jednej z restauracji nalezacych do Gessler i nie bylam zadowolona. Z godzine czekalismy na same przystawki, na danie glowne kolejne 1,5 godziny. Jedzenie bylo nawet w porzadku (choc bez szału), ale obsluga bardzo slaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w jednej restauracji (Włoska, w Bielsku Białej) i jedzenie bylo ZA-JE-BI-STE. Ale ta knajpa funkcjonuje już od dawna i ma dobre opinie w necie, wszyscy ją chwalą więc spodziewaliśmy sie, że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w kołbuku i jedzenie mi nie smakowało... Może nie moje smaki, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często z mężem jesteśmy przejazdem w Gnieźnie i wpadalismy do "Dworu pod dziką kaczką", ale juz nie wpadamy bo najlepsze danie, które zawsze zamawialiśmy - czyli pierś z kaczki, zostało wycofane z karty nie wiedziec dlaczego, bo było to danie najczęściej zamawiane przez gości. Obsługa w porządku, zwłaszcza jeden kelner taki niewysoki, przystojny ale imienia nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliśmy w Lublinie, jedzenie dobre, ale byliśmy pod ciągłym obstrzałem obsługi i nie była to komfortowa sytuacja, dlatego więcej tam nie wróciliśmy, w sumie mamy jeszcze chyba 2 w Lublinie do odwiedzenia, no i teraz w Lubartowie, aa i jeszcze Nałęczów czy okolice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zadnej restauracji bym nie poszla po tym jak zobaczyłam jak w 99% takich kuchni jest syf :( Teraz nawet do zwykłych restauracji nie chodzimy bo ja się brzydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w moim miasteczku (Przasnysz) jestrestauracja Dlugi Waz po rewolucjach Madzi ale nigdy tam nie pojde bo wlasciciel tego przybytku to szuja. Placi ludziom grosze i mial wyrok za zbiorowy g**** na dxiewczynie. Cale miasto o tym trabilo ,dodatkowo jest znany z niestosownych zachowan wobec zenskiego personelu. Sprawa miala miejsce przed rewolucjami i jestem ciekawa czy Pani Magda miala swiadomosc komu pomaga. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D powyżej... masz rację ! Na ostatnie 5 rewolucji w JEDNEJ restauracji była czysta kuchnia, dwie wyglądały jak melina narkomanów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ten, co węza trzymał w podłodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś pisał, że na kuchni syf. Może i trochę syf, ale to wszystko jest tam podrasowane pod publiczkę (znajomy był w jednym odcinku, w ich restauracji nie jadłam, ale on sam świetnie gotuje i magda go chwaliła) za to jadłam chyba w 2ch knajpach po rewolucji w jednej było pysznie (Brenna)a w 2giej bez szału(Katowice)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja oglądam rewolucje i mam mieszane uczucia. Czasami mam wrażenie, że dania są przekombinowane na siłę. Może ja lubię smaki proste, ale już dzisiejsze wymysły typu "zupa cappucino" nie są w moim guście. Kilka miejsc chciałabym odwiedzić, nawet zapisałam sobie i jak będziemy przejazdem to zajrzymy. U mnie w okolicy nie ma takiego miejsca póki co. Ale byłam w tygodniu w Warszawie i podczas spaceru po starówce zajrzałam do restauracji Pani Magdy. Szczerze to tam przydałaby się rewolucja, również cenowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co było nie tak w tej zupie? bo jak dla mnie fajne połączenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gesslerowa ma swoja JEDNA dobra restauracje. Wszystkie pozostale sa do kitu (a ma ich kilkanascie). Nie wymieniam, ktora jest dobra, zeby nie bylo reklamy. Poziom restauracji zalezy od kucharza, a nie od menagera, ktorym jest Gesslerowa. Wiecie ile kosztuje drozdzowka z serem w jej cukierni? Jest wielka, ciezka - dodam dla ulatwienia. Ile byscie zaplacily? Taka drozdzowka kosztuje czternascie zlotych. Fajna cena? Ile dawalyscie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ma chętnych na drożdżówki po 14 zł, to czemu miałaby ich nie sprzedawać za taką cenę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam w 2 restaurach Gessler i byłam naprawdę zadowolona. Ceny wysokie, to fakt, ale na warszawę i tak tyłka nie urywają, poza tym za bądz co bądz markę się płaci Co do rewolucji byłam w 1 jej restauracji i było BOSKO, CUDOWNIE, OBŁĘDNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w jednej restauracji po rewolucji. Było ok, ale d**y mi nie urwało. Wybierałam się też z mężem do restauracji Gesslerowej, ale uprzedziła nas jego siostra z rodziną. Wszyscy stwierdzili, że szału nie ma a ceny z kosmosu. Można zjeść lepiej (a przynajmniej nie gorzej) i o wiele taniej. Ciekawi mnie to, że zazwyczaj Gesslerowa w rewolucjach krytykuje właścicieli za zbyt wysokie ceny i chwali, kiedy mają tanio a sama robi zupełnie na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w indyjskiej i trzeba przyznać że..... rewelacja. Od rewolucji minęło już sporo czasu a ja średnio raz na miesiąc tam się stołuję z rodziną. Najbardziej mi smakuje danie właśnie od Pani Magdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam w restauracji po rewolucjach w Bochni, jedzenie okropne, jak można zepsuć ziemniaki? albo przesolić albo nie dosolić, a ziemniaki które nam podali były jak gruz i w konsystencji, i w kolorze, o smaku już nie mówię, straszne jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze nie ma co oceniac restauracji PO rewolucji , bo tak naprawde to powinno sie ocenic dania ktore byly na kolacji i promocji , pozniej to restauracja albo to spiepszy ( wczesniej czy pozniej) albo poziom utrzyma (co sie kilku restauratorom udalo)a Gessler nie ma na to wplywu ani jej rewolucje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam w jednej restauracji dokladnie w Zlotowie ijedzenie bylo pyszne, nastepnym razem zamowie stek i zobaczymy jak podolaja. Ale mam ochote na odwiedzenie rowniez innych restauracji po rewolucjach tylko moim zdqniem warto najpierw skontrolowac biezace opinie zamiast tlucsie 50 czy sto km w ciemno bo przeciez gessler nie kontroluje tych restauracji caly czas i zalezy wszystkood wlasciciii kucharzy. Ewentualnie zaufac tym restauracjom ktorewypadly dobrze w Powrotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bywalam w burgerowni na Kobiórze i bardzo dobre hamburgery. I tylko chamburgery. Krem z dynii tam kiedys byl co smakowal jak zupa ziemniaczana albo woda po ugotowanych ziemniakach, krem z pomidorow przekombinowany przyprawami przez co biegunkotworczy. Ogolnie nie przepadam za gessler. Babka w pewnym momencie nie miala pomyslu na siebie wiec wkrecila sie w rodzine restauratorow i pod ich szyldem zrobila kariere w tvn. Bo czy wczesniej ktos o niej slyszal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w mieście restauracja po rewolucjach zmieniła właściciela i obecnie to najpopularniejsza restauracja w mieście. Co prawda to raczej zasługa nowego właściciela i niż tego programu, bo przy starych właścicielach po rewolucji ponoć było słabo, a teraz z***biście gotują i w weekend bez rezerwacji nie ma szans zjeść. Gotują niektóre potrawy które wymyśliła Gessler na rewolucjach, ale to kilka tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, słyszałam niejednokrotnie o Gessler, zanim zaczęła pracować w TVN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Besos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bywalam w burgerowni na Kobiórze i bardzo dobre hamburgery. I tylko chamburgery. Krem z dynii tam kiedys byl co smakowal jak zupa ziemniaczana albo woda po ugotowanych ziemniakach, krem z pomidorow przekombinowany przyprawami przez co biegunkotworczy. Ogolnie nie przepadam za gessler. Babka w pewnym momencie nie miala pomyslu na siebie wiec wkrecila sie w rodzine restauratorow i pod ich szyldem zrobila kariere w tvn. Bo czy wczesniej ktos o niej slyszal? x bredzisz! Gesslerka poznając swojego drugiego meza była bardzo bogata wdowa ( jej 1 maz był dziennikarzem i miał kupe kasy a ona tez pochodzi z bogatej rodziny) Gdyby nie ona to jej 2 maz by się zesral a nie miał tyle restauracji. Tak naprawdę to ona to wszytsko rozbujała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bajki opowiadasz! Gesslerowie sa restauratorami od dziada pradziada a p.Magdalena jedzie na ich nazwisku-ma b.bogatego wiecznego narzeczonego w Kanadzie i tak sobie jedzie..tu na czymiś nawzisku,to na czyjejs kasie...hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samej gesslerowej nie lubię, ale byłam w kilku restauracjach po jej rewolucjach. M.in. W czarciej łapie w lublinie, w mrozach - super pierogi, gdańsku - boska zupa rybna. Do Tawerny zagdlądam zawsze jak jestem w gdańsku. Byłam też w fukierze, wentzlu i polce. Ceny jak ceny. To nie kfc, że zapłacisz 20 pln i jesteś najedzona pod korek. Jedzenie bardzo dobre, a pierś z kaczki OBŁĘDNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest takie ze ludzie mają oczekiwania z d**y. Ida do takiej restauracji i oczekują cudów (chociaż nikt ich nie obiecywał, mówili tylko że dobre -ich zdaniem) a tu na stół podają "zwykla"kaczkę a i jest lipa. A jak już ceny są z wyższej półki to czepiają się wszystkiego i krytykują wszystko. Oczywiście w Internecie bo nikt nie zgłosi uwag w restauracji. każdy zapytany czy smakowało mówi że TAK a potem wraca do domu i najezdza w necie ile się da Kozak w necie, c**a w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×