Może ma ktoś ochotę na...

"Każdy mężczyzna, który wie jak patrzeć na kobietę i jak to spojrzenie wykorzystać zawsze okazuje się ciekawym egzemplarzem" Kłopot w tym, że każda kobieta wymaga innego spojrzenia. Sztuka polega na zastosowaniu tego właściwego. Inaczej facet wychodzi na głupka. A jeszcze gorzej, kiedy kobieta zorientuje się po kilku latach.

No tak, pisałam ze swojego punktu widzenia. Każdy mężczyzna, który potrafił uwodzić samym spojrzeniem okazywał się interesujący dla mnie :)

Jeśli kobieta orientuję się dopiero po kilku latach to raczej nie świadczy dobrze o.jej inteligencji, chyba.że jest nazwijmy to "zaślepiona" miłością. Generalnie jednsk ile osob tyle teorii i tyleż samo praktyki:) Podpiszę się bo nie mogę się zalogować. Lazurowa pani:)

Tyle, że teoria niezbyt często chadza w parze z praktyką. Wg mnie lepiej praktykować z błędami, niż teoretyzować bezbłędnie. Błędy można naprawić. Ten od poprzednich godzin.

Nie wszystkie błędy można naprawić. Praktyka jest zdecydowanie leosza niż teoria a dodatkowo daje pożądaną wiedzę, którą mniej lub bardziej umiemy czy też chcemy wykorzystać w zależności od potrzeb. To ja, bo jakiś łobuz nie chce mnie przepuścić na tamtym nicku:(

Jednak wiele można naprawić. Zrobiłaś jakiś błąd, który możesz nazwać życiowym? Ten sam.

Dziś- Warszawa?

Tzn?

Nie tyle ja co ktoś go zrobił w stosunku do mnie ładnych parę lat temu. Można naprawić jeśli bardzo się tego chce.

Ja przyznaję, też zrobiłem ale inaczej niż Ty, był to błąd w stosunku do siebie. A takiego już nie sposób naprawić. Teraz świadomość tego błędu trzeba schować głęboko, żeby nie przeszkadzała i cieszyć się życiem.

Oczywiście: Ten sam

Cieszenie się w pełni życiem to sztuka sama w sobie ale nie do nie osiągniecia:)

Osiągnęłaś to? Ten sam

W pewnych aspektach życia tak, w innych nie do końca ale i tak bilans nie jest zły:) A Ty, umiesz cieszyć się życiem ?

Lazurowa sorki że się wcinam ale... Ja potrafię. Ostatnio:-o Jakoś wcześniej nie ogarniałem tej sztuki ale teraz już tak. I to fajne jest. Szkoda życia na tkwienie w martwym punkcie. Dobrej nocy Ci życzę

Chyba tak. Wydaje mi się, że właśnie teraz jest mój czas. Staram się dobrze wykorzystać to, co dostaje i dołożyć do tego tyle ile mogę od siebie, żeby nie żałować później, że czegoś nie zrobiłem. Ten sam.

Dzień dobry:) Chlodny ale słoneczny poranek, można szybko się obudzić.

gośćz Bardzo dobre podejście. Życie jest krótkie i trzeba wycisnąć z niego ile się da:)

gość Warto zatrzymać się i zastanowić nad Twoimi słowami. Może zrobię sobie życiowy bilans:)

Dzień dobry Lazurowa. Niestety dopiero teraz wyszedłem służbowo na prostą. Co do bilansu. Warto się zastanowić czego od życia oczekujesz i czy choć trochę się do tego zbliżyłaś. Życie bez zaspokojenia własnych potrzeb jest nieciekawe. Do tego dochodzą pasje, nałogi. Sam nałogów nie mam (przynajmniej tych szkodliwych), pasji i upodobań od groma. I jak tu sobie poradzić. Doba powinna mieć 36-40 godzin, żeby znaleźć czas na wszystkie. Ten sam.

A gdyby doba faktycznie miala 40 godzin to zapewne też by było mało bo znalazłoby się więcej pasji do zrealizowania. Apetyt różnie w miarę jedzenia, taka już natura człowieka. Zgubnych nałogów nie posiada a te drobne są nieszkodliwe dla otoczenia:) Czasami oczekuje chyba zbyt wiele i wtedy zachodzi konflikt interesów. Ale to jest do ogarnięcia.

Święte słowa. Zdaje się, że mamy podobny sposób na życie. Ten sam.

Tego nie wiem ale i też niewykluczone, że tak jest:)

Tego nie wiem ale i też niewykluczone, że tak jest:)

Może nie oczekuj zbyt wiele. Lepiej być mile zaskoczonym, niż spotkać rozczarowanie. Rozpoczynając cokolwiek najlepiej (wg mnie) mieć pozytywne nastawienie i umiarkowane oczekiwania. Sukces gwarantowany, a porażka wliczona w cenę. Ten sam.

Do gośća wczoraj o 11:01 Teoretycznie tak napisałem. Bo takie jesteście. Rozpieszczacie, wkładacie prosto w dziubki. A co same z Tego macie?? Nie patrzę na takie jak wy jak na mamuśki. Tylko jak na samice właśnie. I patrząc tylko o jednym myślę:)

Lazurowa:) Doba to nie powinna nigdy się kończyć. Zwłaszcza gdy jesteśmy w doborowym towarzystwie. Dobrze napisałaś że życie jest zbyt krótkie. Bo jest. I każdą chwilę trzeba przeżyć tak jakby była ta jedyna i niepowtarzalna.

Ten sam Optymizmu mi nie brakuje w ogólnym tego słowa znaczeniu a więc i w działaniu też a z drugiej strony jak spaść to z wysokiego konia:) Lubię być na szczycie pomimo niż zamiast.

gośćz O doborowe towarzystwo w obecnych czasach coraz trudniej a najlepsze takie, z którym można "konie kraść":) Jak to ktoś kiedyś powiedział "Żyj tak jakby każdy dzień był ostatnim z Twojego życia".

To rzeczywiście tak się nie da. A Ty kiedy ostatnio tak żyłaś??