Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wywoływanie porodu

Polecane posty

Gość gość

Termin mam za 2 dni. Zupełnie nic się nie dzieje i lekarz powiedział mi że jeżeli nic nie ruszy choć trochę to mam się stawić do szpitala na wywołanie porodu oksytocyną. Podobno to boli bardziej niż normalne naturalnie występujące skurcze. Znacie jakiś domowy sposób na wywołanie porodu? Oprócz picia olejku rycynowego! Chodzę codziennie na spacery,staram się sprzątać więcej ale jest mi tak ciężko że ledwo sie poruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Herbata z liści malin, sex, mycie okien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie pieprzenie... Seks uprawiałam w każdym tygodniu ciąży i jakoś nie wywołał porodu... Ja próbowałam wszystkich sposobów, po terminie chodziłam kilometrami (i to w upale), biegałam po schodach itp... Poród wywoływany 9 dni po terminie, całość trwała 9 h, więc nie było źle. Najbardziej bolały masaże szyjki, ale pomogły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
herbata z malin sex mycie okien kafelek w lazience i wieszanie firanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się tam bala wywolywac porod, bo co jeśli się okaże ze dziecko ma pepowina owinieta wokół szyi, ja tak miałam, i gdybym rodzila normalnie to moje dziecko by się udusilo, a na USG tego nie było widać. nawet teraz nie chce o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi lekarz kazal masowac brodawki. Seks z wytryskiem we mnie wywolywal u mnie okropne skurcze ale nie wywolaly one porodu... przez cala noc sie meczylam ze skurczami a rano ustepowaly... urodzilam 2 tyg po terminie. Porod wywolywany. Ale moje dziecko bylo mlodsze niz mowili lekarze. Po urodzeniu ocenili wiek dziecka na 38,5 tyg. Wiec u mnie nic nie zadzialalo bo dziecko nie bylo gotowe do przyjscia na swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robiłam wszystko co możliwe- sprzątanie, mycie okien (teraz wiem że to głupota-może się łożysko odkleić), spacery, chodzenie po schodach, seks itd... Nic to nie dało. 10 dni po terminie wywoływali mi poród. Trzy dni z rzędu męczarnia, dopiero 13 dni po terminie po mega bólach (2xkroplówka z oksy i rozwarcie 1cm...) urodziłam. To było okropne przeżycie. Wywoływanie to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam wywoływany 11 dni po terminie. Nie ma nic gorszego niż zaczynać poród ze skurczami co 10 minut mega mocnymi zaczynając od zerowego rozwarcia. Na dodatek ból w krzyżu był koszmarny. Nigdy więcej. Wolę już zapłacić za cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ja też miałam wywoływany. Najgorsze przeżycie w całym moim życiu. Dla porównania kumpela 1 poród naturalny, drugi wywoływany. Powiedziała, że drugi mimo że krótszy, to ból nieporównywalnie większy i że w życiu już by się na to nie zgodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam, porod wywolany 10 dni po terminie, najgorsze przezycie jakie mnie do tej pory spotkalo. Mega skurcze najpierw co 2 minuty (od zaraz), a potem co 30 sekund. Po 5 godzinach cesarka, bo oboje bysmy umarli. Odradzam kazdej kobiecie wywolywanie, naprawdę z calego serca. Nie dajcie sie namowic lekarzom, nawet jesli jest juz wam bardzo bardzo ciężko i każdy kolejny dzień to meczarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam wywolywany dwa tyg. przed terminem z powodu cukrzycy ciazowej. 12 godzin, wszystko postepowowalo powoli i nie wspominam tego zle. Ale nie mam porownania bo to byl moj pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dniu terminu masz się stawic na wywoływanie? tak lekarz powiedział?? pierwsze słyszę. lekarze nigdy nie zalecają "rodzić na siłę" czyli wywoływac poród, na czas terminu. dopiero gdy jest juz duzo po czasie to tak. zazwyczaj 2 tyg. po terminie ale ja rodziłam parenascie lat temu tak wiec moze się teraz zmieniło ale w kazdym razie na pewno nie kazał wywoływac na czas terminu, kilka dni PO to już prędzej. poza tym jesli chodzi o drugą czesc pytania czyli domowe sposoby to bym nie radziła experymentowac bo cos isę złego moze stac. no oczywiscie poza tym co pisza dziewczyny sex,mycie okien itp...ale zadne tam picie czegos,czy przyjmowanie jakichs srodkow farmakologicznych. w kazdym przypadku natura wie co robi,interweniowac mozna gdy jest juz naprawde duze opoznienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co wy? ja mialam wywoływany ( tydzien po terminie) i nie moge powiedziec ze az tak bolało,owszem bolało rodziłam 18 godz no ale coz...i jeszcze bez znieczulenia hm.ale szczerze...az tak zle jak opisujecie-nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
". Nie dajcie sie namowic lekarzom, nawet jesli jest juz wam bardzo bardzo ciężko i każdy kolejny dzień to meczarnia" ------> akurat wywoływanie porodu nie jest zależne od rodzącej i nikt się jej o zdanie i zgodę nie pyta. Po prostu podają kroplówkę po np. 2 tygodniach od wyznaczonego terminu porodu i nie ma się nic do gadania. Nie można zażądać cesarki, czy tak po prostu sobie odmówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam wywoływany i dla mnie była to katorga. Zaczynaliśmy od zerowego rozwarcia. 1) 1 dzień podali oksy- delikatne skurcze, po odpięciu kroplówki ustały i generalnie nie wydarzyło się nic 2) 2 dzień debatowali, założyli cewnik foleya, bolało mnie w krzyżu tak bardzo, że po godzinie błagałam, żeby go wyjęli. Dostałam jakieś narkotyczne znieczulenie i zasnęłam. Cewnik zrobił rozwarcie 2cm... 3) 3 dzień znów oksy. Pod koniec kroplówki zaczęły się skurcze od razu mechaniczne jak w zegarku co 10 minut, ból okropny. Poród trwał 9 godzin i duuużo myślałam o tym, że wolałabym już umrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No akurat w moim przypadku decyzje o wywolaniu po 9 dniu lekarze pozostawili mnie, prawdopodobnie zeby umyc rece w razie gdyby porod mialby byc taki negatywny jaki rzeczywiście byl. Po 2 tygodniach by sie juz może nie pytali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×