Nie wiem jak ludzie mogą trzymać psy w domu

Jest u mnie teraz rodzina z psem, zwierzak jesteś dosyć mały, regularnie raz w miesiącu kapany, przyjaźnie nastawiony itd, ale jest nauczony ze śpi z właścicielami na łóżku, wskakuje na kanapy itd, kurcze to naprawdę obrzydliwe, łazi po dworze po kupach innych psów, sam sra i przecież nie myje po tym tyłka, a potem kładzie się na pościeli i kanapach, jak zje to wyciera pysk o brzegi kanapy albo dywan. Przecież ten syf tam zostaje. Ludzie, którzy świadomie decydują się na psy w domach i pozwalają im na takie rzeczy to dla mnie brudasy :o

Nikt kto nie miał nigdy zwierzęcia w domu tego nie zrozumie. Ty jeśli nie lubisz zwierząt- nie lubisz tez ludzi. To pokazuje jakim jesteś człowiekiem. Pozdrawiam.

Nigdzie nie powiedziałam, że nie lubię zwierząt. Zresztą akurat to nie jest reguła. Mam sasiadke, która ma dwa psy i kota a jest najwredniejsza i najbardziej fałszywą osoba jaka w życiu poznałem :)

Poznałam miało być oczywiście, słownik źle podstawil

ja mam psa w domu, ale też uważam ze wchodzenie psa do łóżka jest obrzydliwe. mój pies-nie mały, bo prawie 40kg malamut- ma dostęp do korytarza, kotlowni-mamy ogrzewanie gazowe, więc w kotłowni jest czysto, garażu i werandy. Nie wchodzi do kuchni , salonu ani łazienki. A tym bardziej na górę do sypialni :(

No właśnie i takie coś nie jest obrzydliwe, ale jakby ten malamut wskoczył sobie do łóżka właścicieli, wytarł pysk po psiej karmie i rozlozyl brudny tylek i łapy na pościeli to... :o

Psy w domu śmierdzą, nawet jak się je kąpie, to i tak śmierdzą, a zwłaszcza jak wyjdzie taki pies rano na ogród czy na spacer, jest rosa, albo pada i później mokra sierść psa strasznie capi.

A ja mam znajomych ktorzy nie tylko spia ze swoim kundlem ale tez karmia go widelcem(tym samym ktorym pozniej sami jedza) wycieraja mu tylek mokrymi chusteczkami, liza sie z nim(jezyk do jezyka) i mowia do niego jak do malego dziecka

I jeszcze do jedzenia daja mu wolowinkę

mam psa, który ma włosy zamiast sierści, systematycznie jest kąpany, chodzi po całym domu, ponieważ jest członkiem rodziny i nie będę mu zabraniała wchodzić do poszczególnych pomieszczeń, tapicerkę kanapy, dywany są często prane, były nawet wtedy, kiedy psa nie miałam, a do brudasa mi bardzo daleko

Moja znajoma " kocha duże psy " mieli dom ,a w domu ....niemiecki dog i bernardyn ...na podłodze dwa materace 200 na 90 co ( śmierdzące ,oplute bezgranicznie) psy wszędzie ,włosy ,flegma dosłownie wszędzie jak coś sie jadło to psy miały ślinotok i to kapało wszędzie ...głowy klasy na stojąco na stole w kuchni .Jak Piły wodę pózniej " trzepali morda" a woda ze ślina po ścianach - ściany do wysokości 1 metra jak w ...chlewie.W domu smród na kanapie nie dało sie wysiedzieć ,bo niemiecki dog zrobił sobie tam drugie legowisko.Smrod ....ale pani domu bardzo gościnna ... i jak tam coś zjeść i przełknąć ,?wszystko stało mi w gardle.

bo tak to u psiarzy wyglada , syf syf i jeszcze raz syf tez mam znajoma co lubi duze psy ma trzy owczarki collie wlosow pelno kleby wszedzie nawet w mikrofalowce zauwazylam wlosy , psy trzy spia z nia w lozku a w dzien zalegaja na kanapach juz brudnych i smierdzacych , w calej chalupie taki specyficzny smrod sie rozchodzi

My mamy yorka, śpi z nami w łóżku, wskakuje na kanapy robi co chce, bo to nasz członek rodziny. Jest regularnie kąpana, szczotkowana, jak ubrudzi się podczas załatwiania to zaraz idzie do kąpieli i ma myty tyłek lub wycierany chusteczkami, nóżki tez ma regularnie myte. Jest zadbana i nie śmierdzi o czym nie można powiedzieć o niektórych czyściochach którym tak psy śmierdzą.

tez mam psa pekinczyka jest z nami w domu ,nie spi z nami w sypialni ale w salonie owszem . Nie wyobrażam sobie go wyrzucić na dwór bo mu sierść wychodzi. Kąpiemy go czeszemy itc. Jest bardzo dużo pustych łbów którzy biorą zwierzę a za chwile im sie nudzi lub (dziecko juz sie pobawiło i jest zbedny) i wyrzucają z domu ,wyworzą do lasów itp. Ja osobiście bardziej wole zwierzęta niż ludzi. Człowiek to najgorsza istota najbardziej wredna. A do tej co pisze ze pies po sraniu d**y nie myje......czy ty jak sie wysikasz czy wysrasz odrazu idziesz sie kąpać za każdym razem?

Tak mam bidet w domu i się podmywam a poza tym jak juz Chcesz wchodzić w szczegóły to nie śpię gołym tyłkiem na pościeli jak pies tylko mam na sobie czyste majtki a na nich jeszcze pizame

A poza tym myje się dwa razy dziennie czego nie.mozna powiedzieć o.psie :)

na szczęście żyjemy w czasach, kiedy są odkurzacze piorące, pralki itd., więc można mieć i psa i czysto w domu :P

ale czy ja napisałam że mój pies śpi gołym tyłkiem na pościeli? mój pies spi w salonie nie w sypialni pojęcie sypialni poniżej. Sypialnia – pomieszczenie, w których mieszkańcy domu mogą spać lub odpoczywać. Pokój sypialny powinien posiadać co najmniej jedno łóżko (często podwójne łóżko).

No a ja mówię że dla mnie jest obrzydliwe jak pies śpi z właścicielem w łóżku a nie jak śpi w salonie w swoim poslaniu

nie porownujcie ludzi do psow...ja tez nie lubie ani psow ani kotow, moja przyjaciolka ma kota, boze wszedzie siersc...masakra jak tak mozna zyc

Bo człowiek to nie śmierdzi, nie pierdzi i nie charka na dodatek jest wredny i obrabia dupę anonimowo swoim znajomym na internecie jak większośc antypsiarzy tu piszących. Fuj co za obrzydliwi ludzie :D

Ja osobiście bardziej wole zwierzęta niż ludzi. Człowiek to najgorsza istota najbardziej wredna. x To idź się utop, będzie jedną wredną istotę mniej na tym padole.

Nie musicie odwiedzc w domu psiarzy i kociarzy, zapewniam, nie beda z tego powodu cierpiec, wrecz przeciwnie. Ja nie zycze sobie w domu ludzi, którzy maja coś przeciw zwierzetom. Na brak gosci i przyjaciól nie narzekam :)

Do tej co kazała mi iść się utopić. Korzystniej byloby żebyś to ty się utopiła i masz rację byloby mniej takich suk jak ty. Jeżeli stanęłabyś mi przed maską samochodu i miała bym wybór przejechać ciebie czy psa bez wątpienia wybrała bym ciebie. Po owym potrąceniu zważywszy na uszkodzenia karoserii spaliła bym na tobie gumę ot tak ze złości że uszkodziłam swoje auto. Właśnie taki mam szacunek do takich rzeczy bo osobą nie jesteś mając takie podejście do zwierząt

Ja lubie zwierzeta, nie dalabym skrzywdzic zwierzaka ale nie lubie siersci wszedzie i czsami zapachu zwierzat nie lubie i nie lubie jak mnie liza po twarzy .

gość dziś Nikt kto nie miał nigdy zwierzęcia w domu tego nie zrozumie. Ty jeśli nie lubisz zwierząt- nie lubisz tez ludzi. To pokazuje jakim jesteś człowiekiem. Pozdrawiam. - - hahah moja mama zawsze mowi,ze jak ktos jest dobry dla zwierzat to i jest dobry dla ludzi, hahaha moja mama pierwsze co robial jak wracala z pracy to leciala do swoich kurek, potem do dzieci, jak byl pozar to najbardziej przezywala,ze kogut sie poparzyl. a nas jej dzieci bila czym popadnie, chyba tak okazywala ta dobroc dla ludzi.

gość dziś Ja osobiście bardziej wole zwierzęta niż ludzi. Człowiek to najgorsza istota najbardziej wredna. x To idź się utop, będzie jedną wredną istotę mniej na tym padole. x popieram

lubię wszystkie, bez wyjątku, zwierzęta. Ludzi tylko tych dobrych.

Przyszla do mnie kiedys znajoma, dostała histerii, ze jest pies i to duzy i za mam go zamknac. Ludzie, pzrecież pies jest we wlasnym domu! Mam nadzieje,ze wiecej mnie nie odwiedzi.

też nie rozumiem trzymania psów w domu. Właścicielom psów się wydaje, że mają czysto bo sprzątają itd. A sierść i tak zawsze gdzieś jest, bo się unosi i przenosi się na kanapy, meble. Wydaje się że w domu nie czuć zapachu psa ale czuć! Wy się przyzwyczailiście do tego zapachu i nie nie czujecie już ale jak wejdzie się do takigo domu z psem to zapach jest okropny. Zawsze mnie brzydziły domy, w których trzymane są zwierzęta