Bóg jest z tobą. Czy naprawdę?

Ja perdziele syn fubu dobra już sie odwiesiło i my juz wiemy co sądzisz o bożkach :-D

i...bożki są kupą.

trudno dyskutować ze stwierdzeniem " to moja sprawa " . ale skoro tak wolisz - twój wybór . Ale kiedy czytam to co piszesz to naprawdę cieszę się ,że Bóg oszczędził mi takich zmagań , dociekań , życia w niepewności co do swojego istnienia i miłości jaką ma dla mnie .

allium pisząc "to moja sprawa" miałam na mysli, że nie namawiam nikogo by myslał jak ja, albo że ja mam rację. O to mi chodziło :-) Natomiast jeśli chodzi o zmagania, to tak, były i są niesamowite w mojej głowie. To że ja po lekturze Bibl.ii kwestionuję absolutnie rekę Bo.ga w tym dziele a widzę ręke ludzi wyrachowanych to fakt, ale to żeby przeprogramować cały swój świat i swój mózg po takim odkryciu to jest wyzwanie. Wychowywana byłam inaczej, zaprogramowana inaczej.

allium Oprócz potężnej wojny, która toczy sie od jakiegoś czasu w mojej głowie poczułam tez ogromną ulge i wolność. I teraz jesli zechcesz to odpowiesz ale chciałam cie zapytać: /czy masz nadzieję że B.og czuwa nad twoją droga życia, czy cie ratuje w pewnych sytuacjach? /czy jak dostajesz po tzw. d/u/p/i/e masz nadzieję że musisz przejść tą szkołę bo dalej czeka nagroda? /czy wybaczasz bo tak mówi Pismo? Czy uważasz że aby komuś wybaczyć muszą zajść jakieś konkterne okolicznści by na wybaczenie zasłużył? /co twoim zdaniem wpływa na na to czy ktoś jest zły czy dobry? /jak pocieszyłabyś kalekiego ateistę bez nóg szanując jego przekonania? /jak pocieszyłabyś go stosując dogmaty swojej wiary? Jeśli zechcesz odpowiedz, jeśli nie spoko :-)

/czy masz nadzieję że B.og czuwa nad twoją droga życia, czy cie ratuje w pewnych sytuacjach? ja nie mam takiej nadziei - ja jestem tego pewna . Pewna jestem ,ze Bóg zawsze nad mną czuwa , że jestem w Jego ręku . A że zawsze postrzegałam Boga jako Ojca , Ojca doskonałego - zawsze czuję sie bezpieczna .Bo czy może spotkać mnie krzywda jeśli stoi za mną mój Ojciec ? Być może dla wielu brzmi to infantylnie , trudno . Ale ja zawsze czuję Jego rękę i Jego opiekę . xx /czy jak dostajesz po tzw. d/u/p/i/e masz nadzieję że musisz przejść tą szkołę bo dalej czeka nagroda? - nie rozpatruję tego w taki sposób . Jeśli coś dzieje się złego a ja tego nie rozumiem to po pierwsze modlę się o mądrość , żeby patrzeć na to we właściwej perspektywie , modlę się o pomoc w przejściu trudnych chwil wierząc ,ze nie spotka mnie więcej niż mogę znieść . Trudy i porażki powalają nam ćwiczyć naszego Ducha w zaufaniu tak jak siłacz ćwiczy swoje mięśnie stopniowo zwiększając ciężar . xx /czy wybaczasz bo tak mówi Pismo? Czy uważasz że aby komuś wybaczyć muszą zajść jakieś konkterne okolicznści by na wybaczenie zasłużył? a czy ja chciałabym aby mi wybaczano bez warunków ?:) oczywiście ,ze tak :) Samo wybaczenie choć nie jest proste tak naprawdę służy nam samym ,naszym sercom .

Ty nie masz żadnej mądrości. A dlaczego nie miałby opiekować się również hindusami czy arabami? Albo takim Mengele który miał ciągle farta w życiu?

/co twoim zdaniem wpływa na na to czy ktoś jest zły czy dobry? co znaczy dobry czy zły ? ktoś kto poza domem jest uroczym sąsiadem w domu katuje dzieci - ten jest dobry czy zły ? szczerze mówiąc nie potrafię odpowiedzieć na tak postawione pytanie . generalnie uważam ,ze ludzie - dorośli - sami decydują o tym jacy są . xx /jak pocieszyłabyś kalekiego ateistę bez nóg szanując jego przekonania? /jak pocieszyłabyś go stosując dogmaty swojej wiary? --- nie potrafię pocieszyć nikogo nie wplatając w to Boga :) Sama doświadczam Jego dobroci , chcę więc aby wszyscy mogli z niej skorzystać . A jak pocieszałabym beznogiego ateistę ? nie wiem . ale z pewnością modliłabym się o mądrość do Boga . Czasami oczywiście są sytuacje kiedy ludziom jest bardziej potrzebna doraźna pomoc , pieniądze , płaszcz czy żywności i tak staram się te sytuacje rozsądzać .

Jeśli należysz do wybranych możesz być nawet ateistą zbrodniarzem, a jak nie należysz do wybranych to możesz być nawet najświętszym i ci żaden bóg nie pomoże ani cie nie wysłucha.

,,Jeśli należysz do wybranych możesz być nawet ateistą zbrodniarzem, a jak nie należysz do wybranych to możesz być nawet najświętszym i ci żaden bóg nie pomoże ani cie nie wysłucha.'' xxx Mysle,ze wszyscy sa wybrani,bo wszyscy co sie urodzili maja szanse na Zbawienie.:) Nawet ty Fubu. Bog chce zbawienia wszystkich ludzi.

Był czas w moim życiu kiedy wyznaczyłam sobie czas na odpowiedź na pytanie - komu zaufam ? Wiara nie spadła na mnie niczym grom z jasnego nieba , przeciwnie była słaba i wątła, wielokrotnie prawie umierała ale nadal we mnie żyje . Biblia mówi , że wiara rodzi się ze słuchania i ja się z tym w pełni zgadzam . Warto tylko zdać pytanie - kogo słucham ?

Allium zgadzam sie z Toba, z tym co piszesz w ostatnich postach.Czuje podobnie.:)

Klipa dziś Skierowane do allium pytania uważam za interesujące dlatego chciałabym oprócz allium czy innych również się wypowiedzieć :) Allium się chyba nie obrazi :) Ad.1 Cyt.: /czy masz nadzieję że B.og czuwa nad twoją droga życia, czy cie ratuje w pewnych sytuacjach? x Już nie mam tylko nadziei ale o tym wiem :) Ad.2 /czy jak dostajesz po tzw. d/u/p/i/e masz nadzieję że musisz przejść tą szkołę bo dalej czeka nagroda? x Też mam taką nadzieję ;) ale głównie to jest potrzebne do rozwoju mojej pokory i tym samym mojego wzrostu duchowego nie na sposób ludzki ale na sposób Boży. Ad.3 /czy wybaczasz bo tak mówi Pismo? x Tak. I jak również dla tego, że po wybaczeniu nie noszę ze sobą ciężaru nienawiści, złości i gniewu i innych emocji, które zatruwają spokój serca i radość z życia. Ad.4 Czy uważasz że aby komuś wybaczyć muszą zajść jakieś konkterne okolicznści by na wybaczenie zasłużył? x I tak i nie. Tzn. fajnie najpierw byłoby żeby się przeprosić i "pogodzić" się by móc żyć w zgodzie. Ale wiadomo, że życie ma różne scenariusze i nie zawsze tak jest. Z mojego osobistego doświadczenia - moje zawołanie - kiedy nie byłam jeszcze nawrócona - w jednej tak po prostu desperackiej prostym zawołaniu z serca - Jezu, jeśli jesteś i skoro jesteś miłością to chciałabym taki prezent na Boże Narodzenie - miłość w rodzinie. Bo wtedy przez lata trwały bardzo grube konflikty. Jedna desperacka taka modlitwa zaowocowała tym, że z dniem 24 grudnia naprawdę w rodzinie zapanowała miłość. I nikt nikogo oficjalnie nie przepraszał ale nagle wszystkim odmieniły się serca i relacje się zmieniły o 180 st. u wielu osób i od kilku lat tak jest do dzisiaj :) Wcześniej przez kilkanaście lat trwały grube konflikty i było wiele prób ich rozwiązania, również z okazji kolejnych świąt no bo wypada się pogodzić i będą drętwe spotkania na święta. Ale wcześniej mimo prób nigdy się nie udawało. Dopiero prośba - jedna prośba w desperacji - do Pana Jezusa zmieniła wszystko :) I uznaję to za cud :) I już wtedy dłużej nie mogłam ignorować Jego Obecności. Polecam taką modlitwę - działa :) /co twoim zdaniem wpływa na na to czy ktoś jest zły czy dobry? x Co wpływa? Różne okoliczności zewnętrzne i wewnętrzne nie zawsze do końca zawinione osobiście. Otoczenie, wychowanie, wartości wpajane od dziecka lub ich brak, brak miłości, zranienia, chęć życia w nienawiści i gniewie itd. Czasem, również są to obciążenia rodzinne - w sensie człowiek jest spętany i nie umie inaczej np. gdy pornografią zbawiał się ojciec to jego syn będzie miał z tym również "problem" uzależnienia od seksu i tu nie chodzi o to, że sam grzech przechodzi na syna, tylko, że przez konkretny grzech jego ojciec otwarł furtkę złemu duchowi, który przez to ma dostęp zniewalania jego dzieci i tego konsekwencje będą się ciągnęły przez 4 pokolenia jak pisze w Piśmie św. Zaś błogosławieństwo Boże do 1000cznego pokolenia przechodzi :) Logika sama wskazuje na co lepiej się decydować :)

Czesc Modelka :) .slyszalas? http://stacja7.pl/z-kraju/o-adam-szustak-laureatem-grand-video-awards/

Klipa dziś Ad. 6 /jak pocieszyłabyś kalekiego ateistę bez nóg szanując jego przekonania? x że to tylko kilkadziesiąt lat na ziemi w trudzie a przed nim wieczność - i ona zależy od niego - od jego woli z Bogiem w wiecznej radości albo jeśli odrzuci swojego Stwórcę to jednak Ojciec Niebieski szanując jego wolną wolę - nie zmusi go do przebywania z Nim w wieczności i jeśli wybierze piekło na wieczność - bo innej drogi bez Miłości Boga nie ma - to tam się znajdzie wg własnej wolnej woli Ad. 7 /jak pocieszyłabyś go stosując dogmaty swojej wiary? x Jeśli się taki urodził - to czy to akceptuje czy też nie, to nie ma to znaczenia. Ponieważ po śmierci jest awansem w Niebie ponieważ przed narodzeniem wyraził zgodę na większe cierpienie na ziemi dla zbawienia - wynagrodzenia swoim cierpieniem za nawrócenie grzeszników. To też jest forma miłości. Boża forma miłości, która patrzy w perspektywie wieczności - aby nie utracić żadnej duszy - dlatego inne dusze się poświęcają dla nich. A one na wieczność będą im za to wdzięczne. A jeśli mu się to zdarzyło w trakcie życia to również Pan Bóg wynagrodzi mu za każde jego cierpienie. Zawinione bądź nie. Jak pisze Pismo św. "Bóg otrze każdą naszą łzę" i wynagrodzi rajem tak jak wynagrodził trędowatemu a bogacz, który używał życia bez miary i nie widział innych cierpiących na ziemi i ich potrzeb - niestety poszedł na wieczne potępienie - otrzymał to co sam dawał. Został swoją miarą osądzony. I jeśli te swoje cierpienia ofiaruje za nawrócenie grzeszników to przyczyni się nie tylko do własnej świętości ale przede wszystkim pomoże uratować od wiecznego potępienia te, które bez jego cierpienia byłby stracone na wieczność. Czy to nie jest forma miłości?

Cześć Aniela :) Nie słyszałam :) Chętnie się dowiem :)

Wasza religia jest zmyślona, żadna nie jest prawdziwa. Wasza religia jest zmyślona, żadna nie jest prawdziwa. Wasza religia jest zmyślona, żadna nie jest prawdziwa. Wasza religia jest zmyślona, żadna nie jest prawdziwa.

Mam się za większego do twojego bożka jahwe i większego od wielu innych bożków z książek czy mitów ale nie za większego od całego Matrixa którego nikt nie wytłumaczy, lub której nikt, on ona ono - nikt tego nie wie.

,,Jesteście tylko głupimi moherami, a nie pępkami świata ze swoją religią.'' xxxx Fubu :) Chrzescijanin nie uwaza sie za pepek swiata,a raczej za ziarenko gorczycy, a to jak moze wiesz jest najmniejsze ziarenko ze wszystkich.

Pan Jezus powiedział: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy utrudzeni i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie” (Mat 11,28). ..

- Mt 7,12 - Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. a to by załatwiało całą resztę.

Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Źródło: Ewangelia Łukasza 6, 27–28.

"Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!" x A jak ktoś czyni mi zło to czy ja mam mu tym samym nie odpłacić? Mam prawo odpłacić mu tym samym oko za oko. Tak mówi pismo i prorocy.

Jeśli nie będzie was na kafe nie będziecie mi czynić zła więc i ja dam wam spokój.

Ciesze sie , ze czytasz cytaty z Bibli. Pomodle sie za Ciebie.:)

Znam tą książkę bardzo dobrze. Nie ma tam nic o sile wyższej, to tylko odbicia ludzkiej natury. Bo siły wyższej nie można opisać jako takiej, a człowieka można. Jaki był człowiek takiego boga opisał w księgach.

Czlowiek nie byl wszechmogacy,ani milosierny..

Aniela40 Dziękuję Ci. Zainspirowałaś mnie :) Teraz zobaczyłam to: Dobranocka Dwa wiadra https://www.youtube.com/watch?v=iufON5GXFBU x mądre :)

Jeśli porzucicie wszelkie prawa i religie kto poda wam rękę? Sama siła wyższa. Wtedy zrozumiecie skąd moje nerwy.

,,Dwa wiadra'' to moje ulubione Modelko.:)