Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy spotkaliście takiego faceta?

Polecane posty

Gość gość

Minęło kilka lat od momentu kiedy z nim zakończyłam związek. Po kolei: gość na poziomie, wykształcony, biegle kilka języków, praca za granicą jako inżynier w renomowanej firmie znanej w Europie. Inteligentny, może wygląd na 3 plus, ale był ciekawym człowiekiem. Co się okazuje, nie planował już być z nikim na poważnie chyba, bo nie chciał ślubu, za to proponował, abyśmy mieli dziecko. Nie zgodziłam się, bo się szanuję. Kiedyś wziął slub cywilny za granicą, który chyba unieważnił, chociaż kto go tam wie. I sedno: facet zarabiający sporo niczego się nie dorobił, tzn. dorobiły się kobiety, którym sponsorował dom, utrzymanie itp. facet miał jakieś długi, niewyjaśnione tajemnice, dużo przede mną ukrywał. Nie byłam łasa na jego ewentualne posiadanie czegokolwiek, bo na szczęście mam i dobrą pracę i dobre warunki mieszkaniowe, zarabiam mniej, jestem od niego 9 lat młodsza. szoku doznałam, kiedy byłam raz u niego w wynajętym mieszkaniu za granicą, kiedy to zamykałam okno i było tak stare, że prawie wypadło z zawiasów i uerzyło mnie w czoło. W mieszkaniu nie było też pralki, tylko biegał z praniem do drugiego domu właścicielki, od której wynajmował mieszkanie:( byłam w szoku. Moje pytanie brzmi, czy znacie kogoś, kto fundował innym bogate życie, a sam, zył w biedzie? Dla mnie niepojęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewandowski_hej_hej_hej
zatem te laski to musialy byc jego zony alboo olaly go a on dalej wielce zakochany. tylko te 2 przypadki tlumacza fundowanie bylym kobietom dobr materialnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieści mi się w głowie, jak można być mądrym z wiedzą, a głupim i naiwnym w życiu?:( Sam żył biednie, a innym fundował. Kupę zarabiać i nie mieć nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokazywał Ci wyciągi z konta czy tylko mówił co im fundował? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daruj sobie ironię. Po latach wyszło wszystko, ktoś kto zna go bardzo dobrze, wyjawiła jak było. Siostra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd pomysł, że to ironia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież naturalne jest, to, że nie będąc żoną nie mam ani ochoty, ani prawa lustrować komuś wyciągów z konta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mógł się chwalić / żalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewandowski_hej_hej_hej
sorry ale nie zadawalabym sie z takim facetem. jestem kobieta z zasadami i nie toleruje takiej "miekkosci" / naiwnosci u faceta. wow, chyba pojade do exa i spytam sie go czy nie trzeba mu sie dolozyc do naprawy auta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mogl Cie klamac, ze tyle zarabia, moze naprawde klepie biede. Skad chcesz wiedziec skoro jak mowisz wiele zatajal? Ja bym sie od takich mezczyzn co maja wiele tajmenic z dala trzymala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież wyraźnie napisałam, że dowiedziałam się po latach, kiedy już nie byliśmy razem. Ludzie czytajcie ze zrozumieniem, a potem dawajcie rady. Będąc jeszcze z nim nic nie wskazywało, że on taki był naiwny, dając babom, to co miał, a sam został z palcem w ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spotkałam ale to co najmniej dziwne, że facet niczego dla siebie nie chce haruje dla innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozdawał babom przede mną. jak zobaczył, ze mam świetne warunki mieszkaniowe, to się widziałam zadziwił i uradował, że nie będę od niego niczego żądać, bo i tak już na te zobowiązania nie wyrabiał. Ale ja postawiłam ultimatum, albo mówi mi co planuje, kupujemy na połowę dom/mieszkanie, a wcześniej legalizujemy związek. Nie dawał odpowiedzi, więc ja podjęłam ją za niego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. nie ma rozwodu 2. nie jest pewien swoich uczuć 3. nie ma już kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego po takim czasie wspominasz go? Myślę że facet się wystraszył wspólnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, że dopiero teraz dowiedziałam się jak się pokierowal i jaki był naiwny. Bal się, że musi się przyznać i wyjawić zobowiązania, ukrywał wiele i nie przyznawał się, że nigdy z nikim wiązać się już nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×