Jestem fajna łaska ale nie umiem gotowac

Szukam faceta do związku, jestem w separacji, dobrze zarabiam, dobrze wyglądam, fajnie się ubieram, jestem wesoła i spontaniczna, inteligentna, lubię seks ale nie znoszę stać przy garach. Czy to taka straszna wada?

Tak. "Z ładnej miski się nie najesz"

Najorszy sort kobiet. Aha i każda kobieta myśli, że jest piękna...

Ja nie myślę ja to wiem bo mi to mówią ale ja kura domowa nie myślę być i przy garach stać i pod nos posiłki podawać Ma ręce to niech robi sobie sam.

Przegrałaś życie. Będzie sobie robił sam i dla Niej

to musisz zostać jakąś utrzymanką, kogoś bogatego, kto wynajmie pomoc kuchenną. Bo sama też żreć musisz, a nikt za ciebie gotować nie będzie. Po prostu bezużyteczna jesteś i niepracowita. Nie mówię, że chłop ma leżeć i że trzeba mu usługiwać- ale gotuje ten, kto w danej chwili może, a ty raczej z tych, co im się nie chce, wolą leżeć i pachnieć. A dzieci kto ci kiedyś będzie karmił? Chyba nowa żona twojego przyszłego- byłego męża

"jestem w separacji" nic dziwnego

Wszystkiego sie można nauczyć, dla chcącego nic trudnego. Rozumiem ze nikt ci nie pokazywał jak sie gotuje, mama cie nie nauczyla? gotowanie to potrzebna rzecz w życiu codziennym, wykaz trochę zainteresowania do garów a nauczysz się!Zacznij od gotowania zup, bo dla dziecka tez będziesz musiała gotować, zupki i kaszki.

Wszystkiego sie można nauczyć, dla chcącego nic trudnego. Rozumiem ze nikt ci nie pokazywał jak sie gotuje, mama cie nie nauczyla? gotowanie to potrzebna rzecz w życiu codziennym, wykaz trochę zainteresowania do garów a nauczysz się!Zacznij od gotowania zup, bo dla dziecka tez będziesz musiała gotować, zupki i kaszki.

nie martw się fajna łaska jest wielu facetów, dla których ulubioną zupką jest piwo a piwo można kupić a nie trzeba gotować :)

szkopuł w tym, że to chyba nie chodzi o to, że ona nie ma talentu do gotowania, ale po prostu nie znosi tego. I nie ma zamiaru się uczyć. Uważa się za księżniczkę, która ma tylko leżeć i pachnieć, a ktoś za nią ugotuje, poprowadzi dom itd.

Nie umiesz czy nie znosisz? :-) zawsze mozesz poszukac kogos w stylu Karola Okrasy:-) ale sama dla siebie chyba musialas cos przygotowac? Czy oczekujesz ,ze Tobie bedzie podstawione pod nos? Masz zle skojarzenia z domu rodzinnego jesli podanie oboadu uwazasz za taka upokarzajaca rzecz. A co z gotowaniem dla dziecka? Sloiczki? :-)

Laska , jak lubisz niezobowiązujące bzykanie i chcesz przeżyć fajną przygodę z przystojnym ,dobrze zbudowanym i obdarzonym , 30 letnim blondynem , to mogę Cię zabrać na 2 tygodnie do Mikołajek lub Sopotu.To moje ulubione miejsca w kraju latem. Gotować nie będziesz musiała. Gwarancja zadowolenia dla Twojej cipki.

napalona :)

Sopot lub Mikołajki odpadają, byłam tam małe atrakcje, to zwykle takie powiedzmy wsie w której np. takiej jak Sopot jest duże piękne molo i tyle. Umiem gotować i jeśli mam chęci to wychodzi mi to bardzo dobrze i smacznie ale codzienne obiadki doprowadzają mnie do szalu. Odgrzewanych z poprzedniego dnia nie lubię. Szukam faceta który umie gotować i lubi. Możemy na zmianę gotować.

Wyprać tez musi codziennie swoje bokserki i skarpety obowiązkowo, pozostałe rzeczy do pralki.Sprzątać sprzątam ale pani sprzątająca mile widziana jest więc taka zatrudniłam. Tylko faceta mi brakuje. Oprócz tego, że musi mieć smykalke do gotowania musi być też przebojowy i towarzyski, nie lubię nudy.

skoro jesteś taka prawie doskonała to dlaczego jestes w separacji :D ?

takie doskonałe nie szukają facetów :O zresztą każdego następnego też odseparuje jak jej się znudzi

hahaha... "Tylko faceta mi brakuje. Oprócz tego, że musi mieć smykalke do gotowania musi być też przebojowy i towarzyski, nie lubię nudy." poj/ebało Cię dziewczynko? Dopiero co pisałaś, że oczekujesz tego, że facet będzie sobie robił sam obiady bo tobie się nie chce dla niego gotować. Teraz nagle oczekujesz, że on będzie gotował tobie? No tak kolejna księżniczka która chce aby facet przy niej latał i wymyślał jej jakieś ciekawe zajęcia bo nie lubi się nudzić. buahahaha, pozdro dziewczynko z gimbazy... serio w gimnazjum udzielają ślubów, że już jesteś po rozwodzie? I doj/eba/łaś z tą sprzątaczką :D hahahaha, padłem. Majtki też ci ktoś musi prać? hahahaha :D co za pustak :D x "inteligentna, lubię seks" hahahaha, no i wszystko jasne. Już masz tam pewnie studnię głębinową, co nie?

Znam kilka par, gdzie gdy się pobierały, to kobieta dopiero zaczynała uczyć się gotować. Wcześniej nie umiały one nic. Fakt, że kobieta nie posiadała tej umiejętności wcale nie odstraszył, więc nie wiem dlaczego tak przeżywacie co poniektórzy. W części z tych małżeństw, to właśnie mężczyzna zajmuje się kuchnią, bo autentycznie lubi, a nie dlatego, że musi. Skoro potrafisz gotować, to już coś. Dlaczego nie lubisz tego robić? Fajnie jest znaleźć kogoś z kim można gotować na zmianę... lub gotować wspólnie.

Do gość dziś Ale nikt nie narzeka na to że ona nie umie. Chodzi o to ze ona jest typową bezmózgową doopodajką która liczy na usługiwanie jej

W tytule napisałaś, że nie umiesz, w poście pod - że umiesz, ale nie lubisz. Ludzie, którzy nie potrafią gotować są dla mnie upośledzeni. Sam umiem. Ale nie lubię :D

Umieć a robić to dobrze to dwie różne sprawy. Dajcie spokój, są mężczyźni kucharze z zawodu wiec niech szuka kucharza.

większość małżenstw które znam ma mieszkają z teściami, kobiety chodzą do pracy a teściowe gotują , baby czasem jakieś ciasto zrobią, jakaś sałatkę, kartofle z wody.uwierz mi jeśli zarabiasz 2,5 tys to facet nie będzie ci trul tyłka o gotowanie, przecież teściowa na emeryturce chętnie synkowi ugotuje :-D twoje 2,5 tys jego 2,5 i można się na mieście w zasadzie stolowac. taka prawda, że albo gary i sprzątanie albo kariera. większość dziewczyn które znam i które daleko zaszły mają panie do sprzątania a gotują tylko w weekendy - jakieś fit potrawy

Autorko jak nie lubisz gotować, to nie gotuj. Jednak myślę sobie, że jeżeli się zakochasz, to będziesz zdolna do "poświęceń":-). Swoją drogą mówienie o umiejętności gotowania, to rzecz względna. To, że ktoś gotuje nie oznacza, że potrafi.

Ciekawe co powinna kobieta potrafić przyrządzić by zdobyć żołądek i serce mężczyzny? Dajcie przykłady.

Właśnie, to jest myśl. Podajcie jakiejś proste przepisy i smaczne to poprubuje. Przez żołądek do serca ale ja umiem tylko kilka potraw perfekcyjnie zrobić wiec codziennie wymyślać obiadek toby mi pomysłów brakło. Moglibyśmy razem gotować, ja mogę kroić, zmywać no i oczywiście jeść. Ktoś tu wcześniej mnie obrażał bo napisałam, że lubię seks. To, że ktoś lubi seks nie znaczy, że się puszcza. Chodziło mi o to, że jeśli związe się z kimś kto mi będzie odpowiadał i ja jemu to nie będzie narzekał na ozieblosc z mojej strony tak jak tu często panowie narzekają .

Ona chyba zarabia więcej niż 250o skoro dobrze zarabia.

moja pensja nie jest do publicznej wiadomości

faktycznie dużo nam da wiadomość, że jakaś kobieta X zarabia 20 tys zł. Uważaj bo się okaże, że mieszkam za ścianą...