Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara panna trzydziestolatka

Samotnosc mi doskwiera. Boje sie ze jak teraz nie znajde mezczyzny to bede sama

Polecane posty

Gość gość
Ja byłam na portalu. Wrażenia mieszane. Duzo psycholi, jakiś agresywnych, jak się nie chcesz z nimi umawiać to wyzwia cie od szmat i k***w. Duzo jest też zonatych. Albo rozwodnikow 15 czy 20 lat starszych szukających rozrywek. No i dużo jakiś zapuszczonych, bez zębów, z 30 kg nadwagi, w brudnych ubraniach. Ostrzegano mnie ze tak będzie a ja nie wierzylam. Tam jest zbiorowisko jakiś odpadów za przeproszeniem. Ale jakis procent par się tam zapoznał, więc możesz spróbować. Może się jaki trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam konto na portalu i nie było tak źle, chociaż przyznam, że pierwszy rozmówca, z którym nawiązałam dialog okazał się panem z dzieckiem, czy rozwiedzionym do końca, to się nie dowiedziałam ;) Poza tym panowie zapraszali na piwo lub na randkę, spotkałam się z normalnym chłopakiem itp. Seksu bezpośrednio nikt nie proponował. Za to moja koleżanka ma bogaty wachlarz tych dziwniejszych historii, ale ona ma takie szczęście, że przyciąga dziwaków i w Internecie i w prawdziwym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak ja. ZwyklE całe życie przyciągalam tzw popapranców albo totalne sieroty zyciowe. Po latach okazało się, ze to nie żaden pech ale takich przyciągałam, bo miałam bardzo niskie wymagania. Właściwie prawie każdego traktowałam jako przyszłego partnera. Nawet takich którzy mieli średnio fajny charakter i nawet takich, którzy byli dla mnie odpychający fizycznie. Jak się nietrudno domyślić, znajomości te z góry byly skazane na niepowodzenie.Niepotrzebna strata czasu. Coś w tym jest. Znajome,które przeciwnie do mnie miały bardzo wysokie wymagania mają fajnych mężów teraz. A ci mężowie o dziwo spełniają te wymagania. Tak sobie przypominam, że one w życiu nie spotykaly się z kimś, kto im nie odpowiadał. Może i dobrze robiły a to ja się myliłam. Cóż, człowiek mądry po czasie. Przyznaje się do błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawa jest prosta. Trzeba się ładnie ubrać (sukienka), umalować, wziąć koleżankę i pójść do klubu, gdzie nie chodzą małolaty. Wypatrzeć jakiegoś fajnego faceta, podejść do niego i powiedzieć cześć, pogadać o wrażeniach w klubie. Wystarczy chcieć, a znajomości nawiąże się sporo. Tylko niestety w Polsce to same zmanierowane księżniczki, one nie zrobią tego, nie zrobią tamtego itd. Bo samo ma spaść z nieba. No to kupcie sobie kota i fotel bujany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:21 Tak zrobiłam. Sukienka przed kolano, żadna mini,makijaż, ale nie wulgarny, zero alkoholu coby być trzeźwo. Skończyło się tak, że oblapiał mnie na parkiecie jakiś podejzany typek z lepkimi rękami, a nastepny chciał mnie zaciągnąć do szatni. Trzeci zaś zapraszal na przejażdżkę autem o 1 w nocy. Rada do bani.To sposób na poderwanie jakiś playboyów a nie normalnych facetów. Aha , w klubie wypatrzylam paru normalnych jak się zdawało, ale przyszli że swoimi dziewczynami czy tam zonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj o wrażeniach w klubie i na pewno zaraz stworzysz fajny związek :D na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeee że co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna pewnie tylko okazyjnie wychodzi do klubów, jest mało przebojowa i brakuje jej koleżanek na takie wypady (a sama będzie czuła się za mało pewnie aby iść) i na tym ta piękna klubowa rada się kończy, nie mówiąc o tym, że jak już się zdarzy, to niekoniecznie trafi na chętnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To tak jak ja. ZwyklE całe życie przyciągalam tzw popapranców albo totalne sieroty zyciowe. Po latach okazało się, ze to nie żaden pech ale takich przyciągałam" x Widzę, że trudno Ci przyznać, że takich wybierałaś. Nie potrafisz być odpowiedzialna za swoje wybory. Może to Ciebie powinni unikać normalni, samotni faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na chętnego to może i trafi ale czy bedziechętny do związku czy tylko do figlowania to już inna para butów. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież przyznałam się do błędu, ze moja wina. Wcale takich nie przyciągalam tylko wybierałem bo miałam za małe wymagania co do facetów. Na szczęście się to zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta moja znajoma "przyciągająca" dziwaków też tak po części miała. Była i jest kulturalna i dobra. Koleś jej pierniczył dziwne rzeczy, a ta zamiast uciąć rozmowę (przez internet) to kontynuowała i umawiała się na spotkanie :/ Poza tym inteligentna dziewczyna, tyle że zapewne odczuwająca samotność. Tolerująca wiele negatywnych odstępstw od normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:46 Właśnie o tym pisałam. Nie masz wymagań to i związku nie będziesz miała udanego. Trzeba uciąć nierokujące znajomości. Szkoda czasu. W tym czasie można kogoś fajnego poznać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram :) Odrzucać należy pewne negatywne cechy i to powinno być naturalne. Nie sądzę jednak aby zbyt niskie wymagania były typowym czynnikiem przyczyniającym się do samotności kobiet, to raczej opowieść małego ich odsetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowym problemem kobiet narzekających na brak faceta jest tych kobiet bierność. W tym wieku samo się już nie znajdzie, trzeba się postarać, poderwać sobie faceta. Bo to już końcówka atrakcyjności, potem będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to są jednak durne. Ta się żali, że nikt do niej nie zagaduje, a te jej rady, żeby odrzucała. Co ma odrzucać jak nikogo zainteresowanego nie ma? Dziewczyno nie pytaj się o radę tępych idiotek na tym forum bo z ich radami założych ten sam temat za 10 lat też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żartujesz. Jak miałam 20 pare lat to miałam duży brzuch i gruby tylek. Masę syfow na twarzy, plecach i dekolcie. Makijażu zero, ciuchy jak u starej baby i w towarzystwie zaraz się jakalam i czerwienilam. Seksu unikalam jak ognia. Teraz mam 39 , a wszystko jest odwrotnie niż było. No zmarszczek jednak trochę mam, ale nie duzo.Ale cóż nikt nie jest doskonały,panowie też się marszcza.Jakbyś mnie widział w przedziale 20 30 lat to uciekłbys z krzykiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:15 to znowu ty??? Poznaje po formie wypowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby to są jednak durne. Ta się żali, że nikt do niej nie zagaduje, a te jej rady, żeby odrzucała. Co ma odrzucać jak nikogo zainteresowanego nie ma? Dziewczyno nie pytaj się o radę tępych idiotek na tym forum bo z ich radami założych ten sam temat za 10 lat też. x To raczej była analiza indywidualnych przypadków, nie porady dla autorki. Taki urok forum dyskusyjnego, że temat zawsze nieco zjeżdża, zwłaszcza że autorka może już tu nie zajrzeć. Ale niech będzie, głupie baby,, tępe idiotki, a ty tu wchodzisz niczym jeden z nas, ciekawa rozrywka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:21 Ja go znam to ten który za seks musi płacić. On tu często na forum miesza. Żadna go nie chce to płaci za przyjemności cielesne,sam pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno jest pewne :-D męża tutaj nie znajdziesz. No ale ponarzekać, wyżalić się możesz :-) tyle Twojego. W domu, to i tak pewnie nikt nie chce tego słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja,na kafe to najwyżej spotkasz jakiś nieudaczników albo cwaniaków. Może poszukaj poza internetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz szanse na udany związek ale raczej z facetem po 40ce. wsród nich tez znajda się powazni, bez zobowiązań, na poziomie. ale niewielu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może od czasu do czasu trzeba ruszyć się do większego miasta, często zmieniać otoczenie tak by był kontakt z ciągle nowymi ludźmi. Jeśli nie masz szczęścia do 1 lub 2 partnera to należy zdać się na prawo dużych liczb. Jeśli statystycznie normalny facet trafia się 10 / 1000 osób to jeśli poznasz 1000 facetów większa jest szansa ze spotkasz tego OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piprzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyźni mają znacznie ciężej znaleźć fajną kobietę i do tego niebrzydką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachęcam do skorzystania w tej sprawie z wróżby i porady mojej wrózki Sofii. Jest świetna i na pewno Ci pomoże. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem normalny, co prawda rozwiedziony ale dość przystojny, z mieszkaniem, praca, wykształceniem 35 latkiem i też kogoś szukam. I też macam w trakcie tańca. No k***a jesteśmy dorośli i drugiej połowy szuka się także do sexu. Przecież to normalne. Taka cnotliwa kyora nie da się dotknąć.....hmmm jest tu taki kyory szuka dziewic. Normalny facet lubi pomacac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macac to się można dać swojemu facetowi a nie jakiemus obcemu gościowi w tańcu, fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×