Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

Darkness- to ja już zaczynam zaciskać kciuki za szybkie i bezproblemowe rozwiazanie :* Alexvan- mój malec też staje sie bardziej aktywny wieczorami i tak do północy nawet potrafi podkopywać od środka. Śmieszne to :p Jutro idę na kontrolne usg podejrzeć synusia, może za jedną wizytą załapie sie na badanie glukozy...wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morela - bóle brzucha jak na @ miałam 2 tyg przed pojawieniem się śluzu podbarwionego krwią, tak więc możesz się przygotować, że @ nadchodzi ;) x Kkinia - podziwiam Twoją wytrwałość z IUI, tak więc na pewno już niedługo będziesz mamą!!! x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj już po zapisie ktg ... Mały współpracował pięknie, ruszał się jak trzeba ... nic poza tym więcej się nie działo, zatem wczorajszy dzień to takie malutkie straszenie :P Starszy syn urodził się 19 kwietnia, więc teraz czekam cierpliwie właśnie na 19 dzień sierpnia i kolejne ktg. o Pozdrawiam serdecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronko też się podziwiam że tyle razy miałam siłę podejść do tylu iui, jestem jak weteran hi hi hi Dziś zrobiliśmy kariotypy wynik za 14 dni roboczych (800 zl lżejsi) trochę stresu będzie przed ich odebraniem ale trzeba być dobrej myśli. Powinnam jeszcze zrobić te badania na mutacje mthfr, I ta v-leiden ale to koszt kolejnych 500 zl :-/ Muszę zagrać w totka wygram to zrobię ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Kinia a skad jestes? u nas w bedzinie jest immunolog na NFZ i ta mutacje + inne badania zrobilam na kase...a naprawde jsk sprawdzalam ceny to wychodzily kosmiczne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami to Warszawa tu że wszystkim są problemy, na nfz robią dopiero po 3 poronieniach a ogólnie aby dostać się do immunologa to jakieś 3-4 Mc czekania na wizytę ja już na nic czekać nię będę. Podam Ci przykład. Jestem po ablacji serca w styczniu tego roku dzwoniłam do kardiologa by się zapisać, oczywiście zapisali mnie na marzec 2017 roku ---- to jest właśnie warszawa :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinia a ja jestem z zadupia na Mazurach i tu to samo. Skierowanie z noworodkiem do kardiologa, kiedy termin ? Na marzec 2017 !! Tylko ze ona noworodkiem juz by nie była.. Byłam po dwóch poronieniach i wszystkie badania robiłam prywatnie też. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja - tak jest ze wszystkim w tym chorym kraju.. Z bioderkami, neurologiem, ortopedą.. U mnie czeka się po parę miesięcy, żeby zrobić badanie w terminie trzeba tylko prywatnie. Małego mamy w LuxMedzie, więc nas to nie boli jakoś bardzo, ale co mają powiedzieć inni albo Ci co naprawdę potrzebują porad specjalistów na już, a nie mają pieniędzy! Szczycą się, że dali 500 zł na dziecko, a często 500 zł to na lekarzy i leki w jednym miesiącu lekką ręką idzie. Może zaczęliby od naprawy służby zdrowia, na którą tyle się traci... Ech.. A pan minister zdrowia będzie uczył zdrowego trybu życia tych, którzy mają problem z poczęciem dzieci, aby poprawili swą płodność... Więcej nie piszę bo się tylko wkurzę ;) Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Zamiast dawać po 500 na dziecko to ograniczają kontrakty do specjalistów i czeka się nie wiadomo ile . Zamiast refundować leki niepełnosprawnym co żyją z 700 zł renty to dają niekoniecznie tym co potrzebują. Siostra wydaje na leki niezbędne 120 zł na miesiąc czasem 150. a ma całkowity zakaz pracy ze swoją chorobą. A ci co dostają 500+ to szczycą się gdzie nie pojadą wydają pieniądze na alkohol papierosy . Niestety w takim kraju żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dzisiaj mam termin porodu. Od niedzieli mam skurcze ktore trwaja lacznie tak ok 1-1,5godz i ustaja. Byłam włąsnie u mojego ginekologa.Dał mi skierowanie do szpitala jak nie urodzę do 23,08. Jutro jeszcze podjade zrobic sobie ktg serca,bo wedlug kardiologa jak byłam u niego w marcu to nie ma przeciwskazan do porodu naturalnego ale dr mowil ze mam faktycznie skurcze serca i lepeij odswiezyc wyniki,bo on sam nie wie czy to nie bedzie dla mnie za duzy wysilek fizyczny. Córcia wedlug USG wazy ok 3700g ale tym razem +/- 530g, wiec nie wiem czy to jest adekwatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka no to niezle. Z synkiem za wcześnie a tu proszę! Przenosilas! Trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie i zeby wyniki wyszły ok, kiedy będziesz robiła te badania? Daj znać jak sie zacznie. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedronka tak jak mówisz temat rzeka ... Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje, ze byłam dzis u lekarza na kontrole. 26tc i moj książę wazy 980 g, dr powiedział , ze spory chłopak rosnie :-) teraz kolejna kontrola na 8 września, no i chyba czas zając sie wyprawka :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia jutro rano zarejestruje się na samo ktg serca do rodzinnego lekarza bo do kardiologa nie ma szans juz sie dostac prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba EKG ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alexvan to nie zwlekaj :-) fajny czas przed Tobą:-) Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka, darkness niech moc będzie z wami!!!!! Szybkiego rozwiązania kochane!!! Apropo wizyt prywatnych, ostatnio tak sobie myślałam jak to by było gdyby na leczenie nie było nas stać, przecież jest mnóstwo takich par które pragną dziecka lecz ich nie stać na tak kosztowne leczenie, kredyty można brać ale wiadomo trzeba je spłacać. My do zamożnych osób nie należymy moja pensja nie przekracza nawet 2000 a każdy nadliczbowy grosz idzie w skarpete by mieć na lekarza, wyrzeczeń jest dużo ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Nie wyobrażam sobie co czują ludzie którzy nie mają pieniędzy na swoje kosztowne leczenie, przecież to tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Sylkaa, darkness- trzymam kciuki za Was i czekam na wiadomosc, ze juz po :) X Skanusia co u Was? X Nasz syn konczy dzisiaj dwa tyg! Jak ten czas szybko mija... Niestety od kilku dni mamy problemy z brzuszkiem :/ Byla juz polozna laktacyjna, bo myslalam, ze moze mam zla technike karmienia, jednak to wykluczyla. Odeslala nas do pediatry, ktory jest przeszkolony w zakresie laktacji i dzisiaj mamy wizyte. Od porodu jestem na diecie lekkostrawnej, dodatkowo po 3 dobach odstawilam mleko krowie (mam nietolerancje). Laktacyjna kaze jesc wszystko, a ja sie boje... W sprawie odstawienia mleka krowiego kazala skonsultowac to z alergologiem, bo w tym zakresie sa rozne opinie. Julka- Ty tez karmisz piersia i jak to u Ciebie jest z jedzeniem i Twoimi nietolerancjami pokarmowymi? :) X Kobietki karmiace- po jakim czasie dzieci Wasze unormowaly sobie pory jedzenia? I dlugosc karmienia? Przyznam, ze nasz maly daje mi z tym niezle w kosc od kilku dni, bo od poczatku jednego karmienia do drugiego zazwyczaj mija ledwo godzina... Wiec spie po 15-20 minut :P i tak tylko raz, max dwa razy dziennie uda sie dluzsza przerwa i wtedy moge pospac jakas 1h-1,5h ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkiniaa84 - dziękuję :) póki co nic nie wskazuje, żeby coś miało się zacząć. Termin na poniedziałek. Jutro znów zapis ktg. A dzisiaj mały spacerek ... 5km ... i to dość szybkim tempem. Zastanawiam się nad myciem okien :P A za chwilkę idziemy z bratową na łąkę i tym razem zrobimy sobie nawzajem sesje brzuszkowe :D o MiśkaD - wytrwałości, szybkiego dotarcia w kwestii karmienia i dobrego pediatry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Kiniaa- trzymam kciuki :) i to prawda co napisalas... Kosztuje to naprawde duzo pieniedzy... Jak slysze teksty "teraz zobaczysz ile kosztuje dziecko" to jedyne co odpowiadam, to ze na pewno mniej niz starania o nie. A nawet jesli wyjdzie wiecej to masz cos w zamian- wystarczy spojrzec na takie malenstwo i juz wiesz, ze sobie odmowisz, zeby jemu nic nie braklo. A w czasue staran idmawiasz sobie i nie wiesz czy tym razem bedzie sukces i ogromna radosc czy znow zal... X Ania1602-jak Wasze sprawy? Myslami z Toba!! X Zocha82-co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska D- mądrze napisalas, wkładamy duzo pieniędzy na starania nie wiedząc jaki bedzie efekt, wiec każda złotówka wydana na szkraba to juz sama przyjemność :) Ale zleciało, to Filipek juz duzy pewnie, przybiera na wadze przy tak częstym karmieniu? Szczerze to współczuje co godzine to musi byc męczące, w ciagu godziny to wogole dajesz rade zasnąć ? Dziękuje, że pytasz:), mały rosnie, waży 630g (koniec 24tc), ułożony jest główką do dołu. Poza tym przeżyłam badanie glukozy :D...początek picia nie był taki straszny ale po pół h było mi słabo i gorąco ale wytrwałam te 2h, bez cytryny :P No i najważniejsze, że wyniki są chyba dobre, zobaczymy co powie doktorek. Pewnie powie, ze znowu za duzo przytyłam :p x Kiniaa- podziwiam Cie, ale bedzie Ci to wynagrodzone, czekasz teraz na @? X Agusia88- Jam Twój synek? Jak sie czujecie? X Darkness, Syllka- teraz Wasza kolej, nie ociągajcie sie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka i Darkness trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :) ale ten czas zleciał :) Zocha82 miło, że pytasz co u mnie :) Cieszę się, że Twój maluszek tak ładnie rośnie, ja mam wizytę dopiero za tydzień, w czwartek a na glukozę idę w pn, także dowiem się ile waży, ale jestem już spokojna, bo często się wierci. Ostatnio obserwowałam jak mi brzuch podskakuje od kopniaków, aż się popłakałam ze wzruszenia :) Jesteśmy już po remoncie pokoju - efekt jest zadowalający :), a czuje się bardzo dobrze, jeszcze pracuję choć nie na cały etat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha82 - łatwo powiedzieć, niestety trudniej zrobić :P o A_gusia88 - :) o Sesja dość długa, ale przynajmniej teraz wiem, że zdjęcia będą fajne. Generalnie łąka poza miastem, ale niedaleko taki mały "szlak" rowerowy i byłyśmy dla niektórych atrakcją świecąc gołymi brzuchami i biustonoszami :P Pełen profesjonalizm ... nawet statyw w użyciu :D o Dziewczyny rada dla ciężarówek ... starajcie się, o ile nie ma przeciwwskazań np. codziennie chodzić, lub uprawiać jakąkolwiek formę ruchu ... Jestem w 40tc ... do przewidywanego terminu porodu zostały 4 dni i stwierdzam, że jestem dość ruchliwa i giętka. Jak przyglądałam się dziewczynom w szkole rodzenia o 10 lat młodsze lub więcej i do tego w mniej zaawansowanej ciąży ... to ja poruszałam się jak "rusałka" a niektóre jak dosłownie słonice kiwające się na boki. Ciekawe tylko, czy ta moja "sprawność" pozytywnie wpłynie na poród :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska nietolerancje nie maja wpływu na pokarm, tylko alergie i to nie Twoje tylko dziecka, jesli na ten moment jest na coś uczulone. Ja od poczatku jem wszystko, łącznie z truskawkami które były akurat w sezonie. Jedyne co zaobserwowałam to wysypka na twarzy po orzechach włoskich. Odstawiłam, przeszło. Potem znowu zjadłam zeby sie upewnić ze to to i znowu miał na twarzy kosteczki wiec orzechów nie jem i to w zasadzie jedyna rzecz. Produkty mleczne jedz kochana bo zęby Tobie poleca, co gorsza w przyszłości osteoporoza. Jesli obawiasz sie ze dziecko gorzej toleruje laktozę to wystarczy podawać mu delicol przed każdym karmieniem. Problemy z brzuszkiem ma po 2 tygodniach większość maluszków bo nie maja wykształconej jeszcze flory bakteryjnej i żołądek jest jałowy. Musi sie przyzwyczaić do bakterii które do niego trafiają. Moze tez brzuszek bolec od gazów w żołądku lub jelitach ale na pewno nie jest to od jedzenia które Ty jesz. Jak najszybciej wprowadź do swojej diety wszystkie pokarmy bo za chwile naprawdę odzwyczaisz (w ciazy przecież wszystko do niego trafiało) od tego dziecko i moze mu zacząć faktycznie coś przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka i co pediatra powiedział na problemy z brzuszkiem? Nie są one czasem spowodowane zbyt krótkimi odstępami między karmieniami? Nasze sprawy mają się tak, że mamy nowy plan na kolejny cykl. Mam nadzieję, że tym razem uda się go zrealizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska poczytaj www.mlecznewsparcie.pl i hafija.pl ktora ciagle tu wspominam. Agusia fajnie ze u Was przygotowania pełna para... Zocha jak Co powie ze jesteś za gruba to powiedz mu ze mężczyźnie nie wypada tak kobiecie mowić. Ja wskoczyłam juz w swoje jeansy mimo ze w ciazy wpadło mi 21kg. Zostało mi jeszcze tylko 4,5kg z tego pewnie ze 2 jest w cyckach Hihi a to dopiero 2,5 mca od porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania no właśnie tez o tym pomyslałam. Nadzieja pisała ze trawienie trwa 1,5h i czesciej nie powinno sie karmic. Miska a dajesz smoczka? Moj ssak dostał kilka dni po wyjściu ze szpitala bo chciał ssać non stop. Czasem to kwestia właśnie tego ze chce possać i sie przytulić. Ja jak mi sie budzi po godzinie to daje smoka, przytulam i zasypia bo na pewno nie jest juz głodny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×