Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yoloyolo111

cięzka historia miłosna. poradzcie

Polecane posty

Gość yoloyolo111

hej, około rok temu poznałam faceta. Spodobał mi się od początku. ja mu chyba też. spotykalismy sie kilka razy w tyg itd. było miło, on był po rozstaniu z partnerką, z ktora był kilka lat, a ja kilka lat byłam sama. po około miesiacu napisał mi, ze nie wie czy moze zaoferować mi coś więcej. Że mnie lubi, al epociagam go bardzo seksualnie, ale na zwiazek ze mna narazie nie moglby się zdecydować. pogadalismy, a ze ja tez jesczze nie bylam zakochana zgodzilam się z na "firends with benefits". spotykalismy się dwa razy w tyg, do kina, na klacje, kawe, spacer, seks. zaczelo sie robic coraz bardziej powaznie. byl bardzo zazdrosny, zaborczy. z czasem czepial sie coraz bardziej o drobnostki, ze nie tu zaparkowałam, ze komus ksiazke za darmo oddalam, ze cos zrobilam nie tak. ciagle mnie poprawiał. oczywiscie byl orowniez cudownie, wspolne filmy, morze, weekendy, wieczory, zakochalam się. wiedzial o tym. on mowil,ze u niego tez juz nie jets to zwykle fvb tylko cos wiecej, ale nie nie wie czy mnie kocha. po jakims czasie, zauwazylam,ze cos sie zmienilo, juz nie dzwonil jak keidys, nie pisal... olewal mnie. nie odpisywal, nie mowil milych słów. ja sie wtedy staralam jesz cze bardziej, bo myslalam,ze moze brak mu czulosci, albo nie jest mnie pewien, a on wtedy jeszcze bardziej sie oddalal. w koncu powiedzialam,ze nie wiem, czy chce sie z nim spotykac. a on zrobil mi wyrzuty, ze czem u, ze to, ze tamto. zauwazylam go wczesniej na portalu randkowym. powiedzial,ze tak tylko zalozyc sobie. dalej bylo miedzy nami cos nie tak. bolalo mnie to... ze mnie olewa, itd. Powiedzialam,ze kogos poznalam, on zrobil mi wyrzuty, byl zly. Wiedzialam, ze sam pisze z innymi, nie bylam pewna tylko,czy juz sie z kims spotkal czy nie. poklocilismy się. Poznal w koncu inna dziewczyne, postawilam wszystko na jedna kartę i spytalam wprost, czy chce byc ze mna, tylko ze mną. czy dla bylby sklonny zostawic wszystkie inne. powiedzial ,ze nie... ze zalezy mu na tamtej i sie przekonal. to byl cios dla mnie. zerwalam z nim wszelki kontakt. nie minely dwa tygodnie, gdy sie odezwal ,ze zaluje itd. potem sie dowiedzialam,ze tamta gfo nie chciala. zgodzialm sie znow z nim spotykać. mowil,ze jestem wazna, ze wszystko bd dobrze itd it. bardzo go pokochalam, wiedzialam ze tak naprawde jest neiszczesliwy, bo wciaz mysli o swojej bylej. martwilo go tez, ze nie moze mnie pokochac... walczylam o niego. widocznei nieskutecznie, bo potem poznal kolejną. znow wybral ją. Mimo tego, ze dwa dni wczesniej powiedzial, ze to ja jestem wazna, i przyjedzie jutro i porozmawiamy o nas, ze juz bedie dobrze, ze wszystko sie ulozy razem. By dwa dni potem wybrac inna... zostalam sama, rozgoryczona i wsciekla na siebie, raz na to,ze robilam bledy i nie moglam go zdobyc i za to,ze mimo iz wiedzialam , ze nie kocha mnie, mialam nadzieje i chcialam po prostu przy nim byc :( gdy drugi raz wybral inna.. po jakims czasie zadzwonil i powiedzial,ze go zdradzila. przeprosil,ze mnie odrzucil. Mialam jednak jakies resztki szacunku do siebie i nie przyjelam go z powrotem. strasznei mnie zranil. pilam sama wtedy, plakalam, nie jadlam. przezylam to bardzo.Potem od czasu do czasu gadalismy co slychac itd. W glebi serca chcialabym, aby o mnie walczyl, aby mnie pokochal... ale tak nie jest,.... jak zapomniec ?? co robic?? czy utrzymywac kontakt ?? czy rozmawiac co jakis czas co u nas???czy jest szansa, ze on mnie pokocha?? nie wiem co robic. gdy pierwszy raz zerwal;am z nim kontakt, po kilku dniach bylo dobrze. nie myslalam, az tak o nim itd. teraz jest inaczej. strasznie mi go brakuje, nie wiem co robic. nie moge go znienawidzic, bo nigdy mi nie obiecywal nic... co robic? czy ja zrobilam gdzies blad ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestabilny emocjonalnie. Absolutnie sobie podaruj tego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zrobiłaś żadnego błędu. No, może nie powinnaś bo przyjmować za którymś razem. Trafiłaś na niezrównowazonego emocjonalnie duupka. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce mi sie czytac ale skoro spotykalas sie na seks to widac, że jestes zwyklą szmatą i potraktowal cie jak szmate i dobrze ci tak. Niech sobie poszuka porzadnej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doświadczenia wiem ze nic z tego nie będzie. On Cie tylko lubi... Spotyka się, żeby nie być samotnym i zająć sobie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaa postu
gdy mam dobry dzień, i racjonalnie piszę, wiem, ze to nie ma sensu, ze on mnie nigdy nie pokocha. ale gdy siedze i mysle o nim, tesknie, to sobie sama wmawiam, ze moze jednak.. co mam zrobic ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mam zrobic ?smutas.gif X Po pierwsze, wbij sobie poważnie do głowy, ze on Cię NIGDY nie pokocha. Dwa, za kazdym razem będzie tak samo, wrócicie do siebie, pozna inną i zostawi Cię. Trzy, zajmij się czymś! Znajdź sobie dodatkową pracę, zapisz się na jakiś kurs, idź na siłownię, bądź fitness nie dośc, ze sie wyżyjesz, to jeszcze zyskasz ekstra figurę! Zrób sobei paznokcie, albo jedź na weekend w góry, pooddychaj świeżym powietrzem, po prostu COŚ zrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zrobic z nim ?? on od czasu do czasu pisze, dzwoni.. zerwac calkiem kontakt ?? plewac? co robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwac calkiem kontakt X Dla swojego dobra, TAK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ręce opadają Macie kobitki tutaj ewidentny przykład dlaczego jesteście nieszczęśliwe Popełniacie grzechy , łamiecie przykazania, a póżniej hello co się ze mna dzieje , nie ma szczęścia w miłości tutaj masz filmik dlaczego jesteś nieszczesliwa poelcam nawrócenie , spowiedz pokuta i wtoje życie diametralnie się zmieni https://www.youtube.com/watch?v=IyVP6dbpl0w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoloyolo111
ja wiem wiem, ciezko mi zerwac, bo on ma teraz kiepski czas.. i chce mu pomoc wesprzec go.. jak sie odetne to bedzie mu bardziej przykro. ehh.. to wszystko dlatego ,ze go kocham i chce dla niego jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×