Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łzawa noc

Kolejna noc przepłakana w samotności...

Polecane posty

Gość Łzawa noc

Poduszka będzie mokra, a ból i tak nie minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż takiego się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama tego chciałaś. Chciałem Ci pomóc. Nie chciałaś mojej pomocnej dłoni. Czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g****o mnie to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez. Kolejny facet mnie zostawił bez słowa. Normalka. Przyzwyczajam sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też już ani to ziębi ani parzy. Samotność to nic złego, należy ją tylko zaakceptować i pokochać. Odpowiednio zorganizować sobie czas by nie mieć go na rozmyślania. Wieczorem zamiast płakać lepiej się pomódl do Boga, On da Ci ukojenie i zrozumiesz , że nie jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - chętnie przyjmę "pomocną dłoń". Smotność jest nie do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś U mnie tez. Kolejny facet mnie zostawił bez słowa. Normalka. Przyzwyczajam sie x Witam w klubie, z tym ze mnie dziewczyna po 2 latach zostawiła tak po prostu, z dnia na dzień zmieniła zdanie co do naszej przyszłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nagle tęskno Ci za mną ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból należy wymazać ze swojej głowy. Ten fizyczny musi być bo wtedy wiesz, że żyjesz a ten duchowy uczy i rozwija. Nie ma się czym zamartwiać wszyscy to przechodzą taka kolej życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jets ze ludzie tak porostu odchodzą bez słowa ? Czuje sie jak wyrzucony śmieć. Jest mi z tym zle, mógł przynajmniej powiedzieć "spadaj nie chce cię" ...cokolwiek. Nie wiem czemu mnie tak zostawił, nie odbiera telefonu, nie dzwoni. Poprostu zmienił zdanie co do mnie, przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I najgorsze jest to ze nic nie wiem. Gorsze od najgorszej prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak długo byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótko . 2 miesiące. Nie zdążył mnie poznać dobrze, i juz rezygnował ze mnie. Przykre, bo czułam ze dobrze nam razem. Widać nie mam intuicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo tego wszystkiego się uzbierało... Ty, ona, moje problemy, niemoc, by je rozwiązać... Wszystko, co złe i smutne prowokuje mnie do łez... Nawet, mój Boże, głupi przyjazd Naszych do kraju... Bo mieli grać dalej... Wszystko, dosłownie wszystko mnie dziś boli... Czy jutro wyjdzie dla mnie słońce?... Tobie też go życzę, bo przecież wiem, że potrzebujesz go tak samo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, doskonale wiesz że nie każdy jest nam pisany i nie dla wszystkich będziemy odpowiednimi kandydatami. Mnie panna zostawiła tak po prostu po 2 latach jak było bardzo dobrze i co mam mówić? Usłyszałem tylko "znajdź sobie kogoś lepszego" Doskonale rozumiem twoje cierpienie z tym ze zastanów się, wolisz rozstać się na początku czy po kilku latach małżeństwa? Uwierz mi,druga opcja jest o wiele bardziej bolesna, wiem ze tak po prostu ci nie przejdzie zwłaszcza jeżeli jesteś osoba wrażliwą, tamten facet ci odpowiadał ale nie ma sensu miesiacami rozdrapywać tej historii, trzeba się podnieść i iść dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpisze ci mimo ze juz powinnam spac. Ale nie moge zasnąć. Wiem jak to jest rozstać sie po długoletnim zwiazku. Maz zostawił mnie dla innej. Pozniej znalazłam faceta ...2 lata, i tez mnie zostawił. Teraz po kilku miesiącach kiedy odżyłam na nowo i poznałam kogoś historia sie powtarza... Nie płacze miesiącami, czekam trzeci tydzień na jakiś znak od niego, na wyjaśnienie o co chodzi bo rozstaliśmy sie ostatnio całkiem normalnie nawet umówiliśmy sie ze zadzwoni .....nie zadzwonił. Dzwoniłam . Nie odbiera. Nie zamartwiam sie tylko jest mi poprostu smutno. Jestem osoba bardzo wrażliwa, i bardzo boli mnie takie traktowanie ludzi. Trudno. Jednak wciąż mam ogromna nadzieje ze kiedys trafie na tego właściwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że jesteś wrażliwa nie ma nic do rzeczy Chociaz wiekszosc osob ktore nazywaja siebie wrazliwymi, sa wrazliwi ale ba swoim punkcie Zacznij szukać powodu w sobie, przyjrzyj się sobie,bądź szczera ze sobą - to konieczne, jesli chcesz byc szczęśliwa. Oszukiwanie siebie czy udawanie ze to nie twój problem, zamiatanie go pod dywan nic ci nie da.. zostaniesz sama do końca swych dni albo stale będziesz porzucana i wykorzystywana 1 facet cie porzucił -ok,może miał swoje powody, niekoniecznie związane z tobą? Drugi, potem trzeci (albo i więcej bo mąż chyba nie był twoim pierwszym?) Nie daje ci to do myślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daje mi do myślenia. KARMA. Nie sądzę ze to jakaś moja w tym wina. Facet miał swoje powody? A gdzie zwyczajna uczciwość powiedzieć mi o tym ze zmienia wobec mnie plany. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu uważasz ze mąż nie był moim pierwszym? No właśnie był. I zostawił mnie bo nagle po latach zakochał sie w innej. Zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×