Jakby Wam jakiś chłopak podobał się na basenie, jak najchętniej chciałybyście

być poderwane. Poważnie pytam:)

jakby mu stanoł

Nie chciałabym, żeby mnie podrywał na basenie, bo źle bym się czuła.

ale rzadko który chłopak by Ci się podobał, a spotkałaś takiego właśnie na basenie, do którego usta same się śmieją...

I tak bym nie chciała. Na basen chodzę pływać i nie patrzę na facetów i nie chcę, żeby jacyś patrzyli na mnie.

No ok, w takim razie to pytanie nie jest skierowane do Ciebie. Czasem jest tak, że nie szukamy, a nagle ktoś pojawia się w naszym życiu... zupełnie niespodziewanie... w najmniej oczekiwanym momencie, nie ważne, czy jest to siłownia, na którą poszliśmy poćwiczyć, czy basen, mimo naszego skupienia na treningu dostrzegamy, że a osoba nie jest nam obojętna... o taką właśnie sytuację pytam, pomimo tego, że akurat nie szukaliśmy/szukałyśmy - takie momenty są najpiękniejsze i o takie mi chodzi

Pytanie zdecydowanie nie do mnie, mnie nigdy w życiu nikt nie podrywał.

Ale pytanie nie jest o to, jak ktoś Was podrywał, tylko jak byście chciały... Jejku, ile trzeba się natłumaczyć, przecież wszystko jasno napisane...;)

Podryw na basenie moim zdaniem jest słaby. Zawsze patrzę na takich kolesi jak na seryjnych podrywaczy i nie biorę na poważnie.

Są kobiety co nie chca być pokrywane na basenie to takie trudne do pojęcia?

gość dziś Więc cóż takiego chcą te kobiety wnieść do tego wątku, wypowiadając się.... Ech...

gość dziś Ale tutaj mamy sytuację, że spotkałyście faceta dla Was idealnego. On sprawia, że macie miękkie nogi, nikt w życiu nie zrobił na Was takiego wrażenia, jak ON. On Was nie podrywa, ale Wy bardzo chciałybyście należeć do niego... Chyba nie potrafię tłumaczyć...:( albo ktoś, kto wypowiada się w tym wątku jest kompletnie niekumaty...;)

chlopie ty kafeteriankom chcesz cos wytlumaczyc??? szacun

Na basenie zamykają ratownicy do mężatek.to jest dla nich ziemia obiecana

hmm na basenie..pomyślmy..mógłby np. mnie ochlapać wodą dla zabawy albo zaproponować grę w karty lub piłką plażową :D albo poprosić,żebym mu nasmarowała plecy olejkiem do opalania

Zahipnotyzować cie może wszędzie ale nie ratownicy bo to stare wygi co basen dla nich to jak knajpa dla samotnych

jestem porządną panienką i nie chciałabym, żeby mnie ktoś podrywał jak jestem prawie nago, co innego PO BASENIE zaproś tygryska na kawkę i praw komplementy;)

gość dziś Widzę, że są tutaj osoby, które potrafią czytać ze zrozumieniem :) Dziękuję, o takie właśnie wypowiedzi mi chodziło:D

Amnie poderwal taki jeden. Najpierw widzielismy się co tydzień w piątek.... był co tydzień, ja też. W końcu zagadnal o moje plywanie delfinem. I tak sobie parę miesięcy gadalismy o plywaniu w saunie, później były inne rozmowy, fajnie nam się spędzalo czas, zaprzyjaznilismy sie zanim zostaliśmy para

hmm na basenie..pomyślmy..mógłby np. mnie ochlapać wodą dla zabawy albo zaproponować grę w karty lub piłką plażową smiech.gif albo poprosić,żebym mu nasmarowała plecy olejkiem do opalania x zastanów się czy to odpowiednie dla przyzwoitych panien

przyzwoita panna wg brokeninside87 dziś do końca pozostaje panną...

nie, no jak to, przecież potem jakiś mężczyzna postara się o łapkę tygryski, być może nawet ten z basenu:):):)

przyzwoitość jest nudna :P

ja jestem wręcz zbyt przyzwoita..gdy spodobał mi się zajęty odpuściłam a miałam ochote go przytulić :P ale narzeczona go za bardzo pilnuje :( byłaby zła gdyby przytulił kogoś innego niż ona ale co jest złego w tuleniu? to tylko niewinne przytulenie..przyzwoite chyba?

tak.... nudne to jest później dzieciate staropanieństwo, jak już żaden nie szanuje takiej puszczalskiej lambadziary

Dobra namówiłyście mnie. Jutro idę na basen.

puszczalskiej bo zagrała z chlopakiem w karty? :D bez przesady,od czegoś trzeba zacząć jak dla mnie to oczywiste,że z seksem sie nie spieszy ;) póki co jakoś mam 23 lata i nic..dla mnie seks ma być z miłości,ja tu nie o seksie a o podrywaniu niewinnym na basenie ;) chodzi o to,żeby sobie razem zagrać a wtedy można już porozmawiać,wymienić sie nr. i dalej spotykać mnie granie w gry oswaja i ośmiela,lubie grać a fajnie sie gra w karty na plaży czy na basenie no ale to trzeba je jeszcze ze sobą mieć i tak tylko gdybamy bo mnie raczej nikt w taki sposób nie zaczepi

Chciałabym byc przez jakis czas obserwowana.. i czuć ze w pośród tylu ludzi, patrzysz tylko na mnie. Wyczuć w tym spojrzeniu subtelne... zaproszenie do bliższego poznania.

ja jestem wręcz zbyt przyzwoita..gdy spodobał mi się zajęty odpuściłam a miałam ochote go przytulić jezyk.gif ale narzeczona go za bardzo pilnuje smutas.gif byłaby zła gdyby przytulił kogoś innego niż ona ale co jest złego w tuleniu? to tylko niewinne przytulenie..przyzwoite chyba? x tulić zajętych wręcz trzeba, czemu go nie utuliłaś:(

zabraklo mi odwagi :(:( pewnie by mnie odepchnal :(