Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wytlumaczcie mi czy tylko ja mam bałagan przy dzieciach ? czy wszyscy tak maja?

Polecane posty

Gość gość

masakra jakas ,mam weieczniie w domu balagan, albomoje oczy wieznie go widzą. Mam dwoje dzieci 9 miesieczna córę i 5 latka, jest masakra. Teraz syn jest w domu bo sa wakacje. Nie mowie o brudzie jako takim tylko o blaganie nie ul;ozonych rzeczach ,warlających się zabawkach, ubraniach itd codziennie robie pranie , zmywam ze 2 razy dziennie, blaty w kuchni przynajmniej nraz dziennie , w pokojach teżź zawsze przynajmniej raz dziennie sprzątam tak, że bym się tego nie powstydzila,ale moje dzieci robią masakrę, mąż zresztą też . Teraz jest wieczor patrzę xnowu na ten syf i ręce opadają,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo, ale juz nic nierobie, wziełam czekolade i sie relaxuje:dd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jedno dziecko, córka 5.5l. u mnie zawsze czysto i pachnąco, nie rozumiem w czym dziecko przeszkadza.... wystarczy sprzatac na bierząco. ubrania zawsze poprasowane i poukladane... ale ja lubię sprzątać i zajmować się domem. nienawidzę gotowania i ten obowiązek przejmuje moj facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż robi masakrę...? A to on nie jest dorosły i nie nauczył sie tyle lat odkładać po sobie rzeczy??? Dzieci? Liczba mnoga? Chyba ta 9cio mc dziewczynka nie chodzi zeby robić bałagan? Zatem skąd go tyle jesli masz 5cio latka rozumnego jak śmiem przypuszczać bo posprzątać po zabawie porządnie potrafi moja trzylatka. Sama pozwalasz im na nieszanowanie swojej pracy wiec i masz bajzel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci mają 6 lat i rok. Jest bajzel okropny. Zabawki, a to kubek a to talerz a to kredki. Jak nie zdążę prania po zdjęciu z suszarki schować do szafy to młodsza je rozniesie po całym domu. Albo weźmie butelkę z sokiem i rozleje po całym domu. Kiedyś miałam idealny porządek. Teraz nie wyrabiam. Moj system- nie przejmuj sie i ogarniaj raz dziennie. Nie prasuj wszystkiego. Życia bez zmywarki sobie nie wyobrażam juz. Jak nie masz to kup koniecznie. Ja ładuje w nia wszystko raz dziennie włączam Niedługo wracam do pracy mam nadzieję że dam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem polega na tym po/je/ba/ne klafeterianki ze autorka ma 2 dzieci w tym pewnie raczkujacego niemowlaka ,ktory robi masakre, starsze sie tez chce bawic i jest rozpierducha, zadna kobieta,ktora ma jedno dziecko tego nie zrozumie .... bo roczniak idzie spac o 7-8 a 5 letnie dziecko w czasie wakacji o 21-22 a wtedy nikomu z mopem latać się niechce ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:25-Ty masz jedno dziecko i to duże nie porównuj. Ja pisałam przed chwila ze mam dzieci 6 lat i roczne. Jak była tylko starsza było u mnie jak u ciebie wysprzatane. A teraz roczna jest wszędzie trzeba jej pilnować non stop a jak zaśnie to nie mogę rzucić wszystkiego i sprzątać bo starsza chce w coś pograć pobawić się itp. Są wakacje wiec jest w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 22:33 tu Autorka no wlasnie , nie moge spedzac czasu tylko na sprzątaniu i odkladaniu caly czas wszystkiego na miejsce bo mam 2 dzieci, i to starsze rowniez potrzebuje uwagi, wyjscia wspolnej zabawy czy jakiejs gry ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:27 9 miesięczne dziecko raczkuje i raz ze robi bałagan a dwa trzeba go pilnować i nie wiele czasu jest na sprzątanie a starsze tez non stop coś chce. Jak będziesz miała dwoje zrozumiesz. Ja tez nie miał pojęcia ze z dwójką tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam dwoje dzieci poltora roku i pol roku i mam balagan. Jak bym miala jedna coreczke 6 lat to tez bym miala czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i odezwały się perfekcyjne... Oczywiście, że przy dzieciach jest bałagan. A dlaczego? Bo taki maluch 9-miesieczny nie patrzy na to, że mama chce sprzątać, tylko domaga się zainteresowania. Więc mama rzuca te ubrania do złożenia i leci ratować sytuacje, zanim chlipanie zamieni się w wycie syreny strażackiej. Jak już maluch się uspokoi i można go na chwilę zostawić, to zapomina się o składaniu prania, tylko biegnie robić obiad, bo już późno... Pranie leży, obiad cudem zrobiony, ale posprzątać nie ma kiedy, bo starsze dziecko domaga się poświęcenia odrobiny czasu, a to ważniejsze niż porządek... Tylko ktoś, kto nie ma dzieci tego nie zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gratuluje wam życia jakie same sobie zgotowałyście przegrywy :D Teraz nie narzekać skoro macie na własne zyczenie. 5cio czy 6cio latek potrafi sam po sobie posprzątać wiec zostaje jedynie ogarnięcie po raczkującym dziecku-10minut??? W porywach a jesli tak sie nim zajmujecie i pilnujecie to sprzątanie nie zajmuje duzo czasu-wszak dacie radę na bieżąco ogarnąć to co nabrudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka - męża opierdzielam to zbiera te swoje "zabawki ",ale do malej to moge sobie gadac, ze rozwalila biszkopt na 77 kawalkow na podlodze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 22:40 niemowlak raczujący robi w 10 minut masakre na 30 minut sprzątania :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo,nie jest brudno ale wszystko porozwalane.Ciagle ciuchy,zabawki,kubeczimisie sidza przy stole,samochodziki wszedzie plus ktedki,klocki.Mam jeszcze dwa psy wiec zyjemy jak plemie koczownikow.Teraz maz oglada mecz,synek spu a corka rysuje juz po myciu,leze a na mnie psy imam to juz gdzies,rekax,spokoj tylko to mnie ratuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biszkopt na podłodze? A nie ma krzesełka do karmienia? Ucz od małego takich nawyków to bedziesz latać z łyżeczka zupy za nia. Jest jedzenie i jest miejsce na nie odpowiednie. Tak pozwalasz i tak madz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5-6 latek nie raz nie dwa potrzebuje pomocy w sprzątnięciu co niektórych zabawek , wiadomo na polecenia posprzątaj reaguje ,ale nie wszystko zrobi sam, czesto prosi o pomoc mame,która właśnie gotuje obiad alo sprząta ,albo ogarnia tego bajtla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co takiego 9cio mc dziecko potrafi nabrudzić pod okiem czujnej mamuśki która sie nim zajmuje. Oświeccie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten 5cio latek to niepełnosprawny jakis autorko? Raczki i nóżki mu urwało, ze nie moze po sobie posprzatac, odłożyć na miejsce tego co wzial? U mnie syn od 3 roku zycia sprząta to co nabalaganil, corka tez. Bo tak są nauczeni, ze matka to nie służąca co wszystko za nich zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy to biszkopt z krzeselka nie moze spaść na podlogę? gdzie jest napisane ,ze dziecko je na podlodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:40 weź nie pier. ...ol. sprzątanie nie kończy się na zebraniu klocków. Moja 6 latka umie dużo i pomaga ale nie roladuje zmywarki nie zrobi prania nie umyje piekarnika czy podłóg. To jeszcze dziecko i chce się bawić oprócz obowiązków i chce mojej uwagi. I ja chcę jej ja dawać wiec mam mało czasu na latanie ze szmatą. Tu nie chodzi o to ze dziecko stardze pozbierać po dobie kredki. Okien sobie w pokoju nie umyje czy podłóg. Pomyśl zanim napiszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na 77 kawałków sie rozpada? Chyba spadając z 10tego piętra wieżowca. Posprzątać na krzesełku i pod nim to chwila roboty juz nie wmawiajcie jakie to męczące zajęcie. Kazdy miał dzieci malutkie i wie jak sie to odbywa. Gorzej jak dziecko zaiwania z jedzeniem w ręku i brudzi wszedzie gdzie sie dostanie ale gdzie zatem jest mamusia która tak sie zajmuje pociecha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:49 Weź Ty nie p*****l. Okna nie umyje czy podłogi zgodzę sie ale chyba jest ojciec dzieci ktory moze zajac sie jak matka to robi??? Tu chodzi o bajzel rzeczowy a nie czyste na błysk okna czy podłogi. Mozna położyć spac kilkumiesieczniaka i dac cos do robienia kilkulatkowi. Moja trzylatka ze mna "myje okna" i jakos żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w wieku 3-4 lat sama musialam sprzatac swoje zabawki, sama musialam odnieść talerz, potrafilam złożyć skarpetki, i posprzatac w miarę możliwości pokój. Jak był bałagan to trzeba było posprzatac, a jak nie to kara. Ludzie, co wy nie potraficie nauczyć swoich dzieci porządku? Jak chodzicie i zbieracie za nimi syf to sie nie dziwcie, ze go robią, skoro nie znają obowiązku i wiedza, ze to pozbieracie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh łączcie sie w tym temacie a ja go opuszczam bo mam wrażenie ze szukacie na sile usprawiedliwienia dla swojego nieogara życiowego. Rozumiem jak ktos ma bliźnięta albo dzieci rok po rok a nie samodzielnego kilkulatka i malucha-ten maluch to jak jedynak i jest samotna matka bez rodziny ale w waszym przypadku to jedynie wasza dobra wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 53 tu właśnie o całokształt chodzi bo ja jak miałam jedno dziecko to miałam zrobione wszystko a z dwójką jest tak ze jak ogarniesz wszystko przy jednym to drugie cie wola i takiej sześciolatce trzeba ubranie tez uprasowac i zupę nalać itp. I braknie czasu na cokolwiek. Zresztą jeśli będziesz miała więcej dzieci to zobaczysz teraz nie ma sensu z Tobą dyskutować bo yo jak z ślepym o kolorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwuletnie blizniaczki i rzadko bałagan w domu. Jak to robie? Moje dzieci wieksza czesc dnia spedzaja w ogrodzie (teraz, latem), i tam szaleja;) Porozrzucane zabawki maja raczej tylko w swoim pokoju. Oprócz zabaw w ogrodzie, duzo tez spaceruja na swiezym powietrzu, biegaja. Wieczorem sa tak zmeczone, ze pieknie ida spac ok 19:30-20, a ja mam czas na ogarniecie domu. Polecam przebywanie na swiezym powietrzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz ja się wypowiem dwójka dzieci 15 m i 5 lat. Niestety nie jest tak jak ktoś napisał że kilkulatek to już samodzielny a młodsze jak jedynak, 5 latek sam nie zrobi sobie śniadania , obiadu czy kolacji. Uczę porządku ale nie zawsze mu to wychodzi.Mam porządek ale mam dość ciągłego sprzątania, co posprzątam to dzieci znowu na rozwalają. Młodszy wszystkim się się interesuje i wysztsko rozwala, mam wrażenie że jak jestem w domu to nic innego nie robię tylko sprzątam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl Macie na własne zyczenie taki bajzel życiowy a skoro sie zdecydowałyście na dzieci to nie ma zmiłuj i ograniaj to co masz do roboty. Chyba jedna z druga wiedziała ze 5cio latek sam sobie śniadania czy kolacji nie zrobi-swoja droga to nie jest az tak czasochłonne skoro sa inni domownicy w pobliżu/czytaj matka i ojciec dziecka. Bez przesady kobiety, macie wyolbrzymione problemy. Raz ojciec robi kolacje/śniadanie starszemu a młodsze kapie matka albo karmi małe a innym razem odwrotnie. To nie jest az tak duzo roboty ugotować, posprzątać i ogarnąć dzieci. Zakupy moze zrobic maz czy zostać z dziećmi kiedy matka pojedzie. Jak czytam te wasze problemy to az mnie śmiech ogarnia bo ludzie maja naprawdę większe tragedie życiowe niz Wy i wasze niedołęstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4 dzieci i ogarniam dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×