Mam wrazenie ze faceci inaczej pojmują małżeństwo..

Pewnie ze i zdarzają się takie meskie kobiety ale sadze jednak, ze wiekszosc z nas jest bardziej oddana. Mi marzy się taka prawdziwa rodzina. Gdzie każdy będzie sobie ufał, wspieral sie, kochał. Gdzie nic nie będzie na pokaz. Uczciwość, szczerosc i miłość. Sama staram się żyć uczciwie, dobrze sie prowadzę bo nie chce potem żałować. Nie wyznaje zasady czego oczy nie widzą temu sercu nie żal. Chce być uczciwa i oddana wobec siebie i mężczyzny którego pokocham. Jestem ładna,inteligentna ale tego nie wykorzystuje. Jednak jak tak patrzę na wszelkie małżeństwa ( i w ogole mezczyzn rowiesnikow i nie tylko)dookoła to zastanawiam się, czy ktoś też mysli w ten sposób? Dużo osób nawet jeżeli deklaruje to samo to jednak zachowuje się zupełnie inaczej. Moja mama miała takie same poglądy, poznała ojca i udawal takiego dobrego narzeczonego,potem ojca i męża a okazało się ze to tylko gra. Podaje przykłady z otoczenia. Kuzyn też jest dosyć fajny,poznał dziewczyne z takimi samymi poglądami, przed nią udaje ze jest taki sam a za plecami ja zdradza, i nie ma wyrzutów, dziecka na boku też się dorobił i prowadzi ciemne interesy, no ale ... najważniejsza zewnętrzna postawa. Inny też udaje ze inne go nie interesują, a tak naprawdę chodzi tylko na d***** bo (sprawdzone info) zwykle kobiety wysmiewaly go za malego penisa i male doswiadczenie. Wiec jest falszywy bo mowi ze zadna go nie interesuje a to nie prawda. To nim sie nie interesuja.Gardzę takimi ludźmi i boję się ze spotkam kogoś podobnego.

Mam wrazenie ze faceci nic nie robią sobie z małżeństwa, dla nich to tylko taka ostoja, z kochającą i wybaczajaca żona na czele która za darmo posprząta itp, a sami przyznają sobie prawo do wszystkiego. Do oszustw, zdrad itp. A jak kobieta robi to samo to wielka szmata itp. Jestem za tym że ząb za ząb i nie ma w tym nic strasznego. Tak ciezko znalezc kogos uczciwego wobec siebie i innych kto mysli ze malzenstwo to zwiazek dusz i ciał z osobą z marzeń a nie z kimś kto się trafił i jest chetny do znoszenia tego. Malzenstwo ma być przyjemnością i przede wszystkim uczciwoscia wobec siebie.

Guzik wiecie o życiu. Jedyne co macie to wyobrażenia, wrażenia i same nie wiecie co myśleć.

Dla większości ludzi tak to właśnie jest. Widzisz autorko ja mam bardzo zbliżone a moze nawet takie same poglady co Ty. Jestem mlodym chlopakiem ale za to bardzo inteligentnym :-) Jeśli mam ( no teraz nie mam) ukochaną to inne mnie nie interesują. Szczerze. Po co mi inna skoro kocham kobietę, która mnie kocha, szanuje i rozumie? Mnóstwo ludzi powie o mnie: prawiczek, kłamca, co ty wiesz o życiu i inne bzdety. Powiem Wam jedno: mam swoje zasady i staram sie ich trzymać. Jeśli sie komuś to nie podoba trudno. Chce byc fair wobec siebie, bliskich. Zdanie innych sie nie liczy, bo nikt mojego życia za mnie nie przeżyje. Wiesz autorko chciałbym mieć to cholerne szczęście i poznać kobietę z twoimi poglądami na ten temat. Z pięknym poglądem na miłość. Pozdrawiam :-)

Jakos nie mam ochoty na życie, które nie dałoby mi satysfakcji. A oszukiwac nie mam zamiaru i tego samego oczekuje. Tyle że nie należę do naiwniakow którzy wierzą na słowo. Przejechalam się i kazdego sprawdzam a zemsta jest sroga. Po co byc z kimś skoro wszystko to, co powinno być w związku jest poza nim? Z braku laku? Na pokaz? Trzeba szukać kogos kogo bezgranicznie pokochamy i nie bedziemy patrzec na zdanie innych. Jak się żyje według tego co ci ktoś z góry narzuci to nic dziwnego ze nie jesteś szczęśliwy.

20:59 to zbyt piekne, by moglo byc prawdziwe ;) ale może to moja nieufność znowu sie odzywa

Możliwe, że sie odzywa. Ja sam jestem nieufny, bo ktoś kiedyś zafundował mi masę przykrych wydarzeń... Sam nie wierze w to co czytam :-) Nie wierze, że ktoś może mieć tak podobne i wspaniałe podejście do miłości i życia :-)

Jeśli cos robie to na 100%. Nigdy nie jest inaczej. W miłości inaczej nie ma, bo albo sie jest z kimś i pokonuje sie wszystkie trudy, żyje sie razem w miłości i wspiera albo to nie jest miłość, związek.

Po 1 noe faceci tylko mezczyzni Po 2 kobiety leca na bad boyow i nikt niczego nie udaje Po 3 co cie interesuje ze jakis tam kawaler ktorego i tak nie chcesz chodzi na prostytutki (nie d***** tylko prostytutki)

są ludzie którzy tak podchodzą do związku jak Ty,ja tez jestem ładna inteligentna ale nie chodzę na boki,popieram seks połączony z miłoscią

Ja nie będę brał ślubu :) ale nigdy nikogo nie zdradziłem i też mam tzw. zasady. Tak więc jeszcze trochę takich ludzi się ostało.

haha ale kabaret seks jest dobry zawsze i wszędzie!!!Ｏｂｕｄｚｃｉｅ　ｓｉę　

Myśle że dzisiejsze pokolenie zarowno kobiet i mezczyzn nie nadaje sie do malzenstwa

małżeństwo jest cięzkie

Ile maszlat autorko? Mysle że jestes mloda i naiwna

Autorko gdzie poznać taką jak Ty?

Seks jest dobry i najlepiej robić to z wieloma kobietami...... presja spol wymaga posiadania zony wiec trzeba miec tez seks na boku

Dla każdego normalna rodzina znaczy coś innego. Zdrady biorą się bo zona nie lubi sexu albo lubi go raz N ruskie rok. Albo "bo woli sie przytulac". Poczytaj najprostsza definicje malzenstwa i nie kombinuj. - potomstwo - zaspokojenie popędu seksualnego - wspólne gospodarstwo domowe Bez żadnych wzniosłych p*****l.

autorko,co byś nie napisała dla facetów liczy się jedno-chcesz być ta darmowa służąca jak to okreslilas, jesteś ładna więc każdy będzie zgrywal przed tobą ksiecia tylko będzie się z tym bardziej kryl, jednego inteligentnego amanta już masz.nie żyj zludzeniami.

Porządnych facetów jest więcej niż kobiet. Współczesne Polki są bardzo zepsute i rozwiązłe. Wniosek - nie bierzcie Polek za żony, ja mam Azjatkę :D

ja tez unikam polek szczegolnie pokolenia 18-22 one maja w glowie tylko tyle zeby zrobic dobre zdjecie na instagram

ooo takk.. żebyś wiedział.. ożeniłem się z Tajką i mam niebo na ziemi. Wcześniej znałem mase Polek, większość z nich to szmaty nie nadajace się do niczego powaznego. Polecam Panowie Azjatki

Niestety obawaiam się że z kobietami jest gorzej. Szukam żony od ok 3 lat w tym czasie spotykajac się z masa potencjalnych kandydatek i nie spotkałem takiej która spełniałą by jakiekolwiek warunki do tego by założyć z nia rodzine

A co cię w nich odrzucało? Bo sorry, ale faceci sami nie wiedzą czego chcą. Jak spotkają ładną, skromną dziewczynę, to nagle okazuje się, że chcieliby jakiejś wyszczekanej.

Buhaha warunki. Miłość a nie warunki!! Jak kierujesz się rozsądkiem to nie dziw się ze gowno z tego masz.

Ja mam takie same poglądy jak Ty autorko. Ale nie zgadzam się z Tobą że winni są głównie faceci, tak się składa że pracuję w firmie głównie z kobietami i bardzo wiele z nich zdradza mężów. Niestety żyjemy w czasach gdzie nastąpił bardzo duży upadek wartości moralnych w społeczeństwie i takie rzeczy będą się często zdarzać. A małżeństwo właśnie jest często dla nich tylko ostoją ale zarówno dla kobiety jak i mężczyzny.

Przed ślubem poproście o obustronne wykonanie badań na obecność chorób wenerycznych wtedy reakcja partnera powie wiele o przeszłym życiu seksual. Takżę w trakcie trwania małżeństwa (przed ślubem) zarządźcie takie badania obowiązkowo co 6miesiecy jeśli taka osoba odmówi to wiadomo jakie bedzie miec intencje.

Teraz kobiety NIGDZIE nie chcą czekać ze ślubem

Kobiety są fałszywe, rzadko którą stać na szczerość. Większość gra i manipuluje, maja to we krwi. Jestem kobietą i wiem co mówię.

miałem na myśli ze nie chcą czekać z seksem do ślubu. Manipulują... Widzisz przynajmniej jestes szczera