Nieskonsumowane małżeństwo. POMOCY !!!

Nie miałam nocy poślubnej, bo mój mąż nie był jeszcze gotowy psychicznie. Mija 3 tygodnie od naszego ślubu i jeszcze się nie kochaliśmy. Jestem załamana i przerażona. Boje się że on coś ukrywa, nie chce ze mna rozmawiać na ten temat, tylko mówi, że potrzebuje czasu.

Oczywiście, że coś ukrywa. Orientację, impotencję albo bardzo małego...

Nie wierze

Albo aseksualność, niskie libido albo niski poziom testosteronu.

Słyszeliście o czymś podobnym? Ktoś ze znajomych miał takie problemy, bo ja nie wiem do kogo się zwrócić o pomoc, żeby mnie nie wyśmiano. Z bliskimi wstydzę się rozmawiać o tym, a mąż unika tematu.

to prowo?bo jesli tak naprawde jest.to malzenstwa w tym momencie zadnego nie ma.

Ale pewnie byłaś dumna że on tak "cię szanuje" przed ślubem. Przykro mi, nie zorientowałaś się że ten osobnik jest nienormalny. Pocieszę: to się kwalifikuje do uznania małżeństwa za nieważne.

nie wyobrażam sobie brac męża bez sprawdzenia jak na siebie działamy,dla dobra obu stron

ale powiedz mi jedno,czy całował cie bardzo namiętnie kiedykolwiek???

trzeba go było wypróbować przed ślubem.. :D

nie całowaliśmy sie namiętnie, raczej delikatnie, ale mi sie to podobało, był zawsze nieśmiały ale nie sądziłam ze ma jakieś problemy, ja go kocham mimo wszystko i nie chce unieważnienia!!!! chce żebyśmy żyli jak normalny mąż i żona!!!

Postrasz go, że unieważnisz małżeństwo :D

pewnie jest impotentem i wiedział, że gdybyś się o tym dowiedziała przed ślubem to byś za niego nie wyszła a teraz to już jesteś w tym po uszy

no a śpisz z nim przytulona w nocy ?,każ mu całować swoje ciało,nic mu nie rób tylko mu każ siebie całować i opowiedz tu po kilku nocach jaki jest i czy odmówił

a ma tam w ogóle coś w spodniach czy nigdy go nie widziałaś nago?

chce żebyśmy żyli jak normalny mąż i żona!!! V Przykre, ale jesli okaże się, że Twój mąż jest aseksualny, to nie będziecie 'normalnym' małżeństwem, nie takim jakie sobie wyobrażasz, bo nie będzie pocałunków, pieszczot, ani seksu.

i niczym go nie strasz,w ogole nie rozmawiaj o tym ,tylko zrób jak mówie

nie wiem jak można tak w ciemno za kogoś wyjść

odwalcie się od asów, ja jestem aseksualna i będę wymarzoną żoną. a nie jakaś rozc**iona pindzia

bo nie będzie pocałunków, pieszczot, ani seksu. x g****o się znasz! jak jest heteroemocjonalny to są całuski!

Po ile macie lat? Nie mielscie przedtem seksu?????????

ratunku, dyskryminują tygryski:(

nie było to dla ciebie podejrzane, że przez cały czas jak byliście razem on nie dążył do seksu? On seksu nie chciał, ty się o to nie upominałaś to pewnie myślał, że po ślubie też nie będzie musiał tego robić.

broken,wypada liczyc się z pragnieniami innej osoby,jakby mój zatail ze nie będzie seksu ma przerabane,to ma być jawne i wolny wybor a nie tajemnica

Ludzie ja nie będę go straszyć unieważnieniem małżeństwa, zresztą jak wy sobie to wyobrażacie, że będę go zmuszać do seksu, jak on nie ma na to ochoty, raczej nic z tego nie wyjdzie. Mam już najczarniejsze myśli w głowie. Jak długo taki stan może potrwać. Najgorsze jest to ze sama tez nie bardzo wiem jak mam go brzydko mówiąc podejść, bo sama nie mam doświadczenia

jak nie odpowiadasz na pytania i masz swoje mądrości to uznaje za provo

Musisz mu postawic ultimatum bo inaczej nic z tego nie bedzie. Albo sie z toba bzyknie do konca tygodnia lub mowi co jest nie tak albo sie wyprowadzasz i malzenstwo uwazasz za niewazne

brokeninside87 moze i będziesz wymarzoną żoną dla ASEKSUALNEGO MĘŻCZYZNY. I sama obrażasz ludzi uprawiających seks, a czepiasz się jak ktos obraża aseksualne osoby. Ludzie, wy jesteście tacy tępi? Tak cięzko zrozumieć, że ludzie mają popęd seksualny? Człowiek aseksualny, NIGDY nie zrozumie osoby z normalnym popędem płciowym, dla was to wkładanie penisa do pochwy/r*****ie i inne 'cudowne' określenia. A dla osób, które potrzebują seksu, to nei tylko zaspokojenie swoich potrzeb, my w ten sposób łączymy się z drugim człowiekiem, budujemy z nim wieź nie tylko fizyczną, ale tez psychiczną, emocjonalną i duchową. Ale niestety osoby aseksualne są zbyt ograniczone, żeby to zrozumieć.

nie było to dla ciebie podejrzane, że przez cały czas jak byliście razem on nie dążył do seksu? On seksu nie chciał, ty się o to nie upominałaś to pewnie myślał, że po ślubie też nie będzie musiał tego robić. x ja też tak mam;) x gość dziś broken,wypada liczyc się z pragnieniami innej osoby,jakby mój zatail ze nie będzie seksu ma przerabane,to ma być jawne i wolny wybor a nie tajemnica x życzę gwałtu mężowskiego w pipkę idąc tą logiką:) x gość dziś Ludzie ja nie będę go straszyć unieważnieniem małżeństwa, zresztą jak wy sobie to wyobrażacie, że będę go zmuszać do seksu, jak on nie ma na to ochoty, raczej nic z tego nie wyjdzie. Mam już najczarniejsze myśli w głowie. Jak długo taki stan może potrwać. x ahahahahahahhahahahahah o k****, Ty tępa p**do!!!! x Najgorsze jest to ze sama tez nie bardzo wiem jak mam go brzydko mówiąc podejść, bo sama nie mam doświadczenia x no to jak Ty nie chcesz, on nie chce to o co cho? x gość dziś jak nie odpowiadasz na pytania i masz swoje mądrości to uznaje za provo x provo, tępa lasia

Piwo,az mi sie wylalo no nie wierzę w to