Sierpniowe mamy cd. 2016

To ja wczoraj strasznie kijowo sie czułam bo mnie bardzo w tej szyjce szczypali i w ogóle w kościach miednicy i tam gdzies w tylko . Tez mialam kryzys spaniowy ale na razie robię co sobie zaplanowałam. U mnie właśnie przestalo padac i dalej duchota Chyba zaraz zjem.Loda:D

ja ogolnie czuje się dobrze, jedyne co to te bole jak na okres od czasu do czasu, ale ona daja mi nadzieje ze to moze niedlugo :) muusia masz racje, czas na loda! tez cos mam w zamrazarce :)

Dziewczyny leniuchujcie i jedzcie co chcecie. Ja mam jeszcze dwie chalwy w domu i zaluje, ze sie wczoraj nie objadlam na noc :p maz dzis z pepsi do mnie przyszedl i mega mi sie chcialo.

Moje gratulacje super i zazdroszczę, syna tez rodzilaam w 37tyg. Fajnie jak to sie dzieje z zaskoczenia! To pneumokoki bedziesz miec za free...bo do 37tyg. Jak die uroodzi to nie trzeba placic! Ale nie o tym chcialam, wczoraj czulam siie. Swietnie dwa razy na plazy bylam z mezem i synem pluskalismy sie troszke, jakbym w ciazy nie byla moze ten tydzien tez bedzie dobry? Caluje wszystkie mamy i pozdrawiam lipcowki i sierpniowki! Jestem za jezeli chodzi o kontynuowanie forum nawet po poroodzie ;-)

dziewczyny czy ktoras z Was ma jakies doswiadczenie z saczacymi się wodami plodowymi? jakie to są ilosci? u mnie do tej pory byla wydzielina taka bialawa a od wczoraj jej nie ma tylko taki mokry, przezroczysty i bezwonny plyn. Opisem pasuje do wod plodowych, tyle tylko ze to są totalnie minimalne ilosci (wczoraj dwie plamki na bieliznie i dzisiaj tez). na tyle małe wycieki ze nawet nie czuje ze jest 'mokro' tylko widze po bieliznie

Musia jak miałam te bóle to tez oddychałam bo też się bałam że dziecko będzie podduszone. Radosna Gratuluję!!! Fajnie że miałaś tak szybki poród że z wami wszystko ok. Też ci trochę zazdroszczę że jesteś już po. Ale każda się doczeka. Brawo dla męża za piękne słowa. Outa ja temu mam wszystko napisane na kartce co jest spakowane.To pozwoli mi uniknąć wrzucania wszystkiego z torby. Musia ja też uważam że prześcieradło do wózka jest nie potrzebne. Kupiłam kilka pieluszek i to wystarczy. Monia możesz kupić test w aptece wtedy sprawdzisz czy to mocz czy wody. Ja myślałam że wody ale lekarska mówiła że wody są w super stanie. Po prostu jak mała się wierci to czasami coś ,, ucieknie" Mi zaczął się 40 tydzień a porodu ani widu ani słuchu. Ale będzie u mnie burza. Lili

Co do wod plodowych to u mnie byly bezbarwne czyli czyste takie jakie mialy byc! Obudzily mnie w nocy o 1 myslalam ze zrobilam siku....poszllam do wc zrobilam siku wstaje rzeby sie podetrzec a tu samo cos leci .... potem przeestalo i obudzilam meza i tak juz do 4 rano co jakis czas wyplywaly bezbarwne , bezwonne nawet tak ladnie pachnialy wiem to dziwne ale tak wllasnie bylo! Okazalo sie ok 5rano na ip ze to byly wody saczace i pani przebila mi pecherz i wtedy chluslo.....i od tego czasu juz wody nie leciaaly....wydaje mi sie ze jak odchodza to nie sa do pomylenia z czym kolwiek innym ! Szczerze to wolalabym aby tak to sie u mnie zaczello bo wieem co i jak a skorczy miee miallam w I ciazy i nawet nie wiiedzialabym o co chodzi z liczeniem czestotliwoscia! Czop sluzowy wypadl mi dzien przed odejsciem wod. Ciekawe jak teraz bedzie! :-)

Lili wlasnie slyszalam o tych testach Łucja tak mi sie wydawalo ze to musi byc jakas ilosc wod, u mnie to doslownie prawie niezauwazalne, bede caly czas obserwowac i najwyzej kupie ten test

Lili jeszcze tydzien do terminu, moze akurat! :) wszystkie my takie niecierpliwe :)

Moniczka no wody takie bezbarwne troche jak mega rzadka galaretka. W aptece paseczki mozna kupic i sprawdzic czy to faktycznie wody sie sacza. Ja chwile mialam watpliwosci czy to to ale tego jest dosc duzo. Wlasnie napierw trohe jakbym sie posikala potem coraz to wiecej. Jak masz watpliwosc to do apteki lub do szpitala na izbe jedz.

Monika tez mam podobna taka wydzieline

narazie sie wstrzymam bo to naprawde minimalne ilosci byly, tak jak pisalam nawet nie czulam ze cos leci albo ze mam mokro, tylko zobaczylam po jakims czasie na bieliznie dwie mokre plamki zamiast wydzieliny u Ciebie Radosna rozumiem ze to wieksze ilosci tych wod plodowych byly? zabieram sie w koncu za pranie i robienie obiadu, bo pol dnia zmarnowalam

Hej ja juz po ktg. I wg pielęgniarki jest wszystko ok. Mały spal i trzeba bylo go obudzić. Dziewczyny właśnie spojrzałam w kalendarz i sobie uświadomiłam ze w przyszłym tygodniu jest mój termin. Jakos myślałam ze w w kolejnym tygodniu. I jestem w małym szoku. Jesli nie urodzę do przyszłego piątku to w sobotę idę ze skierowaniem do szpitala. No chyba ze wg badania gina nie będzie się na nic zapowiadalo to wypisze mi kolejne zwolnienie od 7ego. Ale wątpię ze będzie chcial. Każe do szpitala jechac i tam będzie kontynuacjia L4. Monia u mnie pęcherz byl przebijany wiec nie wiem jak to jest jak sie wody sączą. U mnie deszczyk pada i przez to ja taka nijaka jestem. Jeszcze musze szafki na górze w kuchni powycierać. I wózek wyprać. I nosidełko. I jeszcze kupę roboty jak pomyśle ze to juz tuż tuż.

Gratulacje dla mamy:) brzuch mam cały dzień twardy, skurcze nieregularne i słabe w porównaniu z tym co już było. Tylko, że zaczęłam trochę krwawić i bardzo słabo czuję ruchy maleństwa. Położna mówiła że jak szyjka puszcza to można delikatnie plamić. Narazie obserwuję, jak nie ustąpi do wieczora to pojedziemy na ip, bo plamienie to to nie jest.

Agnieszka daj znac wieczorem co sie dzieje

Mój pierwszy termin jest już w piątek! Później sobota, poniedziałek i wtorek (29.7, 30.07, 1.08,2.08) zobaczmy jak to będzie. Ale wydaje mi się że do czwartku nie urodzę ciekawe co powie lekarka Dziewczyny bierzecie smoczki do szpitala? Ja raczej nie bo czytałam że zaburza laktacjię (dziecko jeszcze dobrze piersi nie umie chwytać) Lili

Lili a jak nie urodzisz w terminie to co wtedy? bo u mnie karza sie dopiero na 7 doba zglosic do szpitala smoczka nie spakowalam, czytalam widocznie ten sam artykul, ale byc moze powinnam bo co zrobie jak nie bede umiala uspokoic dziecka

*każą ale byk :)

Monia właśnie nie wiem. Jak byłam tydzień temu to powiedziała mi że ,,mam nadzieję że to ostatnie L4 ode mnie dla Pani" ;-) Dodała jeszcze że można urodzić do 2 tygodni po terminie. Mi się wydaje że ona myśli że powinnam urodzić. Ale to masowanie piersi nic nie daje, ruch też. A bykami się nie przejmuj bo ja pisze z tel. I czasami takie dyrdymały wychodzą ze słownikiem że już przywykłam :-D Lili

Ja smoczka nie biorę, butelki też. Najwyżej mąż przywiezie. Nawet nie rozpakowalam. Smoczka nie chciałabym używać zbyt dużo mam nadzieje że koło miesiąca dopiero wprowadze. Lili

butelki tez nie biore, nawet ich nie wyparzylam. Lili jestem dobrej mysli, na pewno będziemy karmic piersia. Ja jak naciskam piers to leci siara ale tylko z jednej zwolnienie mam juz dawno wystawione na tydzien po terminie

Krwawienie z szyjki. Odesłali mnie do domu. Ależ to wkurzające, cały czas coś się dzieje a porodu nie ma. Niby cały czas coś zapowiada ale to jeszcze nie to.

U mnie w szpitalu z jednorazowych butelek sie karmi Ja smoczek na wszelki wzielam Teraz na sile bede uczyć smoczka jak będzie ciężko bo mój syn ssie kciuka:/

jak to odeslali Agus? ja bym pomyslala ze jak krawawienie to juz jakis niebezpieczny objaw wszedzie to samo, przepelnienie, nie maja miejsc i zamiast obserwowac to odsylaja najwazniejsze ze ktos Cie zbadal, moze akurat dzis w nocy sie zacznie

U mnie w szpitalu tak jak u muusi sa butelki jednorazowe z pokarmem. Ja smoczka nie miałam. A teraz nie wiem jak będzie skoro mam zamiar nie karmić to chyba ten smoczek musi być. Bynajmniej nie kupiłam go jeszcze. Jestem dzis strasznie zmęczona. Troche sie napracowałam. plecy mnie bola jak nigdy. Nawet jak leże to rwą niesamowicie.Jakbym miała teraz rodzic to bym chyba nie dała rady. Dziwne ze odesłali Age. Tyle sie teraz dzieje i mówi o niedopelnieniach w obowiązkach lekarzy. Ale oczywiście mam nadzieje ze wszystko będzie ok.

RZSowa niech maz pomasuje plecy, moze ulzy

Minia ala sie uśmialam z tym masowaniem. Właśnie spryskałam my stopy schollem bo mu śmierdzą i nic z tym nie robi. I tak mu pskiam i mowie ze dość ze kupiłam coś na ten smród to jeszcze musze pamiętać i tego na nim używać. Bo on problemu nie widzi. W zasadzie wszystko co dziś w domu zrobilam powinien zrobić on. Ale jak mam sluchac " po co, jutro, później" to juz sama to robię. No ale temat mężów mamy za sobą.

Monia mi też leciało tylko z jednej piersi ale wczoraj to już z dwóch.Nie ma się czym martwić będziemy miały pokarm i będziemy karmić ;-) Moja lekarka mówi że masowanie piersi pomaga też rozkręcić laktacje. A zwolnienie wystawia mi co wizytę. Trzymam kciuki Agnieszko że wszystko będzie ok. U mnie w szpitalu jest tak że pacjent podejmuje decyzję czy chce zostać, lekarz ewentualnie może zasugerować czy pobyt jest wskazany. Jest to bardzo dziwne przecież nie mam wykształcenia żeby decydować o swoim zdrowiu.Ale podobno takie przepisy. Lili

Dzien dobry! Wstalam dzisiaj wyprawic syna do prZedszkola, ide siusiu i w kibelku zauważyłam jakby cos podbarwionego krwia ale nie taka zywa ! Na czop mi to nie wyglada! Nie wiem sama co o tym myslec ..... napewno pozostaje tylko czekac! Wczoraj poklocilam sie z siostra dosc mocno w sklepie przez telefon i dostalam dziwne bole jakby ciagniecie za szyjke macicy az zgielam sie w pol i tak ok 45 minut z przerwami ...teraz juz wiem dlaczego kobiety w ciazy nie. Mogaa sie denerwowwac! Na szcZęście po powrocie doo domku minęło ale myslslam juz ze cos z teggo bedzie bo ledwo do samochodu doszlam ! Czasem sobie myslle ze nasza glowa juz tez ma wplyw na to ze szukamy jakis oznak porodu pod koniec ;-) ach byle do sierpnia!

Mam pytanie dość dziwne. Widzę że chcecie dla dzieci jak najlepiej nie chcecie używać chusteczek nawilżonych bo to sama chemia. A co myślicie o pieluszkach wielorazowych? Przecież pampersy to też chemia. Mogą powodować alergie. Ja będę używać tych pieluszek bo są ekonomiczne, ekologiczne i najważniejsze są Zdrowe. Choć nie twierdzę że z pampersów zupełnie zrezygnuje, do szpitala mam kupione (takie wymagają) i myślę że pierwsze dni po porodzie też się przydadzą bo wtedy to raczej siły na pranie nie będzie. Lili