Starania o dziecko 2016, 2017 cd.

Baska2016, w takim razie z niecierpliwoscią czekamy na wyniki jutrzejszego testowania :) jak sie okaże ze to fasolka to dasz mi ogromna nadzieje bo lekarka tez namawia nas na inseminacje :) Moja znajoma z czasów studiów krwawiła co miesiąc przez 4 miesiące, dlatego o ciąży dowiedziała sie dopiero na początku 5 miesiąca! Jej córka ma juz 7 lat i jest szczęśliwa zdrowa dziewczynką ;) taka historia na poprawę humoru :)

Hej dziewczyny. Można do Was jeszcze dołączyć? Po krotce moja historia: Mam 29 lat dwójkę dzieci i bardzo chcieliśmy mieć jeszcze jedno. W zeszłym roku w lipcu podjęliśmy się starań. Myśleliśmy ze się nie udało ponieważ dostałam @... @ skończyła się po 3 dniach, miałam tydzień przerwy i znowu @ dwa dni, znowu przerwa i znowu krwawienie wiec zrobiłam ponownie test i wyszedł pozytywny. Niestety po wielu badaniach okazalo się ze ciąża umiejscowiona jest gdzieś poza macica żaden lekarz jej nie widział i dopiero w 9 tygodniu w nocy ze strasznym bólem trafiłam na stół. No i ciąża ektopowa jajowodowa. Pomimo wcześniej zgłaszanych boli żaden lekarz na sorze nie podjął się operacji wcześniej aby usunąć malenstwo z jajowodu czekali do ostatniej chwili kiedy jajowód juz się rozrywal. W efekcie usunięto ciążę razem z jajowodem i było to 6 września. Równo 30 dni po zabiegu dostałam @ po tym dwa miesiące na tabletkach antykoncepcyjnych odstawienie i starania i tu się zaczęło 3 cykle pod rząd ponad 60 dniowe :-( dostałam duphaston na wyregulowanie cykli. Biorę od 16 do 25 dnia cyklu dwa razy dziennie to już 5 cykl i nic :-( @ przy duphastonie dostawałam w 28 bądź 29 dc wiec cykle były wyregulowane a teraz cykl juz 31 dzień leci i ani nie widać @ ani ciąży nie ma bo dziś robiłam betę w szpitalu i wynik 0,100 :-( Czy to możliwe żebym po duphastonie nie dostała @ skoro poprzednie cykle dostawałam po 3-4 dniach od odstawienia? Martwi mnie to strasznie i przeraza ze nie mam jajowodu jednego ze może być tak że nie będę mieć już dziecka którego tak bardzo pragniemy :-( Zaczynam powoli się załamywać trwa to już tak długo :-(

Gość odpowiem Ci tak jak każdemu kto ma żal do nauczycieli nikt nikomu nie broni pójść na takie studia i nim zostać i mieć niby tak łatwo jak to my mamy. Ktoś kto nie pracował z grupą 20 lub więcej rozkrzyczanych i rozpieszczonych dzieci lub z pyskującą na każdym kroku młodzieżą to sobie może myśleć ze to taki łatwy zawód...

Witaj Tusia87!!!! Fajnie ze do nas dolaczylas. Jestesmy w jednym wieku. Ja dopiero sie staram o pierwszego maluszka. W jakim wieku masz dzieci ? Moze owu sie przesunela i beta negatywna trzymam kciuki aby to fasolka. Nie załamuj się uda się na pewno tylko moze tym razem potrzeba wiecej czasu :) Baska2016 jak tam testowalas?

Dziewczyny ja zawsze na koncu :) ale musze sie odnieść. PO 1 co do zwolnienin na parę tygodni. Moj pracowdawca ma takie cos za przeproszeniewm w d***e albo pracujeszs zalbo ktos na zastępstwo czyli idziesz na L4. PO 2 w poprzedniej ciazy myslałm ze jak będę fair to bedzie ok i zasiedziałam do 7 miecha. No i dostałam tel tuz po macierzyńskim że zlikwidowali moje stanowisko ( jedyny sposób zwolnienia kobiety - omija ochronę roczną). tylko dzieki mojej kolezance która mogł ze tak powiem pojsc do zarzadu zostałam w innym dziale .Czy myslicie ze terazbede miałam skrupuły?... Stresuje sie tylko tym żeby lekarz nie miał skrupułów. Tak że bez wredności ale mój przykład bycia fair dla tych idealnych.

a i po 30 dniach płaci juz zus więc nie wiem skad ta bulwersacja pracodawców.

eh znowu mi się zawiesiło forum. Najgorsze te przejście na kolejna stronę.

Up:)

uu wodzę że na drażliwy temat weszłyście... w pierwszej ciąży pracowałam do końca 7 miesiąca a teraz mam zamiar iść dużo wcześniej na zwolnienie. Prawda jest taka, że bardzo dużo zależy od tego jak traktuje nas pracodawca. ale to jest temat rzeka i ile osób tyle opinii :) ja właśnie czekam na miesiączkę. Powinna być w tym tygodniu i wtedy oficjalnie zaczynam pierwszy cykl starań :) nana- byłam pewna, że Ci się udało- ale uszy do góry ten cykl jest nasz!

Witam. Mam pytanie, nie jest to kolejne typu czy jestem w ciazy ! Chodzi mi czy ktoras z Was tak miala, cykle mam 28 dniowe ale miesiaczki nie bylo przyszla dzien pozniej znaczy myslalam ze to miesiaczka a to byly plamienia caly pierwszy dzien moglam chodzic na jednej podpasce drugiego wystarczyla jedna wkladka a trzeci dzien czysto, dodam jeszcze ze temp pierwszego dnia spadla do 36.6 drugiego 36.9 a dzisiaj kiedy jest czysto znow spadla do 36.6 . Okolo 24 dc bardzo swedzila mnie pochwa a w dniu kiedy mialam dostac miesiaczke obudzilam sie z bolacym gardlem.

Baska i jak tam testowałaś? :)

Witam. Mam pytanie, nie jest to kolejne typu czy jestem w ciazy ! Chodzi mi czy ktoras z Was tak miala, cykle mam 28 dniowe ale miesiaczki nie bylo przyszla dzien pozniej znaczy myslalam ze to miesiaczka a to byly plamienia caly pierwszy dzien moglam chodzic na jednej podpasce drugiego wystarczyla jedna wkladka a trzeci dzien czysto, dodam jeszcze ze temp pierwszego dnia spadla do 36.6 drugiego 36.9 a dzisiaj kiedy jest czysto znow spadla do 36.6 . Okolo 24 dc bardzo swedzila mnie pochwa a w dniu kiedy mialam dostac miesiaczke obudzilam sie z bolacym gardlem.

Witaj TUSIA na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że mojego męża siostra zaszła w trzecią ciążę mając jeden jajowód, bo też wcześniej była w ciąży pozamacicznej. no i to była wpadka :)

Up

Gościu jeżeli spadła temperatura to raczej nie ciąża ale kto to wie. Temat plamien w ciąży jest bardzo szeroki, zdarzają sie cześciej niż nam sie wydaje. Dla 100% pewności zawsze możesz zrobić test. Skoro czułaś swędzenie to może to jakaś powolna infekcja Ci sie toczy? Gdyby swędzenie/pieczenie/nieprzyjemny zapach itd powtarzało się, poszłabym na Twoim miejscu do gino. Nawet najmniejsze infekcje trzeba leczyć!

Kochane temat rzeka ile ludzi tyle doświadczen i opinii ,szkoda nerw bo tak na prawde kazda z nas ma racje :)

A u mnie jednak @ się rozszalała, tak jak myślałam ;) więc dzisiaj rozpoczynam oficjalnie 4 cykl. I nawet wpadłam na pomysł (bo mąż na wyjezdzie), że chyba go odwiedzę za 2 tyg w owulację hehe :) miłego dnia wszystkim :)

Czesc wszystkim weszlam tu, bo chcialam napisac cos o staraniach ale czytajac poprzednia dyskusje postanowilam opisac wam moja sytuacje. Pochodze z dosc bogatej rodziny, rodzice prowadza firme, maz zreszta tez , mamy domi jedno dziecko. Nigdy nie pracowalam, bo nie musialam. Pomagam czasem w firmie, a tak to sama sobie urozmaicam dzien. Kompletnie mi sie nie nudzi, z corka robimy mnostwo rzeczy, chodzimy na basen, jezdze na rowery, ciagle cos. Wiele osob mowilo, moze nie wprost, ze jestem za przeproszeniem leniem smierdzacym, ze jak mozna nie pracowac, ze niczego nie mam, ze nie moge mowic, ze sie czegos dorobilam, bo to nie moje tak naprawde. Oczywiscie nie musze mowic, ze mowily to osoby, ktors cale zycie pracuja. I mowie tutaj do osob, ktore ida tak szybko na l4 - dziewczyny, nie dajcie sobie wmowic wyrzutow sumienia, jestescie w ciazy, macie prawo posiedziec w domu, przygotowac sie do macierzynstwa i choc raz wziac pieniadze od zusu, bo wam sie nalezy. Inne sa po prostu zazdrosne, bo nie moga tak zrobic, bo albo straca prace albo zrobia cos nie tak ze swoim sumieniem. Nikt mi nie powie, ze uwielbia prace - jest roznica miedzy checia pojscia do pracy na ktora sie chce, a musem. Ja ide kiedy chce, nie zrywam sie rano, akurat poszczescilo mi sie w zyciu. Inni musza pracowac, szanuje ich prace, nigdy sie z tego nie nasmiewalam, ani nie uwazalam za lepsza, za to oni owszem, a dobrze wiemy, ze kazdy chcialby sobie zrobic urlop w ciazy i zeby mu za to placili. Tak samo jak kazdy chcialby dostac od rodzicow dom i firme na start, ale co do czego przychodzi to szepczami za plecami, ze jestem zerem i nie mam prawa mowic, ze jest to moj dom i moj samochod, bo to moich rodzicow. Przykre.

Hej ja tylko na chwilkę. Wpadłam powiedzieć, że już po wizycie - będzie chłopak ! :) dzisiaj ewidentnie było widać "sprzet" lekarka jest pewna :) nawet ja z mężem nie mieliśmy problemu z dojrzeniem siusiaka hehe Pozdrawiam ! Wpadnę później ;)

Kate gratuluję synka :)

Kate gratulacje. Kurczę same chłopaki na 2017 się szykują. Super :)

Bluebell miałaś się zakorkować ach ta podla @ ! Pewnie sie nie zakorkowalas sie rozkrwcila. Ja ja jestem troche do przodu bo polowa 4 cyklu i jeszcze nic mój mąż ma tyle pracy ze padnięty i kiedy ja się wykąpie to spi jak zabity :( nawet wczoraj polegl o 21 troche sie wkurzyłam i mam dzis dola :( bylam rano na badaniu tsh a jutro wynik .

Kate gratuluję synka :* Stella mam nadzieję że ten cykl jest nasz :) Bluebell witam z powrotem wśród staraczek, ach ta wredna małpa. Co postanowiłaś praca czy dzidzi?

Nie testowalam dzwonilam do gine i ona stwierdzila skoro 1szego dnia bylo obfite krwawienie to nie mam co se robic nadzieji dala mi do zrobienia w srode idee na echo i zaczynamy przygotowania do drugiej iui . Kasia gratuluje synka

Baska2016 ale to bylo jedno dniowe krwawienie? Zawsze dla pewności możesz zrobić test przed wizyta

Abc

dzięki dziewczyny za przyjęcie. Syn ma 8 lat córka 5 lat. Chciałabym żeby to było przesunięcie owulacji chociaż powinnam ją mieć akurat w momencie jak byliśmy nad morzem wtedy miałam nadzieję że uda nam się bo wiadomo zmiana klimatu ponad 400km drogi i że wreszcie się uda u tu wczoraj rozczarowanie. Czy jest możliwe aby owulacja aż tak się przesunęła właśnie przez zmianę klimatu? Od 16 dc ( od 6 sierpnia) brałam duphaston 25 dc odstawiłam i dzisiaj mam już 32 dc nadal czekam na @ i nie wiem czy powtórzyć za kilka dni betę jak @ nie będzie? Brodawki mnie tak bolały jakbym miała poparzone ponad tydzień teraz bolą ale trochę mniej jednak nadal są tkliwe, I mam uczucie ciężkości w podbrzuszu częstsza toaleta na siusiu i to w sumie tyle nawet nie czuję się jakbym miała dostać @ a zawsze odczuwałam dwa dni po odstawieniu duphastonu że @ się zbliża w dole podbrzusza.

Hejka! Witaj Tusia! Bluebell , szkoda że @ przyszła ale będziesz miała przynajmniej szansę troszkę pomyśleć jak z tą pracą ;) A ja pękłam i zatestowałam rano (chociaż mam dopiero 24 dc). test negatywny , a żeby był śmiesznie to po czasie w miejscu testowej kreski odbarwił się nawet na jaśniejszy kolor :) Tak czy siak zrobię betę w czwartek ( jutro i pojutrze pracuję). co do zwolnień - ile osób tyle opinii - i każda na swój sposób słuszna Ja np nie mogę za długo w domu siedzieć bo mnie wszystko przytłacza i tęsknię za pójściem do pracy. Tyle że ja tak czy siak będę musiała iść na l4 w razie co , bo obie ciąże miałam powikłane cukrzycą no mam szkodliwe warunki pracy. Daję nam jeszcze jeden cykl (jakby tym razem się nie udało) i popróbujemy znowu w przyszłym roku , bo nie chciałabym rodzić później niż w czerwcu i nie prędzej niż w lutym ;)

Tusia a skąd jesteś? Wszystko moze mię wpływ i zmiana klimatu i to ze owu się przesunela. Spróbuj za dwa dni moze zatestowac a jak nie przyjdzie @ oby nie to pod koniec tyg powtórz bete.

Kate gratulacje:) wszędzie gdzie słyszę to rodzą sie chłopaki :)