Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Widziałem dzisiaj Noxelię w Poznaniu. Nie prowo

Polecane posty

Gość gość

Jestem teraz w Poznaniu na kilka dni. Byłem na rynku i pomyślałem by pójść w okolice pobliskiej Wolskiej by zobaczyć tereny związane z naszym legendarnym tematem. Wpierw udałem najpierw na Wolską, potem do Lasku Marcelińskiego, następnie znowu podążałem w stronę Wolskiej i... Szła tamtędy Noxelia! Była mocno przytyta, utykała, miała Majkę na smyczy. Najpierw ją minąłem, ale potem... Pomyślałem, że to jedyna okazja by dowiedzieć się co się z nią stało. Pobiegłem z powrotem. Zagadnąłem do niej: cześć, Ania. Spytała się czy się znamy, a ja powiedziałem, że znam ją z internetu. Ona się wystraszyła, nic nie mówiła. Spytałem się czy jest jeszcze z Witem, ona powiedziała, żebyśmy poszli do lasku, bo tam nikt nie usłyszy. Poszliśmy, zaczęła płakać, mówić, że Wit ją zostawił przez to, że pisała o wszystkim w internecie, że mieli przez nią problemy z policją i tak dalej. Że matka dowiedziała się o prostytucji, zrobiła jej piekło. Powiedziała, że jak ona jeszcze raz wejdzie na transmisję porno, to wyrzuci ją z mieszkania. No i tak rozmawialiśmy, ona powiedziała, czy możemy iść do sklepu i czy mógłbym kupić piwko, to będzie przyjemniej, tylko że ona nie ma pieniędzy. Poszliśmy, kupiłem jeszcze trochę śmieciowego żarcia, jakieś chipsy, pączki, słodycze bo chciała i zaprosiła mnie do siebie. Wahałem się, ale poszedłem. Pokazała mi zwierzęta, potem usiedliśmy w dużym pokoju na pomarańczowej kanapie. Na ścianie były czerwono białe pasy, to pamiętam. Popiliśmy, żarcie prawie całe ona zjadła. Potem zamknęła Majkę w małym pokoju. Była już trochę podpita, położyła mi rękę na kroczu, rozpięła rozporek, odchyliła majtki, zaczęła go lizać gdy leżał, ale ja się zerwałem. Przecież ona jest paskudna, gruba, jak go lizała to pokazała brak dolnego zębów. Uciekłem stamtąd. Historia jest prawdziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×