Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brzydka gruba w oczach faceta

brak seksu przez 9 miesiecy powiedzial abym spojrzala w lustro.

Polecane posty

Gość gość
Autorko wagę masz jak najbardziej normalną ja mam 170 cm ważę 62 kg i wszyscy mi mówią, że jestem chuda. Ja od liceum przytyłam 12 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:30 chyba tak chcesz to słyszeć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ajksdbjkdjda
gość dziś Ja mam 170 i warzę 54 kg. Przy tym wzroście to wystarczająco. Szczupła nie jesteś więc facet miałby prawo być niezadowolonym gdyby sam miał normalną wagę. Nie jest fajnie jak partner nagle się zmienia ( nie zwalaj na anty. Tyjesz od jedzenia ). Sam jest gruby i w takiej sytuacji powinnaś go wyśmiać. No chyba, że on ma tylko delikatną nadwagę. o o o o o Kurwa ty uwazasz sie za szczupla ? 170cm i 54kg to chyba jestes szkapa ktora ma kosci i skore. kobieta przy wzroscie 170cm swietnie wyglada jak ma 60 - 63 kg ale nie 54 ! nie uwazaj siebie za 7 cod swiata bo pewnie tez rewelacyjnie nie wygladasz. dziewczyna musi miec troche cialka - pupci i cycka a nie z przodu plecy z tylu plecy Pan Bog stworzyl ja dla checy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
170 i 54 toż to skóra i kość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory ale porabani jestescie. Autorka nie jest chuda ale nie jest i gruba. Ze ktos sie czuje dobrze z okreslona waga wcale nie znaczy ze innemu tez to bedzie pasowalo. Facet jest chamem i tyle. Maz poznal mnie jako nastolatke, mialam 16 lat i przy 170cm wazylam ok.62kg. Lata lecialy...w miedzyczasie ujawnila mi sie chora tarczyca, szybko tylam, ciezko bylo ustawic dawki hormonow. Kiedy poprosil mnie o reke wazylam jakies 84kg. Ktos powie - spasluch. Moze i owszem. Zle sie czulam w swoim ciele ale nie umialam w tamtym czasie sobie z tym poradzic. Wzielismy slub, pojawilo sie dziecko...dobilam do 100kg. Maz nigdy nie dal mi odczuc ze mu sie nie podobam. Nigdy zlego slowa nie uslyszalam. Kochal mnie taka jaka bylam. Nie powiem, kiedy wreszcie sie otrzasnelam schudlam 25kg w pol roku. W tym czasie maz nadal mnie wspieral. Moje cialo bylo dalekie od idealu ale od meza odpedzic sie nie moglam ;) z reszta pomimo obraczki na palcu powodzenie mialam spore i czesto slyszalam ze prawdziwa kobieta ze mnie :) Takie pierdzielenie ze autorka powinna cwiczyc i odchudzac sie jest smieszne. Nic nie powinna. Nooo moze kopnac w doope tego patalacha powinna. Poza tym jesli sama dobrze sie ze soba czuje to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"o K**wa ty uwazasz sie za szczupla ? 170cm i 54kg to chyba jestes szkapa ktora ma kosci" sam jesteś szkapą, ja mam 170 i 55 kg i wyglądam zayebiście. nie jestem plaska, tyłek mam wystający. gdy ważyłam ponad 60 nie wyglądałam ładnie, tylko grubo i niezgrabnie o czym nie jedna osoba mi powiedziała. gdy znowu schudłam do ok. 55 mam większe powodzenie i słyszę więcej komplementów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się grubaski oburzyły :P Mam miseczkę C i odstający zgrabny tyłek. Płaski brzuch i długie nogi. Dostaję masę komplementów od facetów. Nawet profesor na studiach powtarzał, żebym nie tyła bo zmarnować takie ciało to grzech. Mój partner też jest zachwycony. Czy to taki problem jeść normalnie i nie unikać aktywności? Możecie dalej się oszukiwać, ale nie dziwcie się, że w sypialni jest zimno jak na dworcu. Ps: Uważam, że facet autorki jest burakiem. Sam ma nadwagę więc nie powinien narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:46 i to jest prawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet profesor na studiach powtarzał, żebym nie tyła bo zmarnować takie ciało to grzech. X Ale powod do dumy, jak cie pijak klepnie w tylek to tez sie cieszysz? Rzyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy komplementem od inteligentnego faceta, a klepaniem po d***e to jesteś ograniczona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksu nie ma, bo najprawdopodobniej on ma kochanke. Z tego co piszesz nie jest zbyt atrakcyjny, ale zakladam, ze nie jest biedny, wiec pewnie placi jakies dziwce za seks. On ciebie nie kocha, nie szanuje i ma w d***e twoje uczucia. Z toba nie chce sie kochac, bo jestes mu obojetna jak zeszloroczny snieg, a i tak seks ma poza domem. Druga opcja to zmiany hormonalne u niego, niskie libido, spadek testosteronu, mezczyzni tez sie przeciez starzeja. Egoista nie chcial sie przyznac, wiec zwalil na ciebie i pewnie sie teraz cieszy tym jak ci dowalil. Ma nadzieje, ze placzesz po katach. W obu przypadkach on cie jednak nie kocha, bo przytycie 5 kg to nie jest powod do zaniechania seksu z kobieta. Ja sama mam 165 cm wzrostu, waze 52-54kg i jestem na prawde szczupla. Kilogramy tak na prawde nie maja znaczenia, bo nie mowia ile masz tluszczu a ile miesni w organizmie. Zacznij cwiczyc na silowni, cialo ci sie ujedrni, nabierzesz masy miesniowej i uwaga waga moze stac w miejscu a nawet wzrosnac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inteligentny facet mowi wlasnej uczennicy zeby nie tyla. Moze jeszcze w srodku wykladu, przy calym roku? :D Ktos tu widze lubi uzywac skrotu myslowego: wyksztalcony, znaczy inteligentny. Chocby burak i prostak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogoś tu chyba żółć zalewa :D To nie jest wykształciuch tylko inteligentny facet. Sporo też podróżował i wiele kobiet widział. Nie jest typem komplemenciarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy tyją najszybciej w Europie. Jeszcze trochę i dogonimy USA. Czy to jest powód do radości? Raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeraza mnie pustota niektorych kobiet po prostu. Jesli bylas jego studentka i on cos takiego powiedzial publicznie to masz zalosnie niskie poczucie wlasnej wartosci, ze ci to schlebia. Mnie obrzydza, a forma 'komplementu' tylko to poteguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydka gruba w oczach faceta
Mysle,ze nie ma sie o co spierac.Ludzie wygladaja roznie przy tym samym wzroscie i wadze bo maja inne typy sylwetek.Ja nie lubie byc chuda i zle sie z tym czuje. Mysle,ze nie ma kochanki bo pracujemy w tej samej firmie tylko w innych dzialach(na szczescie) i widuje go czesto.Po pracy do domu,to jest typ domatora.Wkurzyl mnie niemilosiernie tym tekstem,sam nic nie robi,tyje,obiada sie slodyczami a zachcialo mu sie Misski.Ja kawalek gorzkiej czekolady mialam w ustach w zeszlym roku bo unikam cukru za wszelka cene a on ma to gdzies a wymagania z kosmosu. Jak on juz teraz ma waty co do mojego wygladu to bedzie jak z wiekiem zaczne sie zmieniac?Jak przyjdzie choroba,ciaza?Zero szacunku do kobiety.Trudno,jakos ten zwiazek odchoruje,nie dam sie pomiatac jak kiedys mojemu ojcu.Nie pasuje to do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary jest otyły na bank fujarka mu nie staje ale on winę woli na ciebie zwalic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydka gruba w oczach faceta
Ale przyznam szczerze,ze to boli tak bardzo.Wszedzie w kolo widze grube,zaniedbane kobiety,nieumyte wlosy,obgryziony lakier z paznokci a wokol nich skaczacych facetow-za raczke,calusy,widac,ze wpatrzeni w nie jak w obrazki a tu sie czlowiek tak stara i tylko upokorzenie z tego ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydka gruba w oczach faceta
Ma niewiele ponad 40 lat wiec jeszcze chyba nie czas na klopoty z potencja.;-) Wszystko to tez kwestia odpowiedniego partera a ja jak widac nie jestem dla niego pociagajaca i atrakcyjna skoro moze sie obyc 9 miesiecy bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz autorko, problemem wcale nie musi być Twój wygląd tylko kazał popatrzeć Tobie w lustro kim się stałaś. Sama pisałaś, ze robiłaś sobie zabiegi estetyczne a w wielu krajach faceci nie lubią żyć ze sfiksowanymi na punkcie wyglądu panienkami. To jest fajne na chwile ale pózniej przychodzi proza życia i kobieta powinna być partnerem i przyjacielem a nie wypindrowana księżniczka. Ostatnio mój znajomy zakończył trzyletni związek bo patrzeć nie mógł juz na swoją dziewczynę, zapytał się mnie czy wszystkie Polki tak maja, ze na zwykły lunch ze znajomymi ubierają się jak na imprezę i czy lubią aby wszyscy inni czuli się gorzej ubrani czy o co nam chodzi? Może jesteś autorko zbyt sztuczna w relacji z Twoim facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm...nie przeczytalam wszystkiego ale wydaje mi się, że przyciągnęlaś takiego faceta jakim jest twój tatuś. Teraz już wiesz, że to toksyczny mężczyzna, więc odejdż. Szkoda zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja mialam tylko jedna operacje nosa kilka lat temu i on nawet o niej nie wiem bo poznal mnie pozniej.I jeszcze aparat mialam,poznal mnie z nim a niedawno zdjelam czyli tak jakby lepiej teraz wygladam.Nie korzystam z medycyny estetycznej,nic sobie nie robie.Nie jestem tez typem ksiezniczki,lubie sie ladnie ubrac ale niekoniecznie w "paniusiowatym" stylu. Niedlugo koncze prace,mam teraz ostatnia przerwe i nie chce mi sie wracac do domu. Dodam tylko,ze on tak ogolnie to o mnie dba-kupuje mi prezenty,gotuje mi(o ironio),martwi sie o mnie ale bardziej jak ojciec o dziecko niz o partnerke.Teraz tak to polaczylam ze soba ale ja potrzebuje faceta,chce sie czuc pozadana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydka gruba w oczach faceta
Nie chce juz gledzic ale moj ojciec to dopiero byl "dzentelmen",ile ja sie wyzwisk od niego wysluchalam to moje. I dlatego teraz jestem tak przewrazliwiona na punkcie swojego wygladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 16.38, wiec albo facet ma jakieś tam problemy z samym sobą i sam chce je przewalczyć albo rzeczywiście jesteś dla niego fajna dziewczyna ale nie partnerka. Myśle raczej, ze on ma jakieś tam problemy i musisz dać mu czas. Faceci wbrew pozorom to nie są byczki rozpłodowe gotowe zawsze i wszędzie ( jak to kolorowe gazetki sugerują ) to są ludzie z krwi i kości i wbrew temu co my babki sobie myślimy to wszystkie facetowe problemy odbijają się na ich życiu seksualnym bardziej niż ma to miejsce u kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:16 lubiłam go, a Ty nie wiesz już co wymyślić :D Autorko nikt Ci nie mówi, że masz być chuda. Najlepiej wyglądają osoby szczupłe. Nie rozumiem dlaczego popadasz w skrajności. Ani to zdrowe, ani fajne. Faceta powinnaś zostawić i skupić się teraz na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można być miss a facet i tak wybierze inną. Zauroczenie, chemia itp niby masz wszystko na miejscu a on może kochać inną mniej atrakcyjną wizualnie za to obdarzoną seksapilem czyli czymś czego kobiety u innych nie dostrzegają skupiając się na detalach paznokcie, wlosy itp To są rzeczy, które kobiety oceniają u siebie nawzajem. Mężczyźni patrzą inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha jasne:D Na kolor paznokci nie zwracają uwagi, ale na urodę już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest gdy łączy tylko bzykanie pięć razy dziennie teraz będzie posuwał inną o ile już tego nie robi można się było tego spodziewać gdy chemia się skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzydka gruba w oczach faceta
U niego chemia bardzo szybko sie skonczyla bo ledwie po ponad roku.:-O Ale mam to w nosie juz,wrocilam do domu i on musial skonczyc wczesniej dzisiaj bo sie upil.Ja sie nic nie odezwalam do niego a on zaczal cos burczec pod nosem,ze ma dosyc i ze jestem jak nasza wspolna szefowa(czyli wredna i chamska)...Nie podejmowalam tematu choc normalnie nie dam sobie w kasze dmuchac ale decyzja o wyprowadzce juz jest podjeta.Coz...nawet mnie to nie wzruszylo,przejrzalam ogloszenia o nieruchomosci,wyslalam kilka ofert a zaraz ide do sklepu poprosic o kartony aby spakowac swoj dobytek. Gdyby mu zalezalo to by z kwiatkami czekal i przepraszal...trzeba sobie uzmyslowic brutalna prawde i zaczac nowe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×