TESCIOWA MNIE STRASZY SADEM

Jestem 6 miesiac w ciazy a tesciowa wpadla na pomysl,ze jak sie drugie dziecko urodzi to oni zabiora mojego pierwszego synka (1rok i 8 miesiecy) do siebie na rok, zebym skupila sie na tym drugim dziecku i nie miala duzo na glowie. Mieszkam za granica. Jak powiedzialam stanowczo nie, ze sama z mezem wychowamy swoje dzieci i nawet w najgorszym koszmarze nie snilo mi sie,ze oddam ktores ze swoich dzieci bo inne jest w drodze! Powiedziala mi, ze zlozy pozew do sadu aby zabrali mi prawa rodzicielskie bo jestem samolubna matka i nie mysle o innych - NOSZ KURWA ! Uwaza, ze moje pierwsze dziecko pojdzie w odstawke i nie bede juz tak kochac jak to drugie - skad takie pomysly ???

Wow, odbiło jej niesamowicie. Nie przejmuj się idiotką, i tak by nic nie wskórała. Chce być drugi raz mamusią i tyle.

Twierdzi,ze wychowa moje dziecko lepiej bo ona wychowala 5 ! jest nachalna i moj synek nawet jej tak nie lubi, bo pakuje w niego jedzenie non stop to jej raczkami straca. bierze go na rece kiedy on nie lubi byc targany wiec od niej ucieka i sie szarpie a ona twierdzi,ze ja zle wychowuje swoje dziecko. Moj maly ma swoja rutyne jedzenia - nie bedzie jadl wtedy kiedy babcia chce.

E tam. Może sobie grozić.

Najgorsze jest to,ze ona ma gdzies tam znajomosci. Troche sie obawiam. Jest niepowazna ! Jak tak mozna. Ani moje dziecko nie chodzi brudne, ani glodne. Usmiechniete. Jest troche samodzielny nie lubi na rekach byc noszony, zasypia sam z butelka w pokoju ale tuli sie bardzo do mnie i meza no i do mojej mamy. Twierdzi,ze przeze mnie moje dziecko nie jest taki '' misiowaty'' i nie lubi byc pieszczony :/ - chore babsko

Głupia prowokacja i jej autorka również:):):):)