Czy powinnam zgłosić kolegę z pracy na policję?

Mam w pracy takiego kolegę, znajomego. Czasami w wolnych chwilach gadamy o różnych rzeczach. Dziewczyny/partnerki nigdy nie miał i raczej chyba miał nie będzie. Ma opinię niezaradnego dziwaka i dziwnie się ubiera. A teraz do rzeczy, czasem sobie gadamy i gadamy i w przypływie szczerości mi wypalił, że znalazł sobie dziewczynę, gdzieś w Polsce. Z dalszej rozmowy wynikło (wyczytałam między wierszami), że po prostu on ją obserwuje, bo powiedział że "obmyśla strategię, żeby przystąpić do ataku":o Czyli jego działalność zdaje się mieć znamiona stalkingu, czyli przestępstwa. A, z drugiej strony nie wiem, jak ta dziewczyna ma na imię, nazwisko, nawet gdzie mieszka, baaa nawet czy istnieje, bo gość może konfabulować. Pomóżcie, jak najlepiej tę sprawę rozwiązać?