Czy wg was 28 ltka ma szansę sobie jeszcze kogoś znaleźć na poważnie?

Nie panikuj, w wieku 27 lat rozstałam się z facetem, byłam dwa lata sama i w wieku 29 lat poznałam obecnego, a w wieku 31 wychodzę za mąż. Też się bałam, że już nikogo nie poznam, a jednak poznałam i twierdzę, że warto było czekać tyle lat ze stabilizacją. Mam narzeczonego starszego o 4 lata.

Interesuje mnie bardzo chodzenie po jaskiniach I kultura sredniowecznej Armenii. A bym chciała poczekać z 2-3 lata zanim dojdzie do zbliżenia. Nie chce być jakaś zwykła normalna kobieta co ma meza, dom, dzieci. To są frajerki ja jestem madrzejsza. xxx xxx haha,no nie poszłam z toba wczesniej do łozka, bo przeciez jeszcze przez te 2 lata bylam z MIkołajem :) nie chce slubu, moze kiedys cywilny z intercyza, nie moze mnie nikt ograbić. a po tobie piesku nie mam juz ochoty na swirow. juz moj limit wytrzymalosci sie wyczerpal

Jejku ludzie przecież pisałam, że to głupi podszyw był o tym chodzeniu po jaskiniach i pójściu po 2, 3 latach do łóżka :)

Będę rozwijała się duchowo, intelektualnie. Zapisze się na jakiś kurs, może jakieś nowe hobby. Interesuje mnie bardzo chodzenie po jaskiniach I kultura sredniowecznej Armenii. Chciałabym coś związane z tym. Dam tez ogłoszenia na wszystkich portalach randkowych. Tylko nie wiem czy trafię tam na odpowiedniego faceta. Tam każdy facet chce sexu. A bym chciała poczekać z 2-3 lata zanim dojdzie do zbliżenia. Nie chce być jakaś zwykła normalna kobieta co ma meza, dom, dzieci. To są frajerki ja jestem madrzejsza.

tobie wahałabym sie popuscic szpary i po 5 latach. instynktownie czuje, ze co z toba jest nie tak

up