Czy wg was 28 ltka ma szansę sobie jeszcze kogoś znaleźć na poważnie?

Z tym młodszym facetem to może być dobry pomysł. Dziewczyny w ostatnim czasie pozniej dojrzewają (dojrzałość spoleczna) i młodsi faceci są bardziej dojrzałość niż starsze kobiety. Kobiety do 50 potrafią pieprzyc o studiach i samorozwoju a i tak nic im to nie daje.

Najpierw to ci młodsi muszą chcieć się związać ze starszą, a wcale wielu chętnych na to nie ma. A co do autorki, to masz szanse znaleźć jak najbardziej kogoś, tylko że samo z nieba nie spadnie. Trzeba trochę własnej inicjatywy.

mam 24 lata chetnie spotkam taka 28 latke do seks relacji od 4 do 6 miesiecy nawet dluzej do roku

Otworz sie na nowe znajomosci i co najwazniejsze, nie odrzucaj z gory facetow, ktorzy Cie nie oczaruja z miejsca. Nie chodzi o to, zeby dawac szanse tym, ktorzy Ci w ogole nie podpasuja bo to jest bez sensu.Ale z takim ktory jest calkiem ok tylko nie powoduje motylkow w brzuchu czasami warto sie pospotykac i zobaczyc co z tego wyniknie.

Ludzie , k****, czy wy jacyś jebnieci jesteście. Jak sie dziewczyna nie nauczyła nawiązywać znajomości z facetami w wieku 28 lat to się nigdy nie nauczy. 28 lat to dorosły człowiek i chyba wie z czym to się je. A jak nie wie to się już nie dowie.

nie sluchaj glopcow !!! 28lat to dopiero poczatek zycia! To dobrze ze nie wyszlas za szybko za mąż, ze nie masz dziecka z wpadki, nie jestes samatną matkę. Lepiej poruszac sie powoli a rozsadnie, jedyne czego ci trzyba to odrzucić uczcucie rozczarowania i desperacji a z pewnoscia poznasz kogoś ciekawego. W tej grze powiedzenie lepszy rydz niz nic nie sprawdza się uwierz mi ! To prawda ze pewnie musisz poprawić swoje kontakty z kobietami i rozwinać bardziej um analitycznego myślenia

mialo byc konatakty z mezczyznami i zdolnosci towarzyskie

Rany boskie w normalnym kraju 28larka to osoba ktora dopieri zycie zaczyna i nawet nie mysli o powaznych zwiazkach. A ty masz problem hak w glebokim Pakistanie. Wyjedz z tego kraju dziewczyno!

up

Pewnie masz szansę tylko pytanie jakich facetów przyciagasz do siebie możesz sprawiać wrażenie kobiety o bogatej przeszłości i z takimi porządny facet nie chcę zakładać rodziny. Pozdrawiam i powodzenia w życiu osobistym

Dziekuje Wam bardzo, trochę wsparliście mnie na duchu :) Będę kogoś szukać, to wiem na pewno, obym tylko trafiła na odpowiedniego, a nie na takiego jak ten ostatni co się chciał prawdopodobnie tylko zabawić przez te 2 lata...Mam nadzieję, że się jeszcze zakocham :)

mozesz zdradzic w jaki sposob masz zamiar szukac?

Będę rozwijała się duchowo, intelektualnie. Zapisze się na jakiś kurs, może jakieś nowe hobby. Interesuje mnie bardzo chodzenie po jaskiniach I kultura sredniowecznej Armenii. Chciałabym coś związane z tym. Dam tez ogłoszenia na wszystkich portalach randkowych. Tylko nie wiem czy trafię tam na odpowiedniego faceta. Tam każdy facet chce sexu. A bym chciała poczekać z 2-3 lata zanim dojdzie do zbliżenia. Nie chce być jakaś zwykła normalna kobieta co ma meza, dom, dzieci. To są frajerki ja jestem madrzejsza.

Miłości się nie szuka, ona sama musi się pojawić. Szukać to można nowych znajomości i to wszystko, zakładając z góry związek bardzo często odrzucamy tych którzy nie pasują do naszej wizji, a być może właśnie ktoś taki jest w stanie nas pokochać i to z wzajemnością.

Znam sporo kobiet które są samotne i zauważyłem że prowadziły wcześniej hulaszczy tryb życia , od kilkunastu lat media popkultura promują wizerunek kobiety wyzwolonej nowoczesnej która może iść do łóżka ot tak dla fanu i to wszystko prawda z tym że faceci nie koniecznie chcą mieć taką za żonę

17:20- podszyw , ale nawet śmieszny w sumie :P

18:04- ja nigdy nie byłam typem imprezowiczki, czasem poszłam na impreze, wiadomo, ale też się na nich nie "puszczałam", albo nie miałam też niewiadomo ilu tych facetow, tylko wcześniej nie śpieszyło mi się do slubu czy do stabilizacji, nawet jak byłam w zwiazku i mi zalezało na facecie czy chlopaku to nie myslalam jeszcze o tym tak bardzo poważnie, że ślub , dzieci itd., myslalam raczej w kategoriach, ze najpierw studia, praca, a za kilka lat jesli sie nam ulozy to moze coś się pomysli. A teraz coraz bardziej mi sie do tego slubu i stabilizacji spieszy bo jednak juz nie mam 20 lat, ale 28

Hehe. Tak to jest, jak się najpierw spotyka z bad boyami, a olewa się normalnych porządnych facetów. Ja bym cie nie chciał.

A jeden facet nawet byłby gotowy się wcześniej "ustatkować", ale on był chorobliwie zazdrosny i miał poglądy na zycie typu, że kobieta powinna przede wsyzstkim zajmowac sie domem i dziecmi bo taka jest jej rola, ze kobieta i facet powinni spełniac inne role itd, i nie do konca mi się to podobało bo jestem raczej za podziałem obowiązków, poza tym też chciałabym pracować, więc musiałam się z nim rozstać

18:12- Ale oni nie byli "bad boyami", ostatni też nie, był wykształcony, na jak by się moglo wydawać, na jakimś poziomie itd., było z nim o czym porozmawiać, miał poczucie humoru, był inteligentny, moi rodzice go bardzo lubili.. Ale był troche zdystansowany i nie bardzo chciał rozmawiac o przyszłości. Mówił ,że czas pokaże... No w koncu przestał się odzywać bez wytłumaczenia. Jak nawet kiedyś się odezwie to ja już się nie odezwę do niego

jesli jest ladna to oczywiscie, ze ma i to spore szanse

Ale oni nie byli "bad boyami", ostatni też nie, był wykształcony, xx To czy ktoś jest bad boyem, nie ma nic wspólnego z wykształceniem.

Ja mam 21 lat i jestem po 3,5 letnim zwiazku, rozstalismy sie prawie rok temu i od tamtej pory nie poznalam blizej nikogo, nawet nie chce, praca pozwala mi nie myslec o tym, ze prawdopodobnie dluuugo dlugo bede sama, jak nie zawsze. Uwazam, ze lepiej byc samemu niz szukac na sile zwiazku z obawy przed samotnoscia. Nie wszystkim jest pisana milosc. A miloscia nigdy nie bedzie zwiazek z obawy przed byciem samemu.

No i przepadlas. Zdanie o podziale obowiązków Cię pogrąży. Czym facet starszy tym bardziej robi się tradycyjny. Myślę ze po 30 to każdy chce mieć żonę która dziecko urodzi, obiad ugotuje, dupy da. A nie jakieś feministyczne brednie.

Nie czytaj takich wypocin jak wyżej, nie każdy facet chce mieć w domu kurę domową, bo takie kury są nudne i się je zdradza. Kobieta musi się jakoś realizować i spełniać, bo inaczej facet będzie miał w domu wieczne narzekanie.

Wiadomo bylo ze zaraz pojawi sie tu przegryw pieprzacy o bad boyach-srojach. My kobiety niestety mamy czesto wybor miedzy dzuma a cholera, czyli popaprancami albo przegrywami zwacymi siebie porzadni. Normalnych jest na jak lekarstwo.

Tak i jeszcze chca zeby ta kura do pracy chodzila, przeciesz on ze swoja marna pensyjka rodziny nie utrzyma.

Masz 28 lat odpowiedni partner ok 30 więc większość normalnych już po slubach, są jeszcze w puli rozwodnicy( znimi różnie bywa) są jeszcze faceci nastawieni na zabawę i jakieś odrzuty co ich nikt nie chciał. Ale z drugiej strony masz dopiero 28lat nie z 40 więc na pewno są normalni faceci i jak będziesz się szanować myśleć głową i przestaniesz szukać na siłę to ten ktoś znajdzie Ciebie

s

2-3 lata zanim pójdziesz z facetem do łóżka? Jesteś zimną rybą.