Do samotnych matek, ktore zaciazyly z bad boyami (cpunami i alkoholikami) jak

Wam sie wiedzie zycie w samotnosci biedzie i nedzy? I jak pogodzilyscie sie z faktem, ze juz nikt was nie bedzie chcial? :)

Za glupote trzeba odpokutowac. :)

Ćpunom i alkoholikom nie staje.

Ponoc JHWH przeklina na pokolenia...

Michałek tą pisssssde zmien z tego awatara bo mnie wqrwia rozumiesz to? drazni mnie ta twoja pissssssdaaa z błoną miedzy palcami oszolomie

Normalnie.Bo wybralysmy tych badboyow którzy mieli dużo kasy. Więc i alimenty spore mamy .hahaha. A cpunom nie staje hahaha więc dzieci nie mają hahaha

Tiaaa alimenty macie... :D

Znów psychola od "badboyów" wypuścili, pewnie personel oddziału ma urlopy.

Takie samotne matki (nigdysiejsze gwiazdy) klepia biede wraz ze swoimi bekartami.

hehehe a wy ich doganiacie

Marne masz życie skoro musisz wymyślać sobie ofiary do wyzywania. Ale nie martw się, może się polepszy.

18:01 kiedys to one uwazaly mnie za ofiare losu, a teraz role sie odwrocily! :D

Wiesz każdy popełnia błąd w zyciu i czasami później okazuje sie ze to badboy. Grunt to nie poddać się i cóż radzić sobie w zyciu. Ja mam dziecko z takim hmm...idiota. Alimenty placu śmieszne, ojcem jest żadnym ale w sumie lepiej bo nie musze go oglądać. Natomiast ja skonczylam studia mam stalą prace i nie narzekam. Wzięłam mieszkanie na kredyt. Oczywiście rodzice dali mi polowe na nie. Jakoś mi sie wiedzie, mysle ze dosyc dobrze. Mam blisko rodziców dla których mój syn to jedyny wnuk. Biorą go czasami na weekend albo przyjeżdżają popilnować go trochę bo niestety na tygodniu nie maja czasu ale za wszystko i tak jestem im wdzieczna. Uważam że jezeli ktos chce to moze sobie poradzić.

Uważały cię za ofiarę losu i nadal uważają, bo tylko ofiara losu nie umie wyrwać najłatwiejszej laski i o swoje frustracje obwinia innych. Większość samotnych matek to nie ofiary bad-boyów i alkoholików, bo tacy przynajmniej mają jaja, ale właśnie nieudolnych mamisynków. Naiwniaczki uwierzyły, że wybierając spokojnego chłopaka (p**dusia) będą mieć spokojne życie rodzinne a okazało się że "mąż" uciekł z bekiem do mamusi przy pierwszych trudnościach. Oto tajemnica samotnych matek. Chyba lepiej dla kobiet, że cię olały - przynajmniej dzieci z tego nie ma i nie cierpią.

18:22 gowno prawda znam samotne matki i sa taka sama patologia jak ojcowie ich dzieci. :)

Zastanawianie jakim trzeba byc smieciem aby ublizac samotnym matką?Innym sie wiedzie innym nie,wyjscie za mąz to przeciez nie jskis spektakularny sukces!!!Małzenstwa sie rozwalają z roznych powodow