Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Masaya

Mamy na Kwiecień 2017!

Polecane posty

Gość mama_last_minute
u mnie też kąpali synka w szpitalu rano przed naszym wyjściem, po 2 dobach. A raczej ochlastali pod zlewem. Oni moczyli, mydlili na przewijaku i płukali pod zlewem. A gdzie ten termometr do wanienki, delikatnie, cały rytuał. U nas w szpitau niczego nie uczyli, raz mi położna pomogła do piersi przystawić, dziewczyna z łóżka obok pomogła pierwszy raz przewinąć, bo mi się łapy trzęsły. Jak z takim dwudniowym szliśmy do domu, to byłam przerażona i nie mogłam uwierzyć, że naprawdę nam go dają i teraz będziemy radzic sobie sobie sami :) Ale było dobrze. A chodzicie na szkołę rodzenia, albo planujecie? Bo ja w pierwszej ciąży nie byłam, przeprowadzaliśmy sie do innego miasta, lezałam na podtrzymaniu i nie dało się tego ogarnąć, a szkoda. Bo to nie tylko poród, ale dużo cennych informacji takich obsługowych. Teraz też nie pójdę, bo mój 4latek jest ze mna w domu, zrezygnowaliśmy z przedszkola, a itak sama nie chciałabym chodzić. Mąż też ciągle w rozjazdach, a w weekendy jeszcze sobie studia wymyślił. Mama po raz czwarty, no tak to z tymi facetami jest. Wystarczy raz pokazać, że się da radę i koniec. Ale z twoimi maluszkami i brzuchem taki wypad po kołyskę to megawyzwanie. A facet pojechałby na spokojnie sam. Cytomegalii nie miałam, teraz chodzę na nfz, a prywatnie tylko w razie potzreby i jakos duzo mniej tych badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Mama po raz czwarty - tak 3x toxo, bo ja nie mam ciał p/odpornośćiowych w klasie IgG i powinno się co 6 tyg sprawdzić, czy nie doszło o świeżego zakażania. Ja planuje chodzić do szkoły rodzenia, ale mam się zapisać po nowym roku :) Też jestem zdania, że im mniej chemii tym lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proponuje tabelke robcie kopuj -wklej tego ponizej dopisujac swoje dane usmiech.gif nick_____wiek_____termin porodu_____plec/imie_____ktore dziec. Sabinka89__27_____00.04.2017_______chlopiec________ 1 Mama poraz 4__?___00.04.2017________chlopiec________4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćmakak Też nie mam odporności na toksoplazmozę i też za każdym razem mi to badają. Na razie wszystko ok - kota nie mam, surowego mięsa nie jem, warzywa dokładnie myję - będzie spoko :) Jak się do tej pory całe życie nie zaraziłyśmy, to czemu miałybyśmy teraz? Bałam się konfliktu serologicznego, bo mam Rh-, ale okazało się, że mąż też ma więc uniknęliśmy tego. Kupiłam materac do łóżeczka - w końcu piankowo-lateksowy, twardy-średnio twardy, baz żadnych kokosów. Tylko bym się stresowała i codziennie sprawdzała, czy tam nic się nie zalęgło. ten: http://supermaterace.com.pl/sklep/materac-vitmat-baby-fresh-piankowo-lateksowy-w-antyalergicznym-pokrowcu/ Jeśli chodzi o wybór rzeczy, to mąż tylko prosi, żebym mu pokazała co wybrałam. Mówi że ufa moim wyborom, bo widzi że dużo czasu spędzam na czytaniu opinii o produktach itp. tak że nie wtrąca się, ale wspiera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Ja na szczęście z toxoplasmozą mam wszystko dobrze. Tylko ten konflikt nieszczęsny, ale w żadnej ciazy nie miałam z tym problemów. Co do materaca to tym razem ja też kupie lateksowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby jestem w domu i tylko jednym dzieckiem się zajmuję, a i tak ciężko mi wygospodarować czas dla Was :-( Synek w dzień już nie śpi, a wieczorami nadrabiam to co nie udało mi się w domu zrobić w ciągu dnia. Ale dziś sobie odpuszczam trochę. :-P Pewnie większość facetów zakupy wyprawkowe zostawia kobiecie :-) Mój najbardziej interesował się , gdy chodziło o duże sprzęty :-) Ale teraz ma tyle pracy i w sumie większość mamy (poza wózkiem), ze nawet nic się mi pyta czy coś jeszcze potrzeba. Zresztą nie dziwię się, ja też nie mam do tego głowy. Teraz tylko końcem remontu i przeprowadzką żyjemy. Myślę, że będę żyła tematami jakie tu poruszacie dopiero po nowym roku. Już kilka wózków ciekawych widziałam, ale nie spieszy mi się do kupna. Liczę, że jak mnie natchnie, to będą jeszcze lepsze okazje ;-) ===) Sabinka89- u nas była Ziajka. I tak do dziś dnia - masz prawie 3latek używa pasty do zębów z ziajki i myjemy go w żelu też z tej firmy. Tylko co jakiś czas zmieniamy, żeby kosmetyk dostosować do wieku. Dla niemowlaka tylko odrobinę płynu do kąpieli i na wyjście trochę kremu na buźkę. Nie stosowalismy innych kosmetyków. A z medycznych spraw: octanisept do pępka, sudocrem na ewentualne odparzenia (bephanten też na to był dobry- ja dla siebie też na poranione sutki używałam ). I właściwie w niebieskim pudełku było sporo tych kosmetyków do wypróbowania. Większości i tak nie używaliśmy i wyrzucilam po terminie ważności. Wg mnie im mniej, tym lepiej. ===) mama_last_minute- na mnie to znowu inni dziwnie się patrzą. Najbardziej Ci, którzy wiedzą na kiedy mam termin. I tylko dziwią się, ze już taki brzuch duży mam, a tu jeszcze tyle czasu do porodu. Nawet znajomy zapytał się w żartach czy może jednak będzie dwójka na raz. I jakoś tak mnie to poruszyło, bo niby tylko 4kg na plusie, a już taka wielka się robię :-( I mam pytanie odnośnie starszaka. Planujecie w przyszłym roku posyłać go do przedszkola? Nie martwisz się, jak zareaguje na pojawienie się maluszka, a chwilę później na to, że idzie do przedszkola? ===) Mama po raz czwarty- jak byłam przy pierwszej kąpieli synka w szpitalu, to jedynie nadziwić się nie mogłam jak ona może nim tak żonglować nad tą wielką umywalką. Normalnie przestraszona stałam, że jej się zaraz wyślizgnie. Ale za to w domu, to ja trzymałam synka przy kąpaniu, bo mąż troche się bał. I o dziwo czułam się przy tym bardzo pewnie i sprawnie nam to szło. A wynik badania na przeciwciała miałaś w porządku ? U nas też jest niezgodność i synek ma rh+ po mężu. Dostałam surowicę po porodzie i jak na razie jest ok i konflikt nie wystąpił. Tylko to sprawdza się w każdym trymestrze, więc jeszcze dwa razy czekają mnie te badania. Mam problem teraz z synkiem. Nie chce się myć. Zachowuje się tak jakby woda go parzyła. Kombinowalismy z temperaturą w łazience, z temperaturą wody, z zabawkami do kąpieli, z tym żeby jedno z nas kąpało się razem z nim i nic. Teraz wygląda to tak, że co drugi dzień takiego wydziwiania stoi w wannie i płacze, ja staram się go uspokoić, a mąż go szybko obmywa. Włosów już kilka dni nie możemy mu umyć. Nawet zębów nie chce myć, co zawsze mu się podobało. Już nie wiem co z tym brudaskiem zrobić . Jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Masaya Ja teraz drugi raz robię odczyn coombsa. Pierwszy w porządku, na drugi czekam. W poprzednich ciążach też było dobrze. Z tą kąpielą to chyba większość dzieci ma taki etap, że nie chcą się myć. Na szczęście po jakimś czasie samo to mija i nie chcą wyjść z wody. Tak mi przyszło do głowy może zrób mu pianę do kąpieli ☺ albo niech puszcza banki w wannie. Najstarsza corka jak byla mala to bawila sie ze jest syrenka i plywala w wannie, robila sobie fale. Trzeba chyba troche fantazji. Ja mojej średniej do mycia włosów do tej pory używam takie piankowe rondo kąpielowe. Też się bała na początku, ale z tego fajnie kapie jak się leje woda na głowę i mówiłam jej, że deszcz pada. Do tej pory tak mówi sama ☺młodsza znowu nie da sobie ubrać na głowę i też myjemy włosy najrzadziej jak się da. Przecież dziecko wcale nie musi myć włosów codziennie. Co do zębów to ja też miałam problemy z obiema córkami, ale z czasem im minęło. Trzy latka myje chętnie, ale mówię jej o robaczkach, że musimy umyć robaczki żeby ząbków jej nie zjadły i jak myje jej zęby to mówię do tych robaczkow żeby uciekaly, niby je gonie szczoteczka. Była też piosenka szczotka, pasta ☺ mamy też szczoteczkę elektryczna taka malutką, ale tylko wibruje i świeci. Jeszcze też pomogła książeczka o domisiu co go bolał ząb i musiał iść do dentysty. Były też obrazki na paście do zębów i kubku, że patrzą jak myje ząbki. Jest też w tv na programie Jim jam taki krótki program o myciu zębów. Śpiewają dziec***iosenki, są ludzie przebrani za pastę do zębów. Moje to lubią☺ Zanim polubiły myć zęby to myłam im na siłę choć za tym nie jestem, ale miałam problemy z pierwszą córką z zębami także wybrałam mniejsze zło jak dla mnie, a córki mimo to przywykły i polubily mycie. Dzieci trzeba zagadywac i moje przynajmniej dobrze reagują jak się mówi coś co działa na ich wyobraźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Sabinka89 - też się pilnuje choć ostatnio zupełnie nieświadomie zjadłam pizze z szynką dojrzewającą (niezapiekaną) i miałam wyrzty sumienia.. ale jest dobrze :) Ale macie farta z tym czynnikiem krwi! Apropo materacyka- czym się kierowałaś i dlaczego akurat ten?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Masaya mój syn ma już 4 lata i 3mies i szczerze mówiąc jest taki szczęśliwy, że jest ze mną w domu, że prawie nie ma dziecka. Ale jeszcze rok temu też nie miałabym przy nim na nic czasu. Chodził do przedszkola odkąd skończył 2 lata. Najpierw na 3 godziny, potem jak wróciłam do pracy, to wychodziło ponad 9, ale był dzielny. Największy kryzys załapał po wakacjach, po naszych urlopach. Wtedy płacz był straszny, zostawał "na odrywanie". I postanowiliśmy zrezygnować, ja itak siędzę na L4. Poza tym u nas przedszkole 600 zł, więc wolę zostawic kase na siedzenie z dwójką. Jeśli chodzi o kąpanie, to u nas też był wrzask. Najpierw nie chciał do wanny, a potem nie chciał wyjść. Kredki do rysowania w wannie (najtańsze w pepco) i pistoety na wodę pomogły. I trochę zazdrość. Nalewałam wody, wrzucałam zabawki i mówiłam, ze idę się kąpać i bawić w wannie, to chciał on :) Zasada zawsze była taka:najpierw się myjemy, w tym włosy i zęby, potem zabawa. Z zębami tez już nie ma problemu, tylko hasło umyj zęby i idzie myć. Już nie zapeszając jest naprawdę dobrze :) Miłego dzionka kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
W sumie to nie wiem jeszcze, jak to będzie od września, nie postanowiliśmy.Pewnie jak sie uda do przedszkola państwowego, to pójdzie na 5 godzin, na podstawę programową. Ale państwowe mam daleko i przeraża mnie trochę jeżdżenie w korkach z maluszkiem, bo tramwaj w takich godzinach odpada, nie da się wsiąść z wózkiem nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćmakak ten materac jest dwustronny i opisany jako średnio-twardy i twardy, o to mi najbardziej chodziło, o znalezienie twardego materaca bez kokosa itp. Myślę, że będzie szybko wysychał po różnych wypadkach. Poza tym i pianka i lateks mają swoje zalety, różne, jedni polecają to inni drugie, więc skoro znalazłam materac 2w1 to bardzo się cieszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Ja tez myślałam posłać trzylatke od września do państwowego przedszkola. Tylko jak sobie pomyślę, że mam budzić rano pozostałą dwójkę, ubierać i jechać z nimi wszystkimi do przedszkola to mi się odechciewa. Do tego najgorzej z chorowaniem. Najstarsza chodziła max 2 tyg i potem tydzień, dwa chorowania. I z nowu tydzień, dwa w przedszkolu. Boję się, że będzie mi zarazac mlodsze, a nie jest jakaś specjalnie odporna. Może ją poślę jednak do jakiegoś klubiku chociaż na 2 h dziennie, albo co drugi dzień i nie tak wczas rano. Sama nie wiem. Z drugiej strony wiem jak starsza córka dużo uczyła się w przedszkolu. W domu nie ma aż takich możliwości przy takiej ekipie. Zresztą do Państwowego nie wiem czy tak łatwo się dostanie bo ja nie pracuje, a chyba pierwszeństwo mają samotne matki i rodzice pracujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Moja lenka chodzi drugi rok do przedszkola rzadko przynosi chorobę i akurat teraz jest chora siedzi ze mną w domu za rok pójdzie do pierwszej klasy może też nie będzie mi chorować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie te choroby najgorsze. U mojego syna w przedszkolu co chwile była bostonka, rotawirusy, ospa, o zwykłych nie wpomnę. Pierwszy rok też sporo chorował, ale wtedy tylko dorywczo pracowałam, więc mogliśmy siedzieć w domu. A jak Ci zacznie rózne zarazy przynosić, to maluchy zaraz podłapią. Druga sprawa, ze zwykle trzeba być przed 8 i weź tu zbieraj i jedź z taką gromadką co rano, masakra. W państwowym przedszkolu pierwszeństwo mają samotne matki i dzieci z rodzin niepełnosprawnych, jak oboje rodziców pracuje, to u nas tez małe szanse. No ale może jako 5latek to już się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jak słucham o miejscach w przedszkolu, żłobku itp to za głowę się łapię, wychodzi, że dziecko wypada zapisać w chwili gdy się urodzi, żeby było miejsce x.x Tu w Brukseli ludzie tak robią, poważnie. Już nie mogę się doczekać, jak wyprowadzę się do swojego domu, na wsi, jest szkoła i przedszkole, miejsce dla każdego dzieciaka będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Córka teraz mi choruje co jakiś czas na zapalenie oskrzeli, a bardzo mało ma kontaktu z dziećmi. Co dopiero w przedszkolu. Jeszcze jakby mąż się zadeklarował, że będzie wozilepiej lub będzie z dziećmi, a ja pojadę to jakoś przeszłoby to. Moje małe miały ospe jak narazie, a najlepsze, że złapały u lekarza ☺ GośćAnia27lat Masz szczęście naprawdę, że ci nie choruje córka. Moja najstarsza tak chorowała do 6 lat. W szkole już zadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mama po raz czwarty Koleżanki corka są z jednego roku ona może ze dwa razy była w szkole od września ja z natury bywam zdrowa no może teraz to gardło ale już mnie nie boli. Ostatnio lenka chora była w kwietniu, szukałam czegoś na kaszel teraz a tu w szafie takie starocie :-) wszystko wyrzucilam i w poniedziałek pojechałam do lekarza nic poważnego normalny kaszel syrop i powinno być dobrze. Mamy przedszkole 2 km od domu jeździ autobus i już od 4 latków Lenka chodzi dobrze sobie radzi 18 osób w klasie wójt był zdziwiony że tak dużo zwykle było do 6 max. Fakt że grupa mieszana 4,5,6 latki jak one tam wytrzymują nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
mój też o przedszkola już nie chodzi, a cos złapał. Ale jeździmy na treningi judo do szkoły i pewnie tam. Do przedszkola nie da się zapisać dziecka po urodzeniu, nabory u nas są wiosną. Ale do żłobka państwowego kiedyś mozna było zapisać dziecko przed urodzeniem, dziewczyny w 6tc zapisywały :) i te dostawały miejsce. My synka zapisaliśmy jak miał pół roku, to w wieku 2 lat poszedł do przedszkola, a sądząc po kolejce,to w wieku 4-5 lat by to miejsce w żłobku miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ;) Dołączam do tematu;) Jest to moja pierwsza, juz dość zaawansowana ciąża. Jednak mam problem , dlatego zwracam się do Was doświadczone mamy.. mianowicie od jakiegoś czasu znowu zaczęłam się bardzo źle czuć. Jestem osłabiona,przemęczona. Czy to normalne? Może stosuje złą diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Jak się tak czułam to miałam niedobór żelaza trzeba sprawdzić w morfologi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Witaj gośc Ja czasami nam niskie ciśnienie i wtedy czuje się słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Gość Który tydzień u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Dzień dobry, a co tu taka cisza? :) Tylko ja sie obijam i mam za dużo czasu wolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mama_last_minute Może w tv mamuśki siedzą :-) nie ma o co pytać corka mi strasznie zachorowała no może przesadzam katar ma kaszel minął byłam w aptece kupiłam inne leki zobaczymy może jej przejdzie mam nadzieję. Choruje dwa razy do roku ale za to maksymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do kwietnia sporo czasu, zajrzyjcie tutaj i WIO :) www.jakzarabiambezetatu.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GośćAnia27lat Moją średnia też coś kaszle. Pewnie zas zapalenie oskrzeli. Mama_last_minute Ja zaglądam, ale nikt nic nie pisze ☺ Dzisiaj do południa źle się czułam. Coś mnie żołądek bolał tak jakby. Wypiłam mięte i pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
mój też katar i kaszel. Ale chyba pneumolan najbardziej pomógł. Teraz jest etap dochodzeina do zdrowia, wtedy jest zawsze strasznie niegrzeczny. ale u lekarza nie byliśmy, nie było bardzo źle, a ja staram się unikac przychodni, bo dziciaka wyleczę, a sama tam jakąś zarazę złapię. Coraz poważniej rozważam cc. Najpierw czekam na to amnio nieszczęsne. Ale jak będzie wszystko dobrze, to zaczynam batalię o wskazanie do cięcia. Pierwszy poród miałam masakryczny, synek miał potem duże problemy. Teraz chcę mieć papiery od ortopedy, mam czasem problemy z biodrami, bardzo utrudniło mi to pierwszy poród. A Wy? Myślałyście, jak chcecie rodzić? Oprócz tego, ze szybko i bezboleśnie oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEviii
Dziewczyny czy Was też pobolewa brzuch w dole? Mnie tak po jednej stronie , takie kłucie czuję od czasu do czasu. Nie wiem, czy to dzidzia naciska na coś , bo chyba tam się chowa, czy od zaparć, czy może to jakieś skurcze. :( To 18 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Mam nadzieję że będzie na tyle nie za duże dziecko że urodze sama absolutnie nie ma mowy o cesarce. Rodzilam corke 15 minut poród świetny w porównaniu z opowiadań koleżanek. Wiem że każdy porod inny ale jestem twarda wole rodzic sama. Byłam u lekarza w poniedziałek ale nie pomógł syrop kupiłam pulneo i jakiś z czarnym bzem (nie chce mi się wstac zobaczyć jaki) ;-) zamówiłam inhalator ma być jutro kupiłam do niego nebu dose i zaczniemy się inhalowac smaruje ja też amolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka94
Chciałabym naturalnie, jeśli nie bedzie przeciwskazań. Naczytałam się ostatnio o cesarce i mam dość :/ tak to jest, jak czlowiek ma za duzo czasu :D Ja tez pomiedzy 16 a 18 tygodniem czulam często kłucia. Raz nawet ciężko bylo mi sie ruszyc, ale nie krwawilam, nie plamilam to staralam sie nie panikowac. Czytalam, ze jak nie ma skurczy, bolu jak przy okresie i krwi to nie ma sie co bac, ale warto zglosic lekarzowi. Teraz mam problem z "zajadami". 3 tygodnie walczylam po prawej stronie, ostatnio przy myciu zebow pęklo mi znowu..i zrobilo sie po drugiej stronie ust :/ boli i szczypie jak jem i pije. Jakich pampersow bedziecie uzywac? Macie sprawdzone marki czy zostają oryginaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×