Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chłopak pojechal z rodzicami na wakacje

Polecane posty

W takim razie również rodziców ma dziwnych, gdyż powinni byli pomyśleć, że może być Ci przykro. Musisz z nim poważnie porozmawiać jak wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyslal ze skoro cie uszczesliwil zarwczynami to moze odpuscic. Powiedz mu ze do warszawy to sama mozesz sobie pojechac. W ogole co to za.propozycja?! On 2 tygodnie w Tunezji d**e opala i bawi sie na slonecznej plazy a tobie proponuje zasmierdle.miasto pelne dresow i kij wie czego. Gdzie cie tam wezmie? Nad zasmiecona wisle czy pod sejm zebys popatrzyla na politykow albo do restauracji niby drogiej a oferujacej to samo co u ciebie w domu? A moze do publicznego basenu xddd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz czy bawiłyby cię wakacje z jego rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem autorka ale mnie np. Bawily wakacje z rodzicami chlopaka nawet jezeli nie pozwalali nam razem sypiac w wieku 24 lat xp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie o to tez mi chodzi ze on w ciepłych krajach przy pasenie w hotelu 5* pije drinki opalanko piekne dziewczyny a ja pojade nad wisle i chyba sobie sama ten leżak będę musiala kupic i sie poopalam nad polska rzeka. On jest wychowany jezdzic do egiptu turcji same najlepsze hotele najlepsze jedzenie restauracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on w ciepłych krajach przy pasenie w hotelu 5* pije drinki opalanko piekne dziewczyny a ja pojade nad wisle x To już chyba po prostu zawiść/zazdrość. Chodzi ci o wspólny czas czy o te drinki z palemką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O autorko u mnie to samo! Ciagle opowiada mi o swoich podrozach do tunezji, egiptu itp. A mnie nigdy nie zaprosil dalej niz z lodzi do katowic do znajomych a z nimi nad morze odkad mieszkamy razem za to wielce ubolewa ze z rodzicami nie jezdzi a ze mna nie chce bo cytuje "musialby brac urlop" a do naszych znajomych wzial 2 dni urlopu.... masakra co z.ttmi facetami. Niby glowa na karku a tu takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, jezeli studia potrzebne sa tylko po to zeby dostac prace jak ten po zawodowce to faktycznie...po do :O :P poszrzenie horyzontow myslowych, wiedza itd. przeciez to zupelnie niewazne :O Nawiasem mowiac, nie mam nic przeciwko slomie butach. Dobry i naturalny srodek izolacyjny :D A to ze pare liter po Polsku przestawiam to nie ma wplywu na to, ze autorka jest po pierwsze dziecinna, a po drugie ma niedojrzale wyobrazenia o zyciu a po trzecie skonczy dokladnie tak jak to przewiduje, z rowodem w wieku 30 paru lat :D Kto chcialby sie zalozyc? :D Mi to w zasadzie wisi i ropieje. Nie sadze, ze mozna kogos przekonac w takiej sytuacji. Laska sie zareczy (nie wiem po co bo tak mniej wiecej w 99% innych krajow zareczyny trwaja gory do roku :D a ona tu pisze o 3 latach wiec po kiego juz teraz?...) Potem wdepnie we wczesne malzenstwo i wkrotce beda dzieci "ktorym duzo zapeni bo beda mialy kat nad glowa" :D :D No super, nic tylko gratulowac :D 20 lat to wiek kiedy czlowiek jeszcze rosnie i dojrzewa oraz niesamowicie sie rozwija. W zwiazku z tym wieke mu sie zmienia. Dlatego wiekszosc takich szczeniackich milosci i zwiazkow rozpada sie bo zwyczajnie ludzie sie rozwineli ale w roznych kierunkach. Nie dlatego ze mieli jakis zle zamiary czy oczeikiwania tylko dlatego ze takie jest zycie, biologia, genetyka. To parcie na mlode malzenstwa tp moze bylo dobre w 18 wieku gdy ludzie w wieku 40 lat wybierali sie na cmentarz ale teraz zyje sie dluzej. Dlatego ten model zycie nie zdaje juz rezultatu. No ale coz. Polska niestety jest dalej zasciankowym, zacofanym krajem i to widac, jak na przykladzie autorki :O Normalna dziewvczyna w tym wieku to spotykalaby sie z chlopakiem ale rowneiz dbala by o wyksztalcenie bo pracy dla tych bez wyksztacenia bedzie w naszych spoleczenstwachc oraz mniej. Rozwijalaby swoje pasje i zasinteresowania oraz szerokie gron znajomych nie koncentrujac sie tylko na jakims facecie. Myslalaby o tym jak fajnie spedzic wakacje w aktywny sposob poznajac swiat i sama staralaby sie na to zarobic. Staralaby sie o doskonalenie jezykow obcow i jakies wymiany miedzynarowoe oraz o pierwsze prace podczas studiow. A na malzenstwo i rodzine przyszedl by czas spokojnie po 30tce i na zupelnie innych warunkach. Ale hej, kazdy tak sie wyspi jak sobie posciele. White Trash spi w takich domkach campignowych na kolkach :D i nie stac ich na dentyste ale hej, oni tez zazwyczaj wiedza lepiej i spiesza sie do doroslosci w wieku 20 lat oraz uwazaja wyksztalcenie za strate czasu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie zawiesc tylko zal. Bo autorka w tej samej sytuacji by wolala wziac sie poklocic z rodzina i.postawic na swoim i zabrac faceta, ale u mezczyzn jakos to nie dziala w druga strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mogla jechac bez problemu chodzi po prostu o samo to zeby się zapytal chociaz czy nie bede zla ze jedzie bo mi tylko to oznajmił kotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej harpii ze sloma w butach. Fajnie sie napocilas i doceniamy to, ale twoja agresja ani mierzi ani ciepli wiec zmykaj myc gary w pizzeri. Aha jeszcze jedno. Po zawodowce na dzien dobry maja placone lepiej niz ty po studiach z mgr, inz, prof w ciagu 10 lat ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 lat i z mamusią i tatusiem na wakacje pojechał? Zawsze myślałam że z tego się wyrasta mając naście lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wedlug mnie , Autorka zostanie z tym chlopakiem, będą mieli dziecko, a za kilka lat się rozstaną. Szkoda tego dziecka z niedalekiej przyszlosci. Autorka nie widzi, że jej chłopak jest jeszcze niedojrzaly, ona nie rozumie, że będzie mu matkować w związku. Do pewnego czasu takie matkowanie pasuje wielu kobietom, ale z czasem kaźda pragnie mężczyzny dojrzałego i stabilnego. Szczególnie gdy przychodzi na świat dziecko, i kobieta sama potrzebuje pomocy, opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej ktora wyksztalcenie mierzi :D Nie denerwuj sie, ze nie kazdy jezdzi na miotle w ramach zyciowej pasji :D Idz naciesz sie swoim nowym zmywakiem i przed zasnieciem po ciezkim dniu pracy ze scierka w dlonii nadal pocieszaj sie ze Ci po studiach maja gorzej :D Moze pozwala Ci to lepiej spac :D 21 lat to ni ejest wiek do zamazpojscia i tyle. Nawet w czasach Jane Austen jej bohaterki wychodzily za maz pozniej a to bylo w 18 wieku :D I ta rozczeniowa postawa do tego...No jak sie juz zareczyli (tak jakby dwa 6ciotalki sie wymienily obraczkami z automatu z guma do zucia :D) to juz kompletnie musza zrezygnowac z wlasnego zycia i osobowosci :O :P A moze ten chlpak rodzicow lubi? Moze fajnie spedza im sie czas razem? A czemu nie? Ostatnio bylam na wakacjach gdzie - o zgrozo :D - bylo dwoch chlopakow z rodzicami :D 21 i 24 lata. Jeden na studiach, drugi po studiach (i to znakomitych) i jakos zadnemu aktywne wakacje z rodzicami nie przeszkadzaly. Mimo, ze byli w kontakcie ze swoimi dziewczynami. Co za absurd, w naszych czasach zareczyny w wieku 21 lat...Wyscie chyba na glowe upadli i to wielokrotnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy naprawdę nie rozumiecie co chłopak i jego rodzina pokazują takim wyjazdem??? to jest przesłanie dla dziewczyny: - zawsze będziesz obca - nas stać a ciebie nie - nie masz własnej kasy to siedź w domu - od nas nic nie dostaniesz - my i nasz syn jesteśmy najważniejsi - ciesz się że przygarniamy cię do naszej rodziny, to zaszczyt - naucz się gdzie twoje miejsce w naszej rodzinie i wiem co piszę, miałam identyczną sytuację, zignorowałam te znaki - jestem już po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotno harpio. Uzmyslowiam ci ze masz zerowe wyksztalcenie bo ci co jakiekokwiek maja to jakas kulture sobia reprezentuja i WIEDZA ze sa rozni ludzie i rozne zwiazki. Zareczyny to nie slub, planowanie dziecka to nie automatyczne urodzenie, jedyne czego potrzeba to dwoje dojrzalych ludzi a takimi moga byc i 16latki co zapierdzielaja zeby sie utrzymac a takze niby ustatkowani finansowo 25 lat + a maja fiu bzdziu we lbie jak ty droga harpio ;3 Po ukonczeniu 18 r.z. nie wazne jaki status spoleczny sie ma i szkole kulturani i inteligentni ludzie rozmawiaja jak czlowiek z czlowiekiem a nie dziecko z piaskownicy co sie smieje z potarganej sukienki kolezanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki. Dzieeczyna ktora wypunktowala rzeczy ma racje. Musisz sie z nim rozmowic, jak najszybciej i najlepiej to oddaj pierscionek. Juz samo to ze "mama mi pomagala" wybierac swiadczy ze nie ma on pojecia o tym co.ty lubisz, nie wie co ci pasuje, nie obserwuje cie, a mama za niego odwalila najwazniejszy dzien w twoim zyciu. Ja mojemu wygarnelam jak przyniisl srebrne, przeplacone gowno.z apartu za 100 zl a wlasnej matce w ten sam okre s swiat kupil lapmke za 230zl i reszte prezentow a sam sobie miesiac wczesniej tablet za 2,500 tys. Zreflektowal sie, zrobil nawt na zamowienie i po tym byl juz tylko jeden episod z tymi feiami co opowiadalam. Niby pojechalam ale zal i niesmak i poczucie 7 kola u wozudo tej pory mnie sledzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka tak czy siak niczego nie poslucha i podazy wiernie wedlug najlepszych Polskich patriarchalno zasciankowych wzorcow aby w wieku najpozniej 35 lat rozpaczac nad rozwodem, samotnoscia i brakiem srodkow do zycia. Malo takich historii na kafe? A przeciez zadna tego nie oczekiwala tylko dumnie pisala jak to jest dojrzala w wieku 20 lat i ze sobie wszytsko dobrze przemyslala i jest gotowa na malzenstwo.I on tez! Jak najbardziej! :D Potem albo laska godzi sie na kazde traktowanie bo odejsc nie ma gdzie i za co albo bieduje i usiluje wyzylowac bylego tak zeby z alimentow na dzieci starczylo i na nia :O A przeciez da sie temu wszystkiego zapobiec... I nic tak nie dziala jak afrodyzjak aoraz lep na muchy :D :P jak niezalezna kobieta. Spotykasz zupelnie innych ludzi i masz zupenie inne szanse w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z tym co napisal ze nie wazne czy ma sie 16 lat czy 30 wazne jest co ma sie w glowie. Ja moze nie chce szalec może juz dosc sie wyszalalam jak bylam mlodsza nie pomyślicie o tym ze kazdy ma inne zapotrzebowania? Nie kazdy chce tylko isc na studia, balować, poznawac nowych ludzi. Ja jestem inna niz wasze stereotypy bo tak to wlasnie sie nazywa to co wy przedstawiacie. Nikt nie moze w wieku 21 lat sie zaręczyć bo od razu patologia, idioci, jak tak mozna, co za ludzie. Chcecie studiować ? Nie miec na razie męża / żony , dzieci? Ok ja nawet nir obrażam was , nie pisze na ten temat kazdy ma swoje zycie a to czy ja zerwę z nim czy nie to jest moja sprawa po prostu chcialam wysłuchać jakby postąpili inni na moim miejscu bo to mi dużo pomoże .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co sie autorka martwi? Chlopak dal pierscionek, to zaklepal. Teraz jechal pobalowac, pogladac laseczki, potanczyc z jakas fajna, drinki saczyc i obgadywac cie z rodzicami, ze taką naiwna dziewuche ma. Naiwna i latwowierna. Ty siwdz w domu, czekaj, płacz, a on ma to w d.u.p.i.e. Nie zalezy mu. Jestes potrzebna do sprzatania, obiadkow i seksu. Jeszcze nie raz i nie dwa cie oleje. Siedzac i czekajac dajesz mu ciche przyzwolenie. Samotnosc w zwiazku to sie nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co sie autorka martwi? Chlopak dal pierscionek, to zaklepal. Teraz jechal pobalowac, pogladac laseczki, potanczyc z jakas fajna, drinki saczyc i obgadywac cie z rodzicami, ze taką naiwna dziewuche ma. Naiwna i latwowierna. Ty siwdz w domu, czekaj, płacz, a on ma to w d. Nie zalezy mu. Jestes potrzebna do sprzatania, obiadkow i seksu. Jeszcze nie raz i nie dwa cie oleje. Siedzac i czekajac dajesz mu ciche przyzwolenie. Samotnosc w zwiazku to sie nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×