Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zjawisko wyśmiewania ludzi studiujących przez osoby,które nie studiowały.Piszcie

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Czytaj ze zrozumieniem. Ja PODWAŻAM to. Odnosze się do osoby z godziny 16:16 - to ona się mówi, że kłamaniem jest mówienie, że nie ma się kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.04. Przepraszam, za szybko to czytalam :). Masz racje, niemniej jednak swiat bywa mniej lub bardziej laskawy, jedni studia dostaja od rodzicow, inni zarobia sobie sami, inni skoncza je dzieki stypendium a inni maja szkole zycia w walce o byt, o zdrowie, o dzieci o zycie o swiety spokoj, i studia to ostatnia rzecz ktora moga zrealizowac, moze po 40stce jak dzieci sie usamodzielnią. Wkoncu droge mam otwarta, wystarczy sie zapisac,zaplacic i uczyc oczywiscie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.04. Przepraszam, za szybko to czytalam :). Masz racje, niemniej jednak swiat bywa mniej lub bardziej laskawy, jedni studia dostaja od rodzicow, inni zarobia sobie sami, inni skoncza je dzieki stypendium a inni maja szkole zycia w walce o byt, o zdrowie, o dzieci o zycie o swiety spokoj, i studia to ostatnia rzecz ktora moga zrealizowac, moze po 40stce jak dzieci sie usamodzielnią. Wkoncu droge mam otwarta, wystarczy sie zapisac,zaplacic i uczyc oczywiscie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyśmiewanie zawsze wynika z ZAWIŚCI, z PODŁOŚCI i MAŁOŚCI . Ludzie dobrzy, szlachetni, wartościowi nie wysmiewaja innych, ani lepszych ani gorszych od siebie. Jesli zadajecie sie z podlymi ludzmi, to wokol was jest duzo zlych uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prawdę mówiąc nie spotkałam się z takim zjawiskiem. Ale choć sama studia skończyłam to uważam, że i bez tego można sobie świetnie radzić. Nie wyśmiewam nikogo. Ludzie różnego wykształcenia są potrzebni i najważniejsze jest to, aby robić to co się czuje. Może stąd te ewentualne"śmiechy". Bo nie oszukujmy się, ale część osób rzeczywiście kończy cokolwiek, byle skończyć, a pracy i tak nie ma. I wtedy rzeczywiście taki człowiek z wykształceniem powiedzmy zawodowym i ugruntowaną pozycją może powiedzieć, że studia to głupota. Moim zdaniem studia mają sens, jeżeli rzeczywiście ktoś jest zaangażowany i ma konkretną wizję swojej przyszłości. Niestety te czasy, kiedy wyższe wykształcenie samo w sobie było w cenie, minęły bezpowrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech się śmieją, ale wystarczy porozmawiać z osobą po studiach i bez. Poziom rozmowy, bogactwo językowe, gestykulacja, wszystko dosłownie jest na zupełnie innym poziomie. Oczywiście, w każdej grupie znajdą się wyjątki, ale odróżniające się jednostki istnieją w każdej sferze życia, więc nie komentujcie, że jesteście bez studiów i takie ą i ę, bo albo jesteście wyjątkami albo się wam wydaje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:20 zgadzam się. Poza dwoma wyjątkami (mój tata i ciocia) tez zauważyłam że różnica w rozmowach na tematy inne niż o kotletach i kwiatach jest DIAMETRALNA pomiędzy ludźmi z wyższym wykształceniem a bez niego. To jest nawet inny poziom rozumowania. Żeby skończyć nawet tę socjologię to trzeba coś czytać, pisać, umieć się wyslawiac. Coś wiedzieć o świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie istotne jest jak się traktuje drugiego człowieka - bycie nawet najbardziej elokwentnym chamem wcale nie świadczy o wysokim poziomie. Osoba bez wykształcenia zawsze może je zdobyć, ktoś kto nie czyta może braki nadrobić, ale burak pozostanie burakiem - obojętnie co ma przed nazwiskiem, ile ma pieniędzy czy czegokolwiek. kierować się czymś takim. Fajnie widać jak właśnie wykładowca czy student odnosi się do jakiejś grupy z pogardą...a potem zastanawiasz się "jakim cudem ta osoba pracuje/chce pracować w typowo pomocowym zawodzie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:11 jakbyś o mojej teściowej pisała. Zrobiła pod 50tkę gdziestam prywatnie doktorat z innej, dużo łatwiejszej dziedziny niż ta którą studiowała i wszystkim wyjeżdża od gamoni. Jest nauczycielka i nienawidzi swojej pracy a mimo to mając możliwość przejścia juz na emeryturę, nie chce. Przychodzi i mówi o nich "a dziś te gamonie zrobili..." "a dziś ci gnoje..." aż uszy więdną na to ciało pedagogiczne. Ona z tych co ma się za lepszą nie tylko od ludzi bez studiów ale i id tych co mają łatwiejsze studia ukończone (w jej mniemaniu łatwiejsze). To jest klasyczny przykład na to ze tytuł o niczym nie świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ucięło mi fragment. Pisałam, że nie lubię kierować się czymś takim bo za dużo słyszałam i widziałam. I jak ktoś ludzi traktuje z wyższością to bardzo łatwo "jest gorszy bo nie skończył średniej" zamienia się po kolei na "bo ma wykształcenie średnie/licencjat/wykształcenie humanistyczne/wykształcenie zdobyte na przeciętnej uczelni/zły kierunek/złe oceny/kiepską pracę" itd. W drugą stronę też to działa - "wykształciuchy" z niczego się nie wzięły. I jak ktoś się wyśmiewa z osób z wyższym to prędzej czy później może się śmiać z dosłownie każdego kto mu nie podpasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ha, akurat kończyłam wypowiedź i też pisałam o tym wyśmiewaniu się z "łatwiejszego" kierunku itd. Tu ktoś dobrze pisał - podły człowiek, bez względu na osiągnięcia zawodowe czy naukowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podły człowiek bedzie sie śmial ze wszystkiego. A czasem sam sobie bedzie przeczyl bo tak sie zapedzi w tym dokuczaniu. Powiesz,ze kupiles auto, a on ci na to "tak, pewnie niemiec plakal jak sprzedawal, hahaha". Powiesz, ze mialas ciezki porod i stracilas duzo krwi a on "oj juz nie rob z siebie ksiezniczki, kiedys baby na polu rodzily i nic sie nie dzialo". Powiesz, ze rece cie bola bo dzwigalas zakupy po 10 kg, uslyszysz "phi, a bo to raz dzwigalam po 20 kg, a ty placzesz przy 10kg?". A innym razem odpowie..."bo ja jestem madrzejsza i nigdy tyle nie dzwigam, bo szanuje swoj kregoslup i zamawiam taksowke". Co by czlowiek nie powiedzial, to zawsze przez podlego bedzie zgnojony. Ha, i tu mi sie przypomniala hipokryzja, kupilismy pralke za 800 zl, zwykla najprostsza z pokretlami bez wyswietlacza, i tekst juz leci " ja bym takiego byle goowna nie kupila, pralka musi byc taka sraka i owaka itd...". A jak kiedys rzucilam tekst ze dzis nie chcialo mi sie prania zrobic to uslyszalam "wstydz sie, ja kiedys w misce pralam i bylo dobrze, za moich czasow tak bylo i bylo dobrze". Aaa, czyli w sumie to powinnam podlej osobie odpowiedziec "to skoro za twoich czasow bylo dobrze, to po ci pralka z wyswietlaczrm i tyloma funkcjami a z mojej sie smialas, wkoncu pranie w misce bylo dobre jak sama mowisz". Podli beda sie smiac z tych mniej czy bardziej wyksztalconych i z wielu innych dziedzin zycia, oni musza cie zdyskredytowac, chyba tak leczą swoje kompleksy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Rozumiem, iz ty studiow nie posiadasz, poniewaz nie wiesz co to interpunkcja. No bo przeciez: " Żeby skończyć nawet tę socjologię to trzeba coś czytać, pisać, umieć się wyslawiac."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś masz racje , mialam taka kolezanke nawet bliska , pisze mialam bo w koncu doroslam zeby urwac definitywnie ta toksyczna znajomosc i przestac czuc sie jak gowno jak ktos glupi . niestety dlugie lata sie z nia trzymalam i mialam klapki na oczach ze to byla taka wlasnie osoba , co bym nie zrobila co bym nie kupila to potrafila obsmiac nie tylko do mnie ale tez po znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez się zdarzyło. Sklepowa coś opowiadała swojej koleżance , że po co mi te studia. Ona to przynajmniej pracuje w swoim fachu po szkole zawodowej handlowce. Co to za fach? krojenie mięsa na plasterki to fach? Nakładanie lodów do rożka waflowego to fach? Pewnie da lata uczyły się "profesjonalnie" wykonywać te czynności. Żenada. to samo fryzjerki niby fach mają, ale po wyjściu od fryzjera zazwyczaj wole nie wychodzi na pole/dwór bez czapki na głowie. Głupie p***y nie zdają sobie sprawy jak mogę im zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądząc po poziomie intelektualnym powyższych postów i języku jakim się posługuje ta elita to raczej niemożliwe, że ktoś tu skończył jakiekolwiek studia. Zjawisko wyśmiewania nie istnieje wśród wykształconych, bo każdy normalny człowiek wie, że rzemieślnicy są potrzebni i szanuje dobrą krawcową, piekarza, hydraulika, mechanika samochodowego i podobne. Są zawody, których nie trzeba się uczyć do śmierci, wystarczy szkoła zawodowa. Obecnie osoby po bezużytecznych studiach bez zawodu, uczą się go dopiero na kursach z urzędu pracy. Kto myśli pragmatycznie i nadaje się do jakiegoś zawodu, wybiera konkretne studia, a nie obija się przez 5 lat po dziadowskich imitacjach uczelni. Czego się nie robi, żeby nie iść do pracy za marne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:26 Mylisz się. Znam osobę z doktoratem z pedagogiki, która wyśmiewa się z ludzi bez studiów. Może to dlatego, że ten niby doktorat to właśnie z najłatwiejszej dziedziny zrobiła. Ja jestem po studiach na UW i nie rozumiem dlaczego miałabym nie móc pisać tutaj od czasu do czasu. A stylem i interpunkcją się nie sugeruj - tutaj pisze się "na odwal". Jesteś na forum internetowym, a nie na mównicy na wykładzie ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze sie znajdzie ktoś, kto sie z czegos wysmiewa. Akurat wysmiewaniem sie z powodu ukonczenia studiow raczej nikt sie nie przejmuje, więc nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, o czymś zapomniałam. To forum dla podszywaczy i zakompleksionej patologii. Nie pomogą doktoraty kiedy człowiek chamowaty. Jak mu się zapowietrzą hamulce albo padnie parownik z klimy w aucie za wszystkie pieniądze świata to pójdzie na klęczkach do nieuka bez studiów do warsztatu. Jak mu się kibel zatka to swoim doktoratem go doprowadzi do stanu używalności. Patologia to nie tylko zasikany menel spod sklepu, tylko wykształciuchy, którym słoma z butów wystaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz leciało powtórkowe "1 z 10" z p.Sznukiem. Jaką miał zniesmaczoną minę jak pewien uczestnik, absolwent jakiegoś humanistycznego kierunku pomylił Mickiewicza ze Słowackim, którego uczynił autorem "Grażyny". Tyle warte studia teraz ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42 zgadzam się :D rozbawilas mnie. Tylko ze wiesz, ta z doktoratem z pedagogiki to do tego wszystkiego jeszcze sama umie przepchać kibel i naprawić szafy, czym się szczyci. Mówi wtedy ze ci bez studiów to g..wno umieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem wyśmiewana z faktu, ze studiuję i co studiuję. Jestem studentką pierwszego roku pielęgniarstwa i nie wyobrażam sobie bycia kimś innym. Ludzie, którzy zadręczali mnie pytaniami "po co ci studia? nie lepiej iść do byle jakiej pracy? chce ci się użerać kolejne 3 lata z nauką?"byli to ludzie bez studiów, których jedynym ambitnym planem był wyjazd do Holandii na sadzonki. Nie mam nic do takich ludzi, absolutnie :) Ale jeśli ktoś ma chęć i powołanie do pójścia na studia to nie rozumiem ich braku szacunku i zrozumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×