Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

Witam🖐️ Ale potwornie boli mnie głowa i więcej nie dam rady napisać:( Druganowa:D Goda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie wirtualne kolezanki :D:D:D🌻🌻 Love- tak bardzo mi przykro :( ...ściskam bardzo serdecznie Mam koszmar w pracy :(... nie wyrabiam się . Zajgladam tu w każdej wolnej chwili (których jest niewiele), a po przeczytaniu kilku linijek już ktoś wchodzi, jakiś telefon, coś pilnego do zrobiebienia..:(...ech... teraz mam nadzieję troszeczke popiszę - szefostwo gdzieś wybyło ;). Zauwazyłam ,ze ostatnio troszkę smutno się zrobiło, tzn...mi się smutno robiło gdy czytałam posty o przemocy i poniżaniu :(...Odżyły wspomnienia :( ... nie znaczy to,ze ja o tym wszystkim co mnie spotkało ze strony mąża już zapomniałam - tego się nie zapomina :( .Czytając, znów widziałam siebie (jakbym patrzyła z boku - z drugiego końca pokoju) ...widziałam jak trzymam maleńkiego synka na rękach i osłaniam własnym ciałem , aby ciosy męża tylko nie sięgnęły jego maleńkiego ciałka ..... dla MM nie miało znaczenia, że mógłby również zrobić krzywdę własnemu dziecku :(. .... Patrząc teraz juz z perspektywy czasu , nie mogę zrozumieć dlaczego byłam tak głupia i pozwalałam sobie na to :( ... A teraz ....... Przecież tak niedawno pisałam ,ze u mnie się bardzo poprawiło :), nadal jest dobrze .... :)...... zupełnie inne życie :)...a przecież jest to wciąż ten sam człowiek ....... od kilku lat nie podniósł na mnie ręki ... w kwietniu minie trzy lata jak zrobił to po raz ostatni ... Staram się o tym po prostu nie myśleć, odsunełam to na górne , niewidoczne półki , chcę się cieszyć teraz z tych o wiele lepszych chwil, choć obawa wciaż tkwi :(.... Druganowa... podziwiam Cię ,.. mi przez wiele lat cieżko przychodziła jakakolwiek rozmowa z MM na mój temat, na temat mojego \"ja\" ... gdy tylko zaczynałam - ignorował mnie juz po pierwszym zdaniu,.. że wymyślam, ze się czepiam itp... reakcja Twojego męża też nieciekawa , moze daj mu trochę czasu, niech Twoja słowa dotrą do niego ... mysle, ze bardzo wazną rzecz zrobiłaś - zapytałaś - to bardzo trudne pytanie - dla Ciebie , że odważyłaś się tak po prostu użyć słów -\"czy Ty mnie nie nawidzisz?\"z pewnością wiele Cię to kosztowało ... i przede wszystkim, mówiąc mu wszystko o Swoich odczuciach, obserwacjach, pragnieniach ... \"wyrzuciałaś\" to z Siebie :)... ja też jakiś czas temu podobnie \"oczyściałam się\" :)... tylko to MM \"rozwiazał worek\" , więc nie odpuściłam... wszystko, co siedziało we mnie ..powiedziałam... :)... nie obchodzio mnie jego zdanie, nie zwracałam uwagi na jego wyraz twarzy (moze znowu sie bałam ignorancji i głupiego usmieszku),... nie czekałam na odpowiedz .... tylko rozkoszowałam się wielką ulgą jaką wtedy poczułam..:) Trzymaj się :)..powodzenia i wiele sił w dalszych dyskusjach rzyczę... Goda :D..brak mi słów na Twe posty,.... ukłony tylko ślę... 🌻 Goldi :)... mi jeszcze brak odwagi ,aby też poczynić takie kroki ...boję się samochodów:( ..powodzenia zyczę :) a jak zawitasz do Wa-wy ,.. to puknij tam z lekka Bub(er)ka, bo coś nam on tutaj w obrasta w piórka ;) IWE :)Pozdrawiam :) Agrypina :)🌻 .... próbowałaś kiedyś \"zmyć\" ból głowy , myjąc włosy???... to taka autosugestja ;) ...ale podobno pomaga :D Co z \"jako taką\"?? ...a \"margo\" ? ....🌻👄🌻 Przepraszam jesli o kimś zapomniałam :(... I tak mi się tu krecą i ciągle coś chcą.... brrrr... Miłego dnia dla Wszystkich ..pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Love - tak mi przykro:( Przytulam Cię👄 Agrypina - na ból głowy najlepsza jest gilotyna.(Żartowałam). Współczuję Ci, bo też wiem doskonale co to jest ból głowy:( Przemoc domowa - fizyczna i psychiczna - to jest okropna rzecz. Na szczęście nie było i nie ma u mnie tego w domu. Współczuję wszystkim kobietom poniżanym w ten sposób. Jak o czymś takim słyszę, to myślę sobie, po co taki człowiek zakłada rodzinę? Po co płodzi dzieci, które później żyją w strachu. Moja siostra kilka lat temu przeżywała taki koszmar. Jak jej mąż nie wrócił po pracy na czas do domu, wiedziała, że przyjdzie do domu pijany i że będzie awantura. Zbił ją kiedyś nawet jak była w zaawansowanej ciąży:( Dziecku nic się na szczęście nie stało, urodził się zdrowy. Dzisiaj nie pracuje, jest alkoholikiem, ale nawet jak jest w transie nie robi już awantur. Obecnie mentalność ma jak małe dziecko. Siedzi i płacze, żali się nad sobą. Mówi, że nie chce już pić a po odtruciu sięga znowu po alkohol. Kobiety w takich sytuacjach namawiane są, aby opuściły dom i męża, który się nad nimi znęca. Obecnie są różne ośrodki dla takich kobiet z dziećmi, ale tam można mieszkać tylko przez pół roku. A co później? Kobieta ma zostawić cały dorobek swojego życia, zostawić dom a pan i władca jest bezkarny:( Na szczęście MM nigdy mnie nie uderzył. Nigdy nie było awantur, że \"zupa jest za słona\". Ale też nigdy nie mogłam z nim porozmawiać o nas, tak jak Wy ze swoimi mężami. Jak prosiłam, żeby powiedział co mu się nie podoba we mnie, to słyszałam, że palę papierosy. Przez długie lata była to moja jedyna wada. Jakoś rok temu doszło jeszcze to, że jestem wredna. Niestety brak dialogu, a przecież czasami wystarczy porozmawiać, powiedzieć co się nie podoba i było by wszysko w porządku. Obecnie MM na urlopie. Wczoraj zaskoczył mnie bardzo. Oczywiście przygotowanie obiadu jemu zostawiłam, skoro jest w domu. No i wyobraźcie sobie, wracam po pracy do domu, synowie już kończyli obiad, MM nałożył mi obiadek na talerz i sobie też. Na moje pytanie dlaczego nie jadł z dziećmi, odpowiedział, że chciał ze mną usiąść do stołu:) Ach, uroczy!!!! Ale później , po obiedzie czar prysł, bo posprzątać ze stołu i pozmywać naczynia ja musiałam, a on z pilotem w garści legł na kanapie i było oglądanie telewizji. I juz po wspólnym romantycznym wieczorze!!:( Widocznie tak jego nauczyłam, moja wina. Cieła i Druganowa :Dmam nadzieję, że już nigdy WM nie skrzywdzą Was, że już nigdy nie będzie ciosów. Będzie za to ciepło domowego ogniska:) Goldi:) Goda:) Buber:) Love:) Miłego dzionka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goldi____wcale nie słodzę, :) po prostu od samego początku wydajesz mi sie sympatyczna, Wiesz wiekszośc z nas starych bywalcow znamy sie juz troche, pisząc a takze ze zdjec lub osobiście. W profilu Agrypiny jest jej mail.Wiec moze podaj jest swoj mail jeśli mozesz to mysle ze podeślemy Ci swoje podobizny:) IWE 🌼 Agrypina widze ze ten Twoj bol głowy sie powtarza ...:( to niedobrze.Goda Twoaj porannna kawa jest mniam mniam....Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
🖐️Dziekuje wszystkim autorkom listow za dobre slowa ,ktore dodaja mi odwagi .Prawde mowiac wzruszylam sie do lez ,gdyz wszystkie w/opisane sytuacje sa prawdziwe ,tylko dzieja sie w innych zakatkach miejsc ,za scianami obcych domow .Przykre ,wrecz drastyczne niekiedy sytuacje nie wychodza nieraz na swiatlo dzienne .Szkoda bo wowczas slaba psychicznie osoba pozostaje sama .Nie zaliczam siebie do slabych ,mimo to zaczelam sie motac .Nie brakowalo wiele a pewnie bym skapitulowala ,a tu /cak /i klikam w odpowiedni naglowek .Nie jestem juz sama .Jak juz wspomnialam nie bede was zadreczac .Byc moze wkrotce nic wiecej nie napisze Wdzieczna pozostane na dlugo .Musze stwirdzic .ze mimo iz w dalszym ciagu nie moge spac czuje sie znacznie spokojniejsza . Zaczynam jakos pozytywniej myslec .Ja:classic_cool: :) :) poprostu mysle .cos wewnatrz puscilo .Podjelam nawet stanowcza nieodwolalna decyzje . Jaka ? ? ?:... nie zdradze MM ,mojm dzieciom ,aby nie zapeszyc . Podziele sie z Wami ,biore tygodniowy urlop .Jade nad morze .Nad samusienki Baltyk.Kocham Morze .Jezdzilam kiedys o roznych porach zaraz jeden raz to byl tez koniec lutego poczatek marca 89r.slonce ta pieknie wschodzilo i piekne czerwone niebo .ani jedniutkiej chmureczki gdy zachodzilo .Jeeejjjku co to za przepiekny niepowtazalny widok . lubie i gory, jednak jestem nisko cisn i zle sie czuje .Dzisiaj o godz 9.40 odnalazlam droga telefoniczna (nie bylo to latwe bo bardzo okrezna )dawna sasiadke nie zwale sie jej na glowe Zafunduje sobie spokuj ,cisze ,prawdziwy relax ....jak ten wiezien ktory mazy o wolnosci ...zakosztuje troche Tam przygotuje sie do praktycznego .Pdobno mozna niezaleznie od tego gdzie sie mieszka .Tak ,tak to dzieki Wam drogie Panie dokoncze rozpoczete dzielo Podejzewam ze MM nie bedzie mial wiekszych urojen niz dotad On naprawde zacznie myslec realnie , nie dmuchac na zimne . Poinformuje go gdzie ,dlaczego i w jakim celu w odpowiednim czasie .nie za szybko, tak, na dzien ,dwa przed ,wystarczy .Moglby naklonic mnie bym zrezygnowala.Jesli bedzie sie obawial , ze latem moge wyruszyc na dluzej , to pewnie sam nabierze ochoty ,jesli nie to zakomunikuje ,ze jade znowu sama .Woz albom przewoz .Nie bede w nieskonczonosc czekac .nie zostalo zbyt duzo zycia .Faceta mam w domu nie musze szukac przygod. Niczego wiecej nie potrzebuje, jak pobyc pare dni tam ,gdzie kawalek swiata jest w jasniejszych barwach .Dobrze jest byc przez chwile w miejscu gdzie nie trzeba sie spieszyc ,gdzie czas plynie jakos wolniej .Jakos mi dziwnie , nie mysle nawet o tym by przytoczyc jakas sytuacje ,ktora miala miejsce lecz o tym ,ze moze jeszcz da sie cos uratowac z tych lat co mamy przed soba ..Tamten czas niestety jest juz tylko czasem bezowocnie ,bezmyslnie zmarnowanym . Koncze nie tak ponurre i smutne jak dotad marudzenie Pozdrawiam dosyc liczne i sympatyczne grono piszacych oraz wszystkich czytajacych :D:)((((((((((((([)))))))))):):D🌼:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
Druganowa wiekiem stara ,spac nie moze choc sie stara . Tak klknelam tu bez celu i znalazlam bardzo wielu . Takich chetnych do pomocy . W dzien ,bo ja wlasnie pisze w nocy. Tak zostancie juz w tym gronie i podajcie innym dlonie . Gdzies ktos placze ,gdzies nazeka. Z Wami wszystko by przeczekal. Ja tez balam juz sie cienia . Jednak wszystko tak sie zmienia . Odnowilam znajomosci i pojade sobie w gosci. Zrobie wszystko co zaczelam . Ta decjzje juz podjelam . Pewne ! z niej sie nie wycofam . Tak jak swoje dziatki kocham . Pozniej kupie cztery kolka . Dobrze wiecie czyja szkolka. Nie wpadnijcie w jego rece ,bo za niego ja nie recze . On sie zmieni nie od razu . Moze kiedy dodam gazu . Jeszcze zima cala w bieli moja przyszlosc juz sie scieli . Pamietajcie mile Panie . Tylko przez Was tak sie stanie. Bardzo czekam na ten luty . Chyba juz podkuje buty. ............................................. //TAK SIE PCHAJA TE WIRUSY MOZE ZJESC TE WSZYSTKIE FUSY??// ................................................ Tak sie ciesze ,z tej radosci . Nie mam juz do niego zlosci Niecz on pierwszy mi zazdrosci. Wam zas zycze wytrwalosci. Macie duze mozliwosci . Jnnych zajec nie zucajcie . Lecz temacik przedluzajcie . Jest w tej chwili po polnocki a wiec zycze . Dooooo:Dooobreeeeeeeej nooo:)ooockkkkkki.;) 🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, jestem pod wrazeniem:) w kazdym drzemia jakies zdolnosci:) Druganowa, mam nadzieje, ze wytrwasz w swoim postanowieniu zmiany zycia na lepsze i jeszcze zarazisz tym SM, jak bardzo sie postara, to moze bedzie wszystko OK?:) niestety dzis jest mi smutno, bo chyba przez jakis czas mnie raczej bedzie tu maluczko, albo i calkiem nie bedzie , w pracy zaczyna sie kolejna nagonka i sprawdziany.Ja przynajmniej mam dobrze, bo pracujac w informatyce, wiem ze zaczynaja monitoring od dzis i logi beda potem sprawdzane:( wiec nie mam zamiaru narazac sie i jezeli bede wpadac tu ,to bardzo minimalnie, na jaki okres to bedzie nie wiem:( moze wpadne czas od czasu z domku, ale u mnie trudno dopchac sie do PC, zawsze w kolejce jakos zostaje ostatnia wszystko, uciekam, bo zaraz bedzie admin i zacznie sie ...hehe.. a dzis piatek i jeszcze 13...tfu tfu na psa urok.... moze czesciej wpadne na poczte, bo tam moge wchodzic przez swoja zakladowa skrzynke wiec nie bedzie problemow:) stawiam kawe \\_/> \\_/> 🌻 \\_/> \\_/> 🌻 \\_/> \\_/> 🌻 \\_/> \\_/> 🌻 i pozdrawiam wszystkich, milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i dziękuję bardzo bardzo za pozdrowienia❤️ Oczywiście, że bardzo chciałabym poznać Was na ile to tylko możliwe i poczyniłam już pierwsze kroki wpisując w profil swój mail :) Kto jest chętny proszę bardzo :) Ostatnio bardzo wiele myślę o swoim małzeństwie, analizując dzień po dniu zastanawiam się nad błędami. I wiecie do jakiego doszłam wniosku? że pozwoliłam mu na zbyt wiele. Wychodząc za mąż nie chciałam zrobić z nikogo niewolnika, chciałam małżeństwa, które nie będzie ograniczać żadnej ze stron i co z tego wyszło? On- pełna swoboda, życie bez zegarka, niedzielny tatuś i mąż mówiący komplementy tylko wtedy kiedy coś chciał , no i ja- pracująca matka dwojga dzieci, biorąca wszystkie obowiązki na swoje barki, zbyt niezależna i honorowa aby kogokolwiek prosić o pomoc. Taka Matka Polka. Dobrze że sobie wreszcie to uświadomiłam, tylko jest jeden problem. Nie chcę już naprawiać swojego małżeństwa. To co było we mnie już się wypaliło. Nie potrafię nawet w myślach powiedzieć że go kocham, że mam dla niego chociaż cień uczucia. Pusto i to jak cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich i dziękuję bardzo bardzo za pozdrowienia❤️ Oczywiście, że bardzo chciałabym poznać Was na ile to tylko możliwe i poczyniłam już pierwsze kroki wpisując w profil swój mail :) Kto jest chętny proszę bardzo :) Ostatnio bardzo wiele myślę o swoim małzeństwie, analizując dzień po dniu zastanawiam się nad błędami. I wiecie do jakiego doszłam wniosku? że pozwoliłam mu na zbyt wiele. Wychodząc za mąż nie chciałam zrobić z nikogo niewolnika, chciałam małżeństwa, które nie będzie ograniczać żadnej ze stron i co z tego wyszło? On- pełna swoboda, życie bez zegarka, niedzielny tatuś i mąż mówiący komplementy tylko wtedy kiedy coś chciał , no i ja- pracująca matka dwojga dzieci, biorąca wszystkie obowiązki na swoje barki, zbyt niezależna i honorowa aby kogokolwiek prosić o pomoc. Taka Matka Polka. Dobrze że sobie wreszcie to uświadomiłam, tylko jest jeden problem. Nie chcę już naprawiać swojego małżeństwa. To co było we mnie już się wypaliło. Nie potrafię nawet w myślach powiedzieć że go kocham, że mam dla niego chociaż cień uczucia. Pusto i to jak cholera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ w piątkowe przedpołudnie Właśnie przeczytałam w jakiejś babskiej gazecie, że mężczyźni też mają swój zespół napięcia. Cytuję: \"Naukowcy odkryli ostatnio, że testosteron nie tylko wpływa na potencję panów, ale również na ich samopoczucie. Gdy poziom tego hormonu spada, mężczyźni przeżywają stan podobny do takiego, jaki my odczuwamy tuż przed miesiączką. Tyle, że zjawisko to nie występuje regularnie. Poziom testosteronu spada w okresie zimowym oraz w momencie silnego stersu. Nasz ukochany zaczyna wówczas zrzędzić, ma napady złości, jest przeczulony i łatwo go wyprowadzić z równowagi. Może nawet - uwaga, uwaga! - wpaść w depresję lub załamać się!\" No i widzicie miłe panie skąd takie zachowania naszych panów. Może trochę wyrozumiałości? :) A Matka Polka ze wszystkim sobie poradzi :classic_cool: Pozdrawiam serdecznie👄 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny - dawno mnie tutaj nie było Czasu mało, mam egzaminy, trochę czasu zajmuje nauka... Co w mmoim związku, czujęsiątak samo jak goldi_70 Na wszystko kiedyśpozwalałam a on to perfidnie wykorzystywał, tera teżjużgo nie kocham. Ostatnio już mu to powiedziałam, ale on nie potrafi bez nas żyć, i tak siedzimy dalej razem, chociaż cały czas mu powtarzam że już z mojej strony nie ma miłosci, ja juz nie chce z nim być. Mamy synka - to jest jedyna sprawa która nas łączy. Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
🖐️droga Dory🌼 Piszesz jestem pod wrazeniem Juz nie pisze z przerazeniem Mam natomiast szczere checi niech ten topik wam sie kreci Piszcie troszke w wolnej chwili zeby inni zobaczyli ,ze piszecie , ze czujecie Gdy czlek smutny pomozecie Podpowiecie co ma zrobic by zbyt dlugo sie nie trapic Dzis moj stary myje gary Ja zas ide na wagary. Wroce pozniej musi czekac Nawet gdy sie bedzie wsciekac. Musze swoj humor poprawic Cos nowego sobie sprawic Biore torbe i uciekam Ja juz wcale sie nie wsciekam I pozdrawiam mile Panie Glupi pomysl ...A to dranie ! chca Wam zrobic monitorowanie ? Dora /piszs cos nie cos, wyperos dzieci piszac czas nam szybciej leci / MILEEEEEEGOOOOOOO DNIAAAAAAA no to Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
druganowa---> normalnie się marnujesz kobieto! :D Zrób coś z tym, jaiś tomik albo coś... A to na poprawienie humoru. Ja się uśmiałam :D Mąż przychodzi niespodziewanie do domu. Wchodzi do sypialni, a tam standard - na łóżku leży na wpół rozebrana żona, a obok stoi nieznajomy facet ze spuszczonymi spodniami... Nieznajomy lękliwie i piszczącym głosem: - Obywatelko! Powtarzam ostatni raz, jeżeli natychmiast nie zapłaci Pani rachunku za telefon, zesram się tu na podłogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie!!! Daaawno dawno mnie nie bylo, ale o Was nie zapomnialam :D musze strasznie duzo nadrobic. A to wszystko dlatego ze strasznie sie w moim zyciu poprzewracalo.. Mojemu ojcu calkiem odbilo. Kazal mi sie pozbyc mojego kochanego psa, powiedzial ze jak nie to on to zalatwi... to strasznie, nie moglam sobie z tym poradzic, postanowilam ze jak psa nie bedzie to ja tam tez nie bede mieszkac... Znalazlam mieszkanko we Wroclawiu, mala kawalerka, nie bylo szans zebym mogla zabrac tam ze soba moja suczke (bernenczyk, bardzo duzy pies,) musialam ja oddac do hodowcy.. wszystko stalo sie juz w pazdzierniku ubieglego roku. Po tym jak sie wyprowadzilam, nie mam dostepu do internetu, wiec moje wizyty tu byly bardzo utrudnione, Najgorsze jest to, ze caly tydzien jestem sama w mieszkaniu, bo MM nie mogl przeniesc sie razem ze mna ze wzgledu na prace..mieszka u swoich rodzicow i widujemy sie w weekendy:( Straszny uklad, ale przynajmniej dopoki nie skoncze studiow to bedzie sie tak ciagnac... a do ojca nie potrafie sie do dzisiaj odezwac, sprawil ze mam takie wyrzuty sumienia, pies sni mi sie po nocach, ze ucielk i wrocil do mnie... Nie umiem mu wybaczyc ze zmusil mnie do dokonania takiego wyboru,,,, to tyle na dzisiaj, ide dalej na zajecia bo wlasnie w szkole jestem :) pozdrawiam wszystkich !!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
🖐️Droga Goldi _!Tomiku nie zloze Chyba ,ze mi w tym pomozesz Czasem sobie porymuje Przeciez to nic nie kosztuje . Po co dasy , po co zlosci Trzeba wiecej wytrwalosci Trzeba zgody gdy czlowiek mlody Wiecej ciepla ida chlody Eeeeeee teraz to zadna swoboda Kiedys...dawno ,gdy bylam mloda Wtedy piosenke napisalam Nawet nagrode za nia dostalam Ta pipsenka o Poznaniu W mojej kolezanki wydaniu Ja jej nie zaspiewalam Glosu od Bozi nie dostalam Ciagle sobie rymowalam Wszystkich w kolo rozsmieszalam Kiedy jadlam ,nawet spalam Zawsze chetnie rymowalam Tak sie smialam hihotalam A gdy w kuchni gotowalam Gdy cebule obieralam Tak sie nad nia rozczulalam Wtedy szczerze poplakalam To zmartwienie tylko mialam Mam tu weza a nie meza Niech moj smiech go tez zwycieza Ps. Juz wystarczy tego dosc Bo mi dacie pewno w kosc . Napicze jeszcze co dzis zrobilam W miescie bylam ,dwa sweterki kupilam Jeden zielony na petelki Drugi czerwony bardzo wielki Dla niego odlozony ,niech ma. Niech cieszy sie ,ze dostal go od zony Od zony nie od kochanki bo zony to ich wybranki Oni swe zony tak zle traktuja Pozniej tak bardzo tego zaluja . Pa pa pa :napisze jeszcze jak sie da.🌼❤️w mniejszej rosterce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
Ps:Pisze Goldi _ mysle Goda Wszystko ta sodowa woda . Pa pa pa juz uciekam tra..la ..la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Dziś myslałam,że umrę.Potworny ból głowy....nie byłam w stanie funkcjonować.Pomogła mi sąsiadka,jutro więcej napiszę🖐️ Druganowa>>zaczernij się,bo ktoś się pod ciebie podczepi,a twój rym jest niesamowity:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
🖐️Agrypino ,dobre slowo Nie zaczernie sie na nowo . Kiedys juz sie zaczernilam Z bialej damy ciemna bylam Wlasne dzieci w dzien straszylam Wiec czarnego sie wyzbylam Bede dalej kolorowa Ladnie brzmim to /druganowa/ A co robi Twoja glowa Czy czy Ciw boli wciaz od nowa Jak mnie kiedys zabolala To z nia sobie pogadalam Juz mi wiecej nie dokucza Ale ja Cie nie pouczam Zasnij sobie lepiej teraz Juz sie nigdzie nie wybierasz Jutro juz sie bedziesz smiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
Bylo dobrze jest do bani Moj komputer cos sie krzani ................................. ................................. cd.Mnie glowa bedzie bolala . Juz wczerpal mi sie watek To tak tylko na poczatek Jutro moz cos doloze Teraz wybacz sie poloze Bede spala do dziewiatj A napisze kolo piatej Bo nie wstane z bolem glowy lepiej pospac i bol z glowy Wlasnbie juz do lozka lece Upssss,zapale jeszcze swiece Niech sie malym ogniem pali pewnie wszyscy sie pospali Niech sie pali niech niech sie zarzy Nikt nie musi wzywac strazy Gdy wypali sie do konca To wstaniemy w blasku slonca PA Dla wszystkich od kolyski PA dla mlodych ,pa dla starych Pa dla wszystkich nie do pary 🌼[ kwiatek] [ kwiatek ] :classic_cool:niech to bedzie nowa glowa co nie boli wciaz od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
[czesc ]druganowa sppac nie moze Moze jeszcze cos doloze On juz spi pozal sie Boze Biedak nic wiecej nie moze A ja siedze pocichutku i tak pisze pomalutku Ide spac juz nie wyrabiam Przeciez lekcji nie odrabiam Kiedys pilnie sie uczylam Ale wtedy mala bylam Teraz jestem juz za stara Jutro bede mieszac w garch Dzis juz zupy nie gotuje Bo do jutra sie zmarnuje Moze lepiej ugotuje Bo mnie nikt nie denerwuje Jutro moze znow spiskowac To nie bede mu gotowac Niech se idzie do sasiadki Bedzie cieple mial obiadki Aja zrobie cos dla siebie Bede czula sie jak w niebie Ide spac juz nie marudze Bo sie jutro nie obudze Nie napisze jutro z rana Bede taka nie wyspana Nie napisze ani slowka Bedzie to moja wymowka , ze bolala mnie tez glowka Bo w nocy pisalam slowka 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
pisze czesc A gdzie raczka ? odrabana ? Jutro ja przyszyje z rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ Druganowa>>ja miewam bóle migrenowe i dlatego tak mnie trzyma i faszeruje się różnymi tabletkami,bo nie idzie wytrzymać:O Anula>>witaj spowrotem,sama chce w przyszłym roku zacząć naukę i już jestem przerażona ile czasu trzeba będzie poświęcić.Ale zaglądaj tu do nas,nawet kiedyś chciałam kliknąć na gg do ciebie:) Karmelki>>super jakoś poradziłaś sobie,a pieska na pewno szkoda:( Goldi>>ja już ci wysłałam @:) Goda>>super jesteś:D Buber>>:) jako taka>>:D Margo>>machnij raz do nas🖐️ Pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:)🖐️ Goldi , to fajnie, jestem na gościnnych występach w Poznaniiu ;) jak wroce do domu to napisze wiecej. Pozdrawiam panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
[czesc}Nic nie robie dzis mam lenia zaraz powiem dowidzenia. Agrypina -nie pij wina druganowa-jest przejsciowa Anula -bidula Goldi _70-Ty nie masz 50 Goda -jestes ladna i mloda Buber -to jest raczej jakies zwierze Margo -przyjdz tu tez, ze skarga IWE-co piszesz prawdziwe Karmelki -smaczne te cukierki japier(-wsza-)-napisz cos do wiersza Emmi-gdzie Ty jestes z kad nadajesz ,czemu swoich nie poznajesz Mam znow jakies skojazenia Teraz powiem doooowiiiidzeeeeenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×