Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

witam!!jestem tu poraz pierwszy ale nie zgadzam sie ztym co napisala MUCHODONOZOR wcale czulosc nie mija {albo w moim przypadku} nie traktuje swojej zony jak przyzad do zaspakojenia wlwsnej zadzy.A to co spotyka NACIK27 t tylo wspolczuc znam takich typow osobiscie , dla nich wszystko,podanstwo i slugiwanie.Co poradzic -ja bym drania z domu usunol bo to meczarnia.Pozdrawiam i zycze najlepszego. P.P Ja tez gotuje na dwa dni lub trzy jak sosu wyjdzie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
Witaj nacik 27 Tk zle i tak niedobrze Trafilas drania ktorego szybko zmeczylo bycie mezem i ojcem Szkoda ,ze nie doszedl do tego przed slubem .Pewno biedak nie wiedzial jakie obowiazki czekaja go po slubie Czy to jakis odludek i nie mial kontaktu z zonatymi kolegami Nie bywal rowniez w towazystwie szczesliwych kochajacych sie mlodych malzenstw Jezeli nie to i tak go nic nie usprawiedliwia Zawarliscie napewno slub /normalny/cywilny lub koscielny Gdyby nawet nigdy w zyciu nie spotkal par malzenskich to tam mial odczytane prawa i obowiazki meza i ojca gdy pojawi sie potomstwo Gdzie byl w tym momencie bujal w oblokach Co? nie mogl sie doczekac kiedy skonczy sie ceremonia Zostanie mezem i zabierze Cie do lozka Pociesz sie ,ze nie tylko TM zamiast mozgu ma siano w glowie Teraz juz jest znudzony myslal ze zawsze tak bedzie Jak w dniu slubu Nie zasluzyl na Ciebie Mloda pewnie ladna i co nie obchodzi go Denerwuje sie ustawia dziecko Niech sam przywola sie do pozadku On Cie pewnie nie krzywdzi bo ma jakis plan Ja moge powiedziec ,ze facet niema mozgu To poprostu jego sposob zycia Taki byl tylko pare godzi spotkan w nazeczenstwie udawal kogos fajnego a Ty jak kazda zakochana dziewczyna nie widzalas jego ulomnosci .Milosc to choroba i tylko silnym udaje sie z niej wyleczyc.Wpadlas jak sliwka w kompot Ale to jeszcze nie koniec swiat Wszystko najlepsze przed Toba .z nim czy bez niego Masz asa w rekawie mlodosc i jedno dziecko Najwazniejsze jest to ze wiesz juz ze jestes krzywdzona Bedziez mogla sie przynajmniej bronic Mow mu otwarcie co Ci sie w nim nie podoba Nie zamykaj sie w sobie Wiesz mialam tyle lat co Ty ale 3-je dzieci Tez zachorowalam na milosc jak Ty Rodzice widzieli ze to nieodpowiedni facet dla mnie Ja go uwielbialam to byl pierwszy moj chlopak gdy definitywnie mi zabronili powiedzialam ze sie utopie Mieli piekne jezirko Bali sie ale nie zgadzali na slub To wymyslilam ,ze jestem w ciazy i latwo poszlo .a syn urodzil sie w dwa lata po slubie Tak to bylo Gdy zaczely sie komplikacje w malzenstwie rodzice mowili dziecka nie bylo w drodze a Ty naprawde sie utopilas .a le to nic dawalam sobie sama rade Po latach ponownie wyszlam za maz Musze przyznac ,ze lepiej bylo mi z dziecmi niz teraz Ale nie pozwole sie juz krzywdzic Nie jestem na smierc zakochana jak wtedy Nie musisz myslec o rozstaniu za wszelka cene musisz znalezdz bron ktora mozesz go ugodzic Ja mam taka bron a wiesz jaka Otoz jestem ciagle gotowa do opuszczenia go Moja walizka jest o kazdej porze roku przepakowywana i pod reka Pakuje zimowe zima a latem letnie rzeczy MM boi sie ,ze nie potrzeba mi zbyt wiele czasu i moge odejsc Ale tak naprawde brakuje mi miejsca na caloroczna garderobe To co zbedne czeka w ogromnej skorzanej walizie No znajdz cos na niego Moj na poczatku byl straszny teraz jak chce mi dopiec powstrzymuje go ta walizka I jeszcze jedno mamy kontrakt malzenski w razie rozwodu nie zabieram nic a on w zanian placi mi rente alimentacyjna do konca zycia Ito dosyc spora Nie szantazuje go gotowa bym byla nawet odstapic od kontraktu w zamian by byc wolna Ale on ma wyrok i lepiej jak zrozumie ,ze slub bralismy po to by razem sie zestaezec Zrob cos by sprobowac czy on sie moze zmienic ,moze nie od razu ale powoli Tak chcialabym bys byla szczesliw a najlepiej teraz i tutaj ze swoim mezem i synkiem zbierz sily i oszczedzaj nerwy Pzdrawiam Cie bardzo ,bardzo serdecznie :D Moze zacznij sie czyms interesowac ale tak by bylo to zajecie dla matki i dziecka 🌼😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
Nie placz nigdy przy meszczyznie Bo to po nim sie zeslizgnie Poplacz sobie do poduszki Gdy nie slysza jego uszki Sie nie przejmuj dasz se rade Nie dokuczy bo przyjade Wezmy sie za niego ostro Bedze kroczyl droga prosta Gdy pomoga inne panie To nic z niego nie zostanie Bedze blagal i Cie prosil Bys mu dala sie przeprosic Moze w koncu i zmadrzeje Siano z glowy mu wywieje By nie bylo juz za pozno I przeprosi Cie na prozno Dbaj o synka dbaj o siebie Wy jestescie tu w potrzebie Na niego nie zwracaj uwagi Jemu brak zwyklej rozwagi Bedziesz jeszcze sie i smiala Przystojnego synka miala On juz teraz Was utracil Swa glupote tym oplacil Otrzyj oczka i sie smiej ,jutro bedzie nowy dzien Pozdrawiam Was jeszcze raz ,napisze nastepny raz To dla synka 👄to dla Ciebie😍Jemu nie dam wcale nic po co Ciebie ma za nic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
:O wczoraj blad! Goldi robi prawojazdy Mysle Goldi klikam Goda Wplywa na to niepogoda Bo nie jestem taka mloda Ciagle myle te dwie Panie Moze niech i tak zostanie Goda ma juz prawojazdy W przedszkolu uczyli jazdy Goldi tez sie musi uczyc Ja nie chcieli tam nauczyc Zanim imie spamietalam Zawsze cos tam poplatalam I z pamiecia nowych twarzy Tez tak samo mi sie zdazy Zawsze dobrze policzylam Lecz sie w zyciu przeliczylam Moze ze licze juz zadko Nic nie idzie mi tak gladko Tyle sie juz nameczylam A i zycia nie skonczylam Bede zyla chyba dlugo Zycie to jest jakas proba Trzeba sie by z nim uporac Czasem odwiedzic doktora Dzis naprawde nie ja chora Spac juz ide pozna pora spijcie sobie wszyscy ladnie Nic na glowe Wam nie spadnie ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam z zaśnieżonych Mazur Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle czytałam was,że nie zdążę więcej napisać jak pozdrowić:)🖐️ Mądre jesteście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nacik 27
Witajcie druganowa----jestem w szoku, skąd wiedziałaś, że to także moja rzeczywistość. MM znałam przed ślubem 6m-cy. Klasyczna wpadka. On na bank nie dorósł. Po jakimś m-cu od porodu zaczęły się dąsy. Ja godziłam opieke nad dzieckiem, pracę 9 po 5m-cach wróciłam do pracy) i studia. a tu ciągle pretensje, że zmęczona jestem. W tej chwili chyba bardziej go wkurza to, że ja sobie świetnie organizuje czas. Jeździmy z małym na różne występy, do kina, do parku. A ten nic, "gnije" przed TV. Porażka. Pozdrawiam cieplutko. Chyba nie dam rady już dziś nic napisać. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
WITAJCIE ! Iwe Tobie zazdroszcze teraz sniezku Tutaj nie ma po nim sladu Pewnie wszedzie jest bielutko Agrypina boje sie wspomniec Ale to jest silniejsze odemnie Co z Twoja glowa Narazie nie piszesz ,ze boli Moze Bogu dzieki ,to juz koniec tej udreki Nacik nie mysl za duzo ,tylko o sobie i dziecku Niedlugo lato zawsze bedziesz mogla go zostawic w domu i nie patrzec ,a z synkiem wyjsc na spacer Przeciez maz Ci tego nie zabroni Mucha pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie I wszystkich pozostalych i tego Pana co w strone kobiet sie sklania Zycze mu milego gotowania Bubra tez pozdrawiam przecie Dlugo latal gdzies po swiecie Pa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nacik - taka rzeczywistość to i moja też była, ale to już dawno było. Tak się niestety często dzieje, że jak rodzi sie dziecko, nie mamy ochoty na sex, jesteśmy zmęczone i najważniejsze jest wtedy dziecko, a mąż jest zaniedbywany, odsunięty na boczny tor. Ja wiem, że jeśli mąż niewiele pomaga lub w ogóle nie pomaga w domu, tak jak było w moim przypadku, to my tez tracimy zainteresowanie nim. Nie mamy ochoty na żadne czułości, na rozmowę z nim i w ogóle lekceważymy jego osobę. A niestety, mężczyzna jest jak dziecko:) też wymaga opieki...... A ja teraz mam sposób, na to, żeby się mną zainteresował. Po prostu siadam mu na kolana, tylko wtedy jest straszny hałas w domu, bo mój pies jest zazdrosny i strasznie szczeka, tez chce, żeby go wziąc na kolana. Muszę Wam przyznać, że jeszcze nigdy mnie nie pogonił:D Zawsze wtedy mnie przytuli i mogę siedzieć jak długo zechcę:) Spróbójcie i Wy, mówię Wam to dobry sposób, na to, żeby być zauważoną:) Druganowa - zapraszam na sanki:) Świat jest dziś taki piękny. Biało, czysto, aż miło. Dusza moja śpiewa Lulajże Jezuniu, a to niestey nie będzie gwiazdki, tylko święta wielkanocne. Buber- jak miło, że sie odezwałeś:) Love - mnie się też czasami zachciewa atrakcji:) To dlatego, że życie jest jakieś monotonne:( Prawda, że każdy jest lepszy, jeśli nie żyje sie z nim na codzień. Każdy ma jakies wady, my też.Ale same powiedzcie, życie w pojedynkę było by jeszcze gorsze:( C H Y B A? Pozdrawiam serdecznie WSZYSTKICH!!!!!!!!👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IWE:) 🌼 mowia w radio,że u CIebie nadal sypie śnieg....Pozdrawiam wszystkie panie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buber - nie słuchaj radia, kłamią. U mnie już nie pada. Godzinę temu wychodziłam z biura na plac i słyszałam, jak ptaki ładnie, wiosennie śpiewają:) Aż dziwne, że wokół jest tyle śniegu. Zaznaczam, że to nie były wróble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze to nawet na temat pogody też kłamią:D.....ech...ale w internecie napisali ze faktycznie w Twoim rejonie napadało sniegu....awiesz u mnie też dziś wiosenny ptak spiewal, zawsze siedzi na tym samym drzewie przed moim blokiem...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchodonozor
Zycie w pojedynke mimo ,ze byłoby nam napewno łatwiejsze ,to byłoby nudne i tez bysmy narzekały .Mimo,ze mój maz tez wypioł sie na mnie jak dzieci były małe .to ja wstawałam do nich i musiałam jeszcze sprzatac gotowac murarzomi ,bo w tym czasie równoczesnie budowalismy dom i załatwiac wszystkie sprawy z budowa i jeszcze pracowałam wtedy a mój MM chodził tylko do pracy,a po niej był zawsze tak zmeczony ,ze szedł spac.Ale to stare dzieje wytrzymałam i duzo pracy włozyłam w to zeby mój MM czasu do czasu skosił trawe ,czy zrobił zakupy .Pocieszam sie mysla,ze arabki i muzułmanskie kobiety maja jeszcze gorzej ,bo wogóle nie maja głosu ,a my Polki mozemy chociaz popyskowac,od czasu do czasu.Ja z biegiem lat nauczyłam meza troche angazowac sie w zycie rodzinne.Długo to trwało i kosztowało mnie wiele nerwów.Ale na starosc wiem ,ze mam jaki takie oparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Przeczytałam Was i zaraz muszę znikać :( Druganowa 🌻 :) ale tresujesz tego swojego chłopa :) Słuchajcie, czy gdzieś jest jakieś miejsce gdzie już nie ma śniegu bądź znika ????? Bo u mnie jeszcze całe góry tego \"dobra\" na które patrzeć się nie da już :( Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Właśnie ból głowy,na razie go nie ma,ale zawsze go mam przed tymi naszymi dniami...:(a jeszcze jest czas do nich. Moje siadanie na kolanach to ja zawsze mu przeszkadzam:Pzawsze nie jest ta odpowiednia pora...jemu nie pasuje....choc jeszcze z nami nie jest tak źle:P nacik>>młoda jesteś ułóż sobie życie z kimś innym zamiast się męczyć,wiem,że łatwo mi pisać...ale widać jakoś potrafisz zorganizować sobie czas bez niego,bo on ma lepsze zajęcie:Psorry,niue chciałam cię urazić przypadkiem Miłego wieczoru:)jest nas więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
cicha zobacz jak mloda kobieta z 5cio letnim synkiem jest zestresowana Udala sie po porade do fachowej osoby Wiesz dlaczego ?Bo chce wiedziec co mozna zrobic by zyc normalnie Pisze ,ze jest znerwicowana A jak myslisz, od czego zaczal moj maz ? Od tego ,ze ja do roboty ,a on do lezenia i jeszcze, a to za szybko cos zrobilam ,a to za wolno Nie zlapal sie jeszcze za przeczyszczenie rur, czy jakies drobne niaprawy ,chocby wymiane prysznica bo poluzowaly sie wkrety i spadl do brodzika Ja musze to zrobic Musisz wiedziec, ze jezeli skonczy jesc i chce poczytac przy stole ,gdybym nie odniosla taleza to polozyl by te gazete wprost na niego .To co on ma mnie jeszcze tresowac ?Jezeli nie potrafi czegos ,to chociaz mogl by sie przystosowac , a nie madrowac Wiesz dlaczego sie bronie ?Bo nie jestem juz mloda jak nacik Jak wszedzie tak i w malzenstwie jest podzial zajec na meskie i damskie MM Powinien to wiedziec od dawna ,jezeli on mna bedzie dyrygowal to bedzie z krzywda dla nas obojga jesli ja bede to robic z pozytkiem naszym Ktoras z nas niedawno ladnie napisala trzeba zyc z kims razem by wiedziec co jak bardzo potrafi dokucyc .Na poczatku jak nacik bylam klebkiem nerw Tak znerwicowana zachowaniem sie meza ,ze wydawalo mi sie ,ze wyladuje w TworkachTeraz prawdopodobnie sie z tym uporam.Nie liczyl .ze wszystko wytrzymam Niewiesz cicha jak bylo mi trudno i ciezko I nie chce wracac do tego dlaczego W kazdym razie bez wsparcia i obecnosci bliskich moge Ci powiedziec ciezko jest Uwierzyc musisz mi na slowo Cztery lata proby wystarcza by przywolac faceta do pozadku i przypomniec mu ze sie jest zona a nie jakas tam co to mozna z nia robic co sie chce i straszyc na wszystkie mozliwe sposoby.Szkoda mi tej nacik i wszystkich kobiet ktore nie maja wsparcia w mezach To wielka niepewnosc i myslenie tylko o tym ,ze zycie jest i bedzi ciezkie do konca Nie warto naprawde tak myslec Kazdy dzien niesie co innego A nacik niech dobrze przetresuje swojego meza Moze polapie w czym rzecz i domysli sie do czego potrzebna mu byla zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druganowa
:( ;) :D 🌼🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry🖐️ Podano kawę, pobudka!!!!!! Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchodonozor
Iwa dzieki za zaproszenie na kawe,własnie wyprowadziłam mojego najładniejszego pieska na spacer,myslałam ze zaprosze pierwsza na kawe ,ale Ty jestes ranniejszy ptaszek odemnie.I własnie ja popijam.Pół nocy nie spałam bo mnie zdenerwowała moja 18l córka .Od pół roku przeszła na wegetarianizm,boli ja ciagle głowa gdyz je byle co.Tłumacze jej od czego nawet lekarz po zrobieniu wyników krwi stwierdził ,ze to od złej diety,ale ona uwaza ,ze wszystkie rozumy zjadła i gania po lekarzach.Wstał piekny zimowy poranek ,witam wszystkie panie serdecznie i ciepło .Uwaga slisko.Mucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mucha - Twój pies najładniejszy? A ja myślałam, że mój:( Małe dzieci mały kłopot - duże dzieci duży kłopot. Nie denerwuj się tak córką, musi sama sie przekonać, że to właśnie Ty masz racje. No cóż, jak się ma 18 lat, to uważa się, że wszystkie rozumy sie zjadło. Tez takie byłyśmy, tylko kiedyś takie diety nie były modne:) Powodzenia👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam IWE :) Witam Muchę :) i oczywiście wszystkich bywalców :) , oraz czytających :) mogę przyłaczyć się do porannej kawy?? aaa,..... i do kawki proszę dla Was oto duża \\______/ (micha ;)), pączków ...tylko za mocno się nie objadać :P .... Co do \"tresowania\" , nie chce się wypowiadać, ja chyba wszystko robię nie tak :(.... skończyły się moje dawne sprzeczki z mężem , jest zupełnie inaczej , ale czy w pełni mnie to uspakaja i zadawala??otóż wcale nie :(... znowu robie wszystko tak jak on chce , zeby tylko był spokój ... żeby tylko się nie czepnął....:(... Przerabiałam już rozdział o tym , jak starałam udowodnic (chyba przede wszystkim) sobie,ze świetnie mi bez niego, ze nie jest mi potrzebny... były samotne wyjścia z domu, samotne zabawy z dziećmi , spacery ...prace domowe itd.- i owszem radziłam sobie swietnie , tylko to nie jest to , o czym marzyłam jako panienka, to nie była dla mnie pełnia szczęścia mojej rodziny . Zawsze czułam jakiś żal ... że nie ma go przy mnie , gdy dobrze się bawię, gdy dzieci są wesołe - chciałam zeby on dzielił te małe chwile radosci razem ze mną. Jednak chyba go nie interesuje , czy jest mi dobrze, czy jestem szcześliwa ,.. więc w moim przypadku to nie tędy była droga... Kawa się kończy ... czas za pracę się wziąść ... 👄buziaki dla Wszystkich Miłego dnia..papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ U mnie ma robienia czegoś dla świętego spokoju:Pskończyło się,ale są wspólne wyjazdy i wypady na weekend,jak mamy imprezkę w domu,to mnie nie interesuje nakrycie stołu i zmywanie,bo to robi MM....nie jest najgorzej,ale zawsze się patrzy aby było troszkę lepiej,chyba każda z nas podnosi poprzeczkę i porównujemy do tych lepszych.Cóż takie życie:O Objadłyście się pączkami??Bo ja mam od mamy,własnej roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nacik 27
Witajcie. Ja tam sie nie objadłam jeszcze, pracuję cieżko. Miłego dzionka. jesteście niesamowite i bardzo fajnie wiedzieć, że ktoś rozumie. Buziaczki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAcik____NAm również miło,że do na zajrzałaś, mamy nadzieję,ze zostaniesz dłużej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ktos mi niespodziankę zrobił ;)...jeszcze nie mogę ochłonąć ... dzięki 🌻👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchodonozor
Nacik głowa do góry ,na facetów nie ma gwarancji niestety ,trzeba albo walczyc ,albo sie dostosowac.Spróbuj moze narazie powalczyc o rodzine,w małzenstwie kryzysy sa co piec lat.Ale z tego co widze to kazdy facet jest tocka w tocke to samo z naprawde nieduzymi wyjatkami.A szukac ciagle i doznawac podobnych rozczarowan ,to tez ciezko.Poznałam kiedys fajna dziewczyne ,całe zyci nie mniała faceta ,mimo 45l.mimo,ze była ładna i nic jej nie brakowało,ale opiekowała sie tylko matka i tez była nieszczesliwa .Wiec nie wiem co lepsze.Iwa co do piesków to dla kazdego włascicela jego piesek choc moze byc głupi tak jak mój ,to sie go kocha za jego wdziecznosc oddanie i madre oczka.Agrypino sprawdz,czy nie masz złej diety i dlatego boli Cie głowa,tak jak moja córcie.Zjadłam na spólke z piesiem dwa paczki i zycze Wam miłych ostatków.Buber wykaz sie i zapros zonke na jakis dancing,zobaczysz jak to fajnie pochasac,bo za pare lat to tylko telewizor i kapcie.Pa wszystkim Mucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech Mucha.....Widać ,ze nie czytałaś calego topiku, mimo,ze wczoraj oglądałem 3 mecze naraz, to jestem ostatnim komu to grozi kapcie i telewizor.....Mojas zona świetnie tanczy , ja tak sobie , ale mamy wspólne hobby ktore nam sparawia razem dużo radości a mianowicie wspinaczka po gorach i to wysokich.,Jeździmy też na nartach....i wiesz sport chyba jest zdrowszy niż dancing....Spróbuj sie wspiąc na 3500 m i zobacz jak świat pięknie wyglada z takiej wysokości, zwlaszcza gdy chmury snuja sie ponizej miejsca ktorego stoisz....Pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchodonozor
Buber rzeczywiscie nie czytałam całego topiku,gdyz od niedawna mam internet,byłam zawsze jemu przeciwna bo zabiera duzo czasu osoba które sa ciekawskie tak jak ja,a teraz mimo ze dwa lata sprzeciwiałam sie temu pomysłowi moich córek dosc czesto z niego korzystam,uzyskujac ciekawe informacje i poznajac róznych interesujacych ludzi na tym forum.Gór nie lubie,bo skads mi sie wział lek wysokosci,ale uwielbiam wode ,morze ,szczególnie te ciepłe i kazde wakacje staram sie uciec nad nie.Przepraszam ,ze Cie zle oceniłam i myslałam,ze czytasz nasz topik ,zeby nie byc jednym z tych salonowych susłow i potrzebujesz instrukcji jak zawojowac zone ,by utrzymac jej miłosc.Z tego co piszerz to chyba zupełnie nie masz z tym problemu.Wiec, aby tak dalej.Pozdrawiam Mucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×