małżeństwo i samotność cz.2

:).....Mucha jestem juz prawie 22 lata po ślubie.... i występuję tu z pozycji normalnego faceta

Już mi się w głowie kręci na sama myśl o wysokościach. Podziwiam Twoją żonę:D Musi być dzielną kobietą. Agrypina - nie wyślę Ci mojego zdjęcia, bo jestem brzydka:O A tak na poważnie, to nie mam@. No i rzeczywiście nie podobam sie sobie:(

Czesc kochani Powiedzcie mi może ja jestem nienormalna a moze przewrażliwiona ale wkurzyłam się jak nidgy na mojego MM Jak wiecie pracuje za granicą , wyjechał 2 tygodnie temu. Wczoraj zadzwonił do mnie z wiadomością ze muszę załatwić dokumenty potrzebne mu do zarejestrowania sie tam na stałe. Latałam jak głupia starając sie wszystko załatwic, odwołując wszystkie swoje zaplanowane sprawy I wszystko byłoby w porządku gdyby nie to ze dzisiaj przyjechał bez uprzedzenia mnie do domu - bo jak mowi \" chciał mi zrobić niespodziankę\" Dzwoniąc do mnie wczoraj o godz 22 doskonale wiedzial ze wraca ale jakoś \"zapomniał\' mi o tym powiedziec. Nie wiem co o tym sądzić , mam wrażenie ze był to rodzaj kontroli albo coś w tym stylu. Jedno z pierwszych zdań brzmiało \" pokaż co masz w komórce?\" Nie wiem moze jako żona nie powinnam wiedziec kiedy MM łaskawie zjawia sie w domu? Przecież swoim przyjazdem odwołuje wszystkie moje plany, tym bardziej teraz kiedy jestem tak zabiegana Oj czuję ze bedzie dzisiaj awanturka!

Ty myslisz, że facet sam, za granica spędza samotne wieczory??? ha ha ha ha! znam takich paru

Cześć Goldi - miło, że jesteś. A czy TM pokazał swoją komórkę? Dziwne takie sprawdzanie, i to, że nie uprzedził Cię o swoim przyjeźdźe do domu. Można to różnie zrozumiec, nawet to, że Cię sprawdza:( Ale Ty powinnaś wiedzieć, bo znasz swojego męża. Powodzenia i nie zaczynaj awantury, a po co Ci to, przeciez ma zamiar wyjechać?

IWE___moja żona jest b. sprawna fizycznie i lubi chodzić po gorach:)

Goldi nie ma mozliwosci sprawdzenia komorki meza ,skoro mieszka tu i tam ,ma dwie karty a moze i dwie komorki .Ale on zazdrosny !Skoro tak Cie kocha .ze az potrzebuje przegladac Twoja komorke ,to dlaczego Cie meczy, a tym samym podwaza zaufanie do samego siebie .Racja, a czy aby on jest w pozadku wobec Ciebie Ale ,to jego sumienie Ty rob swoje i badz wobec niego w pozadku skoro jestes jeszcze jego zona .Przez takie niedowierzanie ,ze strony MM jak pisalam moglabym wyladowac u czubkow Wiem co dzieje sie wewnatrz To straszne rozliczac sie z tego, gdzie sie bylo i o ktorej Czasami wymienilam ,ze bylam tu i tu ale np zapomialo mi sie, ze zrobilam jeszcze cos i nie pasowalo do raportu dziennego To dopiero bylo pieklo.Teraz nie tlomacze sie, gdy wysili sie i zapyta co robilam mowie poprostu, mogles zostac w domu ,to bys wiedzial Mowa krotka nie warto sie tlomaczyc , by sie usprawiedliwiac Winni sie tlomacza Moge najwyzej opowiedziec ,co sie wydazylo kazdego dnia ,robiac to z wlasnej nieprzymuszonej woli .TM jest chory na zazdrosc ok! jestes mloda to i ladna Ale moj /Ja tez nie lubie sie fotografowac /Chyba ze trzeba /by byla pamiatka ,ze bylo sie matka ,zona ,corka ,siostra czy ciotka .A moze chcialby Cie przylapac ,by mogl powiedziec Wieeeedziaaaaalem ,ze kogos masz !Glupie to wszystko prawda ?Nacik nie wspomina ,ze maz jest zazdrosny i tez ma z nim klopoty Wypowiedz sie moze Buber z pozycji meza ktory nie dokucza zonie Skoro inni dokuczaja ,to moze ich malzonki musza sie przestawic na inny tor myslenia ? Prosze o definicje .Jaka musi byc kobieta , by nie byla krzywdzona przez meza ?Co ma robic mowic i jak zyc u jego boku by nie czepial sie wiecznie o glupstwa Moim zdaniem jedna ,dwie ,sto kobiet moze uzalac sie To by znaczylo ,ze pare facetow trafilo na zle kobiety Ale skarzacych sie kobiet ,jest coraz wiecej i wiecej Co jest? Zgoda ,sa i takie ktore nie dbaja o rodzine Takie samolubne to niech tam facet sie buntuje Na zdrowy rozum , gdy w domu wszystko dopiete na ostatni guzik .To czy takiej kobiecie chcialo by sie ,zabawiac poza domem Po co ? Przeciez wystarczy by spojrzl dobrze , ze i ona potrzebuje odprezenia ,bo ciezko na to zapracowala A nie meczyc ja wiecznie A przytulic i podziekowac za czysty zadbany dom , cieply obiadek, oprany tylek i grzbiet ,to nie laska A wspolny spacer, po pracy na trzy zmiany /BO KOBIETA TAK PRACUJE CALE ZYCIE /tez nie wchodzi w rachube To co nam sie nalezy od mezow .Niech dadza tylko dobre slowo , nie jestesmy zachlanne Takie jest moje zdanie Pozdrawiam S. G Napisze wiele pezezylam w ostatnich dniach co zwiazane jest z odjazdem corki Jej podroz byla wyjatkowa Poddusila sie w drodze powrotnej Nie mogla nawet skozystac z inhalatora Poza tym zagoraczkowala Teraz biora podrozy nastawione sa na ilosc nie jakosc wykonanej uslugi Szczerze mowiac ja mam glupie dzieci Nie chca sie nigdy nikomu narazic A co dopiero walczyc o swoje Gdy zamawialam przyjazd zaznaczylam ,ze osoba jest uzalezniona od inhalatora Dostala odpowiednie mniejsce Wracajac nie upomniala sie i masz babo placek cierpi Oj z nia to mezowi bedzie latwo Bedzie mogl jej chodzic po glowie Niby madra bo wyksztalcona Ksztalcic ja musi do tego jeszcze zycie Musi bo ona wiele nie rozumie Niemartw sie nacik Nie tylko na Tobie wyzywa sie maz ,moja gwiazde czeka to samo .Musicie byc twardsze i slodsze , moze to cos zmieni

Zapraszam na dobra kawe .Przeczytałam wWasze popołudniowe refleksje i jestem troszke zdegustowana ,czemu Iwa i Druga nie lubia sie fotografowac ,trzba zaakceptowac starzenie sie ,a dla lepszego samopoczucia od czasu do czasu jakas dobra maseczka pilingujaca i mimo lat zwów jestesmy ładniejsze i w lepszych humorach.Ostatnio słyszałam fajny cyniczny kawał,ale to nasza rzeczywistosc i wiem ,ze chyba nawet sie nie usmiechniecie,ale spróbuje''Zona pyta meza ,jak uczcimy nasza 20lecie slubu-minuta ciszy kochanie -maz na to.Czytałam ostatnio wywiad z Anna Samusionek,która po 5l.,małzenstwa rozwiodła sie,bo maz ja systematycznie bił i znecał sie nad nia psychicznie,wiec widzicie moje drogie ,ze nawet pieknym i wykształconym kobietom zdarzaja sie pomyłki w wyborze facetów i mimo bicia siedza z draniami ,az piec lat.Buber,czy Ty jestes normalny facet,to by sie trzeba spytac Twojej zonki.Mój sie tez uwaza za wspaniałego faceta,bo jak mówi zbudował dom i posadził drzewa ,no i utrzymuje cała rodzine ,bo moich pioeniedzy nigdy nie bierze pod uwage,ja wydaje je na swoje przyjemnosci.A mu moge zarzucic sto piedziesiat argumetów ,ze normalny facet ,to nie tylko taki co zarabia i ,spi na kanapie i choc nigdy mnie nie uderzył,bo wie ,ze wtedy by był naprawde koniec .naszego małzenstwa mimo sa dzieci.Koncze te poranne refleksje przy kawie i ide z pieskiem na spacerek ,po swieze pieczywko,pozdrawiam Wszystkich forumowiczów zyczac sukcesów i miłego dnia.Mucha

Witajcie Tyle wpisów,że zdążyłam tylko nie całkiem dobrze poczytać:Oale miło,że jesteście:) ciepła>>:D:D:D Goldi>>nie daj się,bo co on sobie mysli,że nie masz nic do roboty tylko latać i załatwiać jego sprawy,a on w tym czasie spokojnie wraca??nic tylko zatłuc.... Goda>>gdzie jesteś:( Buber>>:) Mucha>>znam Bubera i myślę,że jest normalny:) druganowa>>:) nacik>>:) Miłego:)

Agrypino kochana Piszesz cytuje/Znam Bubra i mysle ,ze jest normalny / T o w koncu jak ,znasz czy nie ? My nie znamy ,myslimy ,ze normalny Ty skoro znasz moglabys napisac Znam i wiem ,ze jest normalny Ja znam duzo ludzi i nie zawsze wiem , czy sa normalni ,bo zachowuja sie nieraz roznie.Pisalam wczesniej moi sasiedzi ,ona pracowita dobrze ulozona mloda kobieta On normalny ,tak by sie wydawalo Mily uczynny ,uczciwy Co innego robi i mowi w domu ,co innego poza Dwulicowiec Kobieta placze ,jest wykozystywana i ponizana Fajna spokojna intelicentna Zastraszana przez tesciowa, teraz przez meza Gdy zyla jego matka ,nie byl az tak zly ,teraz jest okropny Oczywiscie dla zony Dla obcych normalny Wydaje mi sie ,ze Emmi na poczatku ,napisala cos takiego o mezu Gbur w domu Gdy przychodza goscie dusza towarzystwa poprostu pozorant Co mu szkodzi ,byc milym dla gosci Tak zwykle jest ! Dla zony nnie chce sie pajacowac .Co tam zona ,ona jest na codzien goscie od swieta , niech czuja sie dobrze i maja dobra atmosferke ;) Mucha serce nie pozwol corce zyc tylko korzonkami :( Niektore dziewczyny mysla ,ze to dobre bo sylwetka bedzie super Ale z czego one maja sie oczyszczac Nie nagromadzily jeszcze zapasow tluszczyku przez te 15 ,18 lat To prawda moze miec z tego powodu bole glowy , a nawet inne dolegliwosci ,ktore dopiero z czasem sie ujawnia Moja corcia tez chciala byc modna i niedojadala Teraz je za dwie i przekonala sie ,ze sylwetke ma ta sama .Wazy tyle co nie dojadajac Kiedys powiedzala : czy ja madra bylam, tyle jest dobrego do zjedzenia ,a ja glodem przymieralam Nigdy wiecej !nie bede zoladka oszukiwala i zamiast mleka zaspokajala go woda .Twoja corka musi byc sama zdrowa ,a w przyszlosci miec zdrowe dzieci Troche kalorii nie zaszkodzi :) Mysle ,ze moze sama dojdzie do takiego wniosku jak moja Ale ja jej troche pomoglam Nigdy nie ma tak jakby sie chcialo zawsze cos tam jest nie po naszej mysli a le nie jest jeszcze najgorzej mysle u Ciebie mucha i cicha nie plcze i agrypina Troszke powodow by po cichutku poplakac ma Goldi Ale co tam ,dasz rade ! niech wie ,ze nie jestes slabeusz .Pozdrawiam wszystkie mile Panie i Pana tego ,co Agrypina wstawila sie za niego Eeee niewazne dobry ,zly spijcie dobrze i niech on spokojnie spi Do nastepnego spotkania Pa :D

Witajcie :):):) Jak tam zdrówko po ostatkach?? ;) Druganova :)... MM wręcz odwrotnie, w domu jest powiedzmy normalny , a wśród ludzi, to ciągle mi wstyd przynosi :(:(:( . Jego mądrości, przekonania ...ech... wszyscy w koło to tępe dupki, ale on, to nie. On najlepiej wszystko wie, zna...itd... a niech tylko ktoś ma inne zdanie od niego ....brrr.... pokazać sie z nim wśród ludzi , to wstyd :(, zawsze mi potem głupio, a znajomi patrzą na mnie z politowaniem :(. Hm,.. pokuszę sie o skomentowanie \"normalnosci Bubera\"..;).... \"normalne\"...co znaczy być \"normalnym\" ???.... coś normalnego, to coś co dotyczy większości, coś co jest pospolite i dotyczy ogółu, jeśli coś lub ktoś, kto nie podlega w zaszeregowaniu go do tłumu , to chyba nie jest \"normalność\" ... ktoś/coś co jest inne, wyróżnia się - wiec jest \"nienormalne\" :):):) .... normalny facet, to po pracy przychodzi do domu najesć się i wygodnie położyć przed tv :):):)... czyż nie???:) ........... Buber - moim zdaniem , to Ty własnie jesteś ...hm.... no nie :):)... nie powiem ,ze jestes \"nienormalny\":),...jesteś inny :D . Wszystko co jest \"inne\", zawsze budzi kontrowersje ;) . U mnie znowu mrozi :(..brrr...ale słoneczko co już świeci mocno, piekne wrażenie i kolorki tworzy na śniegu. Miłe wrazenia dla oka i ducha .... pola pokryte puchem , bez sladu człowieka, jednolity puch z mieniącymi się gwaizdkami tworzonymi przez promyczki słońca...acha:D buziaki dla Wszystkich..miłego dnia ..:)..pa

Witam Miłego dnia no i całego tygodnia, bo przrcież mamy już nowy tydzień. Pozdrawiam

Witam Druganowa>>z Buberem widziałam się na żywo;)i jeszcze jako taka była,rozmawiam z nim przynajmniej raz w tygodniu,choć nie mogę powiedzieć,że znam go dobrze,ale sprawia wrażenie normalnego,bez głupich zachowań typu,co napisała ciepła. Więcej nie zdążę,muszę uciekać Miłego poniedziałku:)

Kochane i mile Panie nie wnikajmy w szczegoly ,czy Buber jest normalny ,czy nie Nie chodzi tu o to, dzieci z nim nie mamy zamiaru plodzic Jaki on tam jest ,to jest ...i niech sobie bedzie .Tylko wyglada na to ,ze pewnie nie jest On w pelni szczesliwy skoro zawital tutaj Wyznaje ,ze czynnie wypoczywa z zona i dzieckiem A zaglada do samotnych i opuszczonych Dam Do dzis jednak nie napisal nic konkretnego ,jak mozna uzdrowic sytuacje malzenska Wczesniej zaproponowal Emmi sesje zdjeciowa ,nago ze swoim mezem Eeeeetam ,moze to i dobry pomysl , gdy nie uklada sie w malzenstwie z bardzo malym stazem ,a nie, gdy malzenstwo ma za soba dwudziestoletni staz, a kobieta nie nalezy do kregu modelek .Wyglada na to ,ze z pozycji normalnego faceta trudno jest cokolwiek doradzic .Wiadomo radzc mozna ale i tak ktos inny postapi jak uwaza Takie male; madre slowko moze naprowadic na droge pozytywnego myslenia ,kogos kto wlasnie szuka rozwiazania My jako kobiety nie jestesmy aniolami pewnie nawet nie wiemy ,ze swoja pedanteria i zabieganiem ciagle by wszystko bylo dopiete na ostatni guzik Zapominamy o istnieniu meza Ale na wszystko poprostu nie starcza czasu Gdy juz wszystko gra w domu i w pracy to trzeba odpoczac by jutro zaczac wszystko od nowa Czy tak trudno mezowi zaobserwowac jak codziennie sie uwija kobieta Obserwuje to z kanapy codziennie Ja np.dzisiaj zrobilam to samo co wczoraj powinien wiedziec ze wieczorem bede zmeczona i nie bede nawet chciala sie do niegom odzywac Ale mimo to nie zlapie sie za nic Czeka na tej sofie i denerwuje sie kiedy przestane A z pojemnika smieci parza na mnie kiedy sie nimi zajme A jeszcze sterta wczorajszych gazet przy kanapie ,bo wczoraj niedziela to pelno tego .Jezeli tego nie zrobie to niech tak zostanie przez caly tydzien jego nie obchodzi Wstanie i pojdze spokopjnie do pracy .Jak byc mila i sympatyczna zona ja nie wiem : Jemu nawet juz sie nudzi ogladac cokolwiek w telewizji Ma przesyt Wlaczy to pudlo i spi Gdy wylacze natychmiast sie budzi i mowi po co wylaczylas Bronie sie przeciez spisz To co mowi jak sie obudze to nie musze wlanczac ponownie To co to znaczy Nie wiem ja tam sie glupia robie o co tu chodzi .Ja tam moge wlanczac i wylanczac gdy nie chce ogladac w pewnym momencie To niech Buber powie ,czy On sie tez tak zachowuje i kazdy inny facet tez Bo ja nie wiem juz sama ,moze to normalne zjawisko, moze to ze mna cos nie tak Przyznam mialam ojca to tez facet ale on nie mial nigdy czasu byl ciagle zajety nie nazekal ze nie ma co robis Zmarl majac 74 lata bedac na emerytirze pracowal nadal Zachorowal na 2m-ce przed smiercia Mial czas na prace a i nas jako dzieci nie zostawial samym sobie Zawsze jak pamietam mialam do szkoly ladnie zatemperowane kredki i olowki Sprawdzal zeszyty bywal na wywiadowkach A nawet bywalo ze ja z siostra bylysmy zabierane na ryby ,by mama odpoczela Skad ten czlowiek mial sily i checi ?I Jak gospodaeowal czasem ,ze mu na wszystko wystarczal .Jak pamietam sypial w nocy hmmm No i spelnial obowiazek malzenski skoro mial dzieci Najlepsza jego wizytowka byla piownica w ktorej trzymal swoje narzedzia i sprzet Wszystko pieknie poukladane na poleczkach i w skrzynkach wieksze przedmioty wisialy wypolerowane na scianach Przezyli oboje z mama 45 lat .Nie pamietam by sie klocili Mowili do siebie zawsze zdrobniale Mama dbala by w domu byl lad i spokoj Bo ojciec zmeczony po pracy hihihi i jeszcze noc byla przed nim Byl takze jak moj maz z krwi i kosci ,a nie z zelaza I nie przepracowal sie .Mam taki przyklad z domu i dlatego nie moge sie pogodzic z tym ze MM nie na na nic czasu nie robiac poza praca nic Lezac na kanapie gdy go o cos prosze chyba nie chce mu sie nawet pomyslec Bo mowi pozniej teraz nie mam czasu To dlatego pisze na tym topiku bo majac meza jestem samotna jak nigdy przedtem gdy bylam sama .

Agrypino:O ;)Ciepla nic zlego nie napisala na temat Bubra Ja tak tego nie odebralam To jej wywod na temat lepszej szlachetniejszej polowy spoleczenstwa Moj maz podobnie jak Cichej Madruje sie jakby wszystkie rozumy pozjadal ,a w praktyce nic ,a nic sie nie zgadza Ostatnio smial sie z sasiada ,ze ma zeza bo plytki sobie w lazience pod po skosie zalozyl Gdy doszlo do zmiany u nas umywalki ,to gwinty syfonu pozrywal i zastanawial sie z kad leje sie woda Zaczal rozpapral robote, a ja musialam skonczyc Tylko szkoda bo materialu namarnowal i balaganu narobil Robil 4 ry godziny co mozna bylo w 45 minut Siedzial po kostki w szlamie Wtwdy powinnam poprosic sasiada by sie z niego posmial Ale niech mu bedzie, nie jestem wredna jak on Mysle ,ze nasz topik predzej czy pozniej zginie z forum Pomimo posty sa oderwane Nie maja charakteru typu dzis pytanie dzis odpowiedz Kiedys zwrocilam sie z pytaniem Bodajrze do karmelki do dzis sie nie pojawila Piszcie cokolwiek Mozecie chocby sie przywitac ,to cos w rodzaju listy obecnosci Agrypina w ten sposob daje znac o sobie ,nie duzo ale od czasu do czasu napisze Znaczy jest i ma potrzebe napisania POZDRAWIAM cieplo ciepla bo zawitala do niej zima i wszystkich jeszcze piszacych Pa :)

cześć, znalazłam ten topik, fajny, tez mi bardzo samotnie chociaż mam męża dwoje dzieci, ciekawa jestem czy jest tu ktoś z Warszawy

Druganowa____chyba jednak nie czytasz uważnie , co piszemy i nie bardzo zastanawiasz sie nad tym co piszemy...... Wiesz w malzenstwie nie można sie nudzić, zwlaszcza maz powinien o to zadbać , zresztą druga strona tez .Dlatego radziłem to Emmi( małżonce z DZIESIECIOLETNIM stazem a nie 20-letnim) ale skoro ona okazała sie taK mało pojetna i wykazała brak poczucia humoru to nic na to nie poradzę.... A po wtóre ...wydaje mi sie ,że nie lubisz mężczyzn...a moze sie mylę....Wiesz z mojego punktu widzenia, dobra jest zasada że \"nic na siłę\" Więc po co sie meczysz w drugim zwiażku- jesli dobrze odczytałem Twoje wypowiedzi? I powtarzam jeszcze raz ja tu pisze z pozycji mezczyzny spełnionego w malżenstwie, mysle że moja żona mogła by powiedzieć podobnie choc nie jestem aniołem ani chodzącą dobrocią....Moja żona jest wspanialą kobietą , choc ma swoje wady ktore czasami mnie mocno irytują, ale jej zalety przewyższają wszystko inne Pozdrawiam Cię Druganowa i pozostałe panie oczywiście:)

Też samotna __ja jestem z W-WY, Love też:)

facet robi na topiku małzenstwo i samotnośc?

Witamwieczorem... Masz racje druganowa....miło jest zaglądnąć i coś skrobnąć,choć może nie zawsze się pożale,ale jesteśmy tu i miło jest poczytać co się dzieje u kogoś:)Podziwiać twego ojca,rzadko sie zdarza,że mężczyźni tacy są...pomarzyć o takim współmałżonku:) Teraz ja jestem zła na swojego MM,bo nie podoba mu się,że chce zrobić swoje imieniny,bo to jest nie po jego myśli,jak on coś chce to może być,a tak to nie pasuje:Pale i tak zrobię:P A co? Miłego wieczoru,rano nie wiem czy zdążę,bo idę do akergologa

:D Czytam ,czytam i robie przemyslenia jak uzdrowic i ozywic nasze malzenstwo Nie spoczne poki nie upewnie sie ze wyczerpalam wszystkie mozliwosci Nie wazne z dziesiecio ,dwudziesto czy innym stazem malzenskim Jak dotad i jak na spelnionego w malzenstwie faceta, nie masz zbyt wielejak , do zaoferowania kobiecie ,ktora poszukuje rozwiazania ,jak zachecic meza do zycia aktywnego w rodzinie gdy wszelkie proby zawiodly ;D Lubie meszczyzn, malo ja ich nawet podziwiam Gdy na to zasluguja Mojemu ojcu nie musze cukrowac, on juz nie zyje Znam wielu dobrych mezow , ojcow poprostu wspanialych facetow Takich do tanca i do rozanca A wiesz co Buber ? Wygladasz mi na kogos kto jeszcze nie mial zony lub juz dawno jej nie ma No bo popatrz znowu pojawia sie jakas samotna w malzenstwie i pyta o kogos z W -awy mysle jak na kulturalnego meszczyzne wypadalo by: najpierw przedstawic IVE a Ty pchasz sie pierwszy Ijak Was tu lubic Egoisci jestescie i tyle Moze zaprzeczysz trudno Twoja sprawa Jak masz czas dla zony i syna skoro ciagle machasz jakiejs innej samotnej Eeeee nie moja sprawa Ale pewnie wiecej pozytku by bylo ,gdyby Twoja zona poradzila nam jak nie byc w malzenstwie samotna, skoro jej nie zaniedbujesz Wszystkie tu mamy podobne problemy To byc moze i Ciebie to dopadlo ,ze zona sie Toba nie bardzo przejmuje Bo znalazles sie tu nie bez powodu Moze meszczyzni cierpia rowniez z tego powodu ,tylko nie mowia wprost i nie skarza sie tak glosno Pozdrawiam Was bardzo i sciskam mocno Samotna jak nigdy druganowa

:O przepraszam LOWE wymieniles jako druga osobe z W -awy Niewazne jej nalezy sie przed Toba byc Pozdrawiam :D :)

A to dla Ciebie Agrypino na imieniny By CI wszystko sie spelnilo W Twoim zyciu pieknie bylo Zdrowia szczescia i milosci A maz niech sie juz nie zlosci

Witam Was wszystkich o swicie ,dobrze zescie troche popisali miałam co poczytac i stwierdzam,ze współczuje dzis Buberowi tak na niego wsiedliscie.Autokratywnie stwierdzam,ze facetów jednak od czasu do czasu trzeba porzadnie opieprzyc i na pare dni ma sie znosnego MM.W sobote wygarnełam mojemu co miałam na watrobie to przez niedziele miałam ciche dni,ale w poniedziałek juz bez proszenia mogłam liczyc na podwiezienie gdyz nie mogłam sie wyrobic , bo niestety mam do obrobienia dwa domy,bo moja mama ma 80l.a jeszcze musiałam isc do lekarza ze swoja starsza córka.Mam nadzieje,ze mu zostana dobre checi na dłuzej.A jak nie to wydam majatek na taxi i to go chyba bardziej ruszy miz moje gadanie.Bo to tez dobry sposób ,zeby nam było lepiej ,a małzonek zastanowił sie,przez kieszen.Moze nie kazdego to rusza ,ale moze kilku.Ciepła nie tylko Twój jest taki mój w towarzystwie jak ja cos powiem to stara sie udowodnic ,ze jest madrzejszy i dowcipniejszy,wiec wole sie juz nie odzywac,niech mysli ,ze jest najmadrzejszy.Mysle ,ze to u naszych MM,wypływa z jakichs kompleksów,wiec mu tylko moge współczuc,kiedys mnie to strasznie stresowało teraz mi to nie przeszkadza,bo juz wiem co sie po nim mozna spodziewac.Pozdrawiam wszstkich cieplutko o mroznym poranku.Mucha

Dzień Dobry wszystkim {czesc] Druganowa chyba miałaś wczoraj gorszy dzień... No cóż wszystkim nam sie to zdarza od czasu do czasu a nawet częściej... Tak sobie myślę czy lepiej mieć męża kanapowca czy wiecznego pędziwiatra takiego jak moj. Nie zebym narzekała, zdążyłam się przyzwyczaić do tego, że wszystko jest na mojej głowie. Chociaż z drugiej strony wyobrażam sobie jakie to musi być irytujące być z kimś kogo tak naprawdę nie ma. A nie uważasz, że w jakiś sposób sama jesteś odpowiedzialna za taki stan rzeczy? Ze przyzwyczaiłaś TM do tego ze wszystko ma na czas, podane, sprzątnięte i uprasowane? Nie pomyślałas o tym, że kazdy facet lubi czuć się potrzebny i trzeba dać mu to do zrozumienia. Może wtedy raczy ruszyć swój tyłek i wezmie się do roboty. Czy on w ogóle ma jakieś obowiązki w domu czy wszystko wykonujesz za niego? Może właśnie tutaj tkwi problem? Z drugiej strony sądziłam ze drugie związki są bardziej dojrzałe, przemyślane, z większym bagażem doświadczeń. Widać nie zawsze... Pozdrawiam wszystkich a szczególnie Bubera ;)

nie czytałam całego topiku bo za duzo tego , chciałam się wygadać też mam wszystkiego dosyć , mam fajnego męża ale ostatnio doprowadza mnie do szału gra całymi dniami i prawie nocami jak mu zwrócę uwagę to się jeszcze oburza Całymi dniami siedzę w domu z dziećmi , mało co wychodzimy , nie mogę go nigdzie wyciagnąc bo wiecznie mu się nie chce , mam dosyc on normalnie jest od grania uzalezniony a ja reszte życie spędze w domu przy garach i TV :((

Też samotna---> a próbowałaś wychodzić sama bez dzieci chociażby do znajomych? U mnie kiedyś się sprawdziło. Po pierwsze musiał zająć się dziećmi( zero czasu na TV), po drugie zobaczył ile czasu i wysiłku kosztuje samodzielne zajęcie sie domem, po trzecie po takim wyjsciu czulam się zrelaksowana i weselsza . Spróbuj polecam. Co mnie dzisiaj wzieło z tymi "dobrymi radami"?

dziwne, ta wypoiwiedz z rana nie jest moja, czy ktoś sie podszywa czy to zbieżność ników

czy u was też tak jest, że mąż nie odpowiada na pytania? ja muszę jakieś pytanie powtórzyć pare razy, potem mu przypomnieć, żeby odpowiedział na pytanie, potem powiedzieć ze dwa razy, że nieusłyszałam odpowiedzi i tak dalej, po prostu jakby mnie nie słyszał w ogóle, dzisiaj razno np. pytałam o dawkowanie tabletek i cisza, on nigdy nie reaguje na mnie a nawet juz nie rozmawiamy o niczym, bo po prostu się nie da

to ja sobie dopisze do nika mojego z wawy, zebym się nie myliła z tą samotną z rana